Headbangerr

I znowu Mass Effect 2 przewija się w większości kategorii. Nie twierdzę, że jest zły. Ale ile można? To przez ostatni rok było tylko kilka gier wartych uwagi?

Poczekamy, zobaczymy. Na razie w te zapowiedzi, że wszystko będzie super, OK i w ogóle, jakoś nie chce mi się wierzyć. Przy takich grach zawsze wychodzą jakieś zgrzyty. A twórcy i tak zawsze powtarzają to samo.

Silnik jest rzeczywiście potężny. Wystarczy popatrzeć na BF3 w akcji. Ciekawe tylko, jaki sprzęt to uciągnie.

No to ja dziękuję. Wolę już nowe Gears''y raz na trzy lata, ale porządnie zrobione i to najlepiej na zupełnie nowym silniku.

Do tej pory cały czas czekałem na to, żeby coś przekonało mnie do zakupu tej gry. Cóż - czekam dalej.

Koncept-arty są fajne, ale czekam na pierwsze screeny z rozgrywki.

Bo stworzył sobie dwa pierścienie, po 50 % odporności na zimno każdy ;)

Zgłupieli ci twórcy do reszty... ale, jak widać, takie "rewelacje" się sprzedają, skoro w każdej grze zaczynają wymyślać. Niedługo cały rynek stanie się "idiot friendly". Niech jeszcze zrobią avatara, domki i kilkadziesiąt rodzajów rzęs, podbródków i uszu do wyboru.

Tak czytam te komentarze na temat dema i coraz bardziej czarno to widzę... Z zakupu gry zaraz po premierze chyba zrezygnuję. Poczytam recenzje i, być może, kupię za jakiś czas, kiedy gra stanieje.

Dobrego adventure nigdy za wiele. Swoją drogą, to chyba jedyny gatunek gier, w którym niepotrzebny jest postęp technologiczny.

Wow. Wygląda niesamowicie. Jeśli TAK wygląda wersja pre-alpha, to ja już chcę tą grę :)

Fajny konkurs. Może coś skrobnę, jeśli starczy czasu.

Rzeczywiście, hipokryzja "świętoszków" bywa zabawna, jednak - z drugiej strony - zależy gdzie i w jakim kontekście się tych wulgaryzmów używa. Jeśli bohater gry lub filmu czasem rzuci jakimś bluzgiem, to jest OK. Jednak gdyby np. autorzy artykułów na gram.pl rzucali mięsem, lub prowadzący serwis informacyjny w TVN, to już by trochę raziło. Nie dlatego, że bluzgi są zue, tylko dlatego, że w takich miejscach przyjęła się bardziej elegancka i oficjalna forma przekazu.

Ciekawe, ile na tym dziadku jeszcze da się zrobić.

Fajny bajer. Chciałbym kiedyś zobaczyć, jak to się sprawdza. Mimo wszystko raczej bym tego nie kupił.

I bardzo dobrze. Coraz mniej firm liczy się z głosami fanów.

Już czekam na Crysis 2. A nad DA II jeszcze się zastanowię, na razie zbyt wiele niewiadomych.