PokerMorda

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    492
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PokerMorda

  1. Od razu widać że wiedza o historii serii w zespole developerskim niemalże nie istnieje. "NfS bez tuningu nie ma racji bytu"... Bullshit!
  2. Aż muszę zapytać, czy ty wierzysz w Boga czy w Księdza?
  3. PokerMorda

    Patrick Söderlund opuszcza Electronic Arts

    Ujednolicić wrażenia między poszczególnymi grami EA? W jaki sposób chcą ujednolicić wrażenia z Need for Speeda, z wrażeniami z Battlefielda albo Fify?
  4. Z jednej strony nie powinniśmy chwalić studia za spóźniane spełnianie obietnic z zapowiedzi, ale tak szczerze mówiąc... teraz w sumie tą grę nawet opłaca się kupić na jakiejś wyprzedaży czy coś. Przynajmniej w końcu, po tych wszystkich aktualizacjach, jest tam jakiś kontent...
  5. Ten niezręczny moment, gdy trudno się zdecydować - wkurzyć się na lenistwo, czy docenić szczerość...  
  6. Jakby kolory w grze oznaczały że gra od razu będzie wesoła i radosna. Błagam was...Nie trzeba mroku i ciemności by stworzyć coś mrocznego i poważnego, czy filmy DC niczego nas nie nauczyły?
  7. Ten zwiastun pochłonął chyba wielokrotność budżetu samej gry...
  8. A więc wszystko było okej, kiedy Hatred zostało przywrócone na Steama, mimo iż jest grą o wyrzynaniu bezbronnych cywili. Ale gra oparta na szkolnej strzelaninie jest be. Huh
  9. Tak bardzo jak Sterlinga nie lubię, to jednak muszę zauważyć, że on od zawsze był krytyczny wobec skrzynek w Overwatch. Pamiętam nawet jak się grubas chwalił i kozaczył na swoim podcascie z Laurą Kate Buzz i tym gościem z Miracle of Sound że wszyscy się z niego śmiali, a to on jest górą...
  10. Bawi mnie ten argument z różowym Vaderem. A co to za problem, by zrobić customizację, dla standardowych jednostek, z wyborem hełmów i elementów z historii Gwiezdnych Wojen, calutkiego kanonu, i to tylko dla standardowych żołnierzy? Nikt nie mówi o malowaniu zbroi na jakieś wymyślne kolory, błagam was...
  11. Bezsensowny raban. Gracze mają wielki ból czterech liter, tylko i wyłącznie dlatego bo okazało się, że trzeba grać, żeby odblokować zawartość w grze. A teraz progi zostały obniżone, i co? I jajco, po premierze gracze będą narzekać, że nie ma po co grać dłużej. Powiadam wam, współcześni gracze to banda rozkapryszonych szczeniaczków, a co gorsza, portale branżowe tylko promują takie postawy...
  12. Gdyby biblioteka gier we wstecznej kompatybilności była większa, to by bardzo pomogło. 100 gier z X360 to trochę mało...
  13. PokerMorda

    Gra Wstępna #21 Dreadnought i World of Speed

    Tego WoSa trochę żal. Gdyby wydali ten Early Access w F2P mieliby o wiele więcej graczy. Ściganki F2P to ciekawa nisza na rynku, a i jeśli ktoś by się za to zabrał z głową, to i mikrotransakcje możnaby zrobić tak by były kuszące dla fanów motoryzacji (hello NfS World). Zobaczymy czy w ogóle wyjdą z tego Wczesnego Dostępu, bo jeśli serio gra średnio 25 osób, to to nie ma prawa się skończyć dobrze.
  14. PokerMorda

    Microsoft pokazał nowe awatary

    >Share your wheels >Wjeżdża wózek inwalidzki Pozamiatane
  15. A czy ten epicki skok do zostawienia wszystkich w tyle można zrobić wszędzie, używając mechanizmów jak z szybkich i wściekłych? Czy trzeba jednak znaleźć jakąś skocznię?   (spokojnie, wiem że chodzi o skocznie, ale sformułowanie użyte w artykule brzmi naprawdę nieporadnie)
  16. Panie autorze, proszę mi wytłumaczyć jedno, skąd w ogóle do głowy przyszedł ci ten poroniony pomysł że można mieć rację w subiektywnej dyskusji? Mamy jakiś zarząd opinii który deklaruje która opinia jest faktem, a która nie? Znaczy, przeczytałem cały artykuł, widzę co próbujesz zrobić, i jest to ciekawa idea, ale kompletnie chybiona. Dlaczego? Bo subiektywna opinia nie ma prawa stać się obiektywnym faktem. Jedyne fakty dotyczące Mass Effect Andromeda, to to że gra istnieje, została stworzona przez BioWare, wydana przez Electronic Arts. A kwestie jakości to już kwestie do obgadania między fanami serii. Żeby nie było, nie bronię tu ME, zwłaszcza że sam w najnowszą grę serii nie grałem i nie zamierzam. Wkurzam się raczej, jako krytyk amator, bo każda opinia jest tak samo ważna, ale są ludzie którym się wydaje że pewne opinie są ważniejsze od innych, nabierając rangi faktu, tylko dlatego bo są popularniejsze.
  17. W ich mniemaniu Wii U było sukcesem...
  18. Po pierwsze - Trashka, nie pani Joanna. Jeszcze nie mam hacjendy. Po drugie - unikałam spoilerów, obrze byłoby, gdyby czytelnicy recenzji też ich unikali dla dobra innych czytelników ;) Po trzecie - tak, z przyjaźni. Ta firma była też dorobkiem życia przyjaciela. Pozostałby ompletnie z niczym.    1. Wolałem odezwać się z szacunkiem ale spoko 2. Jeżeli problemy filmu tkwią w sferze fabuły, spoilerów nie da się uniknąć gdy chce się o nich dyskutować. 3. I tak został z niczym. Wywalili go z tej firmy. Stracił pakiet kontrolny. Musiał pozbyć się akcji. A żeby to osiągnąć, ci ludzie naruszyli jego prywatność i wrażliwość. Nie wmówisz mi Trashko, że to jest przyjaźń. Musisz być socjopatką żeby w to wierzyć.
  19. Decyzja ta postawi pod znakiem zapytania jego lojalność, choć paradoksalnie wypływać będzie z przyjaźni. Czyli decyzja o spreparowaniu dowodów przeciwko przyjacielowi, by udowodnić że jest on niezdolny do obejmowania ważnej pozycji w filmie, przez co ten straci pracę, wynika z przyjaźni? Ma pani bardzo ciekawą definicję przyjaźni pani Joanno...
  20. >Legendarny przywódca >Steven Seagal Wybierz jedno...
  21. PokerMorda

    Scenariusz do filmu Uncharted ukończony

    Czekam z ciekawością. Warcraft i Assasin's Creed nawet mi się podobały (Na pewno pomógł fakt, że nie jestem zbytnim fanem tych universów), mam nadzieję że Uncharted też się uda.
  22. Pamiętam gdy dostałem swojego Xboxa 360. Była to gwiazdka cztery lata temu, siedzieliśmy całą rodziną i postanowiliśmy podłączyć konsolę do telewizora w salonie. Jako że ja i dziadek to maniacy motoryzacji, postanowiliśmy najpierw odpalić Forzę Motorsport 4, która była dorzucona do konsoli. To było coś niesamowitego, ten początek z Ferrari 458 Italia, a potem jeszcze podziwianie aut w trybie Autovisty... Wszyscy w domu mieli niezły ubaw, bo siedzieliśmy z dziadkiem i oglądaliśmy tylko samochody. Raz nawet udało mi się go przekonać do wyścigu na split screenie, ja jechałem Ferrari FF, on Astonem One 77. Jeszcze nic nigdy, nie pomogło nam tak cieszyć się naszą pasją do motoryzacji, jak właśnie Xbox... A teraz po mału odkładam na One, bo co jak co, chciałbym pokazać Dziadkowi świat Forzy Horizon 3...
  23. Czekam na komentarze o przekupnych recenzentach. Przecież to niemożliwe by Call of Duty się komuś podobało...