rkBrain

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O rkBrain

  • Ranga
    Obywatel
  1. W dniu 20 października zakupiłem grę Dead or Alive 5 Ultimate. Zapłaciłem z góry. Przesyłka dotarła do punktu odbioru. Problem w tym, że pudełko było mocno zniszczone, a płyta prawdopodobnie uszkodzona. Pracownik punktu odbioru wielokrotnie wysyłał prośby o dostarczenie nowego egzemplarza. Ja również wysyłałem maile do DOKu, ale DOK nie ma pojęcia o całej sprawie. Napisano mi, że "Przesyłka została opóźniona", co jest totalną bzdurą, bo gra już dawno dotarła do punktu odbioru. Sytuacja wygląda tak, że zepsuta gra leży sobie w sklepie, a gram.pl nie ma najmniejszej ochoty zainteresować się tą sprawą. No, bo skoro własnemu pracownikowi nie mają czasu odpisać na maile, to co ja mogę zrobić? W normalnym sklepie poprosił bym o zwrot kasy za rozwalone pudełko, sprawdziłbym czy płyta jest w porządku i już 2 tygodnie temu miałbym grę. Zaraz minie miesiąc odkąd złożyłem zamówienie i wpłaciłem pieniądze, a sprawa nadal stoi w miejscu. Zastanawia mnie tylko jak ten cały sklep funkcjonuje, skoro nie mogą załatwić tak prostej reklamacji. Nikt mi nie wmówi, że mają pierwszy raz do czynienia z takim problemem.
  2. > to jest odpowiedź na posta dodanego przez rkBrain http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=93137&u=73 Link do konsulatu Działu Obsługi Klienta. Szybciej będzie jeśli tam opiszesz swoją sprawę (zaznaczam: w kulturalny sposób). Na pewno coś na to poradzą. Podaj numer zamówienia i dokładnie wyjaśnij problem. Braku szacunku dla pracowników gram.pl nie będe jednak tolerował, bez względu na otoczkę. Ostrzeżenie za obrażanie. ***** Wysyłałem już trzykrotnie wiadmości do DOKu i więcej nie zamierzam, bo szkoda mi czasu. Na ostatnią z nich w ogóle nie otrzymałem odpowiedzi. Z natury jestem bardzo cierpliwą osobą, ale są pewne granice. Tydzień czekałem na odpowiedź samego DOKu, jak i pana z punktu odbioru, który powienien przecież mieć lepszy kontakt z gram.pl, a który również nie otrzymał żadnych informacji. PS Na przyszłość nie zamykaj tematu po 5 minutach od jego założenia, bo może ktoś chciałby dodać swój post i opisać swój punkt widzenia. PSS Nazywanie rzeczy po imieniu nie jest brakiem szacunku.
  3. gram.pl to najgorszy sklep w jakim robiłem do tej pory zakupy. Wysłać grę nawet małpa by potrafiła. Działanie sklepu ocenia się jednak dopiero wtedy, gdy dojdzie do jakiejś awarii czy incydentu - jednym słowem problemu. W przypadku mojego zamówienia niestety przekonałem się, że gram.pl nie radzi sobie nawet z najprostszymi i najczęściej występoującymi reklemacjami. Zamówiłem DOA5: Ultimate w dniu 20.10. Do tej pory gry nie otrzymałem. Przesyłka dotarła do punktu odbioru, ale pudłeko jest w opłakanym stanie. Płyta najprawdopodobniej jest zniszczona. Pracownik punktu odbioru wielokrotnie wysyłał e-maile w mojej sprawie i jak do tej pory nie uzyskał żadnej odpowiedzi. DOK spławił mnie lakonicznym tesktem: "Przeyłka została opóźniona". Sęk w tym, że ona już dawno dotarła. Sytuacja na dziś dzień wygląda tak, że zniszczona gra nadal znajduje się w punkcie odbioru, a gram.pl nie raczy odpowiedzieć ani mi, ani własnemu pracownikowi. Z tego co rozumiem gry już nie dostanę, a pieniędzy też już raczej nie odzyskam. Nie będę latał do UOKiK z powodu 74 zł i oni dobrze o tym wiedzą. W poniedziałek idę kupić grę w innym sklepie, bo nie mam czasu zadawać się z [m]. Ta wiadomość ląduje na wszystkich forach, na których mam utworzone konta. Mam nadzieję, że przeczyta ją chociaż ze 100 osób, które zdecydują się zrobić zakupy w innym sklepie. PS. Od premiery GTAV minął już ponad rok i cena powinna spaść do 100-120 zł, ale co ja tam wiem o prowadzeniu sklepu, nie?