Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Potrzeba więcej gier na wyłączność

79 postów w tym temacie

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

na PC nie masz wsparcia technicznego? raczysz żartować chyba :D Blizzard nadal patchuje
pierwszego StarCrafta, mimo że od premiery minęło 17 lat. A na PS4 nie możesz zagrać
w gry z PS3. Wsparcie techniczne? Od producentów konsol? W garbate aniołki też wierzysz?
:D


Z tego co się orientuję to ostatnim patchem do Brood Wara był ten 1.16.1 z 2009... więc nie, nie patchuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

Dziecko ciągle chce jeść słodycze, choć są szkodliwe, prawda? Czy nie uważasz, że firmy
produkujące słodycze reklamując je w telewizji, w czasie antenowym przeznaczonym dla
dzieci, cynicznie żerują na ich naiwności i je wykorzystują? I dokładnie tak samo jest
z exclusivami, wymusza się na mniej świadomych graczach kupowanie sprzętu.

Bo to jedna z zachęt do kupna konsoli. Samym ekosystemem, choćbyś nie wiadomo co robił, nie wygrasz z konkurencją. Liczy się zawartość, która jest niedostępna nigdzie indziej.

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

> Z drugiej strony Halo, Metal Gear Solidy (raz multiplatformy, raz exy), co starsze
Final Fantasy, Uncharted, Last of Us czy... Demon Souls

A myślisz, że te gry powstałyby, gdyby nie to, że ktoś sponsorował ich powstanie? Te przykłady, które pokazałeś, mają budżety idące w setki milionów dolarów. Eksklusiwy mają budżety wielokrotnie mniejsze (odsyłam do źródeł - przykładowo Uncharted 2 http://www.vg247.com/2009/02/04/uncharted-2-has-budget-of-20-million-says-wells/, multiplatformowy Tomb Raider miał budżet 5 razy większy)

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

na PC nie masz wsparcia technicznego? raczysz żartować chyba :D

Nie załapałeś, co oznacza wsparcie techniczne w tym przypadku. Chodzi o wsparcie techniczne wydawcy. Ready at Dawn nie jest studiem Sony - ale jako że wydawali The Order 1866 dostali wsparcie Sony Santa Monica. To samo thatgamecompany (twórcy Journey), czy twórcy Rime. Na PC tego nie masz, nie w takiej skali. Niby jest Nvidia, ale ona ma to do siebie, że sama idzie w rzeczy, których nie ma na sprzęcie konkurencji (program Gameworks).

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

Blizzard nadal patchuje pierwszego StarCrafta, mimo że od premiery minęło 17 lat.

Nie patchuje. Ostatni patch był w 2009 roku. Długo, owszem, ale to nie jest argument w tej dyskusji, bo chodzi mi o zupełnie inne wsparcie niż aktualizacje gry.

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

A na PS4 nie możesz
zagrać w gry z PS3. Wsparcie techniczne? Od producentów konsol? W garbate aniołki też wierzysz?

I tu pokazujesz, że nie masz zielonego pojęcia o tym. Wsteczna kompatybilność na PS4 nie byłaby możliwa bez bebechów PS3, drogich w produkcji, które ostatecznie podwyższyłyby cenę konsoli. A początkowa sprzedaż PS3 i Xboksa One pokazuje, jak bardzo klienci chcą drogich konsol.

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:


> większość efektów z The Order nie znajdziesz nigdzie indziej

to samo można było przez ostatnią dekadę powiedzieć o 3D Marku/Futuremarku. I był on
mniej więcej tak samo interaktywny jak The Order. I co to wnosi do dyskusji?

Myślisz, że multiplatforma miałaby takie efekty na konsoli z dosyć niskim budżetem?

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

To nie religia, a filozofia. Gram tylko na PC, bo wierzę w wolność. Moją wolność wyboru
i wolność twórców do kreacji.

Wolność wyboru na PC jest iluzoryczna. Wykorzystujesz do grania system stworzony przez korporację, mając sprzęt od korporacji i korzystając z platform programowych korporacji - kup sobie grę AAA w pudełku nie wymagającą Steama (poza EA i Ubi, ale one z kolei mają własne platformy).

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

Na konsolach nie ma ani wolności wyboru dla gracza ani
wolności twórców do tworzenia gier takich, jakie im się zachce.

Czyżby? Indyki wychodzą teraz na konsole aż miło. O wiele łatwiej teraz wydać grę samemu na XBO/PS4 niż dawniej, obie firmy rozdają devkity na prawo i lewo, wystarczy mieć pomysł.

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

Gdyby takie zasady, jakie rządzą konsolowym rynkiem gier, rządziły transportem, to żeby korzystać z dróg,
musiałbyś kupować samochód od ich właściciela i nie tylko część dróg byłaby dla ciebie niedostępna,
ale też właściciel twojego samochodu mógłby zarówno z tymi drogami jak i samochodem zrobić
co tylko by chciał i ty nie miałbyś nic do gadania.

A co masz teraz ze Steamem? Zmienili EULA tak, że teraz gry wypożyczasz - zablokowali Ci dostęp do konta, dopóki się nie zgodzisz. Nie kupisz np. Skyrima w żadnej wersji, która nie wymaga Steama. Nie kupisz teraz gry EA, która nie wymaga Origin. Nie kupisz gry Ubisoftu, która nie wymaga Uplaya. Masz też problem z kupieniem gry, która wymaga wolnego Linuksa (OS X się nie liczy, bo to czysto korporacyjny system, a jak dobrze wiesz, korpo to zło :v)

Dnia 28.04.2015 o 00:48, KeyserSoze napisał:

Nikt o zdrowych zmysłach by się nie
zgodził na taką monopolizację nie tylko jeśli chodzi o transport drogowy ale i każdą
inną dziedzinę życia. I stąd właśnie to, co uznajesz za "poczucie wyższości", a co jest
zwykłym, ludzkim współczuciem dla tych, którzy dali się na własne życzenie sprowadzić
do roli chłopów pańszczyźnianych w folwarkach Sony, MS i Nintendo :)

To teraz spójrz na PC, na sprzęt, gdzie masz do wyboru Intel/AMD jeżeli chodzi o procesory i AMD/Nvidię jeżeli chodzi o karty (integr nie liczę). Zobacz na de facto monopol Steama i Microsoftu. Oczywiście, zaraz pojawi się argument, że PCtowcy są świadomymi konsumentami i nie kupili "bublowatego" Windowsa 8. Problem w tym, że w zamian za to kupili... Windowsa 7, czyli Microsoft i tak zarobił. Bo innego wyboru praktycznie nie mają.
Twoje teksty o współczuciu sa właśnie dowodem na to, że traktujesz PC gaming jako religię, uważając całą resztę za nieświadome bydło, czy biednych wyzyskiwanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Większa liczba gier na wyłączność to właśnie to, czego chcą nabywcy poszczególnych maszynek. Filozofowanie o "wolnościach konsumenckich" i inne pokrewne pierdoły od forumowych hipsterów można wrzucić do jednego kosza na odpady organiczne.
Idea wyłącznościówek z obu perspektyw jest wystarczająco klarowna;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

Nie załapałeś, co oznacza wsparcie techniczne w tym przypadku. Chodzi o wsparcie techniczne
wydawcy. Ready at Dawn nie jest studiem Sony - ale jako że wydawali The Order 1866 dostali
wsparcie Sony Santa Monica. To samo thatgamecompany (twórcy Journey), czy twórcy Rime.
Na PC tego nie masz, nie w takiej skali.


A czy możesz mi wytłumaczyć, z jakiego powodu powinno mnie, jako gracza, obchodzić wsparcie techniczne od kogośtam dla kogośtam?

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

Nie patchuje. Ostatni patch był w 2009 roku. Długo, owszem, ale to nie jest argument
w tej dyskusji, bo chodzi mi o zupełnie inne wsparcie niż aktualizacje gry.


A mnie właśnie chodzo o takie wsparcie. Firma wspiera grę dla graczy. Jedyne wsparcie jakie się liczy z punktu widzenia gracza.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

I tu pokazujesz, że nie masz zielonego pojęcia o tym. Wsteczna kompatybilność na PS4
nie byłaby możliwa bez bebechów PS3, drogich w produkcji, które ostatecznie podwyższyłyby
cenę konsoli. A początkowa sprzedaż PS3 i Xboksa One pokazuje, jak bardzo klienci chcą
drogich konsol.


Zabawne, ale całkowicie i totalnie nie obchodzi mnie to wszystko. Nie potrafią zrobić produktu, który jest nowszy, lepszy, tani i zgodny z poprzednim? Cóż, najwyraźniej nie znają się na swojej robocie. Albo wiedzą jak doić fanbojów i sprzedawać im jeszcze raz te same gry.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

> mniej więcej tak samo interaktywny jak The Order. I co to wnosi do dyskusji?
Myślisz, że multiplatforma miałaby takie efekty na konsoli z dosyć niskim budżetem?


A kogo obchodzą efekty, jak gra jest słaba?

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

Wolność wyboru na PC jest iluzoryczna. Wykorzystujesz do grania system stworzony przez
korporację, mając sprzęt od korporacji i korzystając z platform programowych korporacji
- kup sobie grę AAA w pudełku nie wymagającą Steama (poza EA i Ubi, ale one z kolei mają
własne platformy).


A po co komukolwiek gra w pudełku? I Steam to jest najbardziej popularny kanał dystrybucji, ale nie jedyny. Są setki, tysiące produkcji, które funkcjonują poza nim, poza wszelkimi innymi kanałami, poza jakąkolwiek odgórną kontrolą. Jeśli myślisz, że to iluzja, to chyba nigdy nie wyglądałeś poza mainstream i AAA.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

Czyżby? Indyki wychodzą teraz na konsole aż miło. O wiele łatwiej teraz wydać grę samemu
na XBO/PS4 niż dawniej, obie firmy rozdają devkity na prawo i lewo, wystarczy mieć pomysł.


Tak, trzeba mieć pomysł. A potem przejść przez ceryfikację. A potem zostać zaakceptowanym. A potem płacić za patche. A potem zniknąć z rynku gdy firma wyda nową konsolę. Rzeczywiście, aż miło. Pełna swoboda. Dlatego właśnie na PC wychodzi 10x więcej indyków, bo konsole są taką wspaniałą platformą dla twórców niezależnych.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

A co masz teraz ze Steamem? Zmienili EULA tak, że teraz gry wypożyczasz - zablokowali
Ci dostęp do konta, dopóki się nie zgodzisz. Nie kupisz np. Skyrima w żadnej wersji,
która nie wymaga Steama. Nie kupisz teraz gry EA, która nie wymaga Origin. Nie kupisz
gry Ubisoftu, która nie wymaga Uplaya. Masz też problem z kupieniem gry, która wymaga
wolnego Linuksa (OS X się nie liczy, bo to czysto korporacyjny system, a jak dobrze wiesz,
korpo to zło :v)


To takie samo zło jak konsole. Tyle, że na PC są alternatywy. GOG.com nie jest taki wielki jak Steam, ale jest. Na konsolach słowo Sony i Microsoftu jest prawem. Nie zgadzasz się? To wypier****. Na PC zawsze jest jakieś inne wyjście.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

To teraz spójrz na PC, na sprzęt, gdzie masz do wyboru Intel/AMD jeżeli chodzi o procesory
i AMD/Nvidię jeżeli chodzi o karty (integr nie liczę).


No i co z tego? Żadna z tych firm nie wydaje gier, nie monopolizuje ich rynku, nie bawi się w exclusive''y. Przytaczanie ich w tym kontekście jest bez sensu.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

i Microsoftu. Oczywiście, zaraz pojawi się argument, że PCtowcy są świadomymi konsumentami
i nie kupili "bublowatego" Windowsa 8. Problem w tym, że w zamian za to kupili... Windowsa
7, czyli Microsoft i tak zarobił. Bo innego wyboru praktycznie nie mają.


Mają. Pamiętasz jak Microsoft promował swoje Games for Windows Live? I jak pecetowcy kolektywnie olali ten badziew, który był kopią "genialnego" systemu z Xboxa? Tak, może i nie mam alternatywy dla Windy jako systemu operacyjnego. Ale po jego zainstalowaniu mogę z nim zrobić milion rzeczy więcej niż użytkownik konsoli. I MS nie będzie mi wtykał swojego nosa w żadną z tych rzeczy. Czyli całkiem inaczej niż na konsoli.

Dnia 28.04.2015 o 09:59, Henrar napisał:

Twoje teksty o współczuciu sa właśnie dowodem na to, że traktujesz PC gaming jako religię,
uważając całą resztę za nieświadome bydło, czy biednych wyzyskiwanych.


Człowieku, mając Xboxa musisz płacić Microsoftowi co miesiąc za przywilej grania po sieci! Powiedz mi, dlaczego miałbym serdecznie nie współczuć komuś, kto aż tak bardzo dał się omamić, że płaci za to, co powinno być za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

A czy możesz mi wytłumaczyć, z jakiego powodu powinno mnie, jako gracza, obchodzić wsparcie
techniczne od kogośtam dla kogośtam?

Powinny cię, jako gracza, obchodzić lepsze technicznie gry.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

A mnie właśnie chodzo o takie wsparcie. Firma wspiera grę dla graczy. Jedyne wsparcie
jakie się liczy z punktu widzenia gracza.

My tu piszemy od developmencie i tym, co daje ekskluzywność dla developera.
Swoją drogą, ciekaw jestem, czy Blizzard tak by wspierał Starcrafta, gdyby gra była multiplatformą wydaną na kilka platform a nie tylko na PC/Mac + niemożliwa do aktualizacji wersja na N64...

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Zabawne, ale całkowicie i totalnie nie obchodzi mnie to wszystko. Nie potrafią zrobić
produktu, który jest nowszy, lepszy, tani i zgodny z poprzednim? Cóż, najwyraźniej nie
znają się na swojej robocie. Albo wiedzą jak doić fanbojów i sprzedawać im jeszcze raz
te same gry.

Oni nie znają się na swojej robocie? xD A ty kim niby jesteś, masz jakieś wyszktałcenie techniczne? Wiesz, z czym się wiąże kompatybilność między dwoma całkiem różnymi architekturami o całkowicie innych filozofiach?
No właśnie nie masz. Gdyby Sony zrobiło wstecznie kompatybilne PS3, ucierpiałaby na tym wydajność "czystej" PS4, bo w cenie 399$ osiągnęli limit. A tracic kasy, jak w czasach PS3, Sony nie ma zamiaru. To samo tyczy się Microsoftu.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

A kogo obchodzą efekty, jak gra jest słaba?

Patrząc na fora, gdzie jak ktoś zobaczy downgrade, to podnosi się burza, prośba o nowy silnik do CoDów (które w rzeczywistości złej grafiki nie mają, ale trzeba najpierw grę zobaczyć na własne oczy) - ogrom ludzi.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

A po co komukolwiek gra w pudełku?

Ogromnej rzeszy ludzi jest ona potrzebna. Nie jesteś pępkiem świata (no ale jesteś typowym PCtowcem, ty jesteś najważniejszy, reszta się nie liczy xD), pudełka wciąż się sprzedają. I będą się sprzedawać, dopóki:
a) ludzie będą chcieli je kolekcjonować
b) światowi operatorzy nie podniosą prędkości sieci/nie zniosą data capów (pozdrawiam operatorów z USA)

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

I Steam to jest najbardziej popularny kanał dystrybucji, ale nie jedyny. Są setki, tysiące produkcji, które
funkcjonują poza nim, poza wszelkimi innymi kanałami, poza jakąkolwiek odgórną kontrolą. Jeśli myślisz, że > to iluzja, to chyba nigdy nie wyglądałeś poza mainstream i AAA.

A czy aby na pewno masz ten wybór? Nawet indyki masz do wyboru głównie Steam. Kupując klucz w sklepach typu G2D masz dostępne klucze Steam. Steam to monopol.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Tak, trzeba mieć pomysł. A potem przejść przez ceryfikację. A potem zostać zaakceptowanym.
A potem płacić za patche.

Wiesz na czym polega proces certyfikacji? To sprawdzenie, czy gra nie wykrzacza konsoli - coś, czego na PC nigdy nie ma i nie było i potem jest wielkie zdziwienie, że GTAV nie może się odpalić, gdy konto ma inne znaki niż te z alfabetu angielskiego + cyfry czy jak gra znajduje tylko integrę intela. To jest właśnie certyfikacja.
A patche? Wiesz, że coś takiego istniało na poprzedniej generacji?

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

A potem zniknąć z rynku gdy firma wyda nową konsolę.

Zniknąć niby dlaczego? Na sprzedawaniu starych gier nie wyżyjesz jako firma/indyk. Musisz tworzyć nowe gry. Więc argument z tyłka.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Rzeczywiście, aż miło. Pełna swoboda. Dlatego właśnie na PC wychodzi 10x więcej indyków, bo konsole
są taką wspaniałą platformą dla twórców niezależnych.

Wychodzi ich coraz więcej, czego zdajesz się nie zauważać.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

To takie samo zło jak konsole. Tyle, że na PC są alternatywy. GOG.com nie jest taki wielki
jak Steam, ale jest. Na konsolach słowo Sony i Microsoftu jest prawem. Nie zgadzasz się?
To wypier****. Na PC zawsze jest jakieś inne wyjście.

Tak, pójście w inną usługę, która robi dokładnie to samo xD Wyjątkiem jest jedynie GoG, ale wielkiego wsparcia dużych wydawców to on nie ma.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

No i co z tego? Żadna z tych firm nie wydaje gier, nie monopolizuje ich rynku, nie bawi
się w exclusive''y. Przytaczanie ich w tym kontekście jest bez sensu.

Czyżby? Spójrz co wyprawia nVidia.

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Mają. Pamiętasz jak Microsoft promował swoje Games for Windows Live? I jak pecetowcy
kolektywnie olali ten badziew, który był kopią "genialnego" systemu z Xboxa? Tak, może
i nie mam alternatywy dla Windy jako systemu operacyjnego. Ale po jego zainstalowaniu
mogę z nim zrobić milion rzeczy więcej niż użytkownik konsoli. I MS nie będzie mi wtykał
swojego nosa w żadną z tych rzeczy. Czyli całkiem inaczej niż na konsoli.

Nie będzie ci wtykał swoich rzeczy w Windowsa? xD Już to robi - jeżeli instalujesz aktualizacje. Nawet jak zostaniesz na starej wersji systemu, w pewnym momencie kupisz nowy komputer, który będzie wymagał nowego Windowsa, bo np. sterowniki na stary nie są już pisane. Albo zostanie wydany nowy DX i nagle się musisz przesiąść (wyjątkiem DX10, ale to anomalia).

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Człowieku, mając Xboxa musisz płacić Microsoftowi co miesiąc za przywilej grania po sieci!
Powiedz mi, dlaczego miałbym serdecznie nie współczuć komuś, kto aż tak bardzo dał się
omamić, że płaci za to, co powinno być za darmo?

Dostaję gry w abonamencie, działające serwery (tak, serwery XBL są jak skała, Sony jest całymi latami do tyłu), czego nie można powiedzieć o serwerach na PC przy okazji większych premier (GTAV, anyone? Początek każdego dnia podczas wyprzedaży na Steamie?). Za coś się płaci.
No ale hurr durr, daliście się omamić, my mamy za darmo wszystko. A że działa to różnie, to już o tym nie mówicie. Bo za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 14:27, Henrar napisał:

czego nie można powiedzieć o serwerach na PC przy okazji większych
premier (GTAV, anyone?


Widze, że mentalność "coś nawala na konsolach - wina devsów, coś nawala na PC - wina peceta" wciąż silna. Ale chętnie się dowiem, w jaki sposób winą peceta jako platformy jest to, że R*/Take2 nie ogarnęli.

Dnia 28.04.2015 o 14:27, Henrar napisał:

Początek każdego dnia podczas wyprzedaży na Steamie?). Za coś
się płaci.


Steam nigdy nie miał takiego syfu jak pamiętny włam na PSN, który załatwił na MIESIĄC multiplayer sieciowy na dwóch platformach na raz. Prosze, bądź chociaż troszkę poważny i nie porównuj tego z brakiem dostepu do sklepu Steam na kilka - kilkanaście minut, które i tak sa bez znaczenia, bo przecież promocje są minimum ośmiogodzinne.

Dnia 28.04.2015 o 14:27, Henrar napisał:

No ale hurr durr, daliście się omamić, my mamy za darmo wszystko. A że działa to różnie,
to już o tym nie mówicie. Bo za darmo.


Konsolowcy za to są mistrzami w pokazywaniu całego obrazu i nigdy, przenigdy nie próbowali ukryć wad swojej rzeczy poprzez wykrzykiwanie zalet kiedy się dało. No sam pamietam te setki, tysiace postów, w których konsolowcy bili się w pierś i samobiczowali z powodu czitowanych przedmiotów w Diablo 3. A, czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 21:21, Bambusek napisał:

Widze, że mentalność "coś nawala na konsolach - wina devsów, coś nawala na PC - wina
peceta" wciąż silna. Ale chętnie się dowiem, w jaki sposób winą peceta jako platformy
jest to, że R*/Take2 nie ogarnęli.

Na konsolach masz dodatkowy proces QA, który odpowiada za sprawdzenie podstawowej funkcjonalności gry (czyt. czy gra na konsoli nie krzaczy). Na PC tego nie ma - a konfiguracji sprzętowych i software''owych jest od cholery. Prowizorka. GFWL miało certyfikację i wiadomo jak skończyło.

Dnia 28.04.2015 o 21:21, Bambusek napisał:

Steam nigdy nie miał takiego syfu jak pamiętny włam na PSN, który załatwił na MIESIĄC
multiplayer sieciowy na dwóch platformach na raz. Prosze, bądź chociaż troszkę poważny
i nie porównuj tego z brakiem dostepu do sklepu Steam na kilka - kilkanaście minut, które
i tak sa bez znaczenia, bo przecież promocje są minimum ośmiogodzinne.

Pragnę tylko przypomnieć, że włam na PSN był w czasach, gdy PSN nie był płatny.

Dnia 28.04.2015 o 21:21, Bambusek napisał:

Konsolowcy za to są mistrzami w pokazywaniu całego obrazu i nigdy, przenigdy nie próbowali
ukryć wad swojej rzeczy poprzez wykrzykiwanie zalet kiedy się dało. No sam pamietam te
setki, tysiace postów, w których konsolowcy bili się w pierś i samobiczowali z powodu
czitowanych przedmiotów w Diablo 3. A, czekaj...

Coś za coś. Albo restrykcyjny DRM (a przecież gracze PCtowi są temu tak przeciwni...), albo możliwość hacków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 21:50, Henrar napisał:

GFWL miało certyfikację i wiadomo jak skończyło.


Jakość tej certyfikacji była na najwyższym poziomie, wpuścili Dark Souls ;D

Dnia 28.04.2015 o 21:50, Henrar napisał:

Pragnę tylko przypomnieć, że włam na PSN był w czasach, gdy PSN nie był płatny.


Yeah, wystarczy wpisać w wyszukiwarce frazę ''PSN / XBL hacked 2014 / 2015'' zero wyników :P

Dnia 28.04.2015 o 21:50, Henrar napisał:

Coś za coś. Albo restrykcyjny DRM (a przecież gracze PCtowi są temu tak przeciwni...), albo możliwość hacków.


Skoro ktoś nie zgadza się na DRM, ma choćby GOG, który coś mi się wydaje w kolejnych latach znajdzie sporo zwolenników, do tego będzie się rozrastał. Na czym zdecydowanie nie zależy Valve, EA czy Ubisoftowi. No tak, dochodzą do tego ceny gier w promocjach które nawet przy braku możliwości odsprzedaży są śmiesznie niskie, nie mówiąc już o bundlach (sporo ostatnio było tych z gatunku świetnych) - no chyba, że ktoś musi grać w dniu premiery, wtedy cóż - jak pokazują ostanie lata, niezależnie od platformy sam kręci na siebie bicz. Ku uciesze korporacji, niezależnie od tego jaką część rynku chcą zdominować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 23:53, Shinigami napisał:

Jakość tej certyfikacji była na najwyższym poziomie, wpuścili Dark Souls ;D

A Dark Souls crashował system, miał problemy z nazwami użytkownika Windowsa i ogólnie się z nim gryzł?
Wybór rozdzielczości miał, więc nawet jeżeli to był punkt certyfikacji, to go przeszedł (tak, renderował w środku w 720p, ale upscaling do danej rozdziałki miał) .

Dnia 28.04.2015 o 23:53, Shinigami napisał:

Yeah, wystarczy wpisać w wyszukiwarce frazę ''PSN / XBL hacked 2014 / 2015'' zero wyników
:P

Wiesz co to phishing? Wszystkie te hasła, który wyciekły pochodzą od ludzi, którzy klikają w linki pokroju "Free Xbox Live Codes" a potem zwalają winę na słabe zabezpieczenia usług sieciowych, chociaż sami podali swoje konto na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 07:35, Henrar napisał:

A Dark Souls crashował system, miał problemy z nazwami użytkownika Windowsa i ogólnie się z nim gryzł?


http://segmentnext.com/2012/08/24/dark-souls-pc-crashes-low-fps-fix-controls-errors-freezes-and-gfwl-fixes/

Pierwszy lepszy link, pewnie, że nie było wesoło, chyba nie ma osoby na PC która ciepło wspomina GFWL. Prowizorka.

Dnia 29.04.2015 o 07:35, Henrar napisał:

Wiesz co to phishing?


Wiesz co to jest słaba jakość usługi za którą pobierana jest od graczy opłata? Pisałem w kontekście problemów firmy z zabezpieczeniem i stabilizacją własnych serwerów sieciowych, nie problemów garstki debili którzy nie znają podstawowych zasad bezpieczeństwa w internecie.

Już nie wspominając o wikileaks (tak, opublikowali sporo materiałów Sony) - czy innych problemach z jakimi na tym polu boryka się ta korporacja.

Pewnie wszystko podali sami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> To nie religia, a filozofia. Gram tylko na PC, bo wierzę w wolność

^^ A jest na tym PC wolność konsumencka ? Mogę grę odsprzedać ? Bo na tej "zniewolonej" konsoli mogę, a jak jest z tym na blaszanym kompanie :) ?

Dla mnie taka wolność to podstawa wolnego rynku. Bo wiesz Sławek, wszystko inne mogę sprzedać, jeśli mam taki kaprys :) A grę pecetową mogę :D ? Sławku, "piewco wolności" napisz mi jak jest z tym na PC :D ? Jak sobie z tym radzisz - Gaben zrobił już jakiś wyjątek dla Ciebie, żebyś mógł (jak wolny człowiek) odspawać swój egzemplarz gry z biblioteki (ups, korekta - swój egzemplarz gry to na konsoli, na PC jest "licencja na wypożyczenie") i choćby komuś dać :) ?

Jak to jest z tym Sławku, czekam na wyczerpującą odpowiedź - dysonans poznawczy jako człowiek "wierzący w wolność" musisz mieć tutaj GIGANTYCZNY :) Ciekawi mnie jak sobie z tym radzisz ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2015 o 14:27, Henrar napisał:

> Człowieku, mając Xboxa musisz płacić Microsoftowi co miesiąc za przywilej grania
po sieci!
> Powiedz mi, dlaczego miałbym serdecznie nie współczuć komuś, kto aż tak bardzo dał
się
> omamić, że płaci za to, co powinno być za darmo?
Dostaję gry w abonamencie, działające serwery (tak, serwery XBL są jak skała, Sony jest
całymi latami do tyłu), czego nie można powiedzieć o serwerach na PC przy okazji większych
premier (GTAV, anyone? Początek każdego dnia podczas wyprzedaży na Steamie?). Za coś
się płaci.
No ale hurr durr, daliście się omamić, my mamy za darmo wszystko. A że działa to różnie,
to już o tym nie mówicie. Bo za darmo.


Co ma jedno do drugiego? Multi online jest funkcją zawartą w grze, dlaczego mam więc płacić firmie trzeciej za możliwość korzystania z tej funkcji? Totalnym absurdem jest płatny dostęp do geir f2p.

To o czym piszesz ma miejsce tylko w w przypadku premier dużych gier. Ile takich przypadków było w ostatnich latach, dwa? No i wyprzedaże Steam, ale te problemy były krótkotrwałe.

Co do darmowych gier z abonamentu, EA też czasami rzuci jakimś ochłapem, nawet na Steam coś się pojawiało. Wolałbym pograć w jakieś dobre f2p niż w to co dają w PS+. Gold jest trochę lepszy pod tym względem, ale nie przypominam sobie, żeby dali coś godnego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 09:32, fenr1r napisał:

Co ma jedno do drugiego? Multi online jest funkcją zawartą w grze, dlaczego mam więc
płacić firmie trzeciej za możliwość korzystania z tej funkcji?

Ze serwery, które działają i inne funkcje (m. in. te gry z abonamentu)

Dnia 29.04.2015 o 09:32, fenr1r napisał:

Totalnym absurdem jest płatny dostęp do geir f2p.

Masz w ogóle PS4/XBO? Wiesz, że w przypadku gier F2P nie musisz opłacać abonamentu?

Dnia 29.04.2015 o 09:32, fenr1r napisał:


To o czym piszesz ma miejsce tylko w w przypadku premier dużych gier. Ile takich przypadków
było w ostatnich latach, dwa? No i wyprzedaże Steam, ale te problemy były krótkotrwałe.

Czyli w przypadku dużych premier masz problem. Gra nie działa. W przypadku wyprzedaży musisz czekać, bo Steam ledwo zipie. Na konsoli tego nie ma.

Dnia 29.04.2015 o 09:32, fenr1r napisał:

Co do darmowych gier z abonamentu, EA też czasami rzuci jakimś ochłapem, nawet na Steam
coś się pojawiało.

EA rzuca starymi grami na PC. Na konsolach dostajesz gry mające rok-dwa.

Dnia 29.04.2015 o 09:32, fenr1r napisał:

Wolałbym pograć w jakieś dobre f2p niż w to co dają w PS+. Gold jest
trochę lepszy pod tym względem, ale nie przypominam sobie, żeby dali coś godnego uwagi.

Bo przecież Dishonored, Gears of War Judgement czy Assassin''s Creed 4 to słabe gry, niewarte uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 09:36, Henrar napisał:

> Co ma jedno do drugiego? Multi online jest funkcją zawartą w grze, dlaczego mam
więc
> płacić firmie trzeciej za możliwość korzystania z tej funkcji?
Ze serwery, które działają i inne funkcje (m. in. te gry z abonamentu)


Za serwery do gier multi płacić nie muszę i nie ma powodu dla którego miałbym to robić. Nie ważne czy to jest Battlefield, CS, czy Insurgency. Ani Valve, ani EA, ani Microsoft nie wymaga abonamentu do korzystania z funkcjonalności zawartej w grze za którą zapłaciłem. Nie licząc gier MMO, ale to powoli umiera.

Dnia 29.04.2015 o 09:36, Henrar napisał:

Czyli w przypadku dużych premier masz problem. Gra nie działa. W przypadku wyprzedaży
musisz czekać, bo Steam ledwo zipie. Na konsoli tego nie ma.


Aha, czyli mam płacić dwie stówy rocznie żeby w przypadku wydania kolejnej cześci Diablo i GTA nie musieć czekać jeden dzień po premierze (pomijajać zupełnie to, że nie kupuje gier w dniu premiery)? Ten problem jest dla mnie marginalny i zupełnie nie wart dodatkowych opłat.

Dnia 29.04.2015 o 09:36, Henrar napisał:

Bo przecież Dishonored, Gears of War Judgement czy Assassin''s Creed 4 to słabe gry,
niewarte uwagi...


A może coś na obecną generację? Same indyki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Człowieku, mając Xboxa musisz płacić Microsoftowi co miesiąc za przywilej grania po sieci!

Dnia 28.04.2015 o 14:03, KeyserSoze napisał:

Powiedz mi, dlaczego miałbym serdecznie nie współczuć komuś, kto aż tak bardzo dał się
omamić, że płaci za to, co powinno być za darmo?


^^ Jako ten, któremu współczujesz postaram się ładnie odpowiedzieć. Owszem, Twoje pytanie, choć wyjątkowo złośliwe, głupie nie jest.

Jak (prawie, że) te 8 lat temu kupowałem X360, to abonament (wówczas około 180 zł. na rok, obecnie 120-135 zł.) był po stronie minusów. Taka gorzka pigułka, którą trzeba było przełknąć (na PC takich gorzkich pigułek musiałem przełknąć więcej i Ty też - nawet nie próbuj wciskać kitu, że jest inaczej).

Dodatkowy, niepotrzebny (IMO) koszt - stabilne serwery za taką kwotę to było ciut za mało. I owszem, narzekałem wtedy i mogłem jedynie spuścić głowę, jak ktoś to wytykał... bo wtedy (długo, długo) ten abonament był nie do obrony.

Na ten moment sytuacja wygląda inaczej i abonament to druga ze spraw dla których X360 nie poleciał ostatecznie na allegro (pierwsza to RDR - btw. jest już port na "wolnościowe" rydwany, czy nadal nie mogę na PC zagrać w grę, w którą mam akurat ochotę zagrać ?) - dwie (w kwietniu akurat były cztery, ale pal licho) gry w miesiącu na stałe, często znakomite, bardzo dobre albo przynajmniej solidne sprawiają że, te 130 zł. "nie boli" już wcale. Bo kwota za pojedynczy tytuł wychodzi taka, że steamowe promocje chowają się ze wstydu do kąta i już stamtąd nie wychodzą.

A teraz pozwól "panie współczujący", że odbije piłeczkę :) Bo zastanawia mnie czy sobie też nie współczujesz, kiedy widzisz absurdy grania na PC ? Czy też PCMR, klapy na oczy i udajesz, że jest super i żadnych problemów nie ma ?

Internet mieć musisz (a za darmo nie jest !) nawet żeby pograć w gry, które mają tylko tryb singlowy (sic !) albo nastawione są na ten tryb. Czy to żeby ściągnąć grę/dociągnąć pliki, czy żeby grę "zarejestrować" lub "dodać do biblioteki" (lol), czy też żeby w ogóle grać (vide Diablo 3). Abonament Cię tak strasznie boli, więc strzelam, że to chyba też :) ?

Przykład sprzed paru dni - GTA V na PC. Jako wielki fan kupiłem i tą wersję. Premiera 14, zagrałem 16 ;-). Najpierw żonglerka siedmioma DVD (lol), potem "rejestracja" gry na RGSC i przyspawanie do tego konta (lol), potem dociągnięcie trzech patchy (w tym jeden 5 GB !), co w związku z padniętymi serwerami R* trwało wieki. Jak mam nie współczuć graczom pecetowym (w tym sobie), skoro żeby pograć w tryb singlowy (multi na ten moment olałem) MUSZĘ dociągać z netu jakieś OBOWIĄZKOWE patche, żeby w OGÓLE pograć w SINGLA :) ? Przecież to jest jakiś kabaret.

Dwa lata wcześniej - ta sama gra, inna platforma. GTA V na X360 doszło w dniu premiery (preorder). Pokwękałem trochę na obowiązkową instalację (DVD nr 1), po 15 minutach jednak już grałem. X360 miałem wtedy odłączonego od sieci (byłem tuż po przeprowadzce, dostępu do sieci nie miałem). Na PC w takiej sytuacji w ogóle bym nie pograł.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 10:19, fenr1r napisał:

Za serwery do gier multi płacić nie muszę i nie ma powodu dla którego miałbym to robić.
(pomijajać zupełnie to, że nie kupuje gier w dniu premiery)?
Ten problem jest dla mnie marginalny i zupełnie nie wart dodatkowych opłat.

No i pewnie dlatego rynek PC jest traktowany jak traktowany ;p
Nikt do biznesu dokładać nie będzie, że kasa z tego nędzna i do tego...

Dnia 29.04.2015 o 10:19, fenr1r napisał:

Nie licząc gier MMO, ale to powoli umiera.

Rośnie liczba syfu z toną mikropłatności. To mnie w sumie nie dziwi, że już praktycznie porzuciłem to hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 10:34, Lordpilot napisał:

MUSZĘ dociągać z netu jakieś OBOWIĄZKOWE patche, żeby w OGÓLE pograć w SINGLA :) ? Przecież
to jest jakiś kabaret.

Biorąc pod uwagę jak działa piractwo to nie powinno ciebie to dziwić. Nie sądzisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2015 o 15:09, Zgreed66 napisał:

No i pewnie dlatego rynek PC jest traktowany jak traktowany ;p
Nikt do biznesu dokładać nie będzie, że kasa z tego nędzna i do tego...


Tzn? Dużo zależy od producenta/wydawcy. Niektórzy, zwłaszcza mniejsze studia potrafią traktować swoich klientów wyjątkowo dobrze. Dodatkowa darmowa zawartość po premierze, patche, poprawki, eventy, dobry kontakt z twórcami przez fora - takie mam doświadczenia z developerami takich gier jak np. Insurgency, Torchlight, Endless Legend. Tego typu przykładów znalazłbym więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2015 o 22:43, fenr1r napisał:

Tzn? Dużo zależy od producenta/wydawcy.

Nie, od tego ile mają kasy.

Dnia 29.04.2015 o 22:43, fenr1r napisał:

Niektórzy, zwłaszcza mniejsze studia potrafią traktować swoich klientów wyjątkowo dobrze.

Zwłaszcza, że nie mają innego wyboru bo są małe i nie mają kasy. Więc najnormalniej w świecie nie pochwalą się grą z kategorii AAA. Co którzy mogą mieć po prostu rozmach, to wielkie korpo.

Dnia 29.04.2015 o 22:43, fenr1r napisał:

Dodatkowa darmowa zawartość po premierze, patche, poprawki, eventy, dobry kontakt z twórcami przez
fora - takie mam doświadczenia z developerami takich gier jak np. Insurgency, Torchlight, Endless Legend. > Tego typu przykładów znalazłbym więcej.

Nie jest darmowa, tylko jest w cenie. Wspierasz, żyjemy. Nie wspierasz, nie mamy kasy. Zdychamy.
Money, money, money.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować