Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Recenzja Mad Max: Na drodze gniewu

8 postów w tym temacie

Oo, też był na Tylko Bóg Wybacza w kinie, epicko się oglądało, a te kolory na wielkim ekranie i ścieżka dźwiękowa, ach :D
Co do tematu - trylogię po raz pierwszy obejrzałem.. miesiąc temu :D i w sumie to dobrze, bo kolejną część mam podaną od razu na tacy, cieszy mnie, że większość wypowiada się bardzo pozytywnie, jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Film widziałem wczoraj, zaciągnęli mnie przyjaciele, chociaż ich ostrzegałem. I dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem, nudnego akcyjniaka - blockbuster''a. Bo "Na drodze gniewu" mnie znudził. I to chyba nie część środkowa, gdzie akcja się wycisza, niemiłosiernie popada w kalki, ale początek i koniec, gdzie wybuchy gonią pościgi. Może to ja jestem taki zblazowany, ale w ogóle nie robi to już na mnie wrażenia. I nie zgodzę się, żeby Tom Hardy był taki świetny. W całym filmie wypowiada pewnie mniej niż 50 słów, a mimika, którą ma to nadrabiać jest hiperekspresyjna i drewniana (tak, zarazem), niewiele gorzej zagrałbym to sam.

Niektóre sceny były tak przesadzone, że urastały do rangi campowego arcydzieła (patrz kraksa wozu muzycznego), śmiałem się w głos razem z większością sali.

Nie chodzi już nawet o to, że nowy remake "Mad Maxa" był słaby. On był do szpiku kości przeciętny, bliźniaczo podobny do wszystkich innych hollywodzkich tworów swojego pokroju.

Szkoda, że twórcy poszli w stronę "Wojownika szos", jeśli chodzi o eklektyzm i powtarzalność może nawet w stronę "Pod kopułą gromu", a nie oryginalnego, pierwszego filmu. Jedynego, który mi się naprawdę podobał. Filmu o niesamowitej, dziwacznej atmosferze. Filmu gdzie potwór nie poluje na bohaterów. Filmu, gdzie potwór wisi w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miał parę baboli, typu gołymi rękami dał radę wyrwać kompresor:) ale to świetny film, czuć 1 i 2, czuć maxem i klimatem... eh i ta muzyka, małomówność, surowość i piach! Więcej takiego "dojrzałego" filmu akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawdźcie ten film w 4DX. Nabiera nowego wymiaru. Wychodziłem z sali ze szczęką na podłodze, choć nie jeden film w 4DX już widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem właśnie z seansu Social Justice Road Warriora i przyznam, że efekty wizualne są naprawdę świetne, podoba mi się styl całości, taki miks dwójki i trójki, tylko jeszcze bardziej "over the top". Na minus "muzyka" Junky''ego XL-a oraz pewna doza pretensjonalności. Daję mocne 2/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować