Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Avengers: Czas Ultrona - recenzja filmu

37 postów w tym temacie

Dla mnie sredniak. Ultron i War Mashine to totalna zenada. Marvel sporo zmienil wzgledem komiksu i wyszedl z tego bezsensowny belkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> "do Strażników galaktyki jednak sporo zabrakło" omg jeżeli ja czytam recenzje kogoś komu
> się podobał ten gniot to naprawdę jest ze mną źle

Wiesz całkiem fajna akcja plus wstawki komiczne dobrze wpasowane dały temu gniotowi bardzo dobre oceny :D ja na takie gnioty mogę chodzić. Nie mów że nie miałeś banana na ustach jak w oddali gra szafa grająca Star zaczyna tańczyć odwracając uwagę. Prawie całe kino się zaśmiało jak mówi to wracał solo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Tak, jak i filmy o komiksowych bogach czy owocach nieudanych eksperymentów naukowych nie są miejscem na szukanie wiarygodnych, wielowarstwowych bohaterów o skomplikowanych rozterkach."

A nieprawda, niech autor przeczyta sobie Frankensteina. Fakt, to nie film czy komiks, ale nadal dzieło o owocu nieudanego (a może udanego?) eksperymentu. Naprawdę polecam. Zabierałem się za książę nie oczekując nic specjalnego (wcześniej widziałem film), a jest to chyba jedna z lepszych pozycji, jakie czytałem.

A co Avengersów, to nie lubię filmów u superbohaterach, ale znajomi mnie namówili, żebym z nimi na to poszedł. Mam nadzieję, że zaskoczy mnie jak Frankestein, ale mam co do tego poważne wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze saga komiksowa "Potwór z bagien". A klasyczny RoboCop? Nie dość, że to wybitny film i jeden z najlepszych filmów sensacyjnych wszech czasów, to jeszcze czołowy przedstawiciel nurtu inteligentnych filmów akcji.

Na Avengersów zamierzam się wybrać, bo kolega poleca, choć dla mnie niespecjalnie to ważne filmy. Ot, takie coś czym teraz młodzież się jara - można obejrzeć, ale nie przetrwa to próby czasu, bo nie ma uroku starych filmów jak Superman, Indiana Jones, Rambo, Star Wars, RoboCop czy innych produkcji ze Stallone''em (Rocky, Demolition Man) czy Schwarzeneggerem (Terminator, Commando) chociażby. Tak samo jarali się trylogią Iron Man, ale poza całkiem w porządku jedynką to niezbyt dobre filmy - za mało czasu poświęcono zbroi i rozwałce, za dużo wygłupom Downeya na ekranie. To powoduje nastolatki i nieco starsze dziewczęta do szaleństw na jego punkcie, więc dobrze się sprzedaje.

W tym roku nowe Star Warsy pozamiatają, to raz - Jurassic World i nowy Mad Max też mogą być znacznie ciekawsze i lepsze, choć raczej w przypadku JWorld spodziewam się pewnego rozczarowania. A może i nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


>
> A nieprawda, niech autor przeczyta sobie Frankensteina. Fakt, to nie film czy komiks,
> ale nadal dzieło o owocu nieudanego (a może udanego?) eksperymentu. Naprawdę polecam.
> Zabierałem się za książę nie oczekując nic specjalnego (wcześniej widziałem film), a
> jest to chyba jedna z lepszych pozycji, jakie czytałem.
>
> A co Avengersów, to nie lubię filmów u superbohaterach, ale znajomi mnie namówili, żebym
> z nimi na to poszedł. Mam nadzieję, że zaskoczy mnie jak Frankestein, ale mam co do tego
> poważne wątpliwości...

Tyle, że autor mówi o filmach, książka to książka, łatwiej przedstawić emocje i myśli targające bohaterami. Film Frankenstein za to dość średnio to pokazywał, podobnie np z Draculą Stokera. Książka genialna, za to udanej ekranizacji wg. mnie jeszcze nie zrobiono. Tak czy siak autorowi chyba chodziło o filmy na podstawie komiksów lub ogólnie silnie zabarwione fantastyką naukową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaerobani, zależy co kto lubi. Ja bardzo lubię " wygłupy Downeya na ekranie " i to on uczynił postać Stsrka jak i Iron Mena ciekawą i atrakcyjną dla widza. Podobnie jest zresztą z Evansem i postacią Kapitana Ameryki, który w jego wykonaniu nabrał ludzkich cech. Dla tych, którzy nie znali tych postaci z kart komiksów ( u nas nie miały one regularnych serii ) to te filmy są pierwszym kontaktem z tymi bohaterami ( pomijając gościnne występy w komiksach wydawanych przez Tim Semic ).
Oczywiście, z klasykami te filmy nie mogą się mierzyć, ale czy muszą?

Byłem wczoraj w kinie i jestem usatysfakcjonowany. Film jest, moim zdaniem, znacznie lepszy od pierwszej części.
Przede wszystkim jest lepszy od strony realizatorskiej - wizualnej - gdy oglądałem jedynkę w kinie cały czas miałem wrażenie obcowania z jakimś produktem telewizyjnym. Nie podobała mi się wizualna strona tego filmu, cały czas miałem wrażenie sztuczności, studia, wręcz serialu kręconego przez TVN czy inny Polsat.
Tutaj od razu widać, że ILM, w przeciwieństwie do Wety, robi w tym biznesie od czterech dekad i jeżeli trzeba pokazać roboty i rozwałkę, to nie ma lepszych ( wiele można zarzucić serii " Transformers " ale na pewno nie słabe wykonanie od strony technicznej ), efekty są na najwyższym poziomie i to pomimo faktu, że ILM pracuje także nad nowymi SW ( Weta potraktowała chyba " Avengers " trochę jak " Opowieści z Narnii ", rzucając całe swoje siły na " Hobbita " ).
Od strony fabularnej jest ok, mimo wszystko film jest dosyć lekki, nie naburmuszony, nadęty, jest na luzie ze sporą dawką humoru. Każdy z członków drużyny ma swoje pięć minut, a niektórzy nawet więcej: dowiadujemy się czegoś więcej o Natashy Romanoff, aka Czarnej Wdowie i o Bartonie / Havkeye (

Spoiler

co mnie akurat bardzo zdziwiło, gdyż byłem pewien, że leci on na Wdowę

) ale najbardziej zaskoczył mnie Banner i
Spoiler

jego romans z Wdową ( gdzie jest jego Betty Ross?

). Dziwi też łatwość z jaką Stark tworzy Ultrona,
Spoiler

a potem Visiona

, jakoś za szybko do tego dochodzi, za łatwo. Poza tym jest dowcipnie i widowiskowo, a nawet wieje trochę grozą za sprawą Ultrona (
Spoiler

od strony wizualnej walka Iron Man vs Hulk przypomina finałowe starcie z " Człowieka ze Stali "

).
Rusty-Luke - akurat tutaj Stark robi trochę za Victora Frankensteina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2015 o 13:00, lis_23 napisał:


Byłem wczoraj w kinie i jestem usatysfakcjonowany. Film jest, moim zdaniem, znacznie
lepszy od pierwszej części.
Przede wszystkim jest lepszy od strony realizatorskiej - wizualnej


Czyli jest dobrze, tak jak pisałem wcześniej, wszystko zależy od podejścia i oczekiwań.
Ja lubię takie kino, podobała mi się jedynka, to i dwójka będzie rozrywkowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z filmowego uniwersum Marvela jak do tej pory najbardziej podobał mi się Zimowy żołnierz.
Czas Ultrona zajmuje, w tym momencie miejsce drugie. Sequel Avengers jest dokładnie tym czym miał być. Dostaliśmy to samo, tylko wszystkiego było więcej i lepiej(Bohaterów, akcji, efektów specjalnych). Do minusów zaliczyłbym postać Ultrona. Jest poprawna i świetnie zagrana, ale jego motywację można było ciut lepiej przedstawić. Podejrzewam, że filmowy świat Marvela trochę sobie jeszcze poczeka na swojego "Jokera". Drugim i ostatnim minusem jest wątek romantyczny, a właściwie to co się dzieje pod koniec filmu. Do tej jednej sceny wszystko w tym temacie było super, lecz twórcy woleli wybrać najbardziej oklepany schemat ze wszystkich.

Spoiler

Ona kocha jego, On kocha ją. Jednak nie mogą być razem, bo On boi się, że tamtą skrzywdzi, więc ucieka.

Gdybym za każdym razem gdy widzę tego typu rozwiązania w kinie, dostawał złotówkę, to do końca życia nie musiałbym pracować ;-)
A film polecam, warto obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2015 o 19:47, kangorn napisał:

Do minusów zaliczyłbym postać Ultrona. Jest poprawna i świetnie
zagrana, ale jego motywację można było ciut lepiej przedstawić.

Już pisałem na innym forum - nie podoba mi się kreacja Ultrona. Doceniam dubbing Spadera, ale cała postać jest zbyt ludzka, zarówno pod względem wyglądu, jak i zachowań.

>

Spoiler

Ona kocha jego, On kocha ją. Jednak nie mogą być razem, bo

Dnia 08.05.2015 o 19:47, kangorn napisał:

On boi się, że tamtą skrzywdzi, więc ucieka.

Gdybym za każdym razem gdy widzę tego
typu rozwiązania w kinie, dostawał złotówkę, to do końca życia nie musiałbym pracować

Spoiler

Akurat w przypadku tego filmu "skrzywdzenie" jest realnym, dosłownym zagrożeniem, że tak powiem.



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko spoko, tylko mnie męczy brak wyważenia tych sekwencji akcji i ich stosunkowo niewielka ilość. Może to sposób na ograniczenie kosztów związanych z CGI i innymi czy co? Nie przeszkadzałyby mi wygłupy i scenki rodzajowe gdyby nie to, że chciałbym też zobaczyć dużo fajnej akcji związanej ze zbroją jak w kreskówce Iron Man (słabej bo słabej, ale mimo wszystko) czy w Batman Beyond, gdzie kostiumowi i jego funkcjom poświęcono dużo czasu. Biorą na tapetę symbol i spychają go na dalszy plan. Tak samo jest zresztą ze Star Trekami od Abramsa, szkoda - ale może trójka będzie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2015 o 11:10, Kaerobani napisał:

Wszystko spoko, tylko mnie męczy brak wyważenia tych sekwencji akcji i ich stosunkowo
niewielka ilość. Może to sposób na ograniczenie kosztów związanych z CGI i innymi czy
co? Nie przeszkadzałyby mi wygłupy i scenki rodzajowe gdyby nie to, że chciałbym też
zobaczyć dużo fajnej akcji związanej ze zbroją jak w kreskówce Iron Man (słabej bo słabej,
ale mimo wszystko) czy w Batman Beyond, gdzie kostiumowi i jego funkcjom poświęcono dużo
czasu. Biorą na tapetę symbol i spychają go na dalszy plan. Tak samo jest zresztą ze
Star Trekami od Abramsa, szkoda - ale może trójka będzie lepsza.


Myślę, że akcji było tu więcej, niż w pierwszej części i była ona o wiele lepsza jakościowo i pod względem wykonania ( ILM vs Weta ). Przede wszystkim, świetna scena otwierająca film, walka Iron Man vs Hulk ( która przypomina jak żywo walkę Supermana z Zodem ;) ) i wielki finał. W jedynce w sumie był tylko finał, a przez większość czasu bohaterowie się zapoznawali. Ja tak jestem usatysfakcjonowany, zwłaszcza, że tym razem efekty CGI nie raziły sztucznością po oczach, jak w jedynce.
A oba " Star Treki " Abramsa bardzo mi się podobają i są to jedyne odsłony tej serii, które mogę oglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2015 o 00:12, Kaerobani napisał:

Jest jeszcze saga komiksowa "Potwór z bagien". A klasyczny RoboCop? Nie dość, że to wybitny
film i jeden z najlepszych filmów sensacyjnych wszech czasów, to jeszcze czołowy przedstawiciel
nurtu inteligentnych filmów akcji.


RoboCop był w swoich czasach filmem - fenomenem. stał się franczyzą a to nie udało się prawie nikomu w tej branży z nowym, autorskim projektem [figurki, komiksy, seriale animowane]. Ot taka bonusowa ciekawostka [ty pewnie ją znasz, inni może niekoniecznie ^^]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miejmy nadzieje, ze nigdy już nie powstanie tak słaby film jak Avengersi z takim budżetem. Beznadziejny humor, brak orientacji tym kto jest kim miejscami, bohaterowie niektórzy z czapy.. To już nie jest film dla Mnie, słabe 2/10. Strażnicy galaktyki osiągnęli coś czego avengersom się nie udało i raczej nie uda, bo A dużo jest kasy z tego co puszczają aktualnie. Dem daje do zrozumienia kto jest targetem tego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2015 o 17:35, Accid napisał:

Miejmy nadzieje, ze nigdy już nie powstanie tak słaby film jak Avengersi z takim budżetem.
Beznadziejny humor, brak orientacji tym kto jest kim miejscami, bohaterowie niektórzy
z czapy.. To już nie jest film dla Mnie, słabe 2/10. Strażnicy galaktyki osiągnęli coś
czego avengersom się nie udało i raczej nie uda, bo A dużo jest kasy z tego co puszczają
aktualnie. Dem daje do zrozumienia kto jest targetem tego czegoś.


Też bardzo podobali mi się " Strażnicy Galaktyki ", ale Avengers 2 daje mocne 8 / 10, min. za to, że jest znacznie lepszy od pierwszej części i że nie zawodzi od strony technicznej. A już za rok Civil War.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować