W_G

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez W_G

  1. Hmm, moim zdaniem takie szkoły, kursy nie są konieczne aby się nauczyć robienia gier, jest wiele materiałów w internecie, popularne silniki są dość łatwe w obsłudze. Do tego kwestia tego, iż "robienie gier" to dość szerokie pojęcie, a w każdym większym projekcie nikt nie chce człowieka który wie co nieco o wszystkim, tylko specjalisty w dziedzinie, którą się zajmuje, czy to programowanie, czy rysowanie, czy modelowanie 3d. Jedyne korzyści jakie tutaj jestem w stanie dostrzec to możliwość poznania ludzi z branży jak i również innych osób chcących robić gry co może zaowocować wspólnymi projektami.
  2. Authenticator jest trudniejszy do złamania niż zwykłe zabezpieczenie z hasłem, więc jest to dodatkowy poziom zabezpieczenia, im lepszy poziom zabezpieczenie tym wieksza niewygoda dla użytkownika, tutaj na prawdę trzeba szukać pewnych kompromisów. Wymóg Authenticatora przy używaniu RMAH jest logiczny, obracasz tam prawdziwą gotówką, poza tym, wiele osób używa tego aby zarobić. Jak ktoś nie ma smartphone''a to może zainwestować trochę pieniędzy w ten plastikowy token, skoro może odrobić te koszta grając w Diablo III i sprzedając na tym RMAH. Więc to nie jest moim zdaniem wymówka, że blizzard wymaga dodatkowej jednoraozwej opłaty, albo smartphone''a aby móc zarabiać na grze.
  3. Fakt, nie wliczanie edycji cyfrowych jest błędem, moim zdaniem lwia część ludzi tak w właśnie tę grę zakupiła, choć ja osobiście wolę mieć pudełkowe. A co do Pandarenów, po co tyle narzekać, przyjemna rasa, jak się nie podoba to nimi nie grasz i tyle, proste. Tak na marginesie wprowadzenie Pandarenów nie jest jakimś wypaleniem się blizzarda, plan ich wprowadzenia powstał już za czasów bety samego WoWa, oryginalnie mieli pojawić sie oni w TBC zamiast Dreanei. Co do klasy mnicha i tego całego kung fu, stereotyp azjaty w filmach akcji to właśnie mistrz kung fu, blizzard już w samym Warcrafcie III przedstawił pandarenów jak właśnie azjatów, na przykładzie Chena Stormstouta, dlatego też logiczne było danie im jakiegoś kung fu. Poczatkowo także Blizzard miał planował aby jedena ze specjalizacji kapłana była właśnie swoistym kung fu.
  4. Nie rozumiem tych najazdów na wygląd Myszastego, wygląda tak jak chce i nic wam do tego. Co wam przeszkadza broda, co wam przeszkadza jego bujna czupryna?