Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

E3 2015: Sony nie planuje wstecznej kompatybilności

28 postów w tym temacie

Dnia 17.06.2015 o 15:38, PierrePierre napisał:

Warto tylko dodać, ze na pewno nie będzie wstecznej kompatybilności na wszystkie gry
z 360tki, to Microsoft będzie decydował w jakie gry zagramy.


Nawet nie MS tylko wydawca danej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś testował może ten PlayStation Now który już jest na amerykańskim i japońskim Ps store. Widziałem tam sporo starych tytułów które ponoć można odpalić na ps4. Interesują mnie tam 2 tytuły jednak z tego co widzę to za miech 70-80zł. 5$ za wypożyczenie poszczególnej gry na 4 godziny :/ Pytanie czy po zapłaceniu tych 80zł mam dostęp do kilku gier na cały miech czy tylko na określony czas. Bo wykupienie na stałe raczej nie wchodzi w grę nigdzie nie doczytałem czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2015 o 16:59, Kafar napisał:

Sorry przestań pieprzyć za przeproszeniem. Bo microsfot jest taki dobroduszny i nie robi
remasterów. Prosze cię, na konferencji nawet zapowiedzieli remastera i to nie ostatniego.
Wielu gier nie udostepnia w kompatybilności bo wazne tytuły są remasterowane. To nie
czerwony krzyż. $ i tyle.


Tylko nie zrób kupki z tego zdenerwowania. Gdzie napisałem, że jestem lub nie jestem fanem konsol microsoftu? Oceniłem działania SONY, które są dalekie od ideału, jeśli chodzi o uszczęśliwienie graczy z pozostałych generacji konsol od tej firmy. Oboje robię to co robią, żeby przeżyć na rynku i wydymać konkurenta. Mnie jako potencjalnemu nabywcy PS4(tak mam tą konsolę) nie podoba się, że nie będę mógł pograć w Uncharted 1,2,3 na PS4. Zapomniałem, przecież będą robić Remastery. Fajny rym :D Zaoszczędziłbym masę kasy a tak musiałbym kupić remastera (starej gry z PS3) na PS4. Przecież to czysty biznes dla SONY. Jaki emulator panie. Nowa gra albo ...

Dnia 17.06.2015 o 16:59, Kafar napisał:

Po za tym trzeba być slepym by nie widzieć róznicy między remasterem a przekonwertowaną
grą która jest odpalana na emulatorze.


Serio ? Gry z PS3 nie wyglądają źle, więc po co jest remasterować? Dla forsy i żeby PS4 mogło żyć przez kolejny rok, bo gier nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu tez widzę poziom wypowiedzi poszedł się bujać.
Ostrzeżenie - drugie i ostatnie przed degradem [żeby potem nie było, że nie informujemy]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sony nie wprowadzi takiej opcji, ponieważ:

1. Fala remasterów nadciąga = dodatkowy $$$
2. Chcą wypromować swoją usługę cloud-gaming PS Now = dodatkowy $$$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czegoś takiego się nie spodziewałem. Myślałem, że przedstawiciel Sony będzie się powoływał na kwestie techniczne - różnice w architekturze pomiędzy PS3 a PS4, są KOSMICZNE, więc brak emulacji gier z PS3 na PS4 jest niejako usprawiedliwiony i zrozumiały (ale brak emulacji PSX i PS2 już nie).

Tymczasem ten gość, otwartym tekstem (choć nieco "okrągłymi" zdaniami) wali prosto z mostu - "Moglibyśmy to zrobić, wiemy że spora część z was tego chce, ale zwyczajnie mamy na to wywalone" Chcesz grać w gry z PS3 ? To wyskakuj z kasy i kup PS3 albo remaster na PS4 (często i gęsto za "full price"). Nie wiem co na to ich klienci, ja poczułbym się jakby mnie ktoś opluł.

Zdanie o tym, że gość czegoś tam nie zrozumiał z konferencji MS to już czyste "rżnięcie głupa", ewentualnie facet z Sony jest niespełna rozumu. Stawiam jednak na to pierwsze.

Jak bumerang powraca też kwestia "po co grać w stare gry na nowym sprzęcie", "na co to" i "dla kogo". Choćby po to, żeby mieć wybór. Zawsze lepiej jest mieć większy wybór niż mniejszy. Zawsze lepiej jest móc decydować czy przypominam sobie starszą grę na nowym sprzęcie czy na starym czy też kupuję remaster... niż mieć tylko tą trzecią opcję do wyboru ;-)

Pozostaje jeszcze kwestia starzenia się elektroniki, przecież każdy sprzęt prędzej czy później może paść albo się zepsuć.A sam nośnik z "software" bywa trwalszy niż "hardware". W domu mam jeszcze CD-Romy z grami z lat 90-tych, wciąż działające, chociaż komputer na którym w owe gry grałem zapewne już lata temu został rozebrany na części pierwsze przez dzieci w jakimś Bangladeszu. I nie istnieje już fizycznie jako całość.
Dość łatwo mi wyobrazić sobie jakiegoś kolekcjonera ze stosami gier na - dajmy na to PS1 i PS2. Dość łatwo mi wyobrazić sobie, że ten kolekcjoner wciąż ma PS1 lub PS2, ale czy ten sprzęt po 15 - 20 latach wciąż działa ? Niekoniecznie, zresztą ma prawo nie dzialać po tylu latach. Może chciałby z sentymentem odpalić sobie jakiegoś starocia na PS4, no ale sie nie da bo Sony się na niego wypięło ("this is for the players" ?). No, ale może któryś z tych tytułów dostał jakiś remaster albo chamski port - hurra, mogę kupić to samo jeszcze raz ! Albo zerknij na PS Now i graj w stare gry za horrendalne ceny ! Sorry, "taki mam klimat". Taki wybór, to żaden wybór ;/

Na koniec - nawet jeśli emulator Microsoftu będzie tak kulawy jak emulatory starych gier na PC albo odpalanie starych gier na nowszych systemach operacyjnych, to przynajmniej będzie. Temu na X360 też wiele do doskonałości brakowało, sporo gier nie działało, inne działały z błędami i problemami... ale przynajmniej był. Lepsza kulawa emulacja niż żadna. To powinno zakończyć temat.

ps. Na X360 zagrałem w trzy gry z pierwszego Xboxa, z czego skończyłem jedną. Można by rzec - jesteś facet idealnym przykładem na to, że emulacja gier ze starych maszyn nie jest potrzebna. No nie wiem - kupiłem te gry w sklepie, więc ktoś na tym zarobił, także MS. Grą, którą skończyłem było Halo 2 - w innym wypadku nie zagrałbym w nią wcale (starego Xboxa na pewno bym nie kupił). Po skończeniu "dwójki" zainteresowałem się marką na tyle, że po większość kolejnych części "halosów" sięgnąłem już na X360. Znowu - ktoś na tym zarobił ;-).
Dodam, że na X360 mam kilka tytułów, do których wracam regularnie. Gdybym miał Xone również bym do nich wracał.

Ogółem - tym razem punkt dla MS, a gość z Sony jak ma opowiadać "bajki z mchu i paproci" to lepiej niech nic nie mówi. Milczenie czasem faktycznie bywa złotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Choć miło by było dorwać w swoje pazerne łapki niektóre gry z PS3, gdyby SONY jednak zdecydowało się na wsteczną kompatybilność (co mogłoby być trudne ze względów technicznych i to rozumiem), to akurat na jej brak jakoś szczególnie narzekać nie będę. Ale jednocześnie mogliby łaskawie przyjąć do wiadomości, że konsola, której stukną niedługo 2 lata, powinna jednak mieć trochę bogatszą listę nowych gier. Tymczasem na każdy ogłoszony nowy tytuł przypada również jeden remaster, co już zaczyna się robić nudne.

Ok, ja rozumiem, że w tym momencie pojawi się fala komentarzy pt. "Nikt nie każe ci kupować" itp. Zgoda, nie muszę i raczej nie kupuję (choć wyjątkiem tu będzie DS2), ale nie w tym rzecz. Problem polega na tym, że w wielu przypadkach devsi wolą skupić się na wydaniu remastera (co jest tańsze), niż na stworzeniu nowej gry, a na tym cierpimy już my wszyscy. Ot, chociażby taka malutka kwestia, jak gry "ruchowe" - na PS3 trochę tego było, była kamerka, był "mikrofon", można było się bawić prawie tak, jak na Wii. Teraz - nic. Zero, poza jedną gierką o tańcu.

Może czas już odpuścić sobie poprzednią generację i pokazać, co potrafi obecna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować