Trish w akcji, czyli nowe wideo z Devil May Cry 4: Special Edition

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Ponad pięciominutowy film pozwala przyjrzeć się, jak walczy Trish - jedna z trzech dodatkowych, grywalnych postaci.

Przeczytaj cały tekst "Trish w akcji, czyli nowe wideo z Devil May Cry 4: Special Edition" na gram.pl

[Auronn17 0]

Wolałbym dostać jednak trochę więcej scenariusza niż tylko rąbać tę samą kampanię kolejne kilka razy. Te postaci zasługują na własne historie. A jeśli nie, to po co je dodawać?

[Buhahahahaha 0]

Dnia 11.05.2015 o 13:26, Auronn17 napisał:

Wolałbym dostać jednak trochę więcej scenariusza niż tylko rąbać tę samą kampanię kolejne
kilka razy. Te postaci zasługują na własne historie. A jeśli nie, to po co je dodawać?

Bo hajs musi się zgadzać. Tak to muszą jedynie troche poprawić grafikę (która nie postarzała się zbyt bardzo), dodać pare postaci (których moveset jak widzę jest kalko-mixem istniejących, przynajmniej patrząc na Trish) i ficzerów, co by nie było, że sprzedają prawie tą samą grę i masz juz produkt, nad którym trza pracować jakieś 6 miesięcy, a można postawić na półce w sklepie w cenie normalnej gry (lub troche mniejszej, ale nadal zysk jest pewny). Nie musisz robić nowych projektu lokacji, bossów, filmików, muzyki, fabuly, ogolnie wiekszosci gry, bo to juz masz. Był wprawdzie niedawno... chociaż jak się pomyśli nad tym, to juz dawno, DMC, który naprawdę sam w sobie nie był złą grą, ale jakoś nie czułem tego czegoś, że to był normalny Devil May Cry. Wyglodniali fani, majacy jedynie konsole nowej generacji i tak na to poleca, bo jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. Zresztą, dużo mówi ten news http://www.gram.pl/news/2015/05/09/capcom-szykuje-wiecej-remasterow.shtml . Najwidoczniej nie mają pomysłu na nowe gry, a zarabiać trzeba.

[Fantazjel 0]

"Trish pojawiła się w pierwszej i drugiej części Devil May Cry, w "dwójce" była grywalną bohaterką."
Hm...Grałem we wszystkie części i w dwójce Trish nie było w ogóle. Była tylko w jedynce i w czwórce, gdzie nie była grywalna. W DMC 2 była Lucia, w trójce Lady (Mary).

[DenebV201 0]

> Wolałbym dostać jednak trochę więcej scenariusza niż tylko rąbać tę samą kampanię kolejne
> kilka razy. Te postaci zasługują na własne historie. A jeśli nie, to po co je dodawać?

Vergil ma mieć oddzielną kampanię, która ma się dziać przed wydarzeniami z trójki. Trish i Lady to natomiast tylko dodatkowe postacie. Przechodzenie kampanii znowu innymi postaciami nie musi od razu być nudne, oczywiście fajnie jakby każda postać miała swoją historię, która rozszerza jakoś główny wątek, jednak nawet przez brak takowych nadal będziemy czerpać sporo funu z gry. Przecież o to głównie chodzi w Devil May Cry by pokonywać kolejne hordy demonów i czerpać z tego radość, historia jest tylko tłem do tego.

[Lex 0]

Dnia 11.05.2015 o 15:50, Fantazjel napisał:

Hm...Grałem we wszystkie części i w dwójce Trish nie było w ogóle. Była tylko w jedynce i w czwórce, gdzie nie była grywalna. W DMC 2 była Lucia, w trójce Lady (Mary).

Trish była postacią do odblokowania, o ile przeszło się obie kampanie na hardzie. Ale nie mam pojęcia kto by chciał męczyć tę kaszanę na wyższych poziomach trudności. ;)