Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Potrzeba więcej gier na wyłączność

79 postów w tym temacie

Dnia 25.04.2015 o 23:43, fenr1r napisał:

Po co komu w takim razie PS4 i Xone? Wyjątkowo nietrafiony argument.


Po co komu 50 mln sprzedanych 3DSów, gdzie ekran i rozdzielczość gier jest jak na dzisiejsze standardy delikatnie mówiąc kiepska? Uwaga, bo: gry ;)

Dnia 25.04.2015 o 23:43, fenr1r napisał:

Tak na marginesie, dobrze sprawuje się ten Rock Shox? ;)


Ba, już niejedno przeżył, mam nadzieję, że do następnego sezonu wytrzyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 23:04, KeyserSoze napisał:

Tak, świetny ruch dla Nintendo, porażająco fatalny dla wszystkich graczy. Na pewno więcej
osób chciałoby zagrać w taką dobrą grę. I byłoby fajnie, gdyby mogli to zrobić. A nie
mogą, bo korpo zapłaciło, żeby mieć ten tytuł na wyłączność. Dla korpo to dobrze. Dla
graczy bardzo źle. Wybacz, ale nigdy nie będę w takim układzie kibicował korpo i zawsze
będę stał na stanowisku, że gry na wyłączność to jedna z najgorszych praktyk w tej branży.
Twierdzenie czegokolwiek przeciwnego jest dla mnie albo przejawem bardzo nieprzemyślanych
poglądów albo jawnym trzymaniem tej drugiej, nie związanej z graczami strony.


Pytanie dla którego korpo, bo w przypadku Nintendo może tak. Jeśli chodzi o Platinum Games - nie bardzo, choć akurat z tym im się udało. Z jednej strony cieszę się, że Bayonetta pojawiła się jako exclusive na WiiU, ponieważ jak już wspomniałem - to taki powrót do starych czasów, gdzie faktycznie w jakąś grę można było zagrać tylko na jednej platformie i była czymś wyróżniającym ją spośród konkurencji. Bohaterowie, których zobaczymy tylko w tym jednym miejscu jak np. Crash Bandicoot do czasu, gdy zaczęto go multiplatfomować.

Na samym początku, gdy pojawiło się info odnośnie wyłączności Bayo 2 było mi z tego powodu źle, bo jedynka mi się bardzo podobała. Ale po tym, jak pograłem sobie w nią w Poznaniu doszedłem do wniosku "No, na Nintendo jednak są fajne gry". I o to bardziej mi chodzi, nie o ograniczanie graczy, że nie mogą zagrać w dany tytuł, bo jest ich cała masa i dochodzą nowe.

Czy na przykład nie pasuje mi to, że Quantum Break pojawi się tylko na XOne? Naaah... Cieszę się, że Microsoft ma fajnego exa, bo pozwala to budować swoją własną drużynę. Tak jak na "klockach" można sobie pograć w Halo, Gears of War. Na Playstation mam Uncharteda, God of Wara i Jax & Daxter. Każdy wybiera to, co mu pasuje najbardziej, a Nintendo przy okazji pokazało, że nie tylko Marianem stoi i może coś fajnego tam podrzucić. Ale dla jasności - nie jestem wielkim fanem Niny, nawet nie rozpatruję w przyszłości kupienia WiiU, bo szukałem maszynki, na której będę mógł odpalić nie exclusive''y, a w ogóle większość gier pojawiających się na rynku. Te exy są tylko i wyłącznie dodatkiem - czasem dobrym, czasem słabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konsolowe exckusive''y? Przynajmniej połowa PC-towców (ta, nieobawiająca się problemów z prawem) grała, gra i bezie grać w te gry na emulatorach. Bloodborne? Żaden problem. Wystarczy poczekać 30 lat na emulator PS4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ideę stojąca za tego typu artykułami, ostatnio na zagranicznych stronach też zaczęły pojawiać się artykuły poruszające jakiś temat z różnych stron. W teorii jest to bardzo ciekawy pomysł, problemem jest tylko brak argumentów popierających dany punkt widzenia. W tym artykule nie widzę żadnego argumentu przemawiającego za exclusivami, bo tak naprawdę co mnie obchodzi że jakiś system się nie sprzedaje.
Mnie interesuje to, że kilku kolesi doszło do wniosku, że ja nie będe mógł grać w daną grę jeśli nie kupię ich sprzętu.
Jestem PC-towcem ale raczej starałem się nie dyskredytować konsol, zakładałem że są to maszynki do grania z przyjaciółmi na jednej kanapie i tyle, rozumiem że są gry które lepiej spisują się w takim otoczeniu tak samo jak to że są gry w które lepiej gra się na PC-cie. Ale nie widzę żadnego powodu żeby te gry nie miałyby być dostępne na wszystkich platformach i żeby to sami gracze wybrali na czym chcą grać.
"Dlatego z niecierpliwością wyczekuję takich ruchów jak Bayonetta 2 na Wii U, The Last of Us czy... no właśnie, nie potrafię sobie teraz przypomnieć dużo więcej ważnych tytułów z ostatnich lat, które zmuszają do zakupu tej jednej, jedynej platformy." ... dlaczego, dlaczego mam być zmuszany do zakupu czegokolwiek jeśli chce pograć w daną grę.
"by Sony i Microsoft zaczęli robić coś prawdziwie swojego" a kto im broni, niech po prostu będą to gry dobre, a nie niedopracowany skok na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 11:01, deamon-pl napisał:

EX? jak ktoś powiedział dziecinada + można za jakiś czas załatwić emulator


Pokaż mi działający emulator x360 albo PS3, konsol które wyszły odpowiednio w 2005 i 2006 roku.

"Za jakiś czas" to na emerytuję się idzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze dwa słowa do mojej opinii.
Tęsknię za czasami Sega/Sony/Nintendo, kiedy każdemu producentowi sprzętu zależało na tym, by przyciągać graczy czymś wyjątkowym. Kreowali wizerunek swoich produktów m.in. w oparciu o gry, których nie dało się znaleźć u konkurencji. Przykład pierwszy z brzegu: Sonic jako odpowiedź na Mario nie był prostą kopią kultowego platformera, tylko na swój sposób wyjątkową produkcją.

I takiej właśnie różnorodności mi dzisiaj brakuje. Sytuacji, w której każda konsola przyciąga innego konsumenta. I wcale nie przemawia do mnie argument pecetowców, którzy chcieliby widzieć wszystkie gry na komputerach (bo to najbardziej uniwersalny sprzęt, który uciągnie wszystko). Dlaczego? Bo wolę kupić nawet trzy konsole w przeciągu 8-9 lat (vide poprzednia generacja) niż ulepszać kompa przez dekadę, żeby uciągnął wszystkie nowe tytuły. A to tylko jeden z powodów.

Ale to ja i moja opinia.

Dodatkowym argumentem, przemawiającym za zasadnością exclusive''ów, jest IMO wsparcie producentów konsol, którzy często łożą ogromne pieniądze na stworzenie wyjątkowych produkcji tylko dla siebie. Przez co odpowiedź na pytanie, czy Uncharted, God of War, The Last of Us, Halo, gry thatgamecompany, Bayonetta 2 powstałyby bez wsparcia producentów konsol (a jeśli tak, to w jakim kształcie) nie jest dla mnie wcale oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Dlaczego? Przecież Bayonetta 2 była świetna i także był to świetny ruch ze strony
> Nintendo,
> > które zyskało prawdziwego exclusive''a :D
>
> Tak, świetny ruch dla Nintendo, porażająco fatalny dla wszystkich graczy. Na pewno więcej
> osób chciałoby zagrać w taką dobrą grę. I byłoby fajnie, gdyby mogli to zrobić. A nie
> mogą, bo korpo zapłaciło, żeby mieć ten tytuł na wyłączność. Dla korpo to dobrze. Dla
> graczy bardzo źle. Wybacz, ale nigdy nie będę w takim układzie kibicował korpo i zawsze
> będę stał na stanowisku, że gry na wyłączność to jedna z najgorszych praktyk w tej branży.
> Twierdzenie czegokolwiek przeciwnego jest dla mnie albo przejawem bardzo nieprzemyślanych
> poglądów albo jawnym trzymaniem tej drugiej, nie związanej z graczami strony.

Zapominasz (i nie tylko ty) o jednej sprawie - fani nie będą płakać, bo muszą kupić nową konsolę dla nowej gry, tylko pobiegną do sklepu i kupią co trzeba. I nie, nie tylko w Japonii, gdzie przeciętny fan MonHuna posiada 15 DS-ów w różnych wariantach kolorystycznych. Bo fani, co tu dużo gadać, nie myślą racjonalnie, gdy chodzi o ich ukochaną serię. Tak już jest i w dużej mierze dzięki temu powstają kolejne, uwielbiane przez graczy gry.

Nie chcesz kupować konsol dla konkretnych gier? Nie kupuj. Tylko szkoda, że jednocześnie uważasz, że jeśli ktoś myśli inaczej niż Ty, to automatycznie jest przeciwko Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Długo próbowałem się ustosunkować w tym temacie i po Twoim poście zwyczajnie muszę Cię poprzeć. W tamtych czasach także PC miało bardzo dużo gier wyłącznie PC i występowały one w niesamowitej gamie gatunkowej. Dzisiaj są tylko shootery (i to też bardzo rzadko wyróżniające się w swoim gatunku, co kiedyś było normą), mmo, moba i od czasu do czasu jeszcze jakieś strategie (też wymierający gatunek). A to co ostatecznie ubiło tę różnorodność każdej platformy jest właśnie multiplatformowość. Ale nie zwalałbym winy na graczy PC, lecz na wielki biznes pochłaniający mniejsze firmy dla własnej zachcianki lub, by je zwyczajnie zamknąć. Brak tych małych firm sprawił, że zniknęły z pierwszych stron czasopism o grach symulatory samolotów, wszelakie gry turowe, przygodówki point and click itd. Wiele gatunków zostało wypaczonych. Ze zręcznościowych posiwiaczy włosów takich jak "Tomb Raider" zrobiono właśnie taki prosty pół shooter z paroma prawie że zagadkami. W zasadzie dzisiaj wszystko musi być shooterem, inaczej się nie sprzedaje, więc korporacje tego nie chcą finansować. Teraz już będzie w ogóle gwóźdź do trumny, gdy na windowsie będzie można grać w gry z XOne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale autor jest albo bardzo bogaty, albo bardzo szalony. Fajnie, ze tęskni pan za czasami, kiedy platformy miały po kilometrowej liście gier na wyłączność. Jest tylko jeden haczyk. W grach nie chodzi o to, zęby producent sprzętu mógł przyszpanować listami. Chodzi o granie. A żaden gracz w Polsce (pewnie niewielu w Europie) może sobie pozwolić na kupno obu XBOxów, PS3, PS4, PC, Wii, PSP, NDS i czego tam jeszcze tylko dlatego, zęby na każdym zagrać w jedną grę rocznie. Tym bardziej, że to nie ma żadnego uzasadnienia. "Każdy sprzęt oferował inny rodzaj zabawy". No tak. Jak chcesz pograć w ping-ponga to rakieta do tenisa tez się nie nada. A do zupy nie pasuje talerz obiadowy. Ale czy naprawdę trzeba mieć oddzielne talerze do dań kuchni polskiej, meksykańskiej, japońskiej, indyjskiej, włoskiej, greckiej i francuskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 23:15, NemoTheEight napisał:

Z całym szacunkiem, ale autor jest albo bardzo bogaty, albo bardzo szalony.


ej, wiesz co? Istnieje przynajmniej jeszcze jedna opcja: nie kupuję wszystkiego w jednym momencie, bo muszę to mieć od razu. Dasz wiarę, że tak można?

Dnia 26.04.2015 o 23:15, NemoTheEight napisał:

żaden gracz w Polsce (pewnie niewielu w Europie) może sobie
pozwolić na kupno obu XBOxów, PS3, PS4, PC, Wii, PSP, NDS i czego tam jeszcze


Ty tak na poważnie? Jeżeli tak, to Ci po prostu powiem, że jesteś w dużym błędzie.

Dnia 26.04.2015 o 23:15, NemoTheEight napisał:

"Każdy sprzęt oferował inny rodzaj zabawy". No tak. Jak chcesz pograć w ping-ponga to
rakieta do tenisa tez się nie nada. A do zupy nie pasuje talerz obiadowy. Ale czy naprawdę
trzeba mieć oddzielne talerze do dań kuchni polskiej, meksykańskiej, japońskiej, indyjskiej,
włoskiej, greckiej i francuskiej?


ok, jeszcze raz. Tęsknię za czasami sprzed dwóch dekad, kiedy każdy producent starał się wyróżniać grami na swój sprzęt. Szedł inną ścieżką (sega = arcade, nintendo = mario itp) i celował w inne gusta. Co najważniejsze, zależało im na jakości i atrakcyjności gier na wyłączność, bo to właśnie na grach, a nie na sprzedaży hardware''u zarabiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.04.2015 o 16:48, xguzikx napisał:

Bo fani, co tu dużo gadać, nie myślą racjonalnie, gdy chodzi o ich ukochaną serię.


a wydawcy cynicznie to wykorzystują. I z tego się mamy cieszyć? Że ktoś na nas, graczach, żeruje? Serio?

Dnia 26.04.2015 o 16:48, xguzikx napisał:

w dużej mierze dzięki temu powstają kolejne, uwielbiane przez graczy gry.


nom, takie jak GTA, Call of Duty, Assassins Creed. Wszystkie multiplatformowe, dziwnym trafem.

Dnia 26.04.2015 o 16:48, xguzikx napisał:

Nie chcesz kupować konsol dla konkretnych gier? Nie kupuj. Tylko szkoda, że jednocześnie
uważasz, że jeśli ktoś myśli inaczej niż Ty, to automatycznie jest przeciwko Tobie.


Jak ktoś jest za exclusivami, to jest za koncernami, czyli przeciwko graczom. Czyli faktycznie, automatycznie jest przeciwko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2015 o 16:58, hans_olo napisał:

Ale nie zwalałbym winy na graczy PC, lecz na wielki biznes pochłaniający mniejsze firmy dla własnej zachcianki
lub, by je zwyczajnie zamknąć. Brak tych małych firm sprawił, że zniknęły z pierwszych stron czasopism

O ile, że tak powiem likwidację podaży firm i małych gierek jestem w stanie uznać, ale bezpośrednio jednak gracze też mieli do tego spory udział. Zmieniały się gusta itd. Same gry też się od tego czasu zmieniły.
Są większe, droższe itd. Sami gracze całkiem inaczej patrzą na jakość tych gier. Dzisiaj generalnie trochę źle się patrzy na gry które są drewniane, toporne itd. Mogą znaleźć tylko jakąś niszę, ale ta też się przedefiniowała bo wyleciała z AAA.

Z Tomb Raidera coś tam zrobiono, ale z drugiej strony jakieś oceny tam dostał i nie sprzedał się przecież źle, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

a wydawcy cynicznie to wykorzystują. I z tego się mamy cieszyć? Że ktoś na nas, graczach,
żeruje? Serio?

Dlaczego wykorzystują? Jak chcą, to im dają? Jak koleś jest chory na raka, to co mu chemii nie będziesz dawać bo to wykorzystywanie? xD
Ustawą znieść wykorzystywanie! ^.^

Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

nom, takie jak GTA, Call of Duty, Assassins Creed.

Nom, bo inne gry nie sprzedaja się dziwnym trafem w milionach ;p
Jak popatrzeć na GTA to jest jeszcze lepiej. Kupić na PS3, potem na PS4 i potem na PC ;p

Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

Wszystkie multiplatformowe, dziwnym trafem.

Pomijając, że niezależni od koncernów wydawcy. To raczej odnosi się to raczej do gatunków gier, a nie samej platformy nieprawdaż? :)

Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

Jak ktoś jest za exclusivami, to jest za koncernami, czyli przeciwko graczom. Czyli faktycznie,
automatycznie jest przeciwko mnie.

Za dużo polityki. Kto nie jest ze mną jest przeciw mnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

Jak ktoś jest za exclusivami, to jest za koncernami, czyli przeciwko graczom. Czyli faktycznie,
automatycznie jest przeciwko mnie.


To lekko uszczypliwie, nawiązując do wcześniejszej Twojej wypowiedzi: no tak, a GTA, Assassin''s Creed czy Call of Duty to przecież nie są tworzone przez koncerny ;) Dziwnym trafem wszystko to multiplatformy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

nom, takie jak GTA, Call of Duty, Assassins Creed. Wszystkie multiplatformowe, dziwnym
trafem.

Z drugiej strony Halo, Metal Gear Solidy (raz multiplatformy, raz exy), co starsze Final Fantasy, Uncharted, Last of Us czy... Demon Souls

Dnia 27.04.2015 o 01:03, KeyserSoze napisał:

Jak ktoś jest za exclusivami, to jest za koncernami,

Dlatego bądźmy za multiplatformami od koncernów! Sławek, nie załamuj mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 13:18, Principes napisał:

To nie są "przeciętni gracze", ale fanatycy o mentalności dziecka (chcę gierkę zaraaaaz,
teraaaaz, albo zrobię mamie wstyd na cały supermarket, wydzierając się na całe gardło).
Kiedy opadają emocje i "hype" (makaronizm), na ogół okazuje się, że "król jest nagi".

Na ogół wg kogo? Ciebie? Nie rozśmieszaj mnie.

Dnia 25.04.2015 o 13:18, Principes napisał:

Bloodborne to akurat fatalny przykład, gdyż gra wyglądałaby i działałaby zdecydowanie
lepiej na pecetach (nawet w załatanej wersji czasy wczytywania plansz to ok.30 sekund
- o wiele za długo).

Tak, a czy Bloodborne wyszedłby tak samo jako exclusive na PC bez wsparcia wielkiego wydawcy? Ekskluziwy to też budżet czy wsparcie techniczne od wydawcy (coś co robi Sony Santa Monica), czego na PC nie masz.

Dnia 25.04.2015 o 13:18, Principes napisał:

Nawet się nie waż powołać na The Order (prostacka "korytarzówka" z miliardem kryjących
niedoskonałości filtrów i zerową fizyką), bardzo Cię proszę. :)

The Order wciąż ma jeden z najbardziej imponujących silników graficznych wśród obecnych gier. Korytarzówka, czy nie - większość efektów z The Order nie znajdziesz nigdzie indziej.

Dnia 25.04.2015 o 13:18, Principes napisał:

Tobie ewidentnie odpowiada coś zgoła przeciwnego, więc balans w przyrodzie zachowany.
:)

Nah, mi to obojętne, bo gram na większości platform. A kpię z PCtowców, bo wyrobili wokół siebie wręcz religię i poczucie wyższości (ba, sam kiedyś należałem do takiego fanbojskiego grona).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

To lekko uszczypliwie, nawiązując do wcześniejszej Twojej wypowiedzi: no tak, a GTA,
Assassin''s Creed czy Call of Duty to przecież nie są tworzone przez koncerny ;) Dziwnym
trafem wszystko to multiplatformy.


no właśnie, nikt nikogo nie zmusza do kupienia sprzętu, żeby tylko można było zagrać w grę

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

> a wydawcy cynicznie to wykorzystują. I z tego się mamy cieszyć? Że ktoś na nas, graczach,
> żeruje? Serio?

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

Dlaczego wykorzystują? Jak chcą, to im dają?


Dziecko ciągle chce jeść słodycze, choć są szkodliwe, prawda? Czy nie uważasz, że firmy produkujące słodycze reklamując je w telewizji, w czasie antenowym przeznaczonym dla dzieci, cynicznie żerują na ich naiwności i je wykorzystują? I dokładnie tak samo jest z exclusivami, wymusza się na mniej świadomych graczach kupowanie sprzętu.

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

Z drugiej strony Halo, Metal Gear Solidy (raz multiplatformy, raz exy), co starsze Final Fantasy, Uncharted, Last of Us czy... Demon Souls


Każda z o wiele mniejszą sprzedażą i zarobkiem dla swoich twórców niż te, które wymieniłem.

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

Ekskluziwy to też budżet czy wsparcie techniczne od wydawcy (coś co robi Sony Santa Monica), czego na PC nie masz


na PC nie masz wsparcia technicznego? raczysz żartować chyba :D Blizzard nadal patchuje pierwszego StarCrafta, mimo że od premiery minęło 17 lat. A na PS4 nie możesz zagrać w gry z PS3. Wsparcie techniczne? Od producentów konsol? W garbate aniołki też wierzysz? :D

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

większość efektów z The Order nie znajdziesz nigdzie indziej


to samo można było przez ostatnią dekadę powiedzieć o 3D Marku/Futuremarku. I był on mniej więcej tak samo interaktywny jak The Order. I co to wnosi do dyskusji?

Dnia 27.04.2015 o 08:15, Tenebrael napisał:

A kpię z PCtowców, bo wyrobili wokół siebie wręcz religię i poczucie wyższości


To nie religia, a filozofia. Gram tylko na PC, bo wierzę w wolność. Moją wolność wyboru i wolność twórców do kreacji. Na konsolach nie ma ani wolności wyboru dla gracza ani wolności twórców do tworzenia gier takich, jakie im się zachce. Gdyby takie zasady, jakie rządzą konsolowym rynkiem gier, rządziły transportem, to żeby korzystać z dróg, musiałbyś kupować samochód od ich właściciela i nie tylko część dróg byłaby dla ciebie niedostępna, ale też właściciel twojego samochodu mógłby zarówno z tymi drogami jak i samochodem zrobić co tylko by chciał i ty nie miałbyś nic do gadania. Nikt o zdrowych zmysłach by się nie zgodził na taką monopolizację nie tylko jeśli chodzi o transport drogowy ale i każdą inną dziedzinę życia. I stąd właśnie to, co uznajesz za "poczucie wyższości", a co jest zwykłym, ludzkim współczuciem dla tych, którzy dali się na własne życzenie sprowadzić do roli chłopów pańszczyźnianych w folwarkach Sony, MS i Nintendo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować