Hubiqq

Wymagania gry też przeżywają wtedy "drugą młodość". Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie odpalenie gry na "realistic modzie" przy GTX 690, 16GB ramu + i7 to lekka przesada.

Battleshit tu, Battlesyf tam. Każdy gimbus o tym gada, aż mi się niedobrze robi... Tak, kup sobie wspaniały dodatek "WALKA W ZWARCIU", gdzie biega się w malutkich pomieszczeniach i strzela bezmyślnie do innych z odległości kilku centymetrów. Byś sobie włączył kanały nonszahr przy 64 graczach i masz taką samą "walkę w zwarciu". A kolejny dodatek, który wprowadza jakieś skutery/motory, to już w ogóle jest kpina. Może niedługo wprowadzą quady, albo harleye i będzie można jeździć z towarzyszem za plecami, w kolorach swojego gangu i robić "drive by" na konkurencji.

Nie podałeś, jaką masz kartę graficzną, ale patrząc na resztę sprzętu wiadomo, że to komp z supermarketu.

Oglądaj, bo to nie jest ostatni gameplay, który będzie pokazany przed premierą.

Tak, mówię o tym samym GTA IV. Nie wiem, dlaczego wszyscy wypisują takie bzdury. Wystarczyło wyłączyć te ohydne "cienie" i grać w stałych 60fpsach na byle jakim procesorze czterordzeniowym.

Zgadza się, tylko GTA V oczywiście trafi na PC. Wolę poczekać ten rok, albo pół i pograć przy NORMALNEJ płynności i w normalnych warunkach, a nie jakieś śmieszne auto celowanie padem.

No nie wiem, czy sobie pograsz na tym XBOXIE WSPANIAŁYM. Może inaczej - POGRAĆ, POGRASZ, ale co to za przyjemność grać na xboxie z 25fpsami, które przy pierwszej lepszej strzelaninie spadają poniżej 20. Śmiech na sali. I nie wmawiajcie mi, że bzdury gadam, bo grałem u kuzyna na PS3 w GTA IV. Różnica w płynności między średniej klasy PC, a PS3 jest ogromna.

Już żeś chyba naprawdę zgłupiał, bo takie gówna i takie głupoty to możesz sobie mówić jakimś durnym użytkownikom z forum o Battleshicie 3. Już chyba lepszego idiotyzmu nie mogłeś wymyślić. Jakiś tryb awaryjny do reinstalacji sterowników... hahaha, o ludzie. Jeśli byłoby tak jak piszesz, to 3/4 ludzi miałoby ze wszystkim problemy. Po to masz "czystą instalację", żeby nie bawić się w jakieś przedpotopowe rozwiązania z trybami awaryjnymi. I przestań mi tu ubarwiać, pisząc że coś mi nie działa "bo źle sterowniki zainstalowałem". A tak to sobie możesz mówić do kumpli w swoim otoczeniu, dopóki któryś nie strzeli ci w pysk.

Tak, tak, nadmij się i uciekaj, bo ktoś powiedział ci prawdę.

Dalej uważam, że powinieneś stuknąć się w makówkę. Jakie bajki? Wszystko co napisałem wcześniej o sterownikach, było prawdą. I ty tutaj nie jesteś od mówienia, kto dostanie bana i kiedy, więc zamilcz, chłopcze. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Jaki znowu tryb awaryjny przy usuwaniu sterowników? Co to za bzdury? Normalnie odinstalowywuje poprzednie sterowniki i instaluje nowe, przy instalacji zaznaczają "czystą instalację". Nawet CCleaner jest tutaj zbędny. Twoja wiedza na ten temat chyba zatrzymała się w 2005 roku, kiedy do zainstalowania nowych sterowników trzeba było robić takie cyrki, a najlepiej reinstalować cały system.

Weź ty się lepiej puknij w głowę, co? Bo napisałeś mu dokładnie to samo co ja i jeszcze masz czelność bredzić coś o "hejterstwie".

Sig zaprzestał obrony xboxa i temat ucichł, bo tak naprawdę tylko on napędzał ten wątek. Ostatnio napisałem mu komentarz na gramsajcie dotyczący jego i Microsoftu, który usunął. Ciężko mu było przełknąć bolesną prawdę, ale chyba zmądrzał.

Korzysta ze steama. Co do jej bugów, to nic mi na ten temat nie wiadomo, bo przeszedłem grę kilka dni po jej premierze, gdy nie było do ściągnięcia żadnych łatek i nie natknąłem się na ani jeden bug.

Wersje sterowników 320.18 i 320.49 są chyba najgorszymi, jakie dotąd wyszły. Mnóstwo ludzi ma z nimi problemy. Na twoim miejscu wróciłbym do 314.07, albo 314.22.

Instalując taki syf możesz co najwyżej pogorszyć sytuację.

Degrad za napisanie prawdy. Brak słów.

Niedobrze, bo jeszcze ktoś zdecyduje się to kupić.

Chyba sobie teraz żartujesz. Jeśli wg Ciebie KIEDYŚ gry były słabe jakościowo, to jak nazwać ten syf, który dostajemy teraz? Świetnym przykładem jest Battlesyf 3, gdzie na chwilę obecną aktualizacje ważą więcej niż sama gra. I to nie jest odosobniony przypadek, bo do każdej "Stimowej", czy "Originowej" gry musimy wpierw pobrać kilka aktualizacji, żeby móc pograć.

Wczoraj Nvidia wypuściła nowe sterowniki oznaczone jako 320.49. Moje spostrzeżenia są następujące: Już podczas wyświetlenia pierwszego okienka możemy zorientować się, że dostajemy to samo gówno co wcześniej, czyli kpiny ciąg dalszy. Nie wiem, co to za nowa moda, ale seria 320.xx wymusza połączenie z internetem, bo inaczej sterowniki się nie zainstalują. Jak się pytam po jaką cholerę? Rozumiem, połączenie z internetem przy instalacji gry komputerowej, ale nie przy instalacji zwykłych sterowników?! To już oprogramowania do karty graficznej nie mogę sobie ściągnąć ze strony producenta i zainstalować na dowolnym komputerze bez neta? Wymysł debila... Kolejną sprawą jest ściąganie jakichś dodatkowych plików ze strony MICROSOFTU bez naszej ingerencji. Dodam, że sama wydajność w nowych grach zostaje absolutnie niezmieniona względem 314.22, a w starszych tj. GTA:VC, albo Gothic 1 tekstury każdego budynku migotają, albo są pokryte różnokolorowymi paskami. Chyba coś jest tutaj nie tak. Oczywiście nowe sterowniki już są na swoim miejscu, czyli w koszu, a po powrocie do 314.22 żaden z wyżej opisanych problemów nie występuje. Coś mi się widzi, że ostatnią działającą poprawnie wersją sterowników dla kart z serii GTX 6xx i starszych zostaną 314.

Dla ciebie "życie w XXI wieku" polega na uzależnieniu wszystkiego, co tylko się da od przymusowego połączenia z internetem i to najlepiej 24/7? W takim wypadku najlepiej zrobisz przeprowadzając się do Ameryki. Tam 99% społeczeństwa to bezmyślne "hamburgery", którym do szczęścia wystarczy nażreć się czymś tłustym w MCdonaldzie/Burger Kingu, przyjść do domu, powalić z butami na łóżko i mieć na wszystko wywalone. Tam praktycznie każdy "hamburger" musi mieć konsolę z prostego powodu - jest za głupi, żeby obsługiwać smartfona, o PC-ie nie wspominając. Jeśli zapomni pinu do telefonu komórkowego, to kupi sobie nowy, bo będzie myślał, że go zepsuł. Biernemu społeczeństwu ze stanów więcej do szczęścia nie potrzeba. Dla nich kolejna szpiegująca kamerka, czy mikrofon w xboxie to nic nowego, bo i tak mają w domu całą masę podobnego syfu. Microsoft chciał upodobnić Europę do "wspaniałej" Ameryki, więc dostał od graczy kopa w tyłek. Bardzo słusznie. Nie pozwólmy przenosić ich zwyczajów do Polski. Zaraz, zaraz. A może Ty mieszkasz w Stanach i dlatego jako jedyny propsujesz nowego xboxa? To może Ciebie jeszcze nie było, gdy wychodziły normalne gry z normalną instalacją? W sumie to bardzo prawdopodobne i być może dlatego uważasz dzisiejsze rozwiązania za "fajne" i "normalne". Wyobraź sobie, że kiedyś wychodziły gry pudełkowe z normalną instalacją. Bez przymusowego połączenia z internetem, bez tysiąca aktualizacji i bez badziewia pokroju stimów, srimów, originów, uplayów itp. I nie porównuj "inwigilacji" w smartfonach do tego, co oferuje Microsoft. Używając telefonu nie muszę być "always online", bo inaczej komórka przestaje działać.

Niestety to mógłby być realny problem, gdyby więcej geniuszy twojego pokroju potulnie zgodziło się na inwigilację, stałe połączenie z internetem i inne idiotyzmy microsoftu. Na szczęście odzew normalnych ludzi, którzy na konsoli chcą grać, a nie oglądać telewizję i być jednocześnie szpiegowanym, wyraziło natychmiastowy sprzeciw.

Rockstar niebawem po raz pierwszy opublikuje gameplay z rozgrywki. Przetłumaczone info: http://gta-five.pl/watek-pytania-i-odpowiedzi-z-gta-v-2-lipca-2013?pid=83760#pid83760

Pewnie trochę czasu minie, zanim zdasz sobie sprawę, jakie głupoty tu wypisywałeś.

http://www.youtube.com/watch?v=AoZFI2D5Gq8 Z dedykacją do Sig''a. Wszyscy kochajmy nowego xboxa!

Ale super opcja! Na pewno rekompensuje ona szereg poprzednich wad! Chyba sam kupię tą droższą i gorszą konsolę od PS4 tylko po to, aby móc wpisać sobie kodzik za pomocą kinecta! Dzięki Microsoft! <3 Buhahahahahaha