Steam umożliwił sprzedawanie modów i... już są problemy

[Afgncap 0]

> Prędzej wycofają się z tego głupiego pomysłu niż mieliby dopuścić do popsucia wizerunku
> Steam.

Eee jakiego wizerunku steam? Oni od dawna nie mają wizerunku, mają monopol, a nie wizerunek. Powiedzieć, że ich obsługa klienta jest słaba to niedopowiedzenie. Bany za krytykę, EULA, która anuluje prawo do zwrotu zakupu, które przysługuje w UE, nagminne wykorzystywanie swojej pozycji w każdym możliwym aspekcie. O niezbyt przyjaznych praktykach Valve można napisać esej, problem w tym, że będąc graczem PC nie ma zbyt dużego wyboru bez rezygnowania z ogromnej części pokazujących się tytułów.

[Derneth 0]

Wizerunek jakiś tam moim zdaniem jeszcze mają ale warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz gdy próbuje się wcisnąć taki kit. Pierwsze było już Sims 3 i EA, i wiemy jak to się skończyło.

[Bambusek 8]

Dnia 25.04.2015 o 17:07, beziko napisał:

. Jeżeli wszystko ma się opierać na pieniądzach to wybaczcie,
ale za kilka lat cały świat gamingowy to będzie tylko jedno wielkie bagno, gdzie nie
liczy się gracz a jego portfel.

Już tak jest.

[Budo 0]

Cholera ja Faalskar nawet nie zainstalowałem jeszcze... ani Wyrmstooth, ani Elsweyr :/
A tu pillarsy, a tu wiedźmak, a tu warships, skąd czas brać ludzie?

[Piotrek_K 0]

Steamowi sam zycze zle, ale calkowity upadek to najgorsze co moze byc. Wtedy moja biblioteka po prostu przestanie istniec. Ba, wszystkich innych tez. Steam wymaga zmian, glebokich, gruntownych zmian i stania sie troche bardziej przyjaznym dla uzytkownikow, ale upadek nie wchodzi w gre.

[Gumisiek2 2]

Valve sporo u mnie straciło za to posunięcie. Idea płatnych modów to bardzo zły pomysł, a warunki stawiane moderom (zaledwie 25% zysku ze sprzedaży i zrzeczenie się praw do swojego dzieła) to kpina i plucie im prosto w twarz.

[NemoTheEight 1]

Samo zbieranie 75% to w sumie niby nic złego. W końcu mody nie są oddzielną grą, tylko modyfikują oprogramowanie nie należące do twórcy moda. Tylko sprzedawanie modów z założenia jest głupie. Mody to fanowskie przeróbki, które fani robią dla innych fanów.
@Fenr1r Jeśli twórcy nieoficjalnych patchy do skyrima i reszty zażądają opłat to producenci gier zeżrą Steama. Skyrim bez patchy jest niegrywalnym syfem. Tak jak wiele innych gier. A utrzymanie go w stanie niegrywalnego syfu (w końcu nikt nie będzie płacił za to, że mu naprawią grę, za któą zapłacił, więc powinna działać) doprowadziłoby do tego, że albo musieliby zacząć wydawać oficjalne do swoich gier, albo straciliby klientów. A jak z powodu Steama ktokolwiek straci klientów, to Steam też, bo dana firma rozwiąże z nimi współpracę.

[tyr92 0]

> Samo zbieranie 75% to w sumie niby nic złego. W końcu mody nie są oddzielną grą, tylko
> modyfikują oprogramowanie nie należące do twórcy moda.

Właśnie tym bardziej jest tonie fajne.
Czemu?
-Sprzedali grę i już mają zysk.
-Tworzenie modów wydłuża żywotność gry, a za ich tworzenie nie płacą. A teraz jeszcze będą na tym zarabiać.

[Numenpl 9]

Dnia 27.04.2015 o 00:07, tyr92 napisał:

Właśnie tym bardziej jest tonie fajne.
Czemu?
-Sprzedali grę i już mają zysk.
-Tworzenie modów wydłuża żywotność gry, a za ich tworzenie nie płacą. A teraz jeszcze
będą na tym zarabiać.

Druga sprawa co będzie jak tylko poprzez moda będzie można naprawić grę i będzie trzeba zapłacić bo śmierdzącym leniom nie chciało się naprawić gry do stanu używalności.

[Numenpl 9]

Dnia 26.04.2015 o 22:36, Gumisiek2 napisał:

Valve sporo u mnie straciło za to posunięcie. Idea płatnych modów to bardzo zły pomysł,
a warunki stawiane moderom (zaledwie 25% zysku ze sprzedaży i zrzeczenie się praw do
swojego dzieła) to kpina i plucie im prosto w twarz.

jakby zrobili na zasadzie jak koleś od simcity robi modele dla cities skylines czyli patronat itp. to by nie było jeszcze tak źle ale to co valve odwaliło to naprawdę woła o pomstę do nieba - bo już widzę płatne patche i totalnie spierdzielone gry na premierę.

[tyr92 0]

Dnia 27.04.2015 o 00:13, Numenpl napisał:

> Valve sporo u mnie straciło za to posunięcie. Idea płatnych modów to bardzo zły
pomysł,
> a warunki stawiane moderom (zaledwie 25% zysku ze sprzedaży i zrzeczenie się praw
do
> swojego dzieła) to kpina i plucie im prosto w twarz.
jakby zrobili na zasadzie jak koleś od simcity robi modele dla cities skylines czyli
patronat itp. to by nie było jeszcze tak źle ale to co valve odwaliło to naprawdę woła
o pomstę do nieba - bo już widzę płatne patche i totalnie spierdzielone gry na premierę.

Moim zdaniem sprzedawanie modów nie jest takie złe. Jeszcze zanim usłyszałem o tym ile dostanie moder miałem nadzieje że może pojawić się jakiś większy mod z nową fabułą albo coś... Ale za 25% nikt nie będzie robił dobrych modów.

[Numenpl 9]

Dnia 27.04.2015 o 00:17, tyr92 napisał:

Moim zdaniem sprzedawanie modów nie jest takie złe. Jeszcze zanim usłyszałem o tym ile
dostanie moder miałem nadzieje że może pojawić się jakiś większy mod z nową fabułą albo
coś... Ale za 25% nikt nie będzie robił dobrych modów.

Ale wyobraź sobie sytuację że jest gra która sprzeda się bardzo dobrze, gameplay jest nawet oki i zostaje tylko kwestia techniczna która zostanie spierdzielona do granic możliwości. I ktoś wyda moda za 20- 15 euro który naprawi grę do stanu używalności co zazwyczaj tyczy się gier AAA. I weź pod uwagę te 25% to tyczy się tylko bethesda reszta ma być 50% dla modderów.

[Wielki_Bubba 0]

Prawde mówiąc kasa idzie do valve i bethesdy z prostego powodu. Jeżeli ktoś chce zarabiać na ich grze (bethesdy) to musi im zapłacić, bo mają do tego prawa autorskie i oni stworzyli bazową grę + narzędzia do tworzenia tych modów. A te 30% dla valve to zwykły cut dla nich za sprzedawanie czegokolwiek na ich platformie. Nie mówię, że jest to coś dobrego, ale jest to logiczne. Moim zdaniem zamiast sprzedaży powinien być przycisk (tak jak na nexusie) który przesyła na stronę gdzie można wysłać dotację dla twórcy moda.

[Derneth 0]

Ale jest jeden plus tego zamieszania dzięki temu wiem od których producentów mogę się trzymać z dala, bo już ludki od Space Engineers i od Garry Mod zamierzają wprowadzić płatne mody, dzięki takiej postawie mogę przypuszczać, że to Bethseda (Zenimax) była inicjatorem tego pomysłu. I szkoda, że Valve zaczyna zachowywać się, jak pewien Dyrektor generalny Activision.

[KorinOo 0]

Śmiać mi się chce jak czytam wasze komentarze. Macie takie piękne teorie poparte zerowym zaufaniem do drugiego człowieka. :D
A ja mam dla was pytanie: kto z was robi bądź robił mody?

[Zekzt 0]

Ano np ja.
Fakt faktem scenę Skyrima ominąłem, bo miałem wtedy za dużo zajęć w realu na zabawę CSem [opublikowałem chyba tylko jedna polonizację jaką zrobiłem sobie na użytek własny głównie], aczkolwiek siedziałem głęboko w scenie Morrowinda swego czasu, siedziałem w modach do KOTORów, obecnie kleję sobie mody do różnorakich gierek [mniejszych i większych - chociażby PoE] i nigdy mi przez myśl nie przeszło sztywne monetyzowanie takich projektów.
Mam na nexusie przycisk dotacji, kto uważa, ze mój mod jest warty np 10$ to mi wyśle 10$, jak ktoś go wycenia na 1$ to wyśle 1$, jak ktoś uważa, ze jest nic nie warty w kwestii finansowej - spoko, ma go za darmo.

[Afgncap 0]

Dnia 27.04.2015 o 10:38, KorinOo napisał:

Śmiać mi się chce jak czytam wasze komentarze. Macie takie piękne teorie poparte zerowym
zaufaniem do drugiego człowieka. :D
A ja mam dla was pytanie: kto z was robi bądź robił mody?

Nie do końca chodzi o zaufanie do drugiego człowieka, bardziej zaufanie do Valve i Bethesdy, kto wie czy ten pomysł nie przerodzi się w jakiegoś potworka jeżeli ludzie bezkrytycznie go przyjmą. Kto wie czy następny TES nie będzie chroniony prawnie w ten sposób, że mody będą mogły być tylko umieszczane na workshopie?
Poza tym zaufanie zaufaniem, ale procent, który oferują moderom to pieniądze, z których moder i tak nie wyżyje, ale która już stanowi pewien paywall dla samych graczy. Co innego mody np do fpsów czy rtsów gdzie często instaluje się jeden czy dwa naraz albo jakiś działający sprawdzony pack, a co innego mody do TES, które mają charakter małych niezauważalnych w odniesieniu do całej gry, dodatków. Tych trzeba instalować dziesiątki lub setki żeby zobaczyć różnicę, kogo na to stać? W dodatku już podzieliło community bo część twórców przeniosło się na workshop i usuneło swoje mody z nexusa. Już instalowanie z modów z jednego źródła jest ciężkie brakuje jeszcze lawirowania między workshopem, nexusem i modami niezrzesznymi jak ENB czy SKSE. Nikt nie mówi, że moderzy nie zasługują na pieniądze, zasługują jak najbardziej, ale pomysł Valve rodzi masę problemów, nie przedstawiając żadnych rozwiązań, a wszystko pod przykrywką moderzy zasługują na zapłatę. Serio? To czemu nie dadzą im np. 50%? Workshop się zmieni w appstore z reskinami.

[Zekzt 0]

Jeśli Bethesda obstawi prawnie mody do kolejnego TESa restrykcjami typu Workshop Only albo co gorsza mody tylko płatne, to sami sobie strzelą już nawet nie w kolano ale w cojones. Większość graczy jest wierna tej serii właśnie dzięki ogromnemu community moderskiemu, ludzie grają w TESy często właśnie dla i dzięki modom.
Jeśli ktokolwiek tam myśli, ze na modach zarobi więcej jak będą płatne niż zarobią na większej sprzedaży kopii samej gry przy modach darmowych jest głupi jak but z lewej nogi :)

[fenr1r 2]

Dnia 27.04.2015 o 13:15, Zekzt napisał:

Nie byłbym tego taki pewien. Na konsole TES też się sprzedaje dobrze a modów tam nie ma.

[Zekzt 0]

Takie trochę dywagacje z gatunku co ma piernik do wiatraka.
Konsole to inny target niż PC. Oczywiście nie twierdze, ze nowe TESy się nie sprzedadzą bez modów - aczkolwiek polemizował bym z tym co da większy zysk, tj płatne mody i niższa sprzedaż samych kopii gry [bo tak to przewiduję], czy też darmowe mody napędzające wyższą sprzedaż.
Osobiście stawiam na to drugie. Czy mam rację - kwestia czasu i rynku który te teorie zweryfikuje ^^