Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Hearts of Stone, Blood and Wine - dwa dodatki do Wiedźmina 3 ogłoszone

49 postów w tym temacie

> Proszę osoby, które uważają, że CDP zachował się skandalicznie o wyjaśnienie.
Już wyjaśniam.. CEBULA po prostu xD
Nie produkuj się bo ludzie szukający okazji do narzekania zawsze ją znajdą i tak pewnie zostanie na zawsze. Szczególnie kiedy chodzi o Wiedźmina w Polsce, tworzenie sztucznych granic i powodów do narzekań wokół sławnych marek czy produktów to społeczna norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> A Diablo III Reaper of Souls? Albo Hearth of the Swarm czy Legacy of the Void do SC2?
> :D


Co do StarCrafta 2, Blizzard od samego początku zapowiadał, że podzieli grę na trzy części, każda po 200 zł i każda z kampanią osobnego "gatunku" (uciekło mi słowo). Nie uznaję tego za DLC, bo to nie dodatki, to otrzymanie kolejnej części gry. A DLC traktuje jako większe lub mniejsze bonusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I wszyscy od razu tracą rozum bo Redzi zobili to co niektórzy giganci - zapowiedzieli DLC płatne przed premierą gry. Jak tak czytam to mam jedną myśl w głowie, że większość graczy zachowuje się jak bezmyślne zombie. Zapowiedzieli to źli bo to pewnie wycięte z podstawki (pewnie, bo to jedyny sposób na DLC), zapowiedzieli to MUSZĘ kupić (sic!). Nikt nikogo nie zmusza do kupienia dodatków, a zachowujecie się jakby was batogiem do tego przymuszali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej obrony twórców Wiedźmina na polskich forach. Niech tylko ktoś napisze o nich źle to zaraz zamiast spokojnie podejść do tematu wdając się w polemikę z krytykującym rzucają się masowo z tekstami typu "nie musisz przecież tego kupować" czy "przecież graficy, scenarzyści i.t.d. nie mają co robić więc dlaczego nie mają robić dodatku?" lub bardziej absurdalne "przecież z czegoś muszą żyć". Więc tak (przynajmniej u mnie) nie jest kłopotem że te dodatki powstają, choć mają inną robotę i powinni zająć się Cyberpunkiem 2077 zanim skończy jak Duke Nukem Forever. Problemem nie jest to że te dodatki(które swoją drogą jak najbardziej podpadają pod definicje DLC skoro są obecnie sprzedawane wyłącznie drogą cyfrową i na dzień dzisiejszy nie ma informacji o tym aby otrzymały pudełkowe wydanie) są płatne i kosztują okrągłe 99 złoty w oficjalnym sklepie polskiego dystrybutora cdp.pl, co przy obecnym kursie euro wychodzi na równo co w jego zagranicznym odpowiedniku gog.com a chyba wszyscy wiemy jaki jest stosunek wypłaty w naszej walucie do cen a jaki on równolegle wynosi w krajach starej UE w tych samych zawodach. Problemem jest dzień ogłoszenia tych dodatków. Choćbym nie wiem co zrobił nie odwrócę tego że się o tym dowiedziałem i podczas grania w tą część będzie ta myśl że nie jest to jeszcze pełna dokończona opowieść a na jej rozszerzenie będę musiał poczekać do przyszłego roku i dodatkowo zapłacić czego robić nie chce. Dlatego w gry np. Telltaile Games gram jedynie po wyjściu wszystkich epizodów danego sezonu. Niesmak we mnie budzi ogłaszanie powstawania dodatków w przypadku gdy premiera została przekładana już dwa razy oraz gdy nie mogę do dzisiaj w ich sklepie przejrzeć stanu swojego zamówienia a do premiery został blisko miesiąc. Podczas gdy kreują się dotychczas swoimi wypowiedziami na lepszych w tej branży sami stosują praktyki podobne do tych które stosuje od lat Ubisoft oraz EA. Zresztą nie jest to już ich pierwsza wpadka, sprawa ze słynnymi już lepszymi kolekcjonerkami do Xboxa One, wydanie lipnej konwersji Wiedźmina 2 na linuxa, gorzkie żale podobno byłego pracownika studia na stan projektu i wyzysk w firmie czy udział w programie gameworks od Nviidi w którym gry korzystające z niego łączy słaba optymalizacja na kartach AMD. Choć lubię sagę wiedźmińską a zwłaszcza opowiadania to nie jest to dla mnie nic więcej ponad to a ostatnią książkę w tym uniwersum "Sezon burz" uważam za zwykły skok na kasę. Z gier studia Wiedźmina 1 uważam za najlepszą część, gra pełna klimatu, świetnych dialogów oraz lokalizacji czy subtelnych odniesień do rzeczywistości i kultury. Wiedźmin 2 Zabójcy Królów to też ostatecznie dobra część ale dużo różni się od jedynki, cierpi głównie za pocięty scenariusz(jak ktoś jest ciekawy to odsyłam do forum na oficjalniej stronie Wiedźmina, sporo ciekawego można dowiedzieć się co było pierwotnie w scenariuszu na podstawie plików gry), znacznie krótszy III akt spowodowany problemami finansowymi studia , rozbudowany trochę bardziej w edycji rozszerzonej czy niestety zbyt dużymi odniesieniami/podobieństwami do innych dzieł oraz gorszą muzyką niż w części pierwszej. W obie części zagrałem jakiś czas po premierze i nie mam musu aby zagrać koniecznie w kolejną część a dodatkowo nasilająca się kampania reklamowa mnie tylko do tego bardziej zniechęciła. Ostatecznie nie mam więc zamiaru faworyzować CDP RED tylko dlatego że jest z mojego kraju i co za tym będzie jak tylko będę mógł anuluje preordera i poczekam aż nadejdą porządne doniesienia o działaniu gry na kartach AMD oraz porządnie załatają grę(poprzednie części były w dniu premiery mocno zabugowane); mimo spełnianych oficjalnych wymagań tej części na minimalnych ustawieniach zbyt dużo nowych okoliczności wydarzyło się odkąd dali możliwość zamówienia preordera abym zmienił zdanie. Myślę że twórcy doskonale poradzą sobie bez moich pieniędzy biorąc pod uwagę że osób które postąpią podobnie jest niewiele a jeśli gra będzie faktycznie dobra to na pewno jeszcze nadarzy się okazja aby ją kupić, być może już od razu z dodatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2015 o 18:08, blackfish napisał:

Nie rozumiem tej obrony twórców Wiedźmina na polskich forach. Niech tylko ktoś napisze
o nich źle to zaraz zamiast spokojnie podejść do tematu wdając się w polemikę z krytykującym
rzucają się masowo z tekstami typu "nie musisz przecież tego kupować" czy "przecież
graficy, scenarzyści i.t.d. nie mają co robić więc dlaczego nie mają robić dodatku?"
lub bardziej absurdalne "przecież z czegoś muszą żyć". Więc tak (przynajmniej u mnie)
nie jest kłopotem że te dodatki powstają, choć mają inną robotę i powinni zająć się Cyberpunkiem
2077 zanim skończy jak Duke Nukem Forever.


Ale tutaj przecież ludzie mają rację, tym bardziej że dodatkami zajmuje się oddział Krakowski, więc CyberPunka oni nie robią...

Problemem nie jest to że te dodatki(które

Dnia 09.04.2015 o 18:08, blackfish napisał:

swoją drogą jak najbardziej podpadają pod definicje DLC skoro są obecnie sprzedawane
wyłącznie drogą cyfrową i na dzień dzisiejszy nie ma informacji o tym aby otrzymały pudełkowe
wydanie) są płatne i kosztują okrągłe 99 złoty w oficjalnym sklepie polskiego dystrybutora
cdp.pl, co przy obecnym kursie euro wychodzi na równo co w jego zagranicznym odpowiedniku
gog.com a chyba wszyscy wiemy jaki jest stosunek wypłaty w naszej walucie do cen a jaki
on równolegle wynosi w krajach starej UE w tych samych zawodach. Problemem jest dzień
ogłoszenia tych dodatków. Choćbym nie wiem co zrobił nie odwrócę tego że się o tym dowiedziałem
i podczas grania w tą część będzie ta myśl że nie jest to jeszcze pełna dokończona opowieść
a na jej rozszerzenie będę musiał poczekać do przyszłego roku i dodatkowo zapłacić czego
robić nie chce. Dlatego w gry np. Telltaile Games gram jedynie po wyjściu wszystkich
epizodów danego sezonu.


Czyli Skyrim również do 2012 (a może i 13) roku, według ciebie był niepełną grą? Co z tego że dodatki do niego (tak samo w tym przypadku) były zupełnie nowymi kampaniami, nie związanymi z głównym wątkiem gry.

Niesmak we mnie budzi ogłaszanie powstawania dodatków w przypadku

Dnia 09.04.2015 o 18:08, blackfish napisał:

gdy premiera została przekładana już dwa razy oraz gdy nie mogę do dzisiaj w ich sklepie
przejrzeć stanu swojego zamówienia a do premiery został blisko miesiąc. Podczas gdy kreują
się dotychczas swoimi wypowiedziami na lepszych w tej branży sami stosują praktyki podobne
do tych które stosuje od lat Ubisoft oraz EA.


A co ma jedno do drugiego? Dodatki nie kolidują z produkcją podstawki, chyba że sugerujesz wycinanie... i jakie to zagryfki stosują? Wydają dodatki do swojej gry? Mają nie zarabiać? Czyli nasz kochany Obsidian również = EA/Ubi, tak samo Bethesda i paru innych rwurców?

Zresztą nie jest to już ich pierwsza wpadka,

Dnia 09.04.2015 o 18:08, blackfish napisał:

sprawa ze słynnymi już lepszymi kolekcjonerkami do Xboxa One, wydanie lipnej konwersji
Wiedźmina 2 na linuxa, gorzkie żale podobno byłego pracownika studia na stan projektu
i wyzysk w firmie czy udział w programie gameworks od Nviidi w którym gry korzystające
z niego łączy słaba optymalizacja na kartach AMD.


"Lepsze kolekcjonerki", to skutek nadinterpretacji graczy, tak samo jak "wszystkie DLC są darmowe", port na linuxa nie wiem jaki był, może i skopany, zdaża się, plus dla ciebie, a pracofnik firmy, znaczy, "kolega mojego brata kolegi mówił mi że...", nom, niezwykle wiarygodne info, a gameworks? ZUO... bo zieloni...

Ostatecznie nie mam więc zamiaru faworyzować CDP

Dnia 09.04.2015 o 18:08, blackfish napisał:

RED tylko dlatego że jest z mojego kraju


Naprawdę tak robiłeś? Brawo...

Amuluj, masz do tego pełne prawo, nikt tu nic nie narzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować