Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Project CARS w rozdzielczości 1080p. Ale tylko na jednej konsoli

19 postów w tym temacie

Hue hue hue, zaraz się zacznie. Idę po popcorn :D Do samej gry podchodzę - jak na razie - ostrożnie. Wszystko to zapowiada się niby pięknie, ale odnoszę dziwne wrażenie, że usnąłbym przy niej po kilku godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grę mam już dawno opłaconą, czekam na premierę, ale wątpię, żebym szybko zagrał :D Wychodzi niedługo po Wiedźminie, potem Batman, pewnie GTA...
Model jazdy nie musi być tak dobry jak w Assetto Corsa, tutaj bardziej liczę na dobry tryb kariery, masę samochodów i torów ;)
Mam też nadzieję, że będę miał te 60 kl/s w FHD na moim sprzęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, całe to 1080p jest przereklamowane. Dlaczego tak sądzę? Otoż ja nie zpecjalnie potrafie zauwazyc roznice miedzy 1080 a 900 a jesli jakos zobacze to nie przeklada sie to na wieksza przyjemnosc z rozrywki. Z kolei framerate jest dla mnie ekstremalnie wazny i za nieporozumienie traktuje podbijanie rozdzielczosci kosztem utraty stalych 30 klatek. Dlatego informacja o mniejszej rozdzielczosci na xboxie mnie cieszy bo licze na to ze pozwoli to na brak fps dropow.

W zwiazku z tym choc mam PS4 oraz dobrego kompa z i7 to dla dragon age inquisition planuje zakupic sobie xbone gdzie utrzymane jest 30 fps podczas calej rozgrywki, lepiej niz na PS4 wg digital foundry eurogamera. Moze i na pc mialbym lepsze ustawienia graficzne ale znajac optymalizacje gier pod pc stalego frameratu mie pociagne.

Podsumowujac - wybieram xboxa bo ma mniejsza rozdzielczosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DonOskar, z tym Dragon Age co napisałeś to jest masakra. Mam Da: I na pc i gram na full detalach, oraz gralem w demo na XO gdzie niby jest to cale 900p i z genialnym telewizorem gra wygląda lepiej niż na PC, gdzie jak mowie gram na PC na full. A jak widzialem testy jak klatki spadaja na ps4 tylko dlatego zeby dac 1080p to smiac mi sie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo też że wrażenie z dużego ekranu oraz ekstra sprzet grajacy ma wplyw na ostateczna opinie ze ,,wyglada" lepiej ale cóż. Musialbym kiedys podpiac pc do TV ale cos sie nie moge zebrac tescik sobie zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2015 o 12:12, DonOskar napisał:

W zwiazku z tym choc mam PS4 oraz dobrego kompa z i7 to dla dragon age inquisition planuje
zakupic sobie xbone gdzie utrzymane jest 30 fps podczas calej rozgrywki, lepiej niz na
PS4 wg digital foundry eurogamera. Moze i na pc mialbym lepsze ustawienia graficzne ale
znajac optymalizacje gier pod pc stalego frameratu mie pociagne.


Ty tak serio? Komp z i7 i chcesz kupić konsolę dla jednej gry, która została wydana także na PC? W 900p i 30 fps?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> DonOskar, z tym Dragon Age co napisałeś to jest masakra. Mam Da: I na pc i gram na full
> detalach, oraz gralem w demo na XO gdzie niby jest to cale 900p i z genialnym telewizorem
> gra wygląda lepiej niż na PC, gdzie jak mowie gram na PC na full. A jak widzialem testy
> jak klatki spadaja na ps4 tylko dlatego zeby dac 1080p to smiac mi sie chce ;)


nie wiem gdzie macie oczy, przeszedłem wersje na ps 4 i nie odczułem żadnych spadków framerate :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

,, 900p i 30fps"

Na XO 900p nie jest takie straszne jak wam wszystkim się wydaje, także nie spinać :) Gierca na obu konsolach fanom scigalek zapewni przednią zabawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2015 o 14:41, Feallan napisał:

Ty tak serio? Komp z i7 i chcesz kupić konsolę dla jednej gry, która została wydana także
na PC? W 900p i 30 fps?


Absolutnie!

Mój komp nie potrafi pociągnąć o wiele słabszych gier w pełnych 60 klatkach (jak w sumie większość kompów). Skyrim jest tutaj świetnym przykładem, może i pociągnę go średnio w jakichś 50 klatkach i właśnie przez te spadki poniżej 60 będę miał widoczne gubienie klatek (bo vsync zamieni je na 30). Przeskoki 60 -> 30 są okrutnie widoczne, teoretycznie może im zaradzić adaptive vsync, ale w moim przypadku "teoretycznie" słowo klucz. Ktoś inteligentny mógłby zauważyć teraz - "Hej gościu, skoro i tak pasuje Ci granie w 30 klatkach to po prostu ustaw capa na 30fps w Nvidia inspectorze i heja!". Problem w tym, że w pecetowej wersji skyrima nie uwzględniono motion bluru przez co 30fps jest tam odpowiednikiem 15 fps na konsoli. Mając za sobą nie jedną tego typu zabawę zdecydowałem się stwierdzić pewnego dnia "pi$#%olę to" kupię sobie konsolę za cenę karty graficznej i będę miał bezstresową zabawę. Poza tym PC gaming, przynajmniej w moim przypadku oferuje jeszcze masę innych niespodzianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2015 o 14:47, dark_darek napisał:

nie wiem gdzie macie oczy, przeszedłem wersje na ps 4 i nie odczułem żadnych spadków
framerate :)


Ja do końca nie wiem jak to jest z tym frameratem na ps4, bazuje tylko na face-offie eurogamera, ale wybiorę wersję na XBO tylko dla tego żeby wyrazić swoje zdanie, zagłosować portfelem, na temat tego że stabilne 30 fps cenie sobie dużo bardziej niż przeskok 720p -> 4K. Serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 00:40, DonOskar napisał:

Mój komp nie potrafi pociągnąć o wiele słabszych gier w pełnych 60 klatkach (jak w sumie
większość kompów). Skyrim jest tutaj świetnym przykładem, może i pociągnę go średnio
w jakichś 50 klatkach i właśnie przez te spadki poniżej 60 będę miał widoczne gubienie
klatek (bo vsync zamieni je na 30). Przeskoki 60 -> 30 są okrutnie widoczne,


Bo nie gra się z vsynciem.

Btw czy on nie powinien przypadkiem lochować do częstotliwości odświeżania monitora? Czasami włączałem Vsync w grach i często widziałem cyferki w stylu 45, 50 fps na frapsie.

Dnia 17.04.2015 o 00:40, DonOskar napisał:

teoretycznie
może im zaradzić adaptive vsync, ale w moim przypadku "teoretycznie" słowo klucz. Ktoś
inteligentny mógłby zauważyć teraz - "Hej gościu, skoro i tak pasuje Ci granie w 30 klatkach
to po prostu ustaw capa na 30fps w Nvidia inspectorze i heja!". Problem w tym, że w pecetowej
wersji skyrima nie uwzględniono motion bluru przez co 30fps jest tam odpowiednikiem 15
fps na konsoli.


To tak nie działa. 15 fps z motion blurem to dalej 15 fps. Btw blur służy tylko i wyłącznie do maskowania frame rate''u, naprawdę nie wiem jak to może się komuś podobać.

Dnia 17.04.2015 o 00:40, DonOskar napisał:

Mając za sobą nie jedną tego typu zabawę zdecydowałem się stwierdzić
pewnego dnia "pi$#%olę to" kupię sobie konsolę za cenę karty graficznej i będę miał bezstresową
zabawę. Poza tym PC gaming, przynajmniej w moim przypadku oferuje jeszcze masę innych
niespodzianek.


E tam. Ja wolę się czasami pobawić jak coś nie działa, niż kupować gry za 250 zł i grać w nie na 900p/30 fps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 01:09, Feallan napisał:

Bo nie gra się z vsynciem.


No to jest dla mnie nowość. Chcesz powiedzieć że nie przeszkadza Ci screen tearing?

Dnia 17.04.2015 o 01:09, Feallan napisał:

Btw czy on nie powinien przypadkiem lochować do częstotliwości odświeżania monitora?
Czasami włączałem Vsync w grach i często widziałem cyferki w stylu 45, 50 fps na frapsie.


No vsync blokuje wyświetlanie klatek do 60 fps a jak fps spada poniżej to do 30 bo jest to połowa nominalnej częstotliwości odświeżania monitora. Oczywiście inaczej jest jak się ma monitor z nominalnym odświeżaniem większym niż 60 typu 75, no ale takie zwykle kupuje się jak ma się peceta który pociągnie te 75 klatek.

Dnia 17.04.2015 o 01:09, Feallan napisał:

To tak nie działa. 15 fps z motion blurem to dalej 15 fps. Btw blur służy tylko i wyłącznie
do maskowania frame rate''u, naprawdę nie wiem jak to może się komuś podobać.


Tak tak, ale mi chodzi o co innego. Oczywiście, że jest to nadal 30 klatek, z tym że ogląda się to jakby było dużo mniej. Nie będę się pocieszał, że "nadal mam 30 jak na konsoli" skoro te 30 bez motion blura powoduje że gra się beznadziejnie. W filmach jest motion blur to i 24 klatki nie wyglądają na zacinanie się.

Dnia 17.04.2015 o 01:09, Feallan napisał:

E tam. Ja wolę się czasami pobawić jak coś nie działa, niż kupować gry za 250 zł i grać
w nie na 900p/30 fps.


No niby można się bawić, ale zabierze to kilka godzin przez które zarobie na kilka takich gier, a i będę miał większy komfort z grania - stała liczba klatek, brak screen tearingu i dużo większą stabilność - grę pisaną z myślą o konsolach a nie szybki port.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 19:06, DonOskar napisał:

No to jest dla mnie nowość. Chcesz powiedzieć że nie przeszkadza Ci screen tearing?


Trochę przeszkadza, ale input lag jest o wiele gorszy.

Dnia 17.04.2015 o 19:06, DonOskar napisał:

No vsync blokuje wyświetlanie klatek do 60 fps a jak fps spada poniżej to do 30 bo jest
to połowa nominalnej częstotliwości odświeżania monitora.


Przecież istnieje potrójne buforowanie. :)

Dnia 17.04.2015 o 19:06, DonOskar napisał:

Tak tak, ale mi chodzi o co innego. Oczywiście, że jest to nadal 30 klatek, z tym że
ogląda się to jakby było dużo mniej. Nie będę się pocieszał, że "nadal mam 30 jak na
konsoli" skoro te 30 bez motion blura powoduje że gra się beznadziejnie. W filmach jest
motion blur to i 24 klatki nie wyglądają na zacinanie się.


Motion blur w grach to jest tylko symulowany efekt. Filmy w 24 fps wyglądają bardzo dobrze, bo kamera łapie 24 zdjęcia z różnym poziomem rozmycia obrazu, które dla twojego oka zlewają się w płynny ruch. Gra może ten efekt tylko symulować, z różnym skutkiem. Zazwyczaj kiepskim, więc ja zwykłem motion blur wyłączać.

Dnia 17.04.2015 o 19:06, DonOskar napisał:

No niby można się bawić, ale zabierze to kilka godzin przez które zarobie na kilka takich
gier,


W kilka godzin zarobisz na parę gier po 250 zł sztuka? Jak masz tyle kasy, to czemu po prostu nie kupisz wypasionego PC?

Dnia 17.04.2015 o 19:06, DonOskar napisał:

a i będę miał większy komfort z grania - stała liczba klatek, brak screen tearingu
i dużo większą stabilność - grę pisaną z myślą o konsolach a nie szybki port.


Stała, niska liczba klatek która nawet nie jest w stanie spowodować screen tearingu. A stabilność to mit, bugi na konsolach to już nie jest nic nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 19:35, Feallan napisał:

> No to jest dla mnie nowość. Chcesz powiedzieć że nie przeszkadza Ci screen tearing?

Trochę przeszkadza, ale input lag jest o wiele gorszy.


To dość subiektywne w sumie. Dla mnie tearing jest mega wkurzający i z przyjemnością zamieniłbym go na input lag kiedy tylko bym mógł. Poza tym ie wydaje mi się, żeby vsync powodował jakikolwiek input lag, w każdym razie nawet jeśli to nie większy niż ten wynikający z konstrukcji monitora. Nie zdarzyło mi się grać bez vsynca.

Dnia 17.04.2015 o 19:35, Feallan napisał:

> No vsync blokuje wyświetlanie klatek do 60 fps a jak fps spada poniżej to do 30
bo jest
> to połowa nominalnej częstotliwości odświeżania monitora.

Przecież istnieje potrójne buforowanie. :)


Hmm, bez bicia przyznam że nigdy do końca nie rozgryzłem tego co tak na prawdę daje triple buffering. Wiem jednak, że najczęściej objawia się ono widocznym input lagiem no i może też generować tearing. Swoją droga czy triple buffering nie działa tak samo jak zmiana maksymalnej liczby pre-renderowanych klatek? Tą opcję często ustawiam na nawet 8, ale jak przycięcia występują tak występują.

Dnia 17.04.2015 o 19:35, Feallan napisał:


> Tak tak, ale mi chodzi o co innego. Oczywiście, że jest to nadal 30 klatek, z tym
że
> ogląda się to jakby było dużo mniej. Nie będę się pocieszał, że "nadal mam 30 jak
na
> konsoli" skoro te 30 bez motion blura powoduje że gra się beznadziejnie. W filmach
jest
> motion blur to i 24 klatki nie wyglądają na zacinanie się.

Motion blur w grach to jest tylko symulowany efekt. Filmy w 24 fps wyglądają bardzo dobrze,
bo kamera łapie 24 zdjęcia z różnym poziomem rozmycia obrazu, które dla twojego oka zlewają
się w płynny ruch. Gra może ten efekt tylko symulować, z różnym skutkiem. Zazwyczaj kiepskim,
więc ja zwykłem motion blur wyłączać.


Tu znowu kwestia sprowadza się do preferencji. Ja tam lubię motion blur, jakbym go nie lubił to chyba bym musiał popełnić samobójstwo - pomachaj ręką przed oczami to zobaczysz. :-) Ale tak na serio to masz rację, że w grze wygląda to odrobinę gorzej niż w rzeczywistości, ja wolę jednak to niż nic.

Dnia 17.04.2015 o 19:35, Feallan napisał:

W kilka godzin zarobisz na parę gier po 250 zł sztuka? Jak masz tyle kasy, to czemu po
prostu nie kupisz wypasionego PC?


Bo nie umiem dobrego złożyć, bo nie śledzę trendów w kartach graficznych, bo nie mam czasu na instalowanie sterowników, szukanie workaroundów do każdego problemu z grą. Chce usiąść na kanapie wziąć pada do ręki i grać a nie zastanawiać się czy i jak dana gra mi ''pójdzie''.
Może w steam machine kiedyś zainwestuje...

Dnia 17.04.2015 o 19:35, Feallan napisał:

> a i będę miał większy komfort z grania - stała liczba klatek, brak screen tearingu

> i dużo większą stabilność - grę pisaną z myślą o konsolach a nie szybki port.

Stała, niska liczba klatek która nawet nie jest w stanie spowodować screen tearingu.
A stabilność to mit, bugi na konsolach to już nie jest nic nienormalnego.


I tak i nie. Owszem jest masa partaczy którzy nie potrafią zrobić stałych 30 klatek na konsoli, Unity najlepszym przykładem. Ale jest znowu masa developerów robiących na prawdę dobre gry, gdzie nie odczuwa się absolutnie żadnych spadków. W moim przypadku sytuacje w których mam większą płynność w grze na PC niż na konsoli to sytuacje sporadyczne. A mam peceta z i7 i gtx 660.
Jeśli chodzi o stabilność, to z doświadczenia mogę powiedzieć że crash gry na konsoli zdarzył mi się tylko raz w 2011 bodajże, jak grałem w Skyrima. Bugów żadnych nie pamiętam. Także w moim przypadku jest to żaden mit. Może jestem dziwny, ale w pełni odpowiada mi konsolowe 30fps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 20:01, DonOskar napisał:

To dość subiektywne w sumie. Dla mnie tearing jest mega wkurzający i z przyjemnością
zamieniłbym go na input lag kiedy tylko bym mógł. Poza tym ie wydaje mi się, żeby vsync
powodował jakikolwiek input lag, w każdym razie nawet jeśli to nie większy niż ten wynikający
z konstrukcji monitora. Nie zdarzyło mi się grać bez vsynca.


Oj powoduje. Zależy chyba od gry i na padzie aż tak tego nie czuć, ale granie na PC w FPSy z synchronizacją pionową to kiepski pomysł jest.

Dnia 17.04.2015 o 20:01, DonOskar napisał:

Hmm, bez bicia przyznam że nigdy do końca nie rozgryzłem tego co tak na prawdę daje triple
buffering. Wiem jednak, że najczęściej objawia się ono widocznym input lagiem no i może
też generować tearing. Swoją droga czy triple buffering nie działa tak samo jak zmiana
maksymalnej liczby pre-renderowanych klatek? Tą opcję często ustawiam na nawet 8, ale
jak przycięcia występują tak występują.


No po prostu jeszcze jeden bufor na klatki jest, normalny Vsync ma dwa. Jak się przepełniają, to trzeba czekać na sygnał z monitora że jest gotowy na następną dostawę i masz dropa w fpsach. Triple buffering zwykle jest w stanie temu zaradzić za cenę większego zużycia VRAM-u.

Dnia 17.04.2015 o 20:01, DonOskar napisał:

Bo nie umiem dobrego złożyć, bo nie śledzę trendów w kartach graficznych, bo nie mam
czasu na instalowanie sterowników, szukanie workaroundów do każdego problemu z grą. Chce
usiąść na kanapie wziąć pada do ręki i grać a nie zastanawiać się czy i jak dana gra
mi ''pójdzie''.
Może w steam machine kiedyś zainwestuje...


Steam machine to po prostu pecet na Linuxie z ceną podbitą daleko poza granice rozsądku. Naprawdę lepiej trochę czasu poświęcić na złożenie kompa.

Dnia 17.04.2015 o 20:01, DonOskar napisał:

I tak i nie. Owszem jest masa partaczy którzy nie potrafią zrobić stałych 30 klatek na
konsoli, Unity najlepszym przykładem. Ale jest znowu masa developerów robiących na prawdę
dobre gry, gdzie nie odczuwa się absolutnie żadnych spadków. W moim przypadku sytuacje
w których mam większą płynność w grze na PC niż na konsoli to sytuacje sporadyczne. A
mam peceta z i7 i gtx 660.


Pewnie ustawiasz na maksa wszystko i gra dużo lepiej wygląda wtedy niż na konsoli. No i pamiętaj, że 1080p (domyślam się, że taki monitor masz) to 2 razy więcej pikseli do policzenia niż 720p.

Dnia 17.04.2015 o 20:01, DonOskar napisał:

Jeśli chodzi o stabilność, to z doświadczenia mogę powiedzieć że crash gry na konsoli
zdarzył mi się tylko raz w 2011 bodajże, jak grałem w Skyrima. Bugów żadnych nie pamiętam.
Także w moim przypadku jest to żaden mit. Może jestem dziwny, ale w pełni odpowiada mi
konsolowe 30fps.


Co kto lubi. 30fps to nie jest jakiś szatan i w większości konsolowych gier wystarcza ze względu na ich wolniejsze tempo akcji.

Pytanie brzmi, po co kupować konsolę za 1500 zł, która jest przestarzała już na starcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2015 o 13:16, Feallan napisał:

Pytanie brzmi, po co kupować konsolę za 1500 zł, która jest przestarzała już na starcie?


Konsola jest dopóty aktualna dopóki nie wyjdzie nowa generacja. To komputer jest przestarzały już na starcie bo musi się dostosowywać do gier, a nie gry do niego, a zanim dowiezie go nam kurier to nvidia zdąży już wydać nową kartę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować