Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Reality Pump – burzliwa historia polskiej legendy

8 postów w tym temacie

Mateusz Mucharzewski

Chociaż dzisiaj Reality Pump zapamiętamy jako jedną z legend polskiego gamedev-u, działanie tej ekipy nie zawsze chodziły w parze z sukcesami. Mimo kilku niezłych tytułów studio odchodzi po cichu i bez żalu wśród graczy.

Przeczytaj cały tekst "Reality Pump – burzliwa historia polskiej legendy" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla autora tekstu już na nastepny dzień pisano i poprawiono iz Reality Pump nie zbankrutowało tylko jakaś jej komórka.
Teks z gamezilli - http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2015/18/ravens-cry-odbija-sie-czkawka-reality-pump-wlasnie-zbankrutowalo

Oczywiście ich najnowsza produkcja była tylko ostatnim tchnieniem i chyba wszyscy zdawali sobie sprawę, że nic już nie wyciągnie studia z kłopotów. A te nie ograniczały się tylko do finansowych - o złej atmosferze dało się słyszeć pogłoski już dużo wcześniej. Jak już napisałem, samo Raven''s Cry, które tak bardzo dało mi się we znaki, nie miało szczególnie dużego znaczenia. Poziom niedopracowania sugerował, że pracownicy studia doskonale zdawali sobie sprawę z kierunku, w jakim zmierzało ono od dłuższego czasu.

Co mogę powiedzieć? Szkoda, że światła dziennego niemal na pewno nie ujrzy Two Worlds III, którego dwie wcześniejsze części bardzo przypadły mi do gustu. Cień szansy oczywiście jest, ale, jak to z cieniami bywa, może się szybko ulotnić. Marka mimo wszystko jest znana, więc kto wie? Może za kilka lat TWIII wyskoczy spod jakiegoś krzaka?

Niedobitków z Reality Pump przygarnęło studio Bloober Team, które właśnie wydało średnio udaną grą Brawl. Szkoda, żeby talenty się marnowały - a nawet najlepszą produkcję mogą skopać złe decyzje wydawcy, czy kierowników poszczególnych projektów. Dlatego świetnie, że znalazł się ktoś, kto postanowił tym najbardziej utalentowanym i doświadczonym zawodnikom branży dać pracę. W sytuacji, w której wiele studiów narzeka na brak odpowiedniego zaplecza osobowego, taki nabytek to skarb.

PS Zynga też zwalnia...

[źródło: gry.onet.pl]

AKTUALIZACJA: Mamy dobre wieści dla fanów Reality Pump. Otóż okazuje się że studio żyje, a pogłoski o jego śmierci okazały się trochę przedwczesne. Reality Pump składa się bowiem z "kilku jednostek biznesowych" i tylko jedna z nich wystosowała wniosek o bankructwo. Reszta studia ma się dobrze, a firma TopWare, w ramach której funkcjonuje Reality Pump, określiło ten manewr jako "odbywającą się od czasu do czasu restrukturyzację".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2015 o 19:07, Maciej2801 napisał:

Brawo dla autora tekstu już na nastepny dzień pisano i poprawiono iz Reality Pump nie
zbankrutowało tylko jakaś jej komórka.


Tą "jakąś komórką" jest oddział w Krakowie, który zajmował się tworzeniem gier. Drugi to centrala w Bielsku-Białej. Zresztą proszę, nie używajmy oświadczeń, w których padają słowa o "odbywającej się od czasu do czasu restrukturyzacji" na poważnie. To jest tak absurdalne, że nie da się na to patrzeć. Zresztą proponuję zajrzeć do źródła tej aktualizacji. Znajdziesz tam informację, że Reality Pump złożyło wniosek o tzw. "Chapter 11" (a raczej jego lokalny, tj. polski lub niemiecki, trudno mi to określi, odpowiednik). W Polsce jest to tzw. upadłość układowa. Ona może oznaczać, że studio ponownie wróci do działalność, ale wcale nie jest to pewne. Przypomnę, że niedawno w taki sposób bankrutowało Atari i po zlicytowaniu majątku udało się kontynuować działalność. Z drugiej jednak strony przez tę samą procedurę przeszło THQ, które jak wiadomo już nie istnieje. Następnym razem proszę więc o dokładne sprawdzenie sprawy zamiast "gratulowania" mi czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Po cichu i bez żalu wśród graczy" - nie lubię takiego generalizowania. O wiele bardziej akceptuję takie zdania, kiedy doda się "przeważnie", "w większości" i inne takie. Bo mnie jest żal, i to bardzo. Przy uznawanym za średniaka Two Worlds bawiłem się wyśmienicie, a i Raven''s Cry zamiaruję się nacieszyć, nawet jeśli bugi staną mi na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu źle zaczęło się dziać od Earth 2160 - ta gra to pierwszy tytuł RP, który trafił do sprzedaży w stanie, hm, wczesnej bety co najwyżej (gorzej mieli tylko Niemcy, którzy dostali niegrywalną wersję 1.0, czyli de facto alfę, z obleśnym intrem w charakterze bonusu, którego na szczęście oszczędzono posiadaczom innych wersji językowych). Chyba nie muszę przypominać gigantycznego patcha do TW, który poprawiał praktycznie każdy aspekt gry (a historia o tym, że ktoś nagle zobaczył outro, bo wilki zagryzły "głównego złego", mmm, wisienka na torcie...)? Do tego dziwne manewry - WWII: Panzer Claws 2/Frontline Attack 2, który to de facto był WWII: Panzer Claws/Frontline Attack z dodaną kampanią francuskiego ruchu oporu (!), która była pierwotnie fanowskim modem (!!). A Polanie III/KnightShift 2? Jeśli to chodzi o to, co można znaleźć na WECu (o ile jeszcze funkcjonuje, bo ostatnio jak tam zaglądałem, to był w stanie agonalnym), to PIII/KS2 miał być modem do PII/KS zapakowanym w pudełko i sprzedawany jako retail... Właściwie Lost Souls to też kampanie stworzone przez fanów...

Nie jestem przekonany, czy zmiana nazwy studia nastąpiła po wydaniu Polan II. U mnie na półce (niezbyt) dumnie stoi premierowy box z World War III: Black Gold, na którym widnieje znajome logo z trybikiem i okiem (a nie wiem, czy w The Moon Project czasem nie wyświetla się to logo gdzieś pomiędzy logami wydawców...).
A i w przypadku Earth 2160 pogłoski o dodatku/sequelu krążyły wkrótce po premierze gry, które chyba nawet były potwierdzone przez pana Dymka na forum Topware Polska (ale 100% pewności nie mam, zwłaszcza, że forum już nie istnieje).

Ja będę RP pamiętał za świetnego The Moon Project i dobre Earth 2140 i Polan II, "wydarzenia z ostatnich lat" "latają mi kalafiorem" (C) Harvey Bullock.

<czepianie się na potęgę>
Gratulacje, autorze :D. Przebiłeś kurasiowe "kamą ę kąker" xD.
</czepianie się na potęgę>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na tego newsa. Szkoda, że tak późno, no ale nie ma co narzekać. Fajnie się czyta, i przynajmniej w końcu dowiedziałem się, dlaczego nic nie mówili o Two Worlds III - szkoda tej gry, chętnie by się w nią zagrało. Ogólnie zauważyłem taką zależność - polacy grali w niemieckiego Gothica, za to w polskim Two Worldsie II w multi sami niemcy. Ot, tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować