Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rock Band 4 nie dla PC. Harmonix boi się o licencjonowaną muzykę

24 postów w tym temacie

Dnia 05.06.2015 o 12:46, Illidian napisał:

Na PC sie boją ale na konsolach nie?

Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje, na PC ma się dobrze, więc jakoś mnie nie dziwi fakt, że boją się piractwa na PC a nie na konsolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2015 o 13:11, Henrar napisał:

> Na PC sie boją ale na konsolach nie?
Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje, na PC ma się dobrze, więc jakoś mnie nie dziwi fakt,
że boją się piractwa na PC a nie na konsolach.


Ja zrozumiałem, że nie tyle chodzi o piractwo co o dodawanie przez graczy piosenek, na które Harmonix nie ma licencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje" polecam wyłączenie zabezpieczeń rodzicielskich... Jest na pewno jest znacznie mniejsze, ale nie jest tak, że nie istnieje.. ale Ty zawsze wiesz swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście odnosząc się do kwestii konsolowej, nie wiem czy już w chwili obecnej da się grac na xbox One i PS4 ale tak jak w przypadku Ps3 i X360 wystarczyło trochę poczekać a i piraty się znalazły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mogę sobie odpalić, tak jak na PS3/X360 nagraną płytę na przerobionej konsoli? Mogę sobie wgrać dowolny obraz płyty danej gry wziętej ze sklepu PirateBay na HDD konsoli i grać normalnie w niego?

Hmm, nie słyszałem.

PS. Sposób z Brazylii to jeszcze nie jest w pełni złamana konsola i otwarta droga do piractwa.
PS2. Minęły lata, zanim piractwo dotknęło PS3. Dla wydawców liczy się tu i teraz. A teraz wygląda to tak, że piractwa na PS4/XBO nie ma.

Także zanim coś napiszesz, sprawdź to i dopiero potem mnie poprawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki ze twórcy podkisują umowę na czas... Nie tu i teraz, tak jak w przypadku GTA z którego po kilku latach zaczęły znika piosenki bo kończyła się licencja na nie. Do puki produkt jest w obiegu i podpisane są umowy do puty firma(wydawca) ma obowiązek zabezpieczyć właśnie przestrzeganie tych że praw... Tak więc nie jest to tylko problem dnia dzisiejszego, czy kwestia miesiąca czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> "Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje" polecam wyłączenie zabezpieczeń rodzicielskich...
> Jest na pewno jest znacznie mniejsze, ale nie jest tak, że nie istnieje.. ale Ty zawsze
> wiesz swoje...

Jeśli ktoś się uprze to oczywiście przerobi konsolę i będzie sobie ściągał gry na konsolę, ale powodzenia z banem i szmelcem zamiast konsoli :) nie warte ryzyka i gracze o tym wiedzą. A grać "offline" do końca życia to też kiepski pomysł. Tymczasem komputera nikt Ci nie zbanuje, nie zablokuje, nic nie musisz przerabiać, wszystko śmiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No widzisz levario, w przeciwieństwie do ciebie kolega stwierdza, że taki precedens niema i nie będzie miał miejsca... bo tak rozumiem jego postawę. A co do twórców to uważam że stawianie jako tego najwyższego argumentu piractwa.. i mówienia że tu go niema a tam jest...eh. Wystarczyło by powiedzieć "nie będzie wersji pc bo skupiamy się na rynku konsol tam szukamy odbiorców...", zawsze lepiej to brzmi niż takie gadanie bo to jest jakaś decyzja poparta w tym przypadku zyskiem . Jeśli ktoś będzie chciał, a będzie miał sposobność to i z konsoli i rozpowszechni nielegalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo piractwa na nowych konsolach nie ma. Na starych owszem, jest, ale to platformy i tak martwe są. Levario pisał ogólnie o piractwie na konsolach - tam ryzykujesz ban ba cały sprzęt. Na PC żadnego ryzyka nie ma.

Wiem, bo temat śledzę.

Spoiler

Jest jedno znane obejście zabezpieczeń spośród PS4/XBO - na PS4 w Brazylii udało się skopiować HDD tak, by odpalał kupione na innym koncie gry, ale blokuje to zapis nowych gier. Zbyt mało, dla większości za trudne. Z punktu widzenia wygodu całkowicie nieopłacalne rozwiązanie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze... a jeśli chodzi o starą generacje do piractwo już było zanim owa generacja wchodziła w końcową fazę... tylko u nas w kraju dużo było przypadków gdzie ludzie przerabiali konsole(sam znam kilka takich), a powiem Ci, że do rozpowszechnienia w dzisiejszych czasach czegokolwiek nie potrzeba wiele.... Wiec jako argument główny piractwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry na konsole sprzedają się najlepiej w momencie ich premiery, potem jest ze sprzedażą średnio. Na razie na konsole obecnej generacji piractwo albo nie istnieje (XBO), albo jest tak toporne, że totalnie nieopłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda jak ze wszystkim co nowe... Ale gwarancje muszą dać na dłuższy okres, a nie tylko na czas premiery... Wiec dalej Podnoszenie piractwa jedynego przeciw wydawaniu na pc jest naciągane...tak więc gdyby za pół roku pojawił się stosunkowo łatwy do wysiłku sposób przerobienia konsoli, dysku ect.. ktoś może to zrobić i pewnie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Na PC sie boją ale na konsolach nie?
> Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje, na PC ma się dobrze, więc jakoś mnie nie dziwi fakt,
> że boją się piractwa na PC a nie na konsolach.
Bzdura ,Ja jako PC uważam ,że nie można wrzucać nas do jednego worka .
Nie znam co to piractwo, kupuje zawsze orginalne gry,a gra przepisana jest przeważnie do jednego konta.
Na konsolach powinno być tak samo, i jestem ciekawy ile gier kupiłby konsolowiec.
A wymiana to nic innego jak piractwo tylko dozwolone przez firmy konsolowe a deweloper z tego nic nie ma . To jest tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2015 o 13:11, Henrar napisał:

> Na PC sie boją ale na konsolach nie?
Piractwo na PS4 i XBO nie istnieje, na PC ma się dobrze, więc jakoś mnie nie dziwi fakt,
że boją się piractwa na PC a nie na konsolach.

Tyle że im właśnie jak twierdzą nie chodzi o piractwo.

@michu64pl2

Otóż to, na PC piractwo jest gnębione a na konsolach wymiana gier która naraża developera na tstarty jest chwalona i podawana jako argument za kupnem konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zaczynam się zastanawiać czy taka wymiana gier lub kupno gry za 1/3 ceny na allegro to też nie jest jakiś rodzaj piractwa. Wiem tylko jedno, że posiadanie konsoli nauczyło mnie korzystać z oryginałów i uwierzycie lub nie: nie wyobrażam sobie dzisiaj ściągnąć gry. Frajda z zainwestowania własnych, zarobionych pieniędzy w grę, która później okazuje się na tyle fajna, że nie żałuje się ani grosza, wsparcie deweloperów, sama świadomość, że postępuje się legalnie i gra się w oryginalny tytuł sprawiła, że na torrenty więcej nie zajrzałem. Takie puste ściąganie jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Następny, dla którego procedury legalne i prawnie dozwolone nie różnią się od kradzieży -_-
Jeżeli wydawcy godzą się na takie rozwiązania oznacza to, że nie ma mowy o "stratach", legalnie odkupiona gra to ewentualna furtka dla popularnego wśród graczy DLC albo konto na autorskiej platformie dystrybucji.
Zawsze istnieje szansa, że i taka kopia przyniesie choćby minimalny zysk.
Obraz gry na twardym to trochę inna para kaloszy więc nawet nie próbuj równać jednego z drugim.

A o deweloperów i wydawców to się nie martw, o nich martwią się ich prywatni doradcy kredytowi, najlepsi w mieście;


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2015 o 23:33, kodi24 napisał:

Następny, dla którego procedury legalne i prawnie dozwolone nie różnią się od kradzieży
-_-

Tak a czym się różni odkupienie gry od użytkownika od pobrania z neta? W 1 zyskuje osoba od której kupuje i developer ma wielkie 0, w drugiej zaś nikt nie zyskuje prócz pirata który pobierze z sieci.

Dnia 05.06.2015 o 23:33, kodi24 napisał:

Jeżeli wydawcy godzą się na takie rozwiązania oznacza to, że nie ma mowy o "stratach",
legalnie odkupiona gra to ewentualna furtka dla popularnego wśród graczy DLC albo konto
na autorskiej platformie dystrybucji. ''

Skoro to takie legalne to czemu developerzy jęczą i dąrzą do tego by to zniwelować całkowicie? Albo czemu za kupno konta z którego pobieram sobie grę na swoje konto i na dysk jest nielegalna i banują konta? Bo chyba nie dla zabawy, co do DLC a co powiesz jeśli nie jarają mnie one i nie kupię NIGDY? Więc guzik nie zarobek mają.

Dnia 05.06.2015 o 23:33, kodi24 napisał:

Zawsze istnieje szansa, że i taka kopia przyniesie choćby minimalny zysk.
Obraz gry na twardym to trochę inna para kaloszy więc nawet nie próbuj równać jednego
z drugim.

Wiesz nadzieja matką głupich, ale ponoć matka kocha swoje dzieci ;p.

Dnia 05.06.2015 o 23:33, kodi24 napisał:

A o deweloperów i wydawców to się nie martw, o nich martwią się ich prywatni doradcy
kredytowi, najlepsi w mieście;

To na pewno tylko co ma piernik do wiatraka? Doradcy zmuszą do kupna oryginalnej gry ze sklepu za 2 stówki? Gdzie identyczną kopię używaną można kupić za 120 zł z takiego allegro? Nie ma szans.

Także jedno i drugie przynosi nie tyle straty developerowi co brak zysku i utratę potencjalnego klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować