Widzę, że rozmowa zabrnęła w silniki. :D W tej chwili to już nie takie istotne. Bardziej istotne jest to, że mimo ciągłego spychania ich w dół - starają się robić gry co raz lepsze. Że w przypadku kłopotów finansowych, t prezes sobie kroi pensję, a nie wywala połowę składu - tak jak to było w przypadku CD Projektu. Jak w 2009 roku CDP było na skraju bankructwa - poleciało 50% załogi.