Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

E3 2015: Pierwsze gameplaye z Dooma zaprezentowane! Jest data premiery

30 postów w tym temacie

Parafrazując John Lee Hookera:
"Boom, boom, boom, boom
I''m gonna shoot you right down
Right off your feet"


Ja zaśpiewam:

Doom, Doom, Doom, Doom
I''m gonna shoot you right down
Right off your feet ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdrowie które samo się nie odnawia, pancerz który trzeba podnosić, edytor map, masa broni w tyłku głównego bohatera- obowiązkowy tytuł jak dla mnie w 2016

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie widać i czuć więcej z klimatu Doom 3 niż Doom 1 i 2 - design potworów bardzo w stylu D3 IMHO, choć Cyberdemon wyszedł okropnie kiczowaty.
Ale źle nie jest i mam nadzieję, że nowy Doom przywróci blask troszkę już przyszarzałej i pokrytej patyną serii.
Czekam już na 2016 rok. To będzie mocny rocznik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że jest szotgun i piła mechaniczna, co z tego, że członki latają a głowy wybuchają krwawą mazią skoro jest ze 2-3 razy za wolno, a do tego jeszcze kółeczko wyboru rozwalające całkowicie tempo. Wszystko po to żeby kanapowy gracz zdążył z operowaniem gałką. Dlatego nie możemy mieć fajnych, emocjonujących FPSów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam, przestańcie jęczeć jak stare baby, jeszcze tylko obrońców moralności i czci mi brakuje w tych komentarzach, jest tak jak być powinno, krwawo, mocno, brutalnie i bez krztyny dobrego smaku. Ktoś się puknął i głowę i w końcu doszedł do wniosku, że DOOM to nie jest jednak WiiFit. Można poczuć się badassem i o to chodzi. Fakt - zgoddzę się z femr1r, że tempo mogłoby być szybsze nawet ze 3 razy ale w po zalewie CoDowych "chowaj się za pancerny winkiel" strzelajłek, w końcu zagram w coś odmiennego niż dylematy moralne z konsekwencjami, które mało kogo obchodzą (a twórców już najmniej).
Bedzie dobrze panie kierowniku, bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... na chwilę obecną, uczucia mam nieco mieszane.
Na plus:
- grze pod względem charakteru i założeń bliżej do pierwszych dwóch części, niż "trójeczki"
- bardzo ładna grafika, choć drażnić może nieco monotonia barw
- o dziwo, animacje "wykończeń" niespecjalnie mi przeszkadzały
- brak idiotycznych limitów broni, nosimy przy sobie cały arsenał
- ekran nie zalewa fontanna krwi wprost proporcjonalna do ilości otrzymywanych obrażeń, uniemożliwiając orientację w terenie czy ograniczająca do granic możliwości widoczność. DZIĘKUJĘ, to coś, czego nie znoszę w dzisiejszych FPS-ach.
- ani razu nie skorzystano z muszki i szczerbinki. BRAWO.
Sfera neutralna:
- mobilność bohatera. Miło, że potrafi wyżej podskoczyć albo do pewnego stopnia się wspinać na rozrzucone tu i ówdzie "skrzyneczki". Tyle tylko, że prędkość poruszania się pozostawia troszkę do życzenia. Jest lepiej niż w D3, ale oczekiwałem w tej materii większej odwagi twórców.
- design poziomów. Ciężko ocenić, czy mamy tu do czynienia z bolesną liniowością, czy podziale na "areny", w ramach których eliminacja wrogów staje się koniecznością. Panowie z id software... trochę kreatywności.
- ogólny klimat. Może to wina prezentacji, która skupia się raczej na nostalgicznej wycieczce w krainę dobrze znanych wszystkim "doomnych" broni kosztem przedstawienia np. kontekstu działań protagonisty, celu w ramach poziomu czy czegokolwiek w tym rodzaju, ale na razie nie czuję tutaj "magii miejsca". Ot, standardowe korytarze sci-fi.
Minusy:
- shotgun. Ten podstawowy. Zupełnie nie czuję siły ognia, brakuje mi także krótkiej, efektownej animacji po każdym oddanym strzale (patrz cudeńko z D1&2)
- generalnie, arsenał trochę rozczarowuje. Jak wspomniałem wyżej, nie czuję "ciężaru" oręża czy jego mocy
- przeciwnicy!!! NIE. MAM. POJĘCIA. Z. KIM. GRAJĄCY. WALCZYŁ. Sylwetka, barwa pancerza, znaki szczególne... cokolwiek, co umożliwiłoby identyfikację adwersarzy zdaje się nie istnieć, wszystko zlewa się w papkę, tonie w oceanie podobieństwa. A przeciwników w ramach prezentacji na pewno było więcej niż... trzech (Revenant, Mancubus i... no właśnie, cała reszta, której nie rozróżniam)?
- brakuje mi tak charkaterystycznego dla serii unikania wrażych pocisków. Doom 1&2 to swoisty taniec między kulami przeciwników, zdaje się, że z tej mechaniki zrezygnowano na dobre
- stwory z piekła rodem na trafienia reagują słabiej (bądź wcale) niż ich koledzy z np. Rage. Trochę cierpi na tym widowiskowość starć.
- prezentację należy ocenić - jednak - jako dosyć monotonną. Najciekawszy jej fragment to sekwencja z hologramem i użycie kończyny denata przy skanerze dłoni - makabra, ale coś nowego. Aż prosiło się o jakąś zagadkę logiczną, kreatywny sposób otwarcia przejścia do dalszej części zwiedzanego kompleksu. Ot, by po prostu przełamać rutynę.
- połysk na adwersarzach, krzyczący "FINISH HIM!". Mało to subtelne
- kółeczko wyboru "giwer", pauzujące rozgrywkę. Wznosiłem oczy do nieba, ilekroć pojawiło się toto na ekranie...

Zbyt wiele mam wątpliwości, by wykrzesać w sobie entuzjazm do tego remake''u, ale naprawdę chciałbym, by panowie z "nowego" id pokazali jednak klasę i dostarczyli dobry produkt. Niestety, po Rage (którego największym grzechem był fatalny, liniowy do bólu design poziomów) nie mam do nich zaufania. Mimo wszystko, życzę im jak najlepiej. Oby zaskoczyli wszystkich in plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest dobrze. Gra mocno przypomina Dooma 3, a w tą odsłonę grało mi się świetnie. Z tą różnicą, że tutaj nie jest już tak ciemno, ale za to lokacja (ta jakby huta) całkiem klimatyczna ;)
Podobają mi się nawet te finiszery, za to nie pasują mi za bardzo wypadające z niektórych wrogów itemy i oczywiście (tu zapewne należę do większości) te kółko wyboru broni, uruchamiające zarazem spowolnienie. Oby na PC dało się wybierać bronie klasycznie klawiszami 1-9 albo przewijając rolkę myszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się z tych filmików cieszę że nie wrócono do stylu z Doom 3 bo to byłoby po prostu nudne jak flaki z olejem i widać , że twórcy brali pod uwagę popularność Brutal Doom''a XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2015 o 12:00, Verbatim napisał:

Czego zawsze ruchy myszki wyglądają tak dziwnie jakby z konsol? Zasnąć można.


Bo być może materiał nagrywany z gry był właśnie ogrywany na padzie. Plus - trochę wolniejszy ruch pomaga w prezentowaniu przeróżnych smaczków i jest o wiele lepiej widoczny niż szybkie szarpanie "like a pro" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować