cyniczny

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O cyniczny

  • Ranga
    Obywatel
  1. Wspaniale, jestem ciekaw czy będzie tak dobra jak wersja na DSa :)
  2. cyniczny

    Konkurs: wygraj egzemplarz Tropico 4!

    - Presidente, mamy kolejny wspaniały dzień, proszę wstawać, czeka już na Was śniadanie - stłumionym przez grube, mahoniowe drzwi głosem odezwał się mój kamerdyner zaraz po tym jak w nie zapukał. Jak zwykle był przy tym nienagannie miły i nie zdradzał zniecierpliwienia faktem, że przychodzi tu już trzeci raz. Wiedziałem jednak, że była to uprzejmość wyćwiczona i absolutnie konieczna dla człowieka na jego stanowisku. - ...dupa, nie wspaniały... - wymamrotałem do poduszki i doszedłem do wniosku, że jeśli potrafiłby choć raz się sprzeciwić to mógłbym go kiedyś usynowić i zostawić mu całą tą przeklętą wyspę po tym jak wykituję lub zwinę się stąd. Bądź co bądź kto patrzyłby na to, że gość jest Francuzem a ze mnie jest rodowity Nadwiślanin? Liczy się to co w papierach, a więc urodziłem się na wyspie, a opaleniznę którą tu zdobyłem mógłbym się pochwalić przed niejednym z rodaków. On też mógłby się tu urodzić, zaraz znalazłaby się wśród tych przypałacowych lafirynd jakąś która to niby mi go urodziła ale nie chciała się przyznać aż do teraz. Tutejsza gazetka którą sprzedają w pobliskim kiosku zrobiłaby z tego materiał na łzawy dramat w czterech aktach, każdy oczywiście w kolejnym numerze. Trzeba w końcu wspierać lokalną gospodarkę, nie? Niestety gamoń jest za krótki i po prostu nie ma jaj. No trudno, znajdzie się kogoś innego. Dziś po południu przybywa Siergiej, ma zamiar zobaczyć jak idzie budowa ich bazy na wyspie. Dacie wiarę, że kiedy mówiłem, że budowa tej rosyjskiej bazy na południu wyspy będzie idealną szansą dla naszej wyspy na odnowienie kontaktów z tą całą Unią Europejską to wszyscy to kupili? Żeby chociaż Rosja do niej należała, barany! Podstawowym przyjacielem każdego dyktatora powinna być edukacja, koniecznie tylko podstawowa! Ludzie nie trują Ci zadka, że poziom edukacji jest beznadziejny bo musieliby powiedzieć o sobie, że są kretynami! Do tego ta cała baza przynosi niezłe zyski, Siergiej obiecał nawet mały "bonus" w następnym miesiącu za to, że nie pozwalamy Amerykanom wpływać na nasze wody terytorialne - a już by mi tylko tych zakichanych jankesów tutaj brakowało! Całość napędza gospodarkę, szczególnie Szwajcarską (no bo gdzie indziej mógłbym założyć konto, hę?!) a i mi nie brakuje nowych "towarzyszy" zarówno do kart jak i do odstrzelenia paru głów które wystają ponad tłum, jeśli wiecie o czym mówię, he he! No i przy tym ten nowy hotel i lotnisko które powstają na przeciwległym krańcu wyspy - oj, wspaniały będzie widok tych wszystkich grubych biznesmenów z grubymi żonami i grubymi dziećmi przyjeżdżających tu na wakacje. Że zobaczą tylko tą część wyspy na której poza obsługą hoteli czy restauracji nie ma tubylców to już tylko na lepsze im wyjdzie - w końcu po co mają wiedzieć jedni o drugich? Ah, a moje pracowite mróweczki będą mogły w spokoju zawijać tytoń w wysokiej jakości cygara w tych nowiutkich fabrykach postawionych parę miesięcy temu. Jeśli czegoś jestem w życiu pewien bardziej tego, że na końcu czeka śmierć to tego, że nie ma nic lepszego niż śmierć po wypaleniu wspaniałego, importowanego cygarka - na nie zawsze będzie popyt... - Presidente! Kolejny wspaniały dzień Waszego panowania już się rozpoczął, proszę by Pan wstał i zszedł do nas na śniadanie! - powtórzył głos kamerdynera zza drzwi. - Nawet nie wiesz jak wspaniały - powiedziałem siadając na łóżku i uśmiechając szeroko - nawet nie wiesz jak...