Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gram po godzinach #3, cz. 1: oceny Wiedźmina 3, DLC i preorderowy szał

19 postów w tym temacie

Czyli, krótko mówiąc, dopóki ktoś nie wymyśli koła na nowo, nie dostanie od Myszastego najwyższej oceny. Fantastyczne podejście, szczególnie biorąc pod uwagę, że tak naprawdę wszystko już było, a filmy, literatura, muzyka, gry i sztuka w ogóle czerpią inspirację z wcześniejszych dokonań człowieka w danej materii. Tak naprawdę jednak, parafrazując klasyka, ludziom podobają się te rzeczy, które już znają. To dlatego Call of Duty wciąż sprzedaje się świetnie, a Warhammer: Dawn of War II spotkał się z krytyką fanów, bo za bardzo odbiegał od klasycznego RTSa. Czy ukłon w stronę konsolowców w Dragon Age II nie był powodem oburzenia wielbicieli Początku? Gra może nie być innowacyjna, a jednocześnie zapewniać tonę rozrywki i dobrych chwil przy niej spędzonych, a tylko o to przecież chodzi. Czy w takim przypadku nie należy się najwyższa ocena? No, ale co ja tam wiem, w końcu jestem tylko prostym graczem, a nie krytykiem sztuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze trzecia kategoria osób, które kupią Wieśka później. Kategoria ludzi z drewnianym komputerem, który niestety nie sprosta wymaganiom. (hehehe ja się do nich niestety zaliczam).


Gdyby tylko dało się przeżyć pół roku, rok bez tych spojlerów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie czekania, bardzo trafna uwaga. Jeśli ktoś potrafi cierpliwie wyczekać na GOTY to otrzymuje:
1. Grę z wszystkimi rozszerzeniami.
2. Grę poprawioną, pozbawioną wielu błędów.
3. I to wszystko za znacznie niższą cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu wracamy do tematu, że ocena jest subiektywną opinią recenzującego ;)

W moim przypadku, gdy na swoim gramsajcie dałem 10/10 to był to Bioshock: Infinite, który mimo tego iż był to kolejny Bioshock podobny w założeniach dał mi podobne uczucie zmieszania, które towarzyszyło mi chociażby po przejściu FEAR 2. Plus cała kreacja świata, i tak dalej, i tak dalej...

Ogólnie z tego co widzę można znaleźć dwa style "dyszek" - gra innowacyjna i świetna zarazem / must have, dobry tytuł w który trzeba zagrać nawet w dniu premiery. Można byłoby się jeszcze zastanowić, ale pewnie by się tego jeszcze trochę znalazło. Ale fakt - w grach mało co może być innowacyjnego i prawda też jest taka, że wiele gier dostawało wcześniej wyższe oceny właśnie za ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawać dłuższe odcinki, bo w te 20 minut to ja nawet kawy porannej nie wypije. :)
Świetna seria chłopaki tak trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo miła seria. A co do Myszastego. Przedstawił swój punkt widzenia, wyjaśnił jakimi kryteriami się kierował i poparł to argumentami, więc nie widzę absolutnie żadnej podstawy, by odmawiać mu kompetencji. Gry wyznaczające gatunek pojawiają się, ale są nieliczne (dlatego tak doceniane) - tu odwołam się do popularnego przykładu Dark Souls, który doczekał się później gier soulslike. Czy Rogue i rougelike. Możemy się jednak nie zgadzać z ocenami Myszatstego (ale nie obrzucać go wyzwiskami czy nastawać na kompetencje).
Tu dygresja, podczas moich studiów literackich, wielu krytyków podaję, że dzieło wybitne nie przekreśla gatunku i epoki, nie odcina się, ale jest właśnie kompilacją, esencją danego czasu. I tak np. Szekspir czy Mickiewicz nie są genialni przez to, że wyznaczyli coś nowego, ale przez to, że zebrali wszystkie dokonania swojego czasu (epoki) i miejsca i spersonizowali to (czyli nadali swojego charatkeru, przepuścili przez swój pryzmat twórczy). Dlatego gry, które są kompilacją najlepszych pomysłów w danym gatunku i aktualnych trendach i robią to po mistrzowsku też wg. mnie zasługują na pełne oceny, czyli te popularne "dyszki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czyli, krótko mówiąc, dopóki ktoś nie wymyśli koła na nowo, nie dostanie od Myszastego
> najwyższej oceny. /../

Bzdura. Słowami Charles Holland Duell''a "Wszystko co miało być wymyślone zostało już wymyślone" wypowiedziane przed rewolucją nuklearną i teoriami Einsteina, który podważył model wszechświata i grawitacji Newtona wymyślając koło na nowo aczkolwiek lepsze i precyzyjniejsze. 10/10 należy się grze, która w jakiś specyficzny sposób redefiniuje swój gatunek łącząc zwolenników klasycznych gier oraz tych otwartych na nowe doznania. Jak patrzę na kolejne recenzje 10/10 dla wiedźmina 3 mam wrażenie, że jest to bardziej element patriotycznej propagandy niż obiektywnego recenzowania, stąd cieszyłem się na recenzję 8.5 Myszastego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reasumując, jeżeli gra łączy w sobie najlepsze elementy tego co już było to w zależności od jej wykonania maksymalną oceną powinno być 9/10. Rzucając dziesiątkami na lewo i na prawo recenzent pozbywa się tego magicznego przedziału (9, 10> przy ocenie tytułu wręcz fenomenalnego, wyznaczającego standardy, zmieniającego oblicze gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Redów grę kupuje w ciemno już na premierę, bo jak wyjdzie wersja rozszerzona to każdy dostanie to w pakiecie nawet wcześniejszy nabywcy, EA i Ubisoft powinny się uczyć od nich jak traktować graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"element patriotycznej propagandy niż obiektywnego recenzowania"

Szczególnie ten patriotyzm widać w prasie i portalach zachodnich i na metacritic. Pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz. Także nie ma co się podniecać oceną gram.pl bo Świat się już wypowiedział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> "element patriotycznej propagandy niż obiektywnego recenzowania"
>
> Szczególnie ten patriotyzm widać w prasie i portalach zachodnich i na metacritic. Pomyśl
> dwa razy zanim coś napiszesz. Także nie ma co się podniecać oceną gram.pl bo Świat się
> już wypowiedział :D

Ten metacritic ?
http://www.metacritic.com/game/pc/the-witcher-3-wild-hunt

Przyganiał kocioł garnkowi, sprawdzaj swoje źródła. Na PS4. 92/100 != 100/100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mylisz naukę ze sztuką. O ile w tej pierwszej kwestii jeszcze wiele przed nami do odkrycia, głównie przez wzgląd na wciąż rozwijającą się technologię umożliwiającą coraz bardziej zaawansowane i dogłębne badania, to sztuka zawsze będzie się mieścić w granicach ludzkiej inwencji, bo ta, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie jest nieskończona. Chętnie usłyszę, z jaką to "nowatorską" grą mieliśmy do czynienia w ostatnim dziesięcioleciu. Wiesz, taką, która nie bazowała na elementach innych tytułów. Ktoś wspominał o "Soulsach" - bzdura, to już było. Za czasów 8 bitowców co druga gra nie pozostawiała marginesu błędu, tudzież wymagała od gracza głównie refleksu, przez co jego postać ginęła średnio co kilka minut. Co w tym nowego i świeżego? A patrząc na temat z drugiej strony: czy Skyrim był pod jakimkolwiek względem innowacyjny? Przecież ogromny, otwarty świat jest czymś charakterystycznym dla całej serii The Elder Scrolls, mieliśmy też z nim do czynienia w kilku innych, starszych grach, a mimo to Skyrim jest tą, która wyznaczyła kierunek dla nowoczesnych erpegów. Twórcy Inkwizycji nie kryli inspiracji tytułem Bethesdy, a choć Redzi nigdy nie przyznali tego wprost, można śmiało założyć, że podobnie było z Dzikim Gonem. Krótko mówiąc, nie ważne, czy gra powiela pewne schematy, bo od tego uciec się nie da, ważne, w jakim stylu to robi. Jeżeli zaś ktoś czeka z "dziesiątką" na tytuł będący czymś, czego jeszcze świat nie widział, to poczeka z nią do śmierci i dłużej, takie są fakty.
I jeszcze taka dygresja na koniec: nie brak na tym forum ludzi, którzy "zgadzają się", bądź "nie zgadzają" z oceną Myszastego, ale czy którakolwiek z tych dwóch grup wie o czym mówi? Nikt z nas nie dostał jeszcze do swych łap nowego Wiedźmina, ale co drugiemu wydaje się, że wie, jaka właściwie jest ta gra i jak należało ją ocenić. Śmieszne, komiczne, ale i totalnie niepoważne, biorąc pod uwagę, że z wielu las to teoretycznie dorośli ludzie.
Sam jedynie nie zgadzam się z tym, co Myszasty powiedział odnośnie kryteriów przyznawania "dziesiątek" i swój punkt widzenia przedstawiłem powyżej, jednak o jego recenzji, a zwłaszcza wystawionej ocenie, rozmawiać nie mam zamiaru, bo nie ma o czym. Zagram, przekonam się, wtedy będę wiedział, co o tym wszystkim myśleć. To samo podejście doradzam innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz naukę ze sztuką. O ile w tej pierwszej kwestii jeszcze wiele przed nami do odkrycia,
> głównie przez wzgląd na wciąż rozwijającą się technologię umożliwiającą coraz bardziej
> zaawansowane i dogłębne badania, to sztuka zawsze będzie się mieścić w granicach ludzkiej
> inwencji, bo ta, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie jest nieskończona. Chętnie usłyszę,
> z jaką to "nowatorską" grą mieliśmy do czynienia w ostatnim dziesięcioleciu. Wiesz, taką,
> która nie bazowała na elementach innych tytułów. Ktoś wspominał o "Soulsach" - bzdura,
> to już było. Za czasów 8 bitowców co druga gra nie pozostawiała marginesu błędu, tudzież
> wymagała od gracza głównie refleksu, przez co jego postać ginęła średnio co kilka minut.
> Co w tym nowego i świeżego? A patrząc na temat z drugiej strony: czy Skyrim był pod jakimkolwiek
> względem innowacyjny? Przecież ogromny, otwarty świat jest czymś charakterystycznym dla
> całej serii The Elder Scrolls, mieliśmy też z nim do czynienia w kilku innych, starszych
> grach, a mimo to Skyrim jest tą, która wyznaczyła kierunek dla nowoczesnych erpegów.
> Twórcy Inkwizycji nie kryli inspiracji tytułem Bethesdy, a choć Redzi nigdy nie przyznali
> tego wprost, można śmiało założyć, że podobnie było z Dzikim Gonem. Krótko mówiąc, nie
> ważne, czy gra powiela pewne schematy, bo od tego uciec się nie da, ważne, w jakim stylu
> to robi. Jeżeli zaś ktoś czeka z "dziesiątką" na tytuł będący czymś, czego jeszcze świat
> nie widział, to poczeka z nią do śmierci i dłużej, takie są fakty.
> I jeszcze taka dygresja na koniec: nie brak na tym forum ludzi, którzy "zgadzają się",
> bądź "nie zgadzają" z oceną Myszastego, ale czy którakolwiek z tych dwóch grup wie o
> czym mówi? Nikt z nas nie dostał jeszcze do swych łap nowego Wiedźmina, ale co drugiemu
> wydaje się, że wie, jaka właściwie jest ta gra i jak należało ją ocenić. Śmieszne, komiczne,
> ale i totalnie niepoważne, biorąc pod uwagę, że z wielu las to teoretycznie dorośli ludzie.
> Sam jedynie nie zgadzam się z tym, co Myszasty powiedział odnośnie kryteriów przyznawania
> "dziesiątek" i swój punkt widzenia przedstawiłem powyżej, jednak o jego recenzji, a zwłaszcza
> wystawionej ocenie, rozmawiać nie mam zamiaru, bo nie ma o czym. Zagram, przekonam się,
> wtedy będę wiedział, co o tym wszystkim myśleć. To samo podejście doradzam innym.
>

A słyszał może o Portal / Portal 2 ? Gra, która na nowo zdefiniowała gatunek gier logiczno-zręcznościowych ? Owszem bazuje na standardowym widoku FPP, ale wprowadza wiele innowacyjności w sposobie prowadzenia rozgrywki. Poza tym rozwój sztuki związany jest po części z rozwojem nowych technologii, zmienia się medium przekazu, otwierają się nowe horyzonty i nowe problemy/ dylematy moralne do zobrazowania. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że od czasów klasycznych sztuka trwa w stagnacji prawda ? Teraz dominuje forma współczesna, instalacje, performance ( czy Bóg wie jak oni to zwą), które mają za zadanie wzbudzić w człowieku pewien rodzaj emocji i zachęcić do refleksji. Porównując to z dziubdzianiem ''fotorealistycznym'' sztuki klasycznej sądzę, że jednak zrobiliśmy krok do przodu. Kiedyś zachwycało nas piękno i realizm, teraz zachwyca nas pomysł i koncepcja. Trochę to spłaszczyłem oczywiście, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że inwencja ludzka jest z góry ograniczona w jakiejkolwiek jej manifestacji. To samo tyczy się gier komputerowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2015 o 12:57, Hidden666 napisał:

Jak patrzę na kolejne recenzje 10/10 dla wiedźmina 3 mam wrażenie, że jest to bardziej element patriotycznej
propagandy niż obiektywnego recenzowania, stąd cieszyłem się na recenzję 8.5 Myszastego.

Dnia 17.05.2015 o 12:57, Hidden666 napisał:

Przyganiał kocioł garnkowi, sprawdzaj swoje źródła. Na PS4. 92/100 != 100/100

7 z ośmiu setek, jakie zgarnął W3 pochodzi z zagranicznych serwisów a nie polskich, także twój argument jest inwalidą.

I tak przy okazji, pierwszy Portal ma oceny niższe niż W3 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2015 o 15:29, Hidden666 napisał:

A słyszał może o Portal / Portal 2 ? Gra, która na nowo zdefiniowała gatunek gier logiczno-zręcznościowych
? Owszem bazuje na standardowym widoku FPP, ale wprowadza wiele innowacyjności w sposobie
prowadzenia rozgrywki.


Ta, słyszał. To ta słynna gra Valve, którą wszyscy uważają za nowatorską, a która w rzeczywistości bazuje na pomyśle wykorzystanym wcześniej, między innymi, w Narbacular Drop (wskazywana jest zresztą jako "duchowy spadkobierca" tej ostatniej). Pomyśle, dodajmy, samym w sobie niespecjalnie nowatorskim, bo od dziesięcioleci stosowanym w literaturze, komiksach, filmach i kreskówkach, a jeszcze wcześniej rozważanym jako teoria przez fizyków. Coś tam pisałeś o braku ograniczeń ludzkiej inwencji, zgadza się?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować