Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Polacy Nie Gęsi: wstęp

21 postów w tym temacie

Co bym chciał? Grę o Thorgalu w stylu Wiedźminów. Niby Thorgal jest tylko półpolski, ale jednak chyba można do tego zaliczyć. Ewentualnie jakaś gra akcji/action RPG w stylu Mass Effect o Funky Kovalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie - tworzycie tresci, ktore trafiaja do masowego odbiorcy, wiec blagam nie uzywajcie mylnie popularnych zwrotow z literatury. ...iz Polacy nie gesi, iz swoj jezyk maja." GESI w tym zdaniu to PRZYMIOTNIK, A NIE RZECZOWNIK. Chodzi o jezyk gesi, a nie o nazywanie Polakow gesiami..... Zrozumcie to i przekazcie wszystkim piszacym cokolwiek i gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mamy wielu wspaniałych pisarzy, których książki można przełożyć na równie epickie sagi gier. Zaczynając od mojego faworyta Andrzej Ziemiański i cykl "Achaja" posiada bardzo dobrze zarysowany świat, a bohaterka pod względem umiejętności i perfekcji w posługiwaniu się orężem dorównuje Geraltowi. Wkraczając do mrocznego fantasy nie da się przeoczyć również Jarosława Grzędowicza z serią "Pan Lodowego Ogrodu" gdzie magia i technika przeplatają się razem tworząc iście wybuchową mieszankę. Na wyróżnienie zasługuje również Feliks W. Kres z przepięknie wykreowanym światem w swoich książkach. Na koniec aż prosi się o wspomnienie o całym systemie RPG "Neuroshima" świetnie nadającym się do zastąpienia serii Fallouta. Oczywiście wspomniane pozycje to tylko moi faworyci i wiem że pominąłem wiele książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie - tworzycie tresci, ktore trafiaja do masowego odbiorcy, wiec blagam nie uzywajcie
> mylnie popularnych zwrotow z literatury. ...iz Polacy nie gesi, iz swoj jezyk maja."
> GESI w tym zdaniu to PRZYMIOTNIK, A NIE RZECZOWNIK. Chodzi o jezyk gesi, a nie o nazywanie
> Polakow gesiami..... Zrozumcie to i przekazcie wszystkim piszacym cokolwiek i gdziekolwiek.

Popieram. Ja wiele rozumiem, ale niedługo na świecie zostanie może z pięć osób, które będą w stanie poprawnie posługiwać się naszym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie - tworzycie tresci, ktore trafiaja do masowego odbiorcy, wiec blagam nie uzywajcie
> mylnie popularnych zwrotow z literatury. ...iz Polacy nie gesi, iz swoj jezyk maja."
> GESI w tym zdaniu to PRZYMIOTNIK, A NIE RZECZOWNIK. Chodzi o jezyk gesi, a nie o nazywanie
> Polakow gesiami..... Zrozumcie to i przekazcie wszystkim piszacym cokolwiek i gdziekolwiek.

Język gęsi użyty w tym sformułowaniu to język łaciński, który przypominał Rejowi gęganie gęsi. W tym przypadku użycie słowa jako rzeczownik także jest trafne, ponieważ odwołuje się do tego, żeby Polacy nie byli gęśmi i nie "gęgali" po łacinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2015 o 15:29, beanwhile napisał:

Popieram. Ja wiele rozumiem, ale niedługo na świecie zostanie może z pięć osób, które
będą w stanie poprawnie posługiwać się naszym językiem.

Język jest dla ludzi, nie ludzie dla języka. Język zmienia się i ewoluuje żeby dostosować się do ludzkich potrzeb, nie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim, tu autor. Cieszę się, że jesteście czujni. Cytat, o ile dobrze kojarzę, brzmi "niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają", więc co jest złego w wykorzystaniu fragmentu? Znaczy, to ma sens w obu przypadkach, zarówno dla rzeczownika, jak i czasownika. :)

Alternatywnie, zaproponujcie lepszy tytuł cyklu. Na razie mamy tylko wstęp, jeszcze można zmienić, jeśli ktoś wyjdzie z ciekawszym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to juz jest naprawde naciagana teoria z tym rzeczownikiem haha :D bo wiecie wazne co Rej miall na mysli, nie sadze, zeby nazywal Polakow gesiami, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorki za post pod postem, ale mam ciag myslowy - przepraszam za rozpetanie dyskusji pozornie nie na temat, juz nie bede sie klocil - ze swojej strony proponuje po prostu "Polak potrafi" .. ale jak chcesz panie autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2015 o 15:49, Dragoon84 napisał:

No to juz jest naprawde naciagana teoria z tym rzeczownikiem haha :D bo wiecie wazne
co Rej miall na mysli, nie sadze, zeby nazywal Polakow gesiami, naprawde.

Przecież nie nazywa Polaków gęsiami, bo pisze, że "Polacy nie gęsi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Gra Wiedźmin wręczona Obamie sto razy silniejszą i bardziej zapadającą w pamięć wizytówką naszego kraju niż którakolwiek z książek nagrodzonych Nike w ostatnich latach."

A czym mierzy się zapadalność w pamięć? W jakich jednostkach? I ilu krotnie (z uwzględnieniem trzech cyfr znaczących, ewentualną niewymierność zaokrąglij) Wiedźmin był lepszy od "Biegunów", "Gottlandu" czy "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną"?

Czy może Obama zwierzył się, że dziś jeszcze łezka mu sie w oku kręci, gdy wspomina jak mógł siec potwory dzięki dobroci byłego premiera?

Jedni lubią gry, inni książki, znajdą się nawet tacy, co lubią jedno i drugie.
Spośród tych, co lubią gry, jedni lubią CoD-a, a inni Gone Home.
Spośród tych, co lubią książki, jedni lubią łatwą fantastykę, a inni "Wilka stepowego" czy "Naszą małą stabilizację" (obie zresztą polecam).

I po co wartościować? I niby jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z polskiej fantastyki dwie rzeczy: "Alicja" Jacka Piekary i Cykl Inkwizytorski tegoż autora. Pierwsze to materiał na świetną, psychodeliczną przygodowkę akcji, a Mordimer Madderdin ma wszystko co potrzeba żeby dla jakiegoś studia zostać ich własnym Geraltem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Sorki za post pod postem, ale mam ciag myslowy - przepraszam za rozpetanie dyskusji pozornie
> nie na temat, juz nie bede sie klocil - ze swojej strony proponuje po prostu "Polak potrafi"
> .. ale jak chcesz panie autorze.

"Polak Potrafi" - jest taka platforma crowdfundingowa, zasłynęła z reaktywacji "Secret Service". Chyba nie chciałbym wykorzystać tego jako nazwy cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A czym mierzy się zapadalność w pamięć? W jakich jednostkach? I ilu krotnie (z uwzględnieniem
> trzech cyfr znaczących, ewentualną niewymierność zaokrąglij) Wiedźmin był lepszy od "Biegunów",
> "Gottlandu" czy "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną"?

Ile osób poza Polską kojarzy nasz kraj za sprawą Masłowskiej, a ile za sprawą "Wiedźmina"? Dziękuję, nie mam więcej pytań.

> Jedni lubią gry, inni książki, znajdą się nawet tacy, co lubią jedno i drugie.
> Spośród tych, co lubią gry, jedni lubią CoD-a, a inni Gone Home.
> Spośród tych, co lubią książki, jedni lubią łatwą fantastykę, a inni "Wilka stepowego"
> czy "Naszą małą stabilizację" (obie zresztą polecam).

Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Są też tacy, którzy uważają Hessego za nudziarza, "Wilka" za bełkot, a etykietkę "łatwej fantastyki" za, cóż, intelektualną łatkę osób którym lektura książek uznanych za mądre niesamowicie nadyma ego.

> I po co wartościować? I niby jak?

Zwyczajnie, wszyscy wartościujemy, za Twoim komentarzem też kryje się pewna nie wprost wyrażona hierarchia wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować