sadziuch

Cześć, ja ze swojej strony chciałbym polecić rozwijający się serwis o grach konsolowych - NEXTgame. Strona oferuje bardzo rozbudowaną warstwę społecznościową, taki Facebook dla graczy. Można wyszukać ludzi do grania według miejsca zamieszkania, wieku, płci, posiadanych platform, ulubionych gatunków, i tak dalej. Oprócz tego przystępna publicystyka i codziennie świeże newsy. Inspirujemy się między innymi dokonaniami Neo+ i magazynu PlayBox, w rozwoju których miał też udział nasz Rednacz. Już niedługo będzie się sporo działo, zarejestrujcie się (wystarczy kliknąć "Zaloguj mnie przez Facebook", ale posiadanie konta na FB nie jest wymagane) i polubcie na FB, aby nie przegapić darmowych gier i konsolowych gadżetów. :) Pierwszy krok można zrobić tutaj: http://www.next-game.pl/index.php/spolecznosc

[m - 007]

Nie chcę wyjść na bufona, ale muszę sobie w tej sytuacji pozwolić na zacytowanie samego siebie: "Zaraz zacznie się gadanie, że to nie wasza wina, że zawaliła firma kurierska. Ale mówiąc wprost, co mnie to obchodzi? Ja gwarancję, o której mówiłem, otrzymałem od "Sklepu.gram.pl", a nie od UPS. Trzeba było wysłać grę jedną noc wcześniej. Dzwoniłem dziś do najbliższego oddziału tej firmy kurierskiej trzykrotnie. Dowiedziałem się tam, że nadawca, czyli sklep, nie wybrał takiej opcji wysyłki, która gwarantowałaby dostawę na dziś. Ale zarazem powiedziano mi, że taka opcja istnieje."

Proponuję Panu ponowne przeczytanie mojego posta i zrozumienie go. Z góry serdecznie dziękuję.

Teraz to czuję się jeszcze gorzej, gdyż jak mniemam Pan moderator ma mnie za idiotę. Otóż zamówienie według sklepu zostało wysłane 11 maja. Faktycznie jednak, jak podaje UPS, nadanie nastąpiło wczoraj o 20:28.

Dobry wieczór ponownie. Przed momentem założyłem nowy temat w celu wyjaśnienia problemów z dostawą, ale jakiś profesjonalny moderator kazał nowemu użytkownikowi zmykać do tego tematu. Tutaj to na pewno jakiś pracownik sklepu zapozna się z moim problemem przedzierając się przez natłok wypowiedzi innych użytkowników. Odpowiadając Panu, Panie moderatorze, nie zamierzam w tym momencie kontaktować się bezpośrednio z Działem Obsługi Klienta, gdyż jak zaznaczyłem w swoim poście, żądam natychmiastowych wyjaśnień. Czekanie kilka dni, albo może i tygodni na odpowiedź mailową mnie nie zadowala. A oto treść mojego poprzedniego posta: "Dobry wieczór. Mamy dziś 13 maja 2011, godzinę 22.35. Według "Sklepu.gram.pl" dziś powinienem otrzymać paczkę 45x45x25 cm zawierającą grę Wiedźmin 2 Edycja kolekcjonerska. Ba, otrzymałem gwarancję najpóźniejszej dostawy właśnie dnia dzisiejszego, a dowody na to mam choćby w pierwszym pod ręką mailu od szanownych państwa. Warunkiem na otrzymanie tej gwarancji było zamówienie i potwierdzenie owego zamówienia bodajże do dnia 11 maja, ja oczywiście zrobiłem to od razu, gdy była taka możliwość. Siedziałem wczoraj i dziś cały dzień w domu w wiadomym celu, kurier nie zjawił się. Kwota do zapłaty wynosi prawie 250 złotych, a zawiera się w tym materialna zawartość pudełka, jak i pewne wyróżnienie, możliwość uruchomienia gry dnia 16 maja o godzinie 00.01. Śledzę to forum od kilku dni i mało powiedzieć, że producenci, wydawca i ci wszyscy przygotowujący to wydanie nie spełnili oczekiwań (zniszczona figurka, defekty artbooka itd.), teraz widzę na własnym przykładzie, że sklep również zawalił. Pewnie, jeśli dobrze pójdzie, paczkę otrzymam w poniedziałek, ale nie ma absolutnie żadnych szans, bym zagrał od razu, gdy będzie taka możliwość, równo z resztą posiadaczy wydania kolekcjonerskiego. Jestem bardzo niepocieszony i rozżalony, nie uważam siebie za klienta gorszego od pozostałych, zamówiłem tę grę jako 317. osoba. Zmieściłem się w pierwszym tysiącu, koczowałem przy komputerze i wyczekiwałem na otwarcie zamówień przedpremierowych, śledziłem każdą informację o Wiedźminie 2, jestem szczerym fanem marki... I oto co mnie za to spotyka, jestem traktowany gorzej niż pozostali klienci, którzy swoje zamówienie złożyli ledwie kilka dni temu. Zaraz zacznie się gadanie, że to nie wasza wina, że zawaliła firma kurierska. Ale mówiąc wprost, co mnie to obchodzi? Ja gwarancję, o której mówiłem, otrzymałem od "Sklepu.gram.pl", a nie od UPS. Trzeba było wysłać grę jedną noc wcześniej. Dzwoniłem dziś do najbliższego oddziału tej firmy kurierskiej trzykrotnie. Dowiedziałem się tam, że nadawca, czyli sklep, nie wybrał takiej opcji wysyłki, która gwarantowałaby dostawę na dziś. Ale zarazem powiedziano mi, że taka opcja istnieje. Czuję się fatalnie, zostałem oszukany. A gdyby tego wszystkiego było mało, to założę się, że paczka, która dotrze do mnie (mam nadzieję) w poniedziałek, a konkretnie figurka, będzie w stanie niezadowalającym. Prawie 250 złotych to nie jest dla mnie mała kwota, płacę takie pieniądze za jak najwyższą jakość produktu i należyte wykonanie usługi dostarczenia. Zastanawiam się obecnie w jaki sposób mogę wyegzekwować zadośćuczynienie i zwrot poniesionych kosztów, a zapewniam, że w środkach nie będę przebierał. Żądam natychmiastowych wyjaśnień. Pozdrawiam." I pozdrawiam raz jeszcze.

Dobry wieczór. Mamy dziś 13 maja 2011, godzinę 22.35. Według "Sklepu.gram.pl" dziś powinienem otrzymać paczkę 45x45x25 cm zawierającą grę Wiedźmin 2 Edycja kolekcjonerska. Ba, otrzymałem gwarancję najpóźniejszej dostawy właśnie dnia dzisiejszego, a dowody na to mam choćby w pierwszym pod ręką mailu od szanownych państwa. Warunkiem na otrzymanie tej gwarancji było zamówienie i potwierdzenie owego zamówienia bodajże do dnia 11 maja, ja oczywiście zrobiłem to od razu, gdy była taka możliwość. Siedziałem wczoraj i dziś cały dzień w domu w wiadomym celu, kurier nie zjawił się. Kwota do zapłaty wynosi prawie 250 złotych, a zawiera się w tym materialna zawartość pudełka, jak i pewne wyróżnienie, możliwość uruchomienia gry dnia 16 maja o godzinie 00.01. Śledzę to forum od kilku dni i mało powiedzieć, że producenci, wydawca i ci wszyscy przygotowujący to wydanie nie spełnili oczekiwań (zniszczona figurka, defekty artbooka itd.), teraz widzę na własnym przykładzie, że sklep również zawalił. Pewnie, jeśli dobrze pójdzie, paczkę otrzymam w poniedziałek, ale nie ma absolutnie żadnych szans, bym zagrał od razu, gdy będzie taka możliwość, równo z resztą posiadaczy wydania kolekcjonerskiego. Jestem bardzo niepocieszony i rozżalony, nie uważam siebie za klienta gorszego od pozostałych, zamówiłem tę grę jako 317. osoba. Zmieściłem się w pierwszym tysiącu, koczowałem przy komputerze i wyczekiwałem na otwarcie zamówień przedpremierowych, śledziłem każdą informację o Wiedźminie 2, jestem szczerym fanem marki... I oto co mnie za to spotyka, jestem traktowany gorzej niż pozostali klienci, którzy swoje zamówienie złożyli ledwie kilka dni temu. Zaraz zacznie się gadanie, że to nie wasza wina, że zawaliła firma kurierska. Ale mówiąc wprost, co mnie to obchodzi? Ja gwarancję, o której mówiłem, otrzymałem od "Sklepu.gram.pl", a nie od UPS. Trzeba było wysłać grę jedną noc wcześniej. Dzwoniłem dziś do najbliższego oddziału tej firmy kurierskiej trzykrotnie. Dowiedziałem się tam, że nadawca, czyli sklep, nie wybrał takiej opcji wysyłki, która gwarantowałaby dostawę na dziś. Ale zarazem powiedziano mi, że taka opcja istnieje. Czuję się fatalnie, zostałem oszukany. A gdyby tego wszystkiego było mało, to założę się, że paczka, która dotrze do mnie (mam nadzieję) w poniedziałek, a konkretnie figurka, będzie w stanie niezadowalającym. Prawie 250 złotych to nie jest dla mnie mała kwota, płacę takie pieniądze za jak najwyższą jakość produktu i należyte wykonanie usługi dostarczenia. Zastanawiam się obecnie w jaki sposób mogę wyegzekwować zadośćuczynienie i zwrot poniesionych kosztów, a zapewniam, że w środkach nie będę przebierał. Żądam natychmiastowych wyjaśnień. Pozdrawiam.