Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Więcej klas e-sportowych!

12 postów w tym temacie

Dalej obstaje przy swoim, gry jako hobby i zawód- jak najbardziej tak. Ale jako przedmiot do nauki w szkole- nie. Jakiej uniwersalnej wiedzy dostarczy CS czy LoL? Gdzie się przykampić, jak się poruszać po jakiejś mapce? Nie bądźmy śmieszni, WF też z założenia ma integrować uczniów i uczyć ich zasad fair play. Pomimo że jestem człowiekiem młodym, obstawałbym bardziej za rozpowszechnieniem i jeszcze większą promocją wychowania fizycznego w szkołach aniżeli dążenia do tworzenia klas "e-sportowych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ups, sorry, przez przypadek dałem odpowiedz, zamiast dodaj post.

Teoretycznych podstaw właściwie czego mają nauczać, skoro zasady rozgrywki zmieniają się z każdym kolejnym patchem? Prawdziwą różnicą między amatorem a profesjonalistą jest umiejętność dogłębnego zrozumienia mechaniki gry, oraz zdolność do myślenia poza ustalonymi schematami, przynajmniej jeżeli chodzi o takie gry jak Dota 2 czy SC2. Niestety szkolnictwo jest nastawione na odtwórcze wykorzystanie wiedzy, więc nie sądzę żeby kierunek o takim profilu coś dawał w tym kontekście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> kolejne klasy kształcące bezrobotnych. Bądźmy poważni. Później taki pójdzie szukać pracy
> i co napisze w CV w polu wykształcenie? Absolwent LoL-a.

Z mojego doświadczenia wynika, że szkoła i tak ci nie daje żadnej rzeczywiście potrzebnej wiedzy. Jak cię nie nauczy myśleć, to niczego cię nie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś tam jednak daje i nie można mówić że zupełnie nic. Problem polega w podejściu niektórych do samej szkoły. Jeśli ktoś nie chce się niczego nauczyć to się nie nauczy. Jeśli chce, to coś tam jednak zostanie.
Nic nie wniesie to raczej taki kierunek, bo właściwie jakie dodatkowe wykształcenie będzie posiadał absolwent tego kierunku? Będzie ekspertem od CSa? Nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pana teksty, Panie Sławku czytam nieraz tylko i wyłącznie dla czystej przyjemności czytania.

A jeśli mowa na temat z artykułu - wieloletnie i konsekwentne bycie uczniem pozwoliło mi się przekonać, że niestety w miażdżącej większości przypadków jakakolwiek czynność wykonywana w ramach obowiązków szkolnych, a na takiej zasadzie, jak rozumiem, miałoby się to odbywać w tej obłędnej klasie w Kędzierzynie-Koźlu, nawet najprzyjemniejsza, traci urok. Sytuacja analogiczna jak z lekturami - fortunnie jakiś już czas temu przeczytałem "Zbrodnię i karę", byłem zachwycony, ale teraz, gdy niedawno musiałem ją sobie odświeżyć przed omawianiem już tak nie zachwycała. Także nie wiem czy takie zajęcia zamiast uszczęśliwić uczniów nie wywarły by odwrotnego skutku, nie odstraszyły by ich na stałe od grania. Zresztą nie wiem czy w ogóle takie wprowadzanie na siłę przeróżnych frymuśnych profili "by nadążyć za zainteresowaniami młodzieży" ma sens, choć to dzisiaj wcale popularna praktyka. Najszlachetniejsze wydają mi się zainteresowania realizowane z własnej inicjatywy i na własny rachunek, jak w życiu.

Abstrahując zresztą od tego co napisałem, jak trafnie zauważył fenr1r, tak naprawdę w graniu, również drużynowym ważne są cechy takie jak przenikliwość, umiejętność przewidywania, szybkiego analizowania sytuacji i elastyczność. A to przecież atuty, których zdobycia nie zagwarantuje (ani co nie mniej ważne nie wykluczy) żaden profil liceum czy kierunek studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Snafu

Szkoła uczy wiele, ale nieomal nic naprawdę istotnego.

Ale zgadzam się, że nauczenie się czegoś możliwe jest tylko, jeśli się tego chce. I nie mam tu bynajmniej na myśli ślęczenia nocami z nosem w książkach ani uważania na lekcji. Zresztą szkoda pisać, przecież każdy był w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednym z największych plusów takiej klasy, byłoby to, że w końcu miałbym szansę zagrać z ogarniętymi, zorganizowanymi ludźmi, a nie losowymi graczami z całego świata. Ale czy widziałbym siebie w takiej klasie? Myślę, że nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepszą opcją byłoby po prostu założenie jakiegoś kółka czy zorganizowanie fakultetu po lekcjach w ramach e-sportu. Na bank ucieszyli by się ludzie którzy przykładowo chodzą do biol-chemu, a też lubią pograć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować