Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

E3 2015: Gameplay z Mad Max! Dużo jeżdżenia po pustkowiach

9 postów w tym temacie

No i teraz już wiem, że to gra nie dla mnie.
Zupełnie inaczej, niż gra z jednego z poprzednich newsów, której główną postacią jest Agent 47 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2015 o 15:32, Undertaker napisał:

A u mnie powoduje ślinotok. I nie mogę się doczekać premiery, gameplay wygląda na konkretną
rozwałkę!


I bardzo dobrze.
Gdyby wszystkim podobały się te same gry, do dzisiaj gralibyśmy tylko w klasycznego Ponga, Tetrisa albo Węża / Snake ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Anulowałem pre-order ;|.

Jako że za grę odpowiadają twórcy Just Cause, cudów się nie spodziewałem. Ot chciałem dostać dynamiczną rozwałkę w otwartym świecie w stylu Fury Road.

Od dłuższego czasu słychać było głosy, że gra zapowiada się raczej "tak sobie", ale jakoś nie chciałem w to wierzyć (mając chyba nadzieję na jakiś cud). Teraz przejrzałem na oczy...

Gra wygląda na prawdę marnie. Walka jest toporna i ślamazarna, grafika jest brzydka (bullshoty kłamią!) i do tego ostro przycina (niezbyt dobrze to wróży 2 miesiące przed premierą).

Ponadto - z niezrozumiałych dla mnie przyczyn - gra odcina się od filmu. Max nie wygląda jak Hardy, filmowych postaci w grze nie spotkamy wcale, nawet lokacje i pojazdy mają wyglądać odmiennie niż w filmie.

Gra nadal może być niezłym zabijaczem czasu, ale na pewno nie za pełną, premierową cenę. Kupić raczej kupię, ale za 60-70 zł, nie 130 zł...

Pierwszego września bardziej opłaci się wydać kasę na Fury Road w wydaniu Blue-Ray, niż na grową pseudo-adaptację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Anulowałem pre-order ;|.
>
> Jako że za grę odpowiadają twórcy Just Cause, cudów się nie spodziewałem. Ot chciałem
> dostać dynamiczną rozwałkę w otwartym świecie w stylu Fury Road.
>
> Od dłuższego czasu słychać było głosy, że gra zapowiada się raczej "tak sobie", ale jakoś
> nie chciałem w to wierzyć (mając chyba nadzieję na jakiś cud). Teraz przejrzałem na oczy...
>
> Gra wygląda na prawdę marnie. Walka jest toporna i ślamazarna, grafika jest brzydka (bullshoty
> kłamią!) i do tego ostro przycina (niezbyt dobrze to wróży 2 miesiące przed premierą).
>
> Ponadto - z niezrozumiałych dla mnie przyczyn - gra odcina się od filmu. Max nie wygląda
> jak Hardy, filmowych postaci w grze nie spotkamy wcale, nawet lokacje i pojazdy mają
> wyglądać odmiennie niż w filmie.
>
> Gra nadal może być niezłym zabijaczem czasu, ale na pewno nie za pełną, premierową cenę.
> Kupić raczej kupię, ale za 60-70 zł, nie 130 zł...
>
> Pierwszego września bardziej opłaci się wydać kasę na Fury Road w wydaniu Blue-Ray, niż
> na grową pseudo-adaptację.

Od samego początku gra miała być tytułem stand-alone nie związanym z filmem a tylko z uniwersum więc nie wiem o co te gorzkie żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować