Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Szaleństwo na mody w Cities: Skylines

7 postów w tym temacie

EA, Ubisoft i inni tylko patrzą i przecierają oczy. Albo śmieją się i liczą kasę bo mody robią sami, nazywają je DLC i koszą za to kupę ekstra gotówki. Przy okazji mordując kolejne dobre marki i doprowadzając studia do ruiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A jak prezentuje się gra bez modów? Warto, czy lepiej poczekać na łatki?

W zasadzie można grać spokojnie bez modów, większość to upiększenia, jest parę "niezbędników" (np. auto bulidoze) ale można grać i bez nich. Co do łatek, to gra już teraz jest wystarczająco połatana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja za to odkryłem fajny babol w grze :D Jak się postawi na rzece trzy tamy bardzo blisko siebie to poziom wody podnosi się, po prostu gotuje się i przelewa, raz utopiłem miasteczko ze 130 tysiącami ludzi, ogólnie fajnie było :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> EA, Ubisoft i inni tylko patrzą i przecierają oczy. Albo śmieją się i liczą kasę bo mody
> robią sami, nazywają je DLC i koszą za to kupę ekstra gotówki. Przy okazji mordując kolejne
> dobre marki i doprowadzając studia do ruiny.

W sumie niech morduje. W czym to szkodzi? EA zarznelo Dungeon Keeper''a - mamy War for the Overworld, za pol ceny. Ubilo SimCity - mamy Cities Skylines za pol ceny i z olbrzymie wiekszym potencjalem dzieki modom (latanie helikopterem mnie zgasilo kompletnie). W taki sposob chetnie zobacze duchowych spadkobiercow martwych marek, na ktorych znaku towarowym lape trzyma EA, Ubi czy Acti.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować