Sir_Raphael

Five nights at Freddy''s?

Pominęliście fakt ,że seria FNaF jest tworzona domyślnie na PCty, więc głupio by ją nazywać mobilnym horrorem. Poza tym na smartfonach i tabletach port gry nie ma wszystkich efektów graficznych oraz elementów gameplayu. Do tego czas szybciej idzie :D A samą serię polecam. Jest lepsza niż conajmniej 95% horrorów na pcty. Do tego jest ukryta historia, która zatrzymuje na dłużej nawet po przejściu obu gier i zachęca do ponownego w nie zagrania oraz zainteresowania następnymi grami z serii :D 10/10 za: -wykorzystanie ludzkiego instynktu samozachowawczego(gra na słuchawkach wręcz przeraża uczuciem bycia śledzonym) -wcześniej wspomniane backstory -przepiękną grafikę przy bardzo małym zużyciu mocy obliczeniowej. Owy efekt prawie hiperrealizmu spowodowany jest użyciem silnika do platformowych gier 2d w ten sposób, aby prerenderowany w programie obraz gif lub png nałozyć na silnik gry aby sprawiało to wrażenie widzenia w panoramie -możliwosć ''wyzwań'' w nocy siódmej gdzie ustawiasz optymalny dla siebie poziom trudności. Przez to osoby, które lubią doszukiwać się easter eggów w grze, oraz które szukają wyzwań lub przerażających doznań powinny uznać tę grę za Must Have :)

Trocszki późno z tą recenzją, aczkolwiek to najpopularniejsza i moja ulubiona seria na konsole przenośne od nintendo :D Z tego co czytam, gra jest podobna wyłącznie grywalnością do poprzednich odsłon, bo Superstar saga, Partners in Time, a w szczególności, Bowser''s Inside Story to wszystko , co uznaliście za minusy, miała na wielkim plusie. Każdy boss przybierał inny styl walki, Znawcy fabuły od pierwszej części sagi idealnie się w nią wciągali, emocje przy bossach (Szczególnie finałowych i specialnych, jak n.p Duch cackletty, Dark Bowser, Popple i Rookie gdyż przepiękny klimat i muzyka oraz takie perełki jak współpraca dwóch bossów razem), a poziom trudności nie był absolutnie dla wszystkich (Szczególnie partners in time, gdzie musiałem nafarmić coinsów by pokonać ostatniego bossa), jednakże początkujący mógł spokojnie się wczuć w grę a hardcore player mógł maxować bossy (teraz chodzi mi o przedostatnią odsłonę, Bowser''s inside story). Może wypróbuję tą grę, ale patrząc na gameplay rzeczywiście gra wydaje się być monotonna w kij.

Do przewidzenia to było. Przynajmniej względem XOne.

Jeszcze można by tu dodać zapowiedź nowego nfs-a, który wyjdzie dopiero za rok :D

Fajny soundtrack. Taki rockowy. A gra zapowiada się miodnie, choć grafika zbyt kreskówkowa....szczególnie te "wysokiej jakości" portrety postaci. :P

> Że się tak wyrażę nieładnie i niecenzuralnie - o ku**a :O Dodam jeszcze "mać" :OOO

Juhu!!!! :D

A nfs Underground 3? Przecież EA pracuje podobno nad "NFSem jakiego chcemy zobaczyć". Możliwa jest przecież jego zapowiedź na e3, a i jest to też marzenie :D

Ej, nie mam premium, ale otrzymałem kod. Wrzuciłem go tam do "reedem code" Ale pisze mi "You are not allowed to redeem this code. Please review our Privacy Policy." Pomoże kto?

Ja bym tego nie nazwał M&B na sterydach, raczej, jak twórcy powiedzieli, połączeniem M&B, Skyrima, Wiedźmina i Dark Souls z grafiką Crysisa 3 :D

Jeszcze perspektywa 1-osobowa, i już bym odkładał na tą grę pieniądze :P

A gdzie news o get even? :D Powinien się przecież znajdować w "Nad Wisłą"

No skany, technologia ThorScan czy jakoś tak, ale zostały one pokazane na silniku gry, czyli musiały być renderowane w czasie rzeczywistym. (znaczy się, względem nas nie :D )

0:35 do końca (Te ściany są wyrenderowane, skóra postaci ma jeszcze nie-fotorealistyczną teksturę, ubrania żołnierzy, kiedy leżeli, były lekko "plastikowe") To raczej silnik gry z nałożonymi efektami realizmu (Te oczy na końcówce, scena z idącymi żołnierzami i początek do czasu tego "mrygnięcia" przy komórce)