dzikiwonrz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O dzikiwonrz

  • Ranga
    Obywatel
  1. Y, co za bulszit. Durni internauci będą uczyć artystę swego fachu. A jeśli Levine mówi prawdę i Elizabeth jest tak interesująca jak ładna, to obroni się sama, bez przypominania, gdzie ma oczy.
  2. Bronia bronią... zwróćcie uwagę na włosy Maksa, po co ten roztrząs na przezroczystości? Mam nadzieję, że w pełnej wersji będzie naprawione :(
  3. Ciekawe, jak taka nieholiłódzka gra się sprzeda na konsolach... oby jak najlepiej.
  4. E, jeszcze nie spotkałem gry opartej na Unreal3, której wymagania by się jakoś wybijały, poza tym, szczerze mówiąc, to technicznie, ta grafika za dobra nie jest (klawiatura, skin postaci - straszne piksele). Mam nadzieję, że gra nadrobi stylem i wizualnie wyróżni z reszty stawki o tej samej fabule (Fallout, Rage).
  5. dzikiwonrz

    Bulletstorm nic nie zarobił dla Epic Games

    Osobiście Bullshitstorm mi nie podszedł (zresztą nawet nie odpalił się na moim pc, pomimo spełniania minimalnych wymagań), ale to dobrze, że Epic jest rozsądne. Chciałbym, by następny projekt PCF to było coś bliższego Painkillerowi, na przykład coś w klimacie pierwszego Blooda.
  6. Nad czwórką niech sprawują pieczę artystyczną, a prace zlecą firmie trzeciej. Ja bym chciał, żeby w końcu zrobili godną kontynuację Unreala, albo coś zupełnie nowego.
  7. Dobre, dobre, mysz powinna stać się standardem na konsolach. Wtedy może przy pecetowych konwersjach takich tytułów jak Alice Madness Returns, Bioshock 1 i 2 czy Borderlands i kilku innych, na które czekałem, akceleracja myszy nie byłaby totalnie spieprana i dałoby się w toto grać bez wielogodzinnego szukania pomocy w necie i grzebania w plikach konfiguracyjnych. A jeszcze gdyby takiego analogrzyba zamontować na pełnoprawnej klawiaturze, to już bym był wniebowzięty - nie dość, że pozwala się ruszać w dowolnym kierunku, a nie tylko w jednym z ośmiu, nie dość, że zastępowałby klawisze sprintu i marszu, zwalniając tym samym cztery palce, to pozwalałby na bezproblemowy dostęp do z 50 klawiszy, bez konieczności zatrzymywania się - ile razy zdarzyło mi się łyknąć rakietę, bo musiałem zdjąć rękę z wasd przerywając unik, żeby sięgnąć do apteczkę albo inną manę.
  8. Jeśli dobrze pamiętam, to po polsku pisze się "rozpakowujemy", "niusrajterzy" drodzy :)
  9. Popieram komentarz dot. Call of Duty - gry powinny szukać jakiejś własnej tożsamości, nie spoczywać na sprawdzonych standardach narracji wypracowanych przez inne media, jak film. Udane dzieła, które pamiętam, to np Call of Duty (4), Dead Space, Half-Life. Wszystkie te tytuły łączył co prawda niemy bohater, co nie jest zbyt realistyczne, ale mam nadzieję, że twórcy wkrótce wymyślą nowe sposoby, by opowiadać historie w konsekwentny sposób.