20 lat minęło - Mortal Kombat 3

[Gram.pl 3]

Jakub Zagalski

Gracie już w Mortal Kombat X? A pamiętacie o dzisiejszym solenizancie spod znaku smoka?

Przeczytaj cały tekst "20 lat minęło - Mortal Kombat 3" na gram.pl

[MisticGohan_MODED 3]

Nigdy mi się ta część nie podobała... początek kolejnych beznadziejnych odsłon ;/

[vegost 0]

Właśnie MK był najlepszy do MK3 Ultimate. Kolejne części wraz z tą najnowszą to parodia dawnego mk. Pamiętam jak chodziłem każdego dnia na automaty, żeby nawet tylko zobaczyć jak inni grają :) To były piękne czasy.

[Killyox 0]

> Właśnie MK był najlepszy do MK3 Ultimate. Kolejne części wraz z tą najnowszą to parodia
> dawnego mk. Pamiętam jak chodziłem każdego dnia na automaty, żeby nawet tylko zobaczyć
> jak inni grają :) To były piękne czasy.

A co ci sie w MKX lub MK9 nie podoba?

Dla mnie MK2 i MK3 bylo mile w graniu, ale seria odzyla imo z MK9, a MKX jest rewelacyjny, chociaz tempo walki moze niektorych zniechecic, bo jest bardzo szybkie. Milo sie tez gra wieloma postaciami (mnie np Kano, Sub-zero, Erron Black), a niektorymi nie moge zdzierzyc gry (kung jin....)

[vegost 0]

Dnia 15.04.2015 o 16:59, Killyox napisał:

A co ci sie w MKX lub MK9 nie podoba?

3D i do tego powolne wyprowadzanie ciosów. To oczywiście było znane już od Mortala Deadly coś tam z PS2. To zapoczątkowało serię bezmyślnych i słabych kopanek od Ed Boona. Okres gier z PS2 do PC oceniam to strasznie słaby. Nie bez powodu mówi się o powrocie serii do korzeni, ale jakoś tych korzeni nie widzę. Do tego zaczyna się tworzenie "fabuły", co mnie rozbroiło. Idą bardziej w grafikę, niż w komfort i mechanikę walki. Dla weteranów jest to po prostu policzek.

[Blutoniumboy 0]

W salonach obok nowszej trojki i tak każdy chciał nawalać w boskie MK2

[Headbangerr 6]

Pamiętam MK3 i to aż za dobrze, bo dokładnie tak samo, jak w czasach, gdy po MK2 przyszło MK3, teraz dostaliśmy nową grę (MKX) z masą udziwnień i przekombinowanych postaci, która przyszła po wyśmienitej poprzedniczce - twardo trzymającej klimat i skupiającej się na tym, co w MK najważniejsze.

[Longer 0]

Przyznał się bez bicia, że w trójkę nie grałem. Ewentualnie dwójka na automatach na koloniach ale to ciezko sobie przypomnieć bo czlowiek gówniarz jeszcze był ;) Dopiero MK4 stało się swego czasu najlepszą bijatyką w jaką pogrywałem na blaszaku a partyjka w MKX u mnie na domówce jest do dzisiaj obok fify obowiązkową atrakcją ;)