Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mass Effect: Andromeda - inne umiejscowienie i bohaterowie, podobne założenia

12 postów w tym temacie

Mi w ogóle nie przeszkadza zmiana otoczenia, czasu i bohaterów, wręcz przeciwnie, jestem bardzo zadowolony, że mogę zobaczyć uniwersum z innej perspektywy. Na Shepardzie wszechświat się nie kończy, nie jest on jedyną godną postacią w uniwersum. Każdą część trylogii przeszedłem minimum hmm, szczerze to ciężko zliczyć ile razy to było i mimo przywiązania do bohaterów nie chciałbym ponownie z nimi obcować w kolejnej części, lecz oczekuję wielu a nawet bardzo wielu nawiązań do wydarzeń z trylogii ( nie w dialogach a takich jak lokalne radio etc. ). Aż dziwi mnie narzekanie wielu osób "nie ma Shepa, nie ma ME" ... Macie szansę poznać uniwersum z oczu innych postaci co moim zdaniem jest ekscytujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nadzieje że w końcu fabuła pociśnie trochę mocniej. W każdej części gry więcej niż połowa to poszukiwania teamu. Sick!!! Sick!!!! Po za tym uniwersum mega fajne i ciekawe mogło by zostać rozwinięte o bardziej zróżnicowane misje poboczne, które to czasem mogłyby zająć więcej niż pół godzinki i wnieść wielkie nic. Dalej mam przed oczami zakończenie ME 3:). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mam jednak nadzieję, że któryś ze starych znajomych jednak się trafi.

Cytat z pewnej strony "W grze z całą pewnością nie pojawi się ani Komandor Shepard, ani jego byli towarzysze broni, zaś wydarzenia Mass Effect: Andromeda rozegrają się na wiele lat po tych przedstawionych w oryginalnej trylogii."

Z tego co mi się obiło o uszy to gra ma się rozgrywać około 300 lat po ME 3 (?)
Jak wiemy taki okres czasu tylko dla dwóch (?) ras jest osiągalny, Asari oraz Kroganie, nie licząc syntetyków etc. Także wątpię by to było możliwe, tym bardziej po wydarzeniach z trzeciej części i -------SPOILER------- wybuchu przekaźników :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z fabułą niewiele nowego można zrobić, zawsze każdy odnajdzie jakieś stare schematy itd. Co innego postacie. Tutaj czasami sprawa jest osobista, jakieś zalążki zaufania, różnych uczuć itd., to bardziej wiąże, niż fabuła. Oczywiście niebezpieczeństwo jest takie, że można przesycić i przekombinować, ale... w sumie mi to jakoś nie przeszkadza. Gry są od tego, aby przeżywać wirtualne przygody, im więcej postaci i uczuć jest zaangażowanych, tym głębiej gra zapada w pamięci. Puste gry, przesycone przemocą i schematami, szybko się nudzą, zainstaluj, zagraj, odinstaluj, zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i jestem mało wymagający, ale mi ME3 się podobał, tak samo jak jego zakończenie. Niedopowiedzienie, teoria indoktrynacji, etc. Wydaje mi się, że było to lepsze niż wyłożenie wszystkiego na stół jak w rozszerzonej wersji.

Co do ME:A to liczę, że jednak Shepard, lub ktoś ze starych znajomych się pojawi - jak nie w pierwszej części, to w kolejnych. Bo ja chcę wierzyć, że komandor porucznik Sheppard przeżył i gdzieś tam na nieznanej planecie tworzy od podstaw nową cywilizację, próbując wrócić w końcu do domu, o który walczył. Że ludzkość wraz z obcymi zebranymi wokół tygla, będzie w stanie odtworzyć przekaźniki masy i umożliwić ponowną eksploracje kosmosu (być może w formie odpowiedniego napędu - jak w SW, albo prędkości WARP - jak w ST).

Jedyną rzeczą o jakiej mi się marzy, to to żeby nowa odsłona serii była bliżej jedynki niż dwójki, czy trójki. Żeby inne klasy postaci niż żołnierz miały sens. Bo jak i tak muszę strzelać to chcę ro robić łatwiej, a ja chciałbym czasem pogłówkować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teoria indoktrynacji została obalona przez Bioware ^^ Kim byli żniwiarze i tajemnicza postać hologram ( dziecko ) wyjaśnia DLC Leviathan. Przeszedłem ME każdą klasą i jedno mogę powiedzieć, czekam tylko i wyłącznie na biotyka :) Żadna klasa nie dała mi takiej satysfakcji jak ciskanie biotyką, wymagające i przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować