Plamciak

co sądzicie o diecie IF? Moim celem jest zredukowanie resztek tłuszczu w okolicach brzucha i ud, czyli generalnie zrobienie wyglądu na plaże. Postanowiłem wejść na Intermittent Fasting przed wyjazdem nad morze (9 sierpnia), więc od tej chwili mam około 40 dni na uzyskanie troche lepszej formy. Mam 180cm wzrostu i 74kg wagi. Staż treningowy to regularne biegi i siłownia od paru miesięcy. Licząc swoje zapotrzebowanie kaloryczne ( http://tnij.org/izalhps ) wynosi ono około 2300kcal, a lukę żywieniową planuje na 11-18(7 godzin). Przykładowy dzień żywieniowy w załączniku. Trening: na czczo: siłownia, od poniedziałku do piątku (10 rano, potem od razu posiłek numer 1). poniedziałek: klatka wtorek: plecy środa: barki czwartek: triceps + biceps + przedramię piątek: nogi Dodatkowo 3 dni w tygodniu cardio, przed snem (zazwyczaj około 22) - bieg planem http://www.biegaj40minut.pl/, aktualnie jestem w 7 tygodniu(akurat przed 9 sierpnia zdążę go skończyć). Tak więc podsumowując: jakieś rady, spostrzeżenia, ostrzeżenia? Bardzo liczę na jakąkolwiek pomoc, bo nie jestem pewny, czy wszystko jest zaplanowane na tip top i czy nie popełniłem jakiegoś karygodnego błędu w tym wszystkim. :)

biegam od 2011, może nawet 2010, ale mialem dluga, moze nawet roczną przerwę w 2013. Siłownia towarzyszyła mi od zawsze, bo mam straszne wahania wagi przez całe życie - stąd moja rozbienzosc ciuchow, od S do XL. :) Generalnie, gdy jestem na ''zdrowym'' i aktywnym trybie życia, to dni wolne wcale mnie tak nie regenerują psychicznie, jak powinny. Wolę zrobić lekki bieg i mieć dobre samopoczucie do końca dna. Ciekawe tylko, czy nie wynikną z tego jakies przetrenowania, kontuzje i inne... zobaczymy. ;)

Generalnie trenuje 6 razy w tygodniu, a niedzielę sobie zostawiam na regenerację. Zauważyłem pewną zależność, że jak już przychodzi mój dzień lenistwa, to jestem bez energii, często boli mnie głowa, napada senność. Drugi tydzień z rzędu postanowiłem, że po prostu trochę potrenuje owego dnia i, o dziwo, cudownie się zaskoczyłem. Bieg był bardzo lekki, a po siłowni nie czułem, że odpadną mi wszystkie kończyny. Jak do około 16 byłem przybity, tak teraz jestem pełny wigoru i czuję się po prostu świetnie. Mieliście tak kiedyś?

Nie popadajmy z skrajności w skrajność. :) Moim celem uprawiania sportu od zawsze był wygląd. Nie gram drużynowo, tylko biegam i chodzę na siłownię - czyli wszystko co robię, robię dla siebie. Zaniedbuje się, bo mam okres, w których w gre wchodzi tona kalorii z alkoholu i śmiecowego żarcia, a nie umiem sobie odmawiać. :) Przegiąłem troszeczke, więc chcę powrócić na właściwe tory i wrócić do sylwetki. Na czczo chcę biegać z powodu, że późno wracam do domu, a dochodzą jeszcze korepetycje/siłownia/nauka w domu i tak dalej... wieczorne bieganie, jak pisałem wcześniej, za bardzo mnie orzeźwia i mam problemy ze snem. Poza tym myślę, że zamiast pobudzać się na noc, lepiej to zrobić porankiem, by energicznie zacząć dzień(może zerezygnowałbym z kawy?:)) Dziękuje za linki, przydadza się. Akurat brzuch to moja najmocniejsza strona, w moim życiu 2-krotnie miałem widoczny 6pak, tylko że ja się strasznie zaniedbuje... nie potrafię odmawiać sobie żarcia(uraz z młodości), no i później takie są skutki...

zapomnialem o oczywistym... przepraszam. Główny cel to palenie tłuszczyku - bo przecież nikt go nie lubi. :) Forma to tylko fajna korzyść z chudnięcia. Jakie śniadanie powinno się jeść po bieganie na czczo i jaką formę treningu przybrać? Na zdrowy rozum wypadałoby coś o niskiej intesywności, żeby nie tracić mięśni, ale kilka krótkich sprintów na zakończenie biegu chyba nie jest głupim pomysłem?

Hejka! Chciałem dowiedzieć się o bieganiu na czczo, najchętniej od kogoś kto miał z tym trochę do czynienia. :) Mianowicie mój pomysł na powrót do biegania wygląda mniej więcej tak, że wstawałbym 3-4 razy w tygodniu około 5:40 rano, odczekiwał z 20-30 minut na przebudzenie organizmu i od razu w biegi. Potem śniadanko, prysznic i prawdopodobnie znowu biegem na autobus. ;) Zaczyna się robić bardzo przyjemna pogoda, więc powrót do aktywnych treningów byłaby dla mnie dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza, że przez pół roku zacząłem palić papierosy i przytyłem około 6kg. Dlaczego na czczo? Otóz przez długi okres (około 18msc) robiłem to przed snem, lecz z czasem stwierdziłem, że nie jest to takie świetne. Sam bieg i późniejsza kąpiel rozbudzały mnie na tyle, że miałem problemy z zaśnięciem, a i często pojawiał się głód(i jeszcze ciężej sie zasypiało...). Plus tego jest taki, że zacząłem jeść sowite śniadania, a przestałem tuczące kolacje. Prosiłbym o jakieś porady, wskazówki, generalnie wszystko to, co pozwoliłoby w miąre przyjemnie zacząć ''sezon''*. *chociaż dla prawdziwego biegacza nie ma podziału na sezony - lato, zima, to nie ma znaczenia... :)

O jeżu! Genialne! :) Nie znam się bardzo na metodach rysowania, ale masz może więcej prac tego typu?

Co sądzicie o Quinn w obecnej mecie? <3

Riot ma problemy - własnie skonczylem grać rankeda 2v3 :)

Jak myślicie, czy Zombie Brand jest wart 1800rp? :) Moim zdaniem to jeden z fajniejszych skinów w grze, poza tym uwielbiam motyw zombie jak i samego brandzika.

Kitty Kata! <3

Przy wyłączonej synchronizacji mogą trafiać się "krzaczki" graficzne raczej niewypływające negatywnie na rozgrywkę.

Opisałeś mnie, z tym, że siedzę w Plat V. :) Z mojego kosmicznego mmr w goldzie spadłem do "kosmicznego" mmr w platynie - wystarczyło przegrać z 15-20 ranków pod rząd(boże, musiałem mieć jakiś totalny zanik jakichkolwiek umiejętności). Ale powoli wracam na właściwy tor - zaczynam dostawać po 10-15lp za mecz. :)

Czy na smurfie grając pierwsze 10 rankedów gdzie system może nas najwyżej zakwalifikować? Do złota?

Proste. :) Dla mnie Vayne ciutke zbyt OP, ale to tylko moje zdanie. Sprawa jest o tyle irytująca, że na solo/duo często trafiają sie ludzie, ktorzy po prostu mają gorszy dzien lub są słabi na tyle, by pare razy paść od Vayne. To przeklada sie potem na jej mid-late game no i pozamiatane.

Z tym szczegółem, ze Vayne crashuje tanków już od mid-game, przy tym będąc mobilnym (Q, stealth, pasyw).

Ja tak mam całe życie (a biegam już od 4 lat). :) To właśnie łydki najbardziej męczą mi się podczas biegania, właściwie nie wiem dlaczego. Polecam Ci rozciąganie po bieganiu i prysznic na zasadzie ciepła - zimna woda na zmianę. To mi bardzo pomaga i zawsze tak robię, zwłaszcza, jeżeli biegam więcej niż 3 razy w tygodniu.

Maokai to naprawdę potężny jungler, a tak rzadko go widuję na rankedach (aktualnie Gold II). Kiedyś uwielbiałem grać Lee w lesie, ale po ~80 rankach mi się trochę przejadł. Teraz głównie tyram drzewem i jest kapitalnie. No ale i jego mam powoli dosyć... Hecarim to insta ban na rankedzie. Dlatego myślę nad nowym, silnym junglerem. Przekonuje mnie volibear coraz bardziej, ale naut też wyglada groźnie. Zaca odrzucam od razu, bo gralem nim jak byl free i totalnie mi nie pasował. To samo miałem z Vi, którą nawet kupiłem, a teraz nawet jej nie tykam od dłuuuuuugiego czasu.

Co jest wg was teraz potezne w jungli? Mam już maokaia, nunu, hecarima, lee i udyra. Myslalem nad nautiliusem albo voliberem. Co sądzicie?

Jest tu ktoś, kto pograłbym ze mną rankedy na nordic east na poziomie... srebra? :)

Marzy mi się pogranie jakiś teamowych gier - mam w lola 2k godzin, a rzadko gram coś ponad duo. Wszystkie moje friendsy z reala, szkoły, czy podwórka grają na eascie. ;/

Przeniosłem się na east z westa. Pierwszy ranked o zakwalifikowanie - mam afka. Przegraliśmy oczywiśccie. Koniec meczu, a ja jestem silver V. kocham tą grę *,*

Czy Intel i5 3350p pozwoli rozwinąć skrzydła karcie graficznej pokroju GTX670 czy będzie ją ograniczał? :))

Istnieją w tej grze jakieś kody na kasę?

Zapomnialem screena. :)