fenr1r

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1249
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez fenr1r

  1. Przypomniałem sobie tekst o Blade Runner 2049 i tam przekaz był taki, że film to skok na kase wykorzystujący sentyment i bardzo dobrze, że skończyło się finansową klapą. Teraz czytam, że nowe Gwiezdne Wojny to w sumie reklama zabawek (czyli jeszcze gorzej, prawda?), ale tym razem morał jest taki, że nie ma co sie oburzać. Taki tam dysonans, ale kto by się tym przejmował, co nie?
  2. Tak, że to jest ściema. Korpo-wydawcy znaleźli sposób żeby zniszczyć też ten segment rynku. Zanim się obejrzymy w tzw. grach 'indie' będzie pełno mikrotransakcji i loot boxów.
  3. Ja wiem, że to może nie do końca o to chodzi w tego typu grach i że Obsidian celował w styl retro, ale grafika jest po prostu brzydka. W D:OS2 jeszcze nie grałam, ale po screenach i filmikach widać, że tam dało się to zrobić dobrze. A nawet w Shadworun, który ma styl trochę komiksowy, lokacje wyglądają slicznie i oprawa graficzna dodaje dużo do atmosfery.
  4. Sorry ale 110 zł za indyka na 14 godzin to zdecydowanie za dużo. Mogli to wypuścić za ok. 80 zł. Szkoda bo właśnie skończyłem świetny Shadowrun Hong Kong i rozglądam się za kolejnym RPGiem. Akurat w tym gatunku, aktualnie na brak wyboru nie można narzekać.
  5. Wygląda jak Civilizacja w świecie grimdark. Niestety Slitherine wali ceny z kosmosu, co oznacza, że prawdopodobnie nigdy w to nie zagram.
  6. Kiedy Bethesda zaprezentowała sławne dzisiaj DLC ze zbroją dla konia, też było wielu oburzonych, ale patrząc z perspektywy czasu był to dopiero początek chamskich praktyk jakie dzisiaj obserwujemy w wielu grach. Zaczęło się dosyć niewinnie, przecież zbroja dla konia to taki pradziadek lootboxów z kosmetyką. Kto chciał to kupił, kto nie chciał praktycznie nic nie tracił. Dopiero później zaczęło się wycinanie zawartości z podstawowej wersji gry, robienie gównianych dodatków i sprzedawanie zakończenia gier jako DLC. Generalnie zrobiło się gorzej. Taki trend. Mikrotransakcje w grach AAA, to nie jest wcale nowy wynalazek. Było w AC, było w BF4. To jużsię dzieje od jakiegoś czasu. Obecnie najbardziej dochodowy jest rynek mobajl oraz rynek chińskich klonów F2P. Oba opierają się na bardzo agresywnym forsowaniu mikrotransakcji. Ludzie z EA to nie idioci. Zidentyfikowali trend i postanowili to wykorzystać. Popełnili jednak dwa błędy i mieli trochę pecha. Pierwszy błąd: przecenili markę Star Wars. Wydawało im się, że przepchną grę z tego uniwersum z bardziej agresywnym modelem biznesowym, a ludzie i tak to łykną, bo przecież to Gwiezdne Wojny. Drugi błąd: zignorowali szum jaki się zrobił przy okazji ostatniego Middle-earth. Mimo to EA postanowiło podnieść znacząco poprzeczkę. Pecha mieli, bo temat podchwycił Reddit. Akurat ten serwis ma to do siebie, że lubi się sam nakręcać. Jakiś temat staje się modny, ludzie widzą, że można zarobić na tym sporo karmy i w ten sposób tworzy się spirala. Długo nie trzeba było czekać, aż sprawą zainteresują się mainstreamowe media. Podejrzewam, że EA przewidywało pojawienie się negatywnych głosów i było nawet na taką ewentualność przygotowane, ale niestety dla nich sytuacja wymknęła się spod kontroli. Kapuściński w Cesarzu przedstawił taką obserwację: jeżeli obciążyć człowieka wielkim głazem, nie wytrzyma tego i szybko się złamie. Jeżeli jednak temu samemu człowiekowi dokładać małych kamieni, stopniowo przyzwyczai się do ciężaru i będzie w stanie znieść o wiele więcej. Akurat ta zasada odnosi się do wielu do wielu rzeczy, ale tutaj też pasuje. Po prostu, EA w swojej pazerności zrzuciło na graczy zbyt duży głaz. Powiem trochę inaczej - EA wyprzedziło czasy, bo to wszystko i tak prowadzi do ładnie nazwanej koncepcji „gier jako usług”. Inni korpo-wydawcy też chcą podążać tą drogą, bo w tym są pieniądze. Już teraz spora część ich dochodów pochodzi z DLC, season passów i innego gówna. Będzie jeszcze gorzej i to w bliskiej nam przyszłości. Gracze PC i konsolowi nie są jeszcze przyzwyczajeni do mikrotransakcji, tak jak to jest w mobajlu, ale i to się niebawem zmieni. To Ty się dopiero teraz zorientowałeś? Chłopie, przecież im od lat zależy przede wszystkim na zadowoleniu akcjonariuszy.
  7. Od razu widać, że gościu dostał hajs od EA na przeprowadzenie 'badań', których wnioski będą tworzyć przychylny przekaz dla inwestorów. Oczywiście najprościej zrobić z protestujących oszołomów. Taka propaganda. Swoją drogą bardzo popularny trik w polityce. Pewnie odpowiednio dobrał segment, żeby pasowało pod wnioski, ale z drugiej strony godzina czasu dziennie na gry to nie jest znowu taki problem.
  8. O ile rozumiem, że w HotS ma to jakiś sens, w Overwatch mniejszy (bo to gra za 60 dolców), to nikt mi nie wciśnie, że Nova Covert Ops oraz Nekromanta to jest dobra zawartość za dobrą cenę. Nie jestem aż tak naiwny. Może dla zaślepionych fanów Blizza to jest normalne, ale dla mnie oba DLC to zwykły skok na kasę i wolę wydać te pieniądze na wspomniany Ashes of Malmouth do GD, który właśnie jest jak dawne dodatki do gier sprzed wielu lat.
  9. Nova Covert Ops to kolejne 3 wyjątki? Lootboxy, mikrotransakcje i gówniane DLC są be, chyba że od Blizz, to wtedy jest fajnie.
  10. Jeszcze przed chwilą marudziłeś o lootboxach i gównianym DLC, a Blizz ma dokładnie to w swoich grach. Nekromanta to właśnie takie gówniane DLC. Grim Dawn tez ostatnio dostał taką klasę za 18 dolarów, ale oprócz tego był jeszcze Inkwizytor, nowy loot, bossowie i 2 dodatkowe akty.
  11. Haha, jasne. Overwatch, HotS - lootboxy Hearthstone - trzeba bulić za drogie dodatki I najlepsze - Diablo III - sławny RMAH i Nekromanta za 15 dolców
  12. Pfff, tytułów od korpo-wydawców praktycznie nie ruszam, a dobrych gier tyle, że i tak czasu brakuje.
  13. Fallout na UE4? Ciężko w to uwierzyć. Beth miałaby zrezygnować ze swojego silnika i narzędzi moderskich? Co wtedy z płatnym modami?
  14. Może z biegiem lat ludzie stają się mniej dziecinni?
  15. Znowu Rome? Bez sensu. Ja obstawiam Medieval 3, który zaczyna się we wczesnym średnowieczu.
  16. fenr1r

    StarCraft II za darmo dla wszystkich!

    O ile WoL jest całkiem fajny (nie licząc słabego zakończenia), to HotS jest beznadziejnie słaby. Fabuła posypała się kompletnie, a gameplay jest tak slaby, że zmuszałem się, żeby dotrwać do końca. Zamiast tracić czas na HotS lepiej zagrać w dobrego RTSa, np Homeworld DoK.
  17. to jest z waszych debilnych komentarzy Nie wiem co trzeba mieć zamiast mózgu, żeby pomylić Darkest Dungeon z rzeczywistością.
  18. A graj se na czym chcesz, nic mi do tego. W singla? Nie ma problemu. Gorzej w multi, bo tam programowe wspomaganie celowania na padzie można wykorzystać jako legalny aimbot na myszce.
  19. Co o tym sądzę? Granie w FPSy na PC na padzie, to tak jakby mieć zdrowe nogi, ale chodzić podpierając się laską "bo tak wygodniej".
  20. Już dawno zauważyłem, że gry AAA od korpo-wydawców upodabniają się do modelu F2P i gier mobilnych. Kiedyś się tym przejmowałem, ale teraz mam to gdzieś. Niech giną. Jest tyle dobrych gier mniejszych studiów, że i tak nie mam czasu na wszystko.
  21. Żeby się producent konsoli nie obraził.
  22. Zdecydowanie wolę profesjonalną wersję angielską od średniej polskiej. Tak samo jak z filmami i książkami. Dobry przekład z innego języka to kawał trudnej pracy, szczególnie w grach, dlatego lepiej mieć do czynienia z oryginałem.
  23. fenr1r

    TES V: Skyrim wkrótce z trybem Survival

    Chciałbym zaznaczyć, że piszesz o grze, która jest zbugowana, niedorobiona i niezbalansowana w praktycznie każdym aspekcie. Nie raz moderzy pokazali, że potrafią robić rzeczy o jakości nieosiągalnej dla Bethesdy. Granie w Skyrim bez modów, to zwyczajnie robienie sobie krzywdy.
  24. Crate: 2 nowe akty, 2 nowe klasy, nowy loot = 18$ Blizz: Nekromanta = 15€ lol