Unpredictable

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    584
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Unpredictable

  1. Unpredictable

    Zdjęcia forumowiczów

    Fajnie pomarzyć o nowym Cayenne :).
  2. Unpredictable

    Nowa matura ;/

    Jednak za nim to nastąpi niezbędna jest gruntowna reforma oświaty, która powoli postępuje, nie mam oczywiście na myśli zasług pana Giertycha. Mam na myśli to, iż coraz mniejszą wagę przykłada się do wiedzy stricte książkowej, najlepszym przykładem jest obecna matura z polskiego. W głównej mierze sprawdza się na niej umiejętność czytania ze zrozumieniem i udzielania jednoznacznych odpowiedzi, na niejednoznaczne pytania. Gorzej sprawa się ma, jeżeli chodzi o matematykę, w przeważającej większości szkół lekcje matematyki polegają na zrobieniu przykładów od a), do d). Nikt nie stara się zrozumieć, nikt nie stara się analizować, każdy kolejny przykład wtłacza się w schemat i rozwiązuje (szczególnie widoczne jest to na lekcjach fizyki, jednak o tym później). Natomiast gdy następuje delikatna zamiana danych, nikt nie potrafi rozwiązać, gdyż wtłoczenie w schemat już nie wystarczy i trzeba wysilić swój rozum i wykazać się logiką. Jeżeli mowa o fizyce to w wielu szkołach jest to czysta abstrakcja. Oczywiście lekcje odbywają się regularnie, jednak albo sam nauczyciel jest delikatnie mówiąc mało kompetentny, albo uczniowie go olewają. Nie narzucam obowiązku zdawania matury z fizyki, ale należy rozumieć podstawy, zresztą fizyka tak naprawdę jest łatwiejsza od matematyki, gdyż fizykę wystarczy zrozumieć, matematykę trzeba jeszcze zapamiętać. Ludzie z reguły nie rozumieją matematyki, a o fizyce już nie wspomnę. A jest to konsekwencją fatalnych podręczników, do osób je piszących nie dociera to, że jeżeli użyją fachowego języka żaden pierwszoklasista nie będzie w stanie pojąć sensu zapisanych przez nich słów. Dopóty dopóki w Polsce nie zmieni się zasada pisania podręczników, sytuacja nie ulegnie znaczącej poprawie.
  3. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    Dlatego ja kultywując tradycje, ze swojego gramsajta zrobiłem jedną wielką wizytówkę, na której jak za starych dobrych czasów jest tylko grafika. Oczywiście to przekreśla moje szanse na dobry wynik, ale tradycje przecież trzeba pielęgnować.
  4. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    No tak, wiedziałem, że coś mi tu nie pasuje, oczywiście zapomniałem screena... syndrom zmęczenia.
  5. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    Od razu się usprawiedliwię, po prostu zabrakło mi czasu na wykonanie czegoś ambitniejszego. Natomiast to co przygotowałem może nie powala na kolana, ale na pewno przykuwa wzrok. Unpredictable ==> http://ja.gram.pl/Unpredictable
  6. Dokładnie jest to liczba około 3,5 – 4 mln telewidzów każdego poniedziałkowego wieczoru. Co więcej produkcja jednego odcinka kosztuje około 300 – 400 tys. zł. Także sam widzisz, że jest to dość poważny program, przynajmniej pod względem kosztów, zysków, oglądalności i co najważniejsze – nagród, które zdobył. Teraz odnosząc się do meritum, niepotrzebnie się tak unosisz, ten program nie ma za grosz treści, więc nie może wpływać na opinie innych. Ludzie oglądają go nie dlatego, żeby się czegoś nauczyć, dowiedzieć, lecz z czystej chęci rozrywki i po to, aby poprawić sobie nastrój. Sam osobiście nie trawie tego typu humoru, bo jak dla mnie jest to po prostu żenada i nic więcej. Jednak należy uszanować gusta innych i nie ekscytować się tak tymi bredniami, jakie zawiera w sobie ten program. Należy dodać, że te głupoty są niegroźne, w przeciwieństwie do niektórych idiotycznych pomysłów wymyślanych przez naszych ukochanych polityków. Co więcej każdy "kapitalistyczny" kraj ma swojego nadwornego komika, który wyśmiewa wszystko i wszystkich, także jest to swoista oznaka dzisiejszych czasów.
  7. Unpredictable

    Londyn czyli piekne miasto

    Tylko zapominasz, że w okolicach Londynu bezrobocie sięga 4 procent, albo prawie w ogóle go nie ma. Poza tym stolica Anglii ostatnimi czasy staje się centrum europejskiej, o ile nie światowej bankowości. A ogólnie rzecz ujmując nie da się porównać Polski do Wielkiej Brytanii, to tak jakby porównywać Chiny i USA - to dwa kompletnie inne światy, rządzące się innymi prawami, obyczajami, wartościami.
  8. Unpredictable

    MODERATORZY: jacy są naprawdę?

    Mam tylko nadzięję, że nie jest to Twoja ostatnia wypowiedź na naszym forum i znów tutaj zagościsz... na stałe oczywiście.
  9. Unpredictable

    Mój azyl - czyli naświętsze miejsce graczy: biurko :)

    Nie, nie uparła się, działa prawdopodobnie należycie, na moim gramsajcie jest tylko i wyłącznie grafika, być może kiedyś to się zmieni.
  10. Unpredictable

    Mój azyl - czyli naświętsze miejsce graczy: biurko :)

    Niestety musze Cię rozczarować, gdyż już kiedyś pokazałem swoje biureczko, fakt, że było to dość dawno. Oto dowód ;) ==> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=9281&pid=20 Znów musze Cię rozczarować, nie telewizor tylko wieża ;). Nie bałaganie, to sprzątać nie musze ;), genialne i proste zarazem ;D. Stoi na biurku dla czystej funkcjonalności, znacznie łatwiej jest wyciągać płytki, etc. Poza tym dość często rozkręcam swojego kompa i zawsze mam go pod ręką (w dosłownym tego słowa znaczeniu ;)).
  11. Unpredictable

    Mój azyl - czyli naświętsze miejsce graczy: biurko :)

    Dla mnie jest to wystarczająca ilość miejsca na sam komputer ;). Oczywiście mam jeszcze jedno biurko, gdzie trzymam książki, gazety i innego typu mniej, lub bardziej przydatne rzeczy :).
  12. Unpredictable

    Mój azyl - czyli naświętsze miejsce graczy: biurko :)

    A oto moje biureczko ;).
  13. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    Unpredictable ==> http://ja.gram.pl/Unpredictable
  14. Unpredictable

    NWN2 - gramy przez net

    I ostatnia seria ;).
  15. Unpredictable

    NWN2 - gramy przez net

    kolejne...
  16. Unpredictable

    NWN2 - gramy przez net

    Ja również zamieszcze kilka ciekawych screenów z naszej wspólnej gry ;).
  17. Unpredictable

    ZJAZD forumowiczów ! [m]

    Witam, Mam takie nieskromne pytanie. Do kiedy będzie można wpisać się na listę? Interesuje mnie oczywiście przybliżony termin, gdyż właśnie zaczynam organizować sobie wakacje, a zależy mi na tym aby pojechać na zbliżający się zjazd. Pozdrawiam
  18. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    Piotrek dostałeś mojego maila z głosami? Wysłałem go 24 godziny temu i niestety potwierdzenia przyjęcia głosów jeszcze od Ciebie nie otrzymałem.
  19. Unpredictable

    NWN2 - gramy przez net

    Ciąg dalszy...
  20. Unpredictable

    NWN2 - gramy przez net

    Vil, ale ja chory byłem, a w chorobie człowiek wygaduje różne dziwne rzeczy. Przy okazji umieszcze kilka fotek zrobionych przeze mnie, z drobnym komentarzem ;).
  21. Unpredictable

    Konkurs na Najładniejsze Wizytówki i Gramsajty!!!

    7. Unpredictable http://ja.gram.pl/Unpredictable Screen:
  22. Osobiście radziłbym nie lekceważyć wpływu rosnącej aktywności Słońca na naszą planetę. Wszak, już możemy odczuć wpływ owej aktywności, chociażby przez zmiany klimatyczne. Do przebiegunowania i tak prędzej czy później dojdzie, jest to naukowo udowodnione. Nie ma jednak żadnych nieodpartych naukowych dowodów na to, że odwrócenie pola magnetycznego może prowadzić do jakiejkolwiek katastrofy ekologicznej czy wymierania organizmów żywych. Dlatego radziłbym umiarkowane podejście do tematu, nie roztaczać nieuchronnej wizji zakłady i nie lekceważyć tematu. Bo problem na pewno istnieje, tylko jak na razie naukowcy nie potrafią w 100% przewidzieć skutków takiej zmiany.
  23. Hehe, tak właśnie bywa jak pisze się szybko i nie przeczyta się tekstu drugi raz. Czasem wychodzą naprawdę ciekawe "kwiatki" :). Oczywiście "prędkość kątowa" i chodziło mi o potomków, nie przodków. A na przyszłość obiecuję, że tego typu błędy więcej się nie powtórzą :).
  24. Koniec świata - czy to już? Żyjemy w niezwykłych czasach, postęp technologiczny jest ogromny, powszechnie uważa się, iż obecnie ludzkość przeżywa złoty wiek. Jesteśmy świadkami przełomowych wydarzeń, wszechobecnej informatyzacji, eksploracji nie tyle co lądów, ale kosmosu i oceanów. Poziom życia stale się powiększa, medycyna znajduje coraz to więcej rozwiązań na nękające ludzkość problemy. Nasuwa się pytanie – do kiedy? Ile jeszcze będziemy świadkami tak niesłychanego rozwoju i jak długo to potrwa? W tym momencie nic nie wskazuje na to, aby nasza cywilizacja miała chylić się ku upadkowi, prócz jednego drobnego faktu, na który to żadnego wpływu nie mamy - mianowicie… wzrost aktywności Słońca. Słońce jest naszym najważniejszym żywicielem, do właśnie dzięki niemu możemy cieszyć się otaczającym nas światem, czy okaże się również katem? Nikt nie ma wątpliwości, iż kiedyś to nastąpi, pytanie za ile? Dotychczas zakładano, iż nie wcześniej jak za parę milionów lat. Wiadome jest, że Słońce stale się powiększa, obecnie jego masa zajmuje 90 kilka procent całego układu słonecznego – niewyobrażalna wielkość. Z biegiem lat jego masa będzie maleć, kosztem emitowanej energii, efektem czego będzie przyrost objętości. W pewnym momencie nastąpi odrzucenie zbędnej masy, powszechnie to zjawisko znane jest jako wybuch supernowej. Po takim wybuchu powstaje tak zwana gwiazda neutronowa, powszechnie zwana pulsarem. Teraz pozwólcie, iż opisze to zjawisko trochę dokładniej. 95% energii Słońca skumulowane jest w jądrze, które zajmuje raptem 0,25 całego promienia. Podczas procesu powiększania, prędkość kontowa Słońca maleje (jądro nie zmienia rozmiarów) w myśl zasad fizyki (ciekawskich odsyłam do dynamiki bryły sztywnej). Najlepiej to zjawisko obrazuje prosty eksperyment z ciężarkami i fotelem obrotowym. Weźcie do rąk dwa ciężarki najlepiej kilku kilowe, wyprostujcie ręce i ustawcie je w prostopadle względem kręgosłupa. Następnie usiądźcie na fotelu, ciągle z wyprostowanymi ramionami i poproście kogoś, aby zaczął Was obracać. Gdy uzyskacie względnie dużą prędkość przyciągnijcie obydwa ciężarki jednocześnie w jak najkrótszym czasie do siebie, zauważycie znaczny wzrost prędkości z jaką się obracacie. Natomiast gdy wyprostujecie ramiona, znów zwolnicie. Jest to tak zwany moment pędu. Podobne zjawiska zachodzą na Słońcu, gdy objętość rośnie, przy względnie stałej masie, prędkość kontowa maleje. Jednak gdy następuje wybuch i odrzucenie zbędnej masy, pozostaje samo jądro i 95 % energii, które dotychczas wpływało na ogromną gwiazdę, działa na niewielki jej ułamek, powodując ogromny przyrost prędkości kontowej. To z kolei powoduje kolejne procesy fizyczne (zainteresowanych odsyłam do fachowej literatury), których efektem jest emisja potężnego promieniowania magnetycznego, mimo emisji energii, prędkość kontowa nie maleje, lecz rośnie, co skutkuje kolejnym wybuchem i powstaniem tak zwanej czarnej dziury. Te zjawiska możecie sami codziennie zaobserwować, wystarczy wieczorem wyjść na dwór, unieść głowę do góry, i światełka, które widzicie na niebie to właśnie owe pulsary dogorywających układów. Często wpatrując się w daną gwiazdę zauważycie jej pulsowanie, jest to właśnie efekt ogromnej prędkości kontowej i emisji niewyobrażalnych ilości energii. Warto pamiętać również o tym, iż często obserwujemy nie rzeczywiste pulsary, lecz jedynie impulsy światła, które niegdyś zostały wyemitowane przez gwiazdy neutronowe tuż przed ostatecznym wybuchem. Teraz zastanawiacie się zapewne jak to jest możliwe, otóż prędkość światła dla nas jest ogromna i niewyobrażalna. Jednak wartość owej prędkości względem rozmiarów całego kosmosu jest niesłychanie mała i czas potrzebny do przebycia odległości od wirującego pulsara do naszego układu może zająć kila tysięcy lat. Jednak zjawisko przeze mnie opisane w najbliższym czasie nam nie grozi i jest to scenariusz dla naszych pra, pra, praprzodków. Wracając jednak do tematu - nam grozi zdecydowanie inny scenariusz, niestety również spowodowany wzrostem aktywności Słońca, który opisałem w tym poście: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=12165 Co najgorsze nie jest to koniec złych wiadomości, całkiem niedawno znalazłem ciekawy artykuł w internetowym wydaniu Dziennika o wpływie aktywności Słońca na naszą planetę. Dla precyzji zacytuje fragment: "Amerykańscy naukowcy biją na alarm - coś dziwnego dzieje się z polem magnetycznym naszej planety. Wygląda na to, że bieguny zaczęły gwałtownie zmieniać swoje położenie. To może skończyć się globalną katastrofą. Po orbicie krąży aż pięć sond, które NASA wysłała specjalnie po to, by obserwowały zorze polarne. Pracują od kilku dni. "Amerykanie chcą zbadać, jak przebiega zmiana natężenia ziemskiego pola magnetycznego i jaki to ma wpływ na przykład na fale radiowe w górnych warstwach atmosfery"- wyjaśnia dziennikowi.pl astrofizyk prof. Marek Demiański z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Niby nic w tym dziwnego, ale okazało się, że zorze... zwariowały. Z uporządkowanych i wolno zmieniających kolor zmieniły się w błyskającego dzikiego potwora, rozbłyskującego całą paletą barw. Ziemskie pole magnetyczne gwałtownie zaczyna się zmieniać. Północ zamieni się w południe Co to znaczy? Według jednej z teorii na temat przebiegunowania, w 2012 roku ziemskie bieguny zamienią się miejscami. Miałoby to nastąpić po serii gwałtownych zaburzeń pola magnetycznego Słońca. Naukowcy nie mają wątpliwości - zamiana biegunów jest możliwa i Ziemia już to przechodziła. Można to potwierdzić, badając na przykład zastygniętą lawę. Gdy taki materiał ochładzał się i twardniał, "zapamiętywał" kierunek pola magnetycznego. Dzięki temu po tysiącach lat naukowcy potrafią odtworzyć, jak biegło pole magnetyczne. Nie wiadomo jednak, co się stanie, jeśli bieguny gwałtownie zamienią się miejscami. Jeśli zajmie im to raptem kilka lub kilkanaście dni, może to skończyć się globalnym kataklizmem. Potężne tsunami zalewające całe kontynenty albo Warszawa w okolicach równika, palmy kokosowe za oknem oraz mieszkańcy Afryki, którzy musieliby się nauczyć żyć jak Eskimosi, w 40-stopniowym mrozie - tak wygląda czarny scenariusz. "Teoretycznie jest to możliwe" - twierdzi prof. Demiański. "Aktywność Słońca jest dokładnie śledzona od 300 lat. To prawda, że stwierdzono czasowe wzrosty okresu aktywności naszej gwiazdy, jednak nigdy nie odstępowały one od normy". Naukowcy przyznają, że ruch biegunów w ciągu ostatnich 150 lat nabrał tempa." Jest to zdecydowanie pesymistyczna wersja i sam osobiście w nią nie wierze, jednak sam fakt pojawiających się tego typu artykułów, w części potwierdzonych wiarygodnymi badaniami i obserwacjami – może niepokoić…
  25. Niestety musze Cię rozczarować, ale nie mam dostępu do tego typu informacji i nie jestem w stanie podać konkretnych nazwisk, wyroków. Teraz pewnie zapytasz, to na jakiej podstawie formułowałem takie twierdzenia? Otóż wielokrotnie o tym wspominano w mediach, tuż po publikacji owego raportu. Teraz bije się w pierś, iż nigdzie tego nie zanotowałem, teraz przynajmniej mógłbym się posłużyć konkretnymi przykładami. Dodam, że takie twierdzenia głosili zarówno politycy, jak i dziennikarze, np. chwile po publikacji, był specjalny program Morozowskiego i Sekielskiego w TVN 24, którzy cytując niektóre fragmenty, wielokrotnie do cytowanych fragmentów dołączali komentarze typu: "Pan X nigdy nie pełni tej funkcji, daną funkcje pełnił pan Y wymieniony parę wersów wyżej". Wielu dziennikarzy i polityków wypowiadało się w mediach, o tym, iż w raporcie nie wspomina się o fakcie wyjaśnienia wielu nieprawidłowości. Takie twierdzenia wypowiadali m.in. Bronisław Komorowski w "Kawie na ławe" Bogdana Rymanowskiego, gdzie przywoływał konkretne nazwiska i konkretne sprawy, które swój finał znalazły w sądzie, potwierdził to również Ryszard Kalisz, Andrzej Lepper i wymijająco Tadeusz Cymański. O identycznych przypadkach wspominali również dziennikarze w "Loży prasowej" Małgorzaty Łaszcz, m.in. Janina Paradowska, Mariusz Ziomecki, Piotr Lisicki i Jan Wróbel. Również dzisiaj wspominał o tym Aleksander Kwaśniewski w "Kropce nad i" Moniki Olejnik, gdzie wyraźnie stwierdził, iż przy czytaniu raportu zwrócił uwagę na fakt o braku wyjaśnienia, że wiele ze spraw opisanych w tym dokumencie doczekało się wyjaśnienia i ukarania winnych – niestety są to nazwiska niemedialne i prawie nikt o nich wspomina. Specjalnie dla Ciebie szukałem tych nazwisk i konkretnych spraw w internetowych wydaniach dzisiejszych dzienników, ale niestety nie udało mi się znaleźć zbyt wiele. Jedyny artykuł traktujący o sprawie mnie interesującej znalazłem na stronie Gazety Wyborczej, gdzie podano wypowiedź marszałka Senatu Bogdana Borusewicza dotyczącej umieszczenia w raporcie nazwiska Jacka Kuronia. Dla precyzji zacytuje fragment: "Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz jest oburzony, że w raporcie Macierewicza znalazły się insynuacje pod adresem Jacka Kuronia. - Żałuję, że opiniując raport, czytałem tylko część zasadniczą, a nie aneks. Jestem poruszony, że pojawia się tam informacja nie tylko niemająca nic wspólnego z działalnością WSI, z celem powstania tego raportu, ale przede wszystkim z prawdą historyczną - powiedział "Gazecie"." Warty wspomnienia jest również fakt, iż wiele nieprawidłowości w WSI wykryto za szefostwa Tadeusza Rusaka. Mogę Ci zapewnić, że jeżeli dowiem się jakiś konkretów, na pewno niezwłocznie Cie o tym poinformuję. :) Warte uwagi są również słowa wspomnianego przeze mnie kilka linijek wyżej byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który zaskakująco łagodnie oceniał ostatnie wydarzenia polityczne. Zapytany przez Monikę Olejnik o wpływ ostatnich decyzji braci Kaczyńskich tj. ujawnienie raportu, wakaty na stanowiskach ambasadorów, dymisje ministrów, braku obecności na ważnych spotkaniach etc. powiedział tak: "Państwo to ciągłość, ciągłość ta może uwierać. Jednak nie oznacza to, że można ją uciąć białym mieczem w dowolnym momencie… Ciągłość państwa jest również jego wartością." Od siebie dodam (zresztą już o tym wspominałem), iż jestem za ujawnianiem nieprawidłowości i jak najsurowszym ukaraniu winnych. Jednak należy to robić rozważnie i mieć na uwadze wszelkie przeciwwskazania i konsekwencje swoich czynów. Oceniając publikacje raportu, to dobrze, że ujrzał światło dzienne, przynajmniej rozwiał wiele wątpliwości i obnażył krótkowzroczność Kaczyńskich - obalając jeden ze sztandarowych mitów. Natomiast sam raport mógł być: zdecydowanie bardziej dopracowany, mniej chaotyczny, opisujący wyłącznie faktyczne nadużycia, poparte rzeczowymi dowodami, i co najważniejsze – obiektywny, sporządzany przez osobę cieszącą się społecznym zaufaniem. Wybacz, ale mnie to akurat nie grozi :).