Headbangerr

Nie jestem zwolennikiem pstrokatych i przebajerzonych obudów, również wolę bardziej stonowane kolory i kształty. jednak, jak na mój gust, ta tutaj nie jest ani elegancka, ani ładna, tylko toporna i paskudna.

Nie miałem. To miło. Jednak, jeśli mnie oczy nie mylą, osoba na filmie maca również przedni wyświetlacz.

No to będzie w co grać. Mnie tam wystarczy, żeby grywalność i grafika były na podobnym poziomie, jak w jedynce.

Dobrze, że to zaznaczyłeś: Ty tak uważasz. A ja uważam inaczej. Więc gdzie tu moja przesada? XD Nie, nie sądzę. W pełni się zgadzam. I bardzo dobrze. Nie wiedziałem, że wszyscy uważają, że będzie crapem. Co więcej, skoro pełnej wersji jeszcze nie ma, to sam również nie wiesz, jak będzie. Wszyscy tu sobie miło spekulujemy. Pozdrawiam XDDD

Teraz ma to więcej sensu, jednak nie wiedziałem, że wyrażając swoją subiektywną opinię można przesadzić. Wg jakiej miary przesadziłem ?

A Ty nie czytasz ze zrozumieniem moich postów.

To zależy, kto. Ja grałem. I tak, jak nie wyobrażam sobie kontynuacji Planescape:Torment z dowolnie tworzoną postacią w roli głównej, tak nie wyobrażam sobie kontynuacji Dragon Age z narzuconym bohaterem.

Oj, Stary, to żeś dał czadu z tym podziałem gatunków XD Nie wiem, kto tak to tobie fajnie wytłumaczył, ale dla Twojej informacji, na przyszłość, słuchaj: Jeśli już rozróżniamy RPG i cRPG, to tylko po to, żeby podkreślić, że te drugie są komputerowe (stąd "c") a pierwsze papierowe. Mianem "action RPG" przyjęło się zwykle określać te gierki, w których widok masz zza pleców, i ogólnie masz trochę mniej rozwoju postaci niż w klasykach i trochę więcej akcji. Action RPG to NIE jest hack''n slash. Hack''n slash to wszystkie gry pokroju Diablo, Dungeon Siege, Legend: Hand Of God itp, w których najczęściej masz widok z "rzutu izometrycznego", fabuła i dialogi są prawie nieobecne, rozwój postaci ograniczony do minimum, za to przez całą grę rąbiesz setki - tysiące wrogów nadbiegające z każdej strony.

Jak dla mnie, trochę to naciągane. Bohater "narzucony odgórnie" może być lepszy w grach takich, jak Wiedźmin czy Gothic. Ale NIE w takich systemach, jak Dragon Age. Dla mnie jedynym właściwym systemem, jaki powinien być w grach takich, jak Dragon Age, jest czyste Advanced Dungeons & Dragons.

Dokładnie to samo mnie by wkurzało gdybym grał. Co chwilę odrywać dłoń od standardowych przycisków tylko po to, żeby wspiąć się na wzniesienie? Katastrofa.

Kolejna gra z cyklu: "poprawmy trochę cieniowanie, oświetlenie, tekstury i modele i ściągnijmy kolejny raz kasę za to samo". P.S. Proponuję screeny wielkości znaczka pocztowego.

Nooo taaak, oczywiście... Wiesz, ja akurat zostawiłem swojego posta jako komentarz do artykułu, w którym cytowano pewnego pana z branży, który próbował trochę wbić szpilę konkurencji. A teraz kolejny raz napiszę bezosobowo: Nie mam pewności, do kogo kierowany jest czyjś post i co dokładnie ma autor na myśli, ale zamiast najpierw dopytać, lepiej od razu gościa zwymyślam. No co, przecież to jego wina - mógł doprecyzować. To TEŻ było bezosobowo i wisi mnie i powiewa, czy weźmiesz to do siebie XDDD

Może i tak, ale jeśli ta część MK jakimś cudem trafi na PC, to na pewno nieprędko :( SFIV był praktycznie od początku zapowiadany na PC i konsole równolegle. A mnie się SFIV już ograł i chcę więcej :)

Powinni. Nie powinni. Nie oznacza. Jak już ochłoniesz i przygładzisz nastroszone piórka, to zastanów się, czy pisząc swojego posta pomyślałeś, kogo mogę mieć na myśli w swojej wypowiedzi. Muszę powiedzieć, że jak na kogoś wrażliwego na bezmyślność argumentów i durność podejścia, dosyć szybko mnie oceniłeś XDDD

A niech sobie o nas wyrabiają złą opinię niektórzy, oglądając FOX News. Nie obchodzą mnie opinie na mój temat ludzi, którzy nie potrafią samodzielnie pomyśleć, tylko przejmują sposób myślenia innych. A - jak na razie - przemysł gier przez to nie upada, gry nie są cenzurowane, a budżety gier dorównują już filmom made in Hollywood, więc, na tą chwilę, delikatnie mówiąc, wisi mnie to, kto co na temat gier w telewizji bredzi.

Mnie Leliana załamała swoją "piosenką" przy ognisku. W życiu nie widziałem tak głupiej i dziwnej sceny w cRPG XDDD

No i mamy kolejny powiew świeżości w grach dzięki Polakom ;) Oby tylko wszystkie te bajerki złożyły się w jakąś sensowną całość.

Dlatego właśnie wydaje mi się, że nie za bardzo mają się czym chwalić, bo pewnie najlepsze wyniki ma Underground 2 i Most Wanted.

To samo mówię. Pełno jest takich marek. Aż chciałoby się czasem odpalić na PC coś egzotycznego. A sam pomysł pauzy w czasie wyścigu dobry. Zwłaszcza, jeśli są tam absurdalnie długie wyzwania. Pamiętam, jak kiedyś w TV było głośno o kilku młodych, co trafili do szpitala z wycieńczenia po 72 godzinach nieustannej walki z bossem w jakimś porypanym MMO.

No tak. Jak sam nie potrafię zrobić takiego silnika, to chociaż wyśmieję tych, co to potrafią. Brawo.

Świetne. Dzisiaj tylko mieć talent... Chciałbym zobaczyć, jak taka praca powstaje - krok po kroku.

W szoku jestem. Może być ciekawie. Chociaż to już nie to, co pierwsze CoJ. A jak widzę, jak kamera najeżdża na tego wąsatego gościa, to od razu kojarzy mi się Chuck Norris i Texas Ranger XD

Ale macie dobrze, PS-owcy :) To chyba jeden z niewielu momentów, kiedy wam zazdroszczę :)

Typowa edycja for kid''s & geek''s. Dziwne, skoro gra jest adresowana (rzekomo) do starszych graczy. Dzięki, ale nie wydam dodatkowych 150 zł na takie pierdoły. Wg mnie ostatnie kolekcjonerki, które były warte uwagi, to Gothic 3, zapakowane w księgę oprawioną prawdziwą skórą i jakaś saga Heroes była, z drewnianym kufrem.

Nowszy silnik by się w ME2 przydał. Proponuję też zmienić scenerię na dżunglę :)))