Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mortal Kombat X z najlepszym debiutem w historii serii?

12 postów w tym temacie

Sam miałem kupić, ale jeszcze mam do przejścia GTA, Pillars of eternity. Wiedźmin się szykuję. Trzeba będzie się chyba z pracy zwolnić, bo i tak mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwie się. Grałem w dniu premiery. Grałem dzień po. Gra jest świetna. Wszystko co było tylko lepsze. W zasadzie jedyne co zabrakło ze starego mortala to tag team chociaż w to akurat nie grałem.
Fatality na zupełnie nowym poziomie pod względem graficznym (te wnętrzności ]:-> ). Postacie całkiem OK chociaż mam wątpiwości co do młodych Brigsów i Cagów. Wg mnie nietrafieni.

W zasadzie jedyny minus obecnego mortala to DLC. Do gry za ponad 200zł która ma 24 postacie (jeżeli mnie cyferki nie mylą) próbują sprzedać parę skórek i 4 postacie za 120zł. DUŻA przesada wg mnie.

Swoją drogą śmiesznie postąpili z kryptą. Płacisz jakieś 70zł i odblokowujesz całą kryptę od razu. Spędziłem w niej troszkę czasu i muszę przyznać że jest dużo lepsza od poprzedniej i sprawia wiele frajdy (zwłaszcza szukanie przedmiotów i odblokowywanie kolejnych obszarów). To grzech płacić żeby się tego pozbyć. O ile nie widzę nic złego w tej zmianie o tyle nie rozumiem ludzi którzy to kupują :-)

Gra warta swojej ceny. Zwłaszcza że na grafice nie poprzestali. Mechanika gry została mocno poprawiona. Już nie ma możliwości kucania i blokowania bezkarnie (nie licząc rzutów) a same rzuty już nie są tak skuteczne bo macie 50% szansy żeby je zablokować wyprowadzając cios. Do tego elementy otoczenia (rzut starymi babciami) i parę innych drobiazgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Sam miałem kupić, ale jeszcze mam do przejścia GTA, Pillars of eternity. Wiedźmin się
> szykuję. Trzeba będzie się chyba z pracy zwolnić, bo i tak mnie denerwuje.

Haha, praca dzięki której masz te wszystkie gry denerwuje Cię i chcesz się zwolnić :P no to trochę podcinasz gałązkę na której siedzisz, ale z drugiej strony rozumiem Cię :) mam xboxa one i nie ma nic lepszego niż kupować gry, nawet te droższe, mając w świadomości to, że po wypłacie i tak wszystko Ci się zwróci i możesz na nowo. Mnie praca też denerwowała i przeszedłem na tryb weekendowy ;) teraz zastanawiam się czy warto kupić grę za 70 zł! a co dopiero 250. Miesiąc temu problemem by to dla mnie nie było. Teraz tylko liczę na jakieś fajne darmowe tytuły w ramach abonamentu, bo na szczęście subskrypcję opłacam rok do przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt wam krypty wykupowac nie kaze.

Tu macie np info dokladnie co i gdzie sie w krypcie znajduje i mozecie sobie dokladnie wziac to co chcecie. Zbeirajac np skrzyneczki z goldem i dalej co chceta.
http://www.primagames.com/games/mortal-kombat-x/walkthrough/mortal-kombat-x-krypt-unlocking-guide-find-every-alternate-costume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 12:50, dariuszp napisał:

Nie dziwie się. Grałem w dniu premiery. Grałem dzień po. Gra jest świetna. Wszystko co
było tylko lepsze. W zasadzie jedyne co zabrakło ze starego mortala to tag team chociaż
w to akurat nie grałem.
Fatality na zupełnie nowym poziomie pod względem graficznym (te wnętrzności ]:-> ).
Postacie całkiem OK chociaż mam wątpiwości co do młodych Brigsów i Cagów. Wg mnie nietrafieni.


W zasadzie jedyny minus obecnego mortala to DLC. Do gry za ponad 200zł która ma 24 postacie
(jeżeli mnie cyferki nie mylą) próbują sprzedać parę skórek i 4 postacie za 120zł. DUŻA
przesada wg mnie.

Swoją drogą śmiesznie postąpili z kryptą. Płacisz jakieś 70zł i odblokowujesz całą kryptę
od razu. Spędziłem w niej troszkę czasu i muszę przyznać że jest dużo lepsza od poprzedniej
i sprawia wiele frajdy (zwłaszcza szukanie przedmiotów i odblokowywanie kolejnych obszarów).
To grzech płacić żeby się tego pozbyć. O ile nie widzę nic złego w tej zmianie o tyle
nie rozumiem ludzi którzy to kupują :-)

Gra warta swojej ceny. Zwłaszcza że na grafice nie poprzestali. Mechanika gry została
mocno poprawiona. Już nie ma możliwości kucania i blokowania bezkarnie (nie licząc rzutów)
a same rzuty już nie są tak skuteczne bo macie 50% szansy żeby je zablokować wyprowadzając
cios. Do tego elementy otoczenia (rzut starymi babciami) i parę innych drobiazgów.


Rzuty wlasnie sa bardzo mocne w MKX. Mozesz wyprowadzac komba wybijajace w powietrze i zrobic chwyt przeciwnika pki jest w powietrzu na co nie masz kontry. Dodatkowo niektore psotacie maja commando throw, ktorych nie mozesz skontrowac ani ztechowac jak np commando kano, czy grappler jax.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nikt wam krypty wykupowac nie kaze.
>
> Tu macie np info dokladnie co i gdzie sie w krypcie znajduje i mozecie sobie dokladnie
> wziac to co chcecie. Zbeirajac np skrzyneczki z goldem i dalej co chceta.
> http://www.primagames.com/games/mortal-kombat-x/walkthrough/mortal-kombat-x-krypt-unlocking-guide-find-every-alternate-costume

Zastanawia mnie czy losowość w tym wypadku nie jest fajniejsza. Nigdy nie wiesz na co trafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się za bardzo nowy Mortal, nie podobał od pierwszych filmików i wiadomości jak to ma wyglądać.

Trzy tryby postaci uważam za bezsens. Jedyna różnica to 1 lub 2 umiejętności, które równie dobrze mogłyby być zsumowane. To nie jest taktyczny rpg tylko bijatyka, takie rozdrabnianie nie jest potrzebne, wachlarz ciosów jest przez to uboższy niż w 9 bo postacie tak naprawdę nie są potrójnie bogatsze, a podzielone na 3.

Roster nie jest najlepszy. W kampanii pojawia się niemalże każdy, tymczasem grać można niewielką garstką, w dodatku większość postaci jest kompletnie zbędna. Wszyscy potomkowie bohaterów są miałcy, nijacy i zupełnie nic nie wnoszący. Mortal Kombat bez Shang Tsunga? To chyba pierwszy raz w historii! A zamiast tego są mutanty pokroju Takedy. Po co?

A jeśli o historii mowa to jest ona chaotyczna i nie trzymająca się kupy. Gramy postaciami fabularnie średnio mocnymi i pokonujemy tam władców uniwersum, bogów i innych mocarzy, podczas gdy normalnie powinni wygrać z nami jednym ciosem. Niby fabuła w bijatykach nie jest ważna, ale w 9 się postarali, więc szkoda było zmarnować to wszystko.

Wersja PC. Nie chce mi się nawet o niej rozpisywać, wszystko zostało już powiedziane. Freezy, crashe, spadki fpsów i wiele innych. Spadki fpsów przy xrayach i fatalach (kolejny głaz do ogródka Boona jeśli to faktycznie było zamierzone).

Brak stage fatality, brzydkie areny (w większości), nijaki soundtrack (gdzie jest słynne MOOOOOORTAL KOMBAAAAAT?), interaktywne areny, które nie pasują do tej gry (chcieli Injustice 2?) oraz zupełnie zbędne opcje sterowania jak utrudnienie robienia specjali (czyli zamiast dół przód gra wymaga 180 stopni) czy tona dlc i uproszczeń w wykonywaniu fatality, które powinny być nagrodą a nie przywilejem.

Jak wygląda balans i czy gra ma przyszłość pokaże czas i oceny pro graczy. Gameplay ostatecznie zły nie jest, ale dla mnie to już nie jest to. Zbyt szybko, zbyt na siłę, a bardziej by pasowało jako dodatek duży do 9. Czyli dodajemy kontynuację historii, nowe postacie i trochę usprawniamy mechanikę. Zrobienie nowej gry na siłę mnie nie przekonało. Seria, która jest fenomenem, niemalże synonimem bijatyk, a jednak gdyby się przyjrzeć to w całej historii może 3, góra 4 odsłony były naprawdę dobre, a reszta... gorzej niż średnio. MK9 uderzył mocno, świetna gra. MK10 jest... dziwne, kontrowersyjne, naciągane, ale jednak na swój sposób niezłe. Według mnie. Od 9 gorsze, bo przekombinowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2015 o 15:41, Gosen napisał:

Brak stage fatality, brzydkie areny (w większości), nijaki soundtrack (gdzie jest słynne
MOOOOOORTAL KOMBAAAAAT?), interaktywne areny, które nie pasują do tej gry (chcieli Injustice
2?) oraz zupełnie zbędne opcje sterowania jak utrudnienie robienia specjali (czyli zamiast
dół przód gra wymaga 180 stopni) czy tona dlc i uproszczeń w wykonywaniu fatality, które
powinny być nagrodą a nie przywilejem.


Tylko że "słynne MOOOOORTAL KOMBAAAAT" należało tylko i wyłącznie do filmu, który pojawił się w 1995 roku i jego sequelu z 1997. Poza tym uproszczonych fatalities wcale nie trzeba używać. Ja skorzystałem z nich tylko raz gdy dostałem na to żetony, fajne... ale po co? Jakoś wolę pobawić się klawiszami tradycyjną metodą ich wykonywania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Gosen no nie, warianty nie zmieniaja tylko 1 lub 2 rzeczy. Nie podoba ci sie i pewnie go nie kupiles, ale zapewniam cie, ze zupelnie inaczej sie gra roznymi wariantami postaci. Commando Kano a Cutththroat zupelnie inaczej graja, inne komba moga robic ze specjalami itd. Podobnie w zasadzie kazdy inny. Kenshi w jednym wariancie ma duzo dystansowych, w drugim ma mniej kombo a krotkie potezne ataki, a w ostatnim w ogole nie ma magicznych atakow i atakuje mieczem (kenjustsu wariant).

Ma to wbrew pozorom bardzo duzy wplyw. Przyklad turniej Fatal 8. Walka Kung Lao (Perfect Legend) vs Scorpion (MIT). Mit przegrywal jakos 0:3 jak gral scorpionem w wariancie Ninjutsu. W momencie, kiedy zamienil na Inferno wygral 5:3 ostatecznie. Wplyw jest ogromny.

Na PS4 chodzi jak marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować