Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Potrzeba więcej gier na wyłączność

79 postów w tym temacie

Jestem pecetowym betonem, w życiu nie miałem żadnej konsoli i nie mam poczucia, że cokolwiek tracę :D Oczywiście, miło by było gdyby wszystkie gry wychodziły na wszystkie platformy, ale to mżonki.
Na całe szczęście dla mnie to pecety mają zdecydowanie najwięcej gier na wyłączność. Ba, niektóre gatunki gier są dostępne wyłącznie na pecety.
Sam artykuł to dla mnie totalne bzdury napisane chyba tylko po to, żeby cokolwiek napisać. Pecet + Wii U to najlepszy zestaw do zróżnicowanego grania? Uniwersalnie? Jak tylko widzę gry Nintendo, to uciekam w popłochu :D A w Polsce ile osób ma tę konsolę? 10?
W dodatku, jeśli dobrze zrozumiałem, konsola powinna się specjalizować w konkretnych gatunkach? Czyli jeśli dobrze zrozumiałem jeśli mam pecha być miłośnikiem wielu gatunków (przykładowo ja gram w FPSy, erpegi, rtsy, strategie, symulatory i pewnie jeszcze coś by się znalazło), to musiałbym nabyć wszystkie konsole? I pod telewizorem sobie zrobić kapliczkę, albo latać z pokoju do pokoju, żeby pograć w różne gry...
Ja znalazłem prostsze rozwiązanie - pecet z monitorem 22 cale (w planach większy) do wszelkich gier korzystających z myszki i klawiatury, do tego podlączony rzutnik do gier, w których wykorzystuje się pada albo kierownicę :D Można też równie dobrze zastąpić to telewizorem. No i największa ilość gier na wyłączność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 16:47, pawbuk napisał:

Jestem pecetowym betonem, w życiu nie miałem żadnej konsoli i nie mam poczucia, że cokolwiek tracę :D


Wszystko zależy od tego, które gry z konsolowego dorobku uważasz za warte zagrania. Kupno konsoli po paru latach obecności na rynku to dość śmieszny wydatek, szczególnie na tle rozbudowy czy budowy PC z wyższej półki, a ceny gier (używki) są też śmieszne, w dodatku zawsze można później bez straty puścić je dalej w świat.

Skoro nie miałeś żadnej konsoli (aż dziwne :D) to tych gier są dziesiątki, w zależności od tego jakie gatunki preferujesz. Wszystko jest dla ludzi. Szczególnie jeżeli ktoś lubi różnorodność i nie ogranicza się do dwóch - trzech gatunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 16:47, pawbuk napisał:

Pecet + Wii U to najlepszy zestaw do zróżnicowanego grania? Uniwersalnie? Jak tylko widzę
gry Nintendo, to uciekam w popłochu :D A w Polsce ile osób ma tę konsolę? 10?

nie, akurat teraz ty gadasz bzdury zaś autor ma rację, zresztą sam mu ją przyznajesz - na PC zagrasz w praktycznie we wszystko, co wychodzi na PS4 i xbone, poza dosłownie pojedynczymi tytułami, których jakość też jest zresztą dyskusyjna. Są więc zbędne, a przynajmniej nieopłacalne jeśli miałbyś na nich grać w jeden czy dwa tytuły których na PC nie ma. Co innego nintendo. Możesz nie lubić ich gier, ale nie możesz zaprzeczyć jednemu - nie pojawiają się na innych platformach, a często gęsto korzystają z funkcji dostepnych TYLKO na ich konsoli. Peceta od biedy zastąpisz xboxem lub PS4 bo mają te same gry (przynajmniej gdy chodzi o te najgłośniejsze tytuły), ale Wii xboxem czy ps4 już nie. Jeśli chcesz grać w możliwie największą liczbę gier PC+Wii ma największy sens, bo po cholerę dokupywać do PCta xboxa albo do xboxa dokupywać PS4. dla jednej gry? Come on. Na wii (pod warunkiem że taka oferta cię interesuje) masz ich przynajmniej 10 i żadna nie jest remasterem. Ba, masz też wsteczną kompatybilność jakbyś chciał pograć w coś z poprzedniej generacji i nie musisz płacić za to drugi raz.

Podobnie zresztą z tą specjalizacją - wykrzywiasz co autor zapewne miał na mysli. Ja się zgadzam z tym, że jak PS4 i xbox mają nam dawać dokładnie te same gry, to po cholerę nam dwie konsole, chyba tylko po to by nie było monopolu i walczyły między sobą ceną. Sony i MS sprowadzili się tak naprawdę do roli AMD i nVidii, ot, dostarczają bebechy, ale na obu odpalasz dokłądnie to samo i to które wybierzesz nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Jakby konsole się różniły to każda miałaby swoje specyficzne gry i byłby sens takiej konkurencji.
I tak własnie było z Wii kontra xbox360 (PS3 długie lata jadło w kącie klej) - xbox miał tradycyjnie konsolowe gry w stylu bijatyk czy zręcznościówek w które dobrze się grało padem, Wii miało swojego pilota na którym grało się zypełnie inaczej i wymagał zupełnie innych tytułów. Taka konkurencja ma więcej sensu niż "wybór" czy wolisz czarną obudowę czy białą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2015 o 18:02, Shinigami napisał:

Wszystko zależy od tego, które gry z konsolowego dorobku uważasz za warte zagrania. Kupno
konsoli po paru latach obecności na rynku to dość śmieszny wydatek, szczególnie na tle
rozbudowy czy budowy PC z wyższej półki, a ceny gier (używki) są też śmieszne, w dodatku
zawsze można później bez straty puścić je dalej w świat.

sorry ale dla mnie 1200 zł za ośmioletnie PS3 z dyskiem (ten tańszy 16 GB potworek to nie dysk) to śmieszny wydatek, to ja nie mam pytań :s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie właśnie artykuły podobają mi się! Chociaż moje zdanie w niektórych kwestiach poruszanych przez autora jest nieco odmienne, fajnie jest spojrzeć na problematykę z innego punktu widzenia. Oby więcej takich artykułów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:04, dark_master napisał:

sorry ale dla mnie 1200 zł za ośmioletnie PS3 z dyskiem (ten tańszy 16 GB potworek to
nie dysk) to śmieszny wydatek, to ja nie mam pytań :s


http://www.ceneo.pl/18809647#mh=R1u5I6GI33016sony-playstation89tv6TL1JmTjtk0CKE6uSSEkyhOQpTqyJQTnM5G8dwzI_jbI39Kae3vZLqxDvGWuxvuJOsg6e3UX9RuSYwYNnVTpDJw3OUV81jtNVcjXEIcimBhPUplUQ164imczyP5TFac2UfHnPAvkKcciDQAPD3eIFXX_II5oSftPX2n9K-yN4efpAZNlQm2I4OqxFTRjOdX4tMMCFA41

Do tego dysk 500GB i masz max jak dobrze urwiesz 850 zł, wszystko nowe, używki na gwarancji na aukcjach? Jeszcze taniej. Skąd wyrwałeś 1200 nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojego doświadczenia, albo może nie swojego... mojego znajomego, z którym mieszkam. Kupił konsolę 500GB z kilkoma grami (Uncharted 1 i 2, God of War - 1,2,3, Mortal Kombat IX, jakieś Dragon Balle i Tekken 6) za 700 zł. Używane mało co, bo koleś kupił konsolę i potem musiał ją po roku sprzedać, bo miał inne wydatki. Więc można mieć sprzęt tanio, od dobrego znajomego i jeszcze z całkiem dobrym zestawem gier :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:02, Shinigami napisał:

Wszystko zależy od tego, które gry z konsolowego dorobku uważasz za warte zagrania. Kupno
konsoli po paru latach obecności na rynku to dość śmieszny wydatek, szczególnie na tle
rozbudowy czy budowy PC z wyższej półki, a ceny gier (używki) są też śmieszne, w dodatku
zawsze można później bez straty puścić je dalej w świat.


Tylko po co mi dużo słabszy od peceta sprzęt? W tej chwili kupno konsoli poprzedniej generacji moim skromnym zdaniem mija się z celem. Owszem, baza gier jest duza, ale znacznie większa jest i tak na pecetach. Lepiej tą kasę przeznaczyć na upgrade sprzętu albo nowe gry. W sumie z konsolowych produkcji interesowałyby mnie tylko RDR, Gran Turismo, THe last of us, może Uncharted. Resztę spokojnie bym sobie darował. Tylko dla tych kilku produkcji kupować dodatkowy sprzęt? Peceta i tak muszę mieć w miarę szybkiego (procek, ram, dysk), więc spokojnie mogę raz na 3 lata wydać tysiaka na nową grafę :D

Dnia 25.04.2015 o 18:02, Shinigami napisał:


Skoro nie miałeś żadnej konsoli (aż dziwne :D) to tych gier są dziesiątki, w zależności
od tego jakie gatunki preferujesz. Wszystko jest dla ludzi. Szczególnie jeżeli ktoś lubi
różnorodność i nie ogranicza się do dwóch - trzech gatunków.


Niestety, nie stać mnie na konsole :D Rodzice mi nigdy nie mieli zamiaru kupić (komputera sami potrzebowali, więc w domu był), a jak zacząłem zarabiać, to zdecydowanie bardziej opłacalny był upgrade peceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:26, pawbuk napisał:

Tylko po co mi dużo słabszy od peceta sprzęt?


Stały, słaby argument. Bo gra się w gry nie sprzęt. Tak w ogólnym rozrachunku. Wszystko rozbija się tylko o zainteresowania.

Konsolę możesz kupić tanio, skończyć co musisz i sprzedać. Potraktować to jako podatek od użytkowania, nawet jak stracisz na tym stówkę czy dwie to nie będzie tragedii, a ile gier można ukończyć.

Wszystko i tak rozbija się o to, że kupno konsoli poprzedniej generacji (na aukcjach masz nawet modele za 500zł+ (o dziwo niektóre na gwarancji) to cena dobrej obudowy do PC, no może w ekstremalnych przypadkach obudowy i markowego zasilacza - na którym raczej w nic nie pograsz.

Opłacalne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:38, Shinigami napisał:

Stały, słaby argument. Bo gra się w gry nie sprzęt. Tak w ogólnym rozrachunku. Wszystko
rozbija się tylko o zainteresowania.


Jeśli ktoś rzeczywiście był zainteresowany exclusivami konsolowymi, to już dawno konsolę kupił i to ograł. A i na pecetach jest mnóstwo dobrych gier z ostatnich lat w bardzo niskich cenach, które pójdą nawet na słabym sprzęcie. Sam mam kupionych przynajmniej kilkanaście świetnych gier, których nigdy nawet nie uruchmiłem.

Dnia 25.04.2015 o 18:38, Shinigami napisał:


Konsolę możesz kupić tanio, skończyć co musisz i sprzedać. Potraktować to jako podatek
od użytkowania, nawet jak stracisz na tym stówkę czy dwie to nie będzie tragedii, a ile
gier można ukończyć.


Tylko kiedy znaleźć na to czas? Poza tym cały czas wychodzą nowe, świetne gry.

Dnia 25.04.2015 o 18:38, Shinigami napisał:


Wszystko i tak rozbija się o to, że kupno konsoli poprzedniej generacji (na aukcjach
masz nawet modele za 500zł+ (o dziwo niektóre na gwarancji) to cena dobrej obudowy do
PC, no może w ekstremalnych przypadkach obudowy i markowego zasilacza - na którym raczej
w nic nie pograsz.


To prawda, tylko ja pisałem o upgradzie peceta - najczęściej zakup nowej karty graficznej, może wymiana procka i mobo. Wychodzi rzeczywiście drożej, ale na starsze konsole już w nowe gierki nie pograsz. Na PCLabie jest artykuł o opłacalności zakupu różnych platform.
Dla mnie niebagatelne znaczenie ma też zabawa przy składaniu i ulepszaniu sprzętu. W zeszłym roku robiłem kable do karty graficzne, teraz będę zmieniał system chłodzenia, może kiedyś zwoduję zestaw. W dodatku cały czas wprowadzam jakieś drobne modyfikacje, podkręcam, zmieniam ustawienia :)
Tego na konsoli nie dostanę, a nie stać mnie na uprade i kompa (potrzebny szybki na studia) i zakup konsoli.
Oczywiście, nie wykluczam, że kiedyś przeniosę się na konsole, choć na razie trudno mi to sobie wyobrazić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jakim cudem ktokolwiek może CHCIEĆ exclusive''ów? No chyba, że jest burżujem...

Wystarczy nie mieć nałogów pokroju pety/dragi/alkohol. Sam kokosów nie zarabiam, ale nie palę, nie ćpam, alkoholu piję tyle, że niektórzy mnie pytają, czy jestem abstynentem (też w to swój wkład ma to, że często jestem kierowcą)... i tak od wypłaty do wypłaty zebrało mi się już 6 stacjonarnych konsol i 4 handheldy. Owszem, PS2 zostawił po sobie brat, PS3 kupili mi rodzice, a DSi wygrałem w polskim odpowiedniku Lockerz, ale pozostałe 7 nabyłem i nie czuję się burżujem. Większe wyrzuty sumienia portfelowego miałbym przy zakupie karty graficznej za 2k złotych.

A to wszystko dla exclusive''ów właśnie. I owszem, czasem mi szkoda, że to exy, ale czasem dana konsola posiada na tyle ciekawe cechy sprzętu, że wręcz cieszę się, że dana gra/seria mnie skusiła do zakupu tego a tego sprzętu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 19:20, pawbuk napisał:

Jeśli ktoś rzeczywiście był zainteresowany exclusivami konsolowymi, to już dawno konsolę kupił i to ograł.


Nic bardziej mylnego, sam znam kilkanaście osób które na konsole skusiły się dopiero u schyłku generacji, czy jakiś czas po obecności PS4 na rynku.

Dnia 25.04.2015 o 19:20, pawbuk napisał:

Tylko kiedy znaleźć na to czas? Poza tym cały czas wychodzą nowe, świetne gry.


Zdawać się mogło, że tutaj się nie o czas rozbijało, a o opłacalność. Co tu nie ukrywać cena oraz ilość dostępnych gier na PS3 / X360 jest cholernie atrakcyjna.

Dnia 25.04.2015 o 19:20, pawbuk napisał:

Na PCLabie jest artykuł o opłacalności zakupu różnych platform.


Umownej opłacalności platformy, bo to co dla kogoś jest atrakcyjne, da setki jak nie tysiące godzin zabawy, dla drugiego może być zupełnie nieistotne, patrz Ty i Wii ;)

Dnia 25.04.2015 o 19:20, pawbuk napisał:

może kiedyś zwoduję zestaw.


Na samo zwodowanie (zakładając dobre markowe części) wydasz tyle co na ''nowe'' konsole a nawet więcej. Sam blok wodny do Twojej karty kosztuje tyle co używane PS3 :P

Niemniej rozumiem, bo sam jestem takim maniakiem. Jednak skoro stać Cię na zabawy z wodą to czym są te marne ''grosze'' za stare pudełka.

Dnia 25.04.2015 o 19:20, pawbuk napisał:

Oczywiście, nie wykluczam, że kiedyś przeniosę się na konsole, choć na razie trudno mi to sobie wyobrazić :D


Dla mnie nowe konsole (przynajmniej do tej pory) są nieopłacalne - bo wszystkie multipatformy są na PC, a tytuły na wyłączność to aktualnie śmiech na sali. Jednak kusi mnie N3DS XL :P

Miałem kupić PS4 dla BB, po premierze i miernym PvP zdecydowałem się na coś innego :P

20150425210644

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:09, Shinigami napisał:

Do tego dysk 500GB i masz max jak dobrze urwiesz 850 zł, wszystko nowe, używki na gwarancji
na aukcjach? Jeszcze taniej. Skąd wyrwałeś 1200 nie wiem :D

no ale dalej pokazujesz mi konsolę z tym żałosnym 12 GB dyskiem, a nie wersję z 500GB w zestawie. Ok, wiem, można sobie kupić osobno i podłączyć, ale nie o to chyba chodzi bym pod tv robił "pajączka".
A 1200 kosztuje nowa konsola w wersji 500Gb, przynajmniej tyle kosztowała jeszcze dwa miesiące temu.

Ale brofist za NDSa. Sam rozważam, szkoda tylko że kosztuje tyle co duża konsola :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:22, Shinigami napisał:

Stary, na aukcjach masz konsole 320GB za ~500 zł. W co ty brniesz, mając informacje sprzed
pół roku :P

nie, raczej ze sklepu :P Na aukcjach sprzetu nie kupuję, zwłaszcza używanego :P Nie wykluczam, że może teraz jest taniej, ale jeszcze do niedawna tyle kosztowały. Inna sprawa, że jak teraz z ciekawości sam wbiłem w ceneo, to zamiast spuścić z ceny to po prostu ten model wycofano na rzecz upośledzonego brata :F

Dnia 25.04.2015 o 21:22, Shinigami napisał:

tyle w temacie "Podłączam i gram" :D
ale good to know.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego? Przecież Bayonetta 2 była świetna i także był to świetny ruch ze strony Nintendo,
> które zyskało prawdziwego exclusive''a :D

Tak, świetny ruch dla Nintendo, porażająco fatalny dla wszystkich graczy. Na pewno więcej osób chciałoby zagrać w taką dobrą grę. I byłoby fajnie, gdyby mogli to zrobić. A nie mogą, bo korpo zapłaciło, żeby mieć ten tytuł na wyłączność. Dla korpo to dobrze. Dla graczy bardzo źle. Wybacz, ale nigdy nie będę w takim układzie kibicował korpo i zawsze będę stał na stanowisku, że gry na wyłączność to jedna z najgorszych praktyk w tej branży. Twierdzenie czegokolwiek przeciwnego jest dla mnie albo przejawem bardzo nieprzemyślanych poglądów albo jawnym trzymaniem tej drugiej, nie związanej z graczami strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 18:38, Shinigami napisał:

> Tylko po co mi dużo słabszy od peceta sprzęt?

Stały, słaby argument. Bo gra się w gry nie sprzęt. Tak w ogólnym rozrachunku. Wszystko
rozbija się tylko o zainteresowania.


Po co komu w takim razie PS4 i Xone? Wyjątkowo nietrafiony argument. Równie dobrze można zaproponować PS2, albo PSXa, pewnie wyjdzie jeszcze taniej. Albo przyjąć za darmo komputerowy "złom" i grać w hirosły 3, albo inne 15-20 letnie tytuły.Bo gra się w gry, a nie sprzęt...

Tak na marginesie, dobrze sprawuje się ten Rock Shox? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem wiele konsol (w tym obie zdecydowanie najlepsze PS2 i PS3), ograłem mnóstwo świetnych tytułów i ogólnie byłem zadowolony. Potem okres panowania PS3/X360 zbyt mocno się przedłużał i konsole się niemiłosiernie zestarzały. Następnie wyszły PS4/X1, które okazały się technologicznymi kaszalotami i jak na razie nie kupiłem żadnej. Zamiast tego wymieniłem wszystkie bebechy od peceta i nawet wpakowałem dwie R9 290 w crossfire. Dajcie spokój, nie będę grał w Wiedźmina 3 w 25-30 fps ze screen tearingiem wypalającym mi oczy.

Jedyna gra jaka wymusiła na mnie wewnętrzną walkę to Bloodborne. Tyle, że nie wydam 1500zł (+ bandyckie 200-250 zł za grę) dla jednego tytułu. Kupię PS4 bądź X1 dopiero gdy wyjdzie przynajmniej 5 solidnych gier na wyłączność. Stać mnie żeby kupić którąś z konsol, ale mierzi mnie myśl o wywalaniu kasy bezsensownie. Po ograniu dzieła From Software PS4 zbierałaby tylko kurz zaraz obok PS3, wszak wszystkie multiplatformy mam taniej i lepiej na PC.

Uważam exclusievy za jedyne sensowne wyjście producentów konsol. Dla nas graczy jest to nieprzyjemne, ale gdybym sam bym był CEO Sony/MS/Nintendo pchałbym mnóstwo kasy w wykupowanie developerów. Jak inaczej można skłonić takiego niefanatycznego klienta jak ja do zakupu danej konsoli? Dla tv, tv, sharing czy płatnego multi? A może dla tych wszystkich wspaniałych remasterów polegających na chamskim podbiciu rozdzielczości. Chciałbym przypomnieć, że takie cuda są od lat dostępne na PC za darmo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować