d3fibrylaro
Gramowicz(ka)-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO d3fibrylaro
-
Ranga
Obywatel
-
Kiedy ja robiłam maturę, a było to bardzo dawno, wyraźnie uczono, że w przypadku wyrażania silnych emocji (co robiłam w swym wpisie) dopuszczalne jest używanie potrójnego wykrzyknika lub pytajnika dla podkreślenia tychże :) Jeśli coś się w tym zakresie zmieniło, to ja o tym nie wiem, ale na wszelki wypadek przepraszam za urażenie uczuć językowych purystów ;-) I to tyle, jeśli chodzi o mnie e.o.t. zarówno w sprawie poprawności językowej, jak i mojego zgłoszenia w konkursie.
-
było zdjęcie, była historyjka... a teraz jest tylko odpowiadanie na posty osób z całkowitym brakiem poczucia humoru... skoro taka fatalna ta moja historyjka i nie ma prawa wygrać, to czemu wszyscy się tak okropnie denerwują? przecież nie wygra, więc nikt z Was nic nie straci na mojej opowiastce i komentarzach ? ;-)
-
napisałam :p oparte na faktach ;-) nie musi się podobać i nie musi wygrać :)
-
1. "nietaktem"??? seriously??? otwarcie piszę, że obiecałam postarać się wygrać, więc się staram... jak nie wygram, to nie, :) 2. skąd wniosek, że syn ma lat kilka? ze zdjęcia? i dlatego ma Twoim zdaniem aktualnie kilka lat? abstrahując już od tego, że na zdjęciu miał 12 lat, to konkurs był na historyjkę... z obrazkiem :) i w historyjce 1 rzecz jest prawdziwa, miał urodziny 02/06 i nie dostał gry, bo wcześniej ustalony został inny prezent... ale z pewnością będzie grę mieć, jak nie z konkursu, to sobie kupi z oszczędności własnych prędzej czy później :) 3. a na koniec, TY naprawdę uważasz, że granie w gry jest powodem wydarzeń takich, jak wskazane w Twoim linku? no to gratuluję spojrzenia na świat ;-)
-
"to nie jest konkurs życzeń" ;-) tylko konkurs z grą i gadżetami do wygrania :D a nie z samochodem i komputerem :p
-
Wiem, że zgłoszenia już zamknięte, to nie wpis zgłoszeniowy, tylko taki sobie komentarz... Syn NIE dostał na urodziny Riptide, jak już pisałam... więc... może... w ramach współczucia i zrozumienia? nie tylko dla niego, ale i dla mnie, żebym nie musiała żyć z potworem? ... próbuję, jak mogę ;-)
-
staram się jak mogę... a młody jęczy... bo mu powiedziałam, że na razie nie kupię, bo inny prezent był już wcześniej zaplanowany... ech, ta młodzież :)
-
a tak było przed rozczarowaniem :( teraz muszę żyć z potworem, który wisi mi ciągle nad ramieniem, pytając ... czy dostanę grę i gadżety z Dead Island Riptide??? Dostanę??? Wygrasz??? Proszę....!!!!
-
hehe, mamy tego samego zombiaka :D ale mój był "pierwszy" :p
-
no więc tak... było sobie pytanie na fejsie, kto chce dostać zestaw gadżetów... napisałam, że ja, dla syna na urodziny, które ma 02/06... oczywiście powiedziałam dziecku, że staram się dla niego wygrać, więc siedział, czekał, kciuki trzymał... aż tu dziś, okazało się, że "nie można robić takich konkursów na fejsie"... i że nikt nie dostał/wygrał, tylko trzeba wziąć udział w konkursie na forum... i co w związku z tym? w związku z tym moja progenitura wygląda teraz jak w załączeniu :( rozczarowanie potrafi naprawdę zdziałać "cuda" ;-) p.s. - przedtem pod plakatem było normalne dziecię :p