Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy Baldur`s Gate zostanie zapowiedziany już w przyszłym tygodniu

23 postów w tym temacie

Dnia 29.06.2015 o 20:17, PrinceLaCroix napisał:


Piszesz, jakby to był jakiś powszechny pogląd. Mów za siebie. Dla Ciebie może i jest
nudna, może taka była zawsze. Może to kwestia nostalgii, może fanatycznego zamiłowania
do klasycznych erpegów, ale mnie i tysięcy ludzi na świecie ta gra nigdy nie będzie nudziła.

/threadomancer/
Mówię tak, bo w przeciwieństwie do tych "wielu" nie grałem w tę grę 15 lat temu, tylko jakieś trzy, a do tego jakoś tak dziwnie wyszło, że najpierw przeszedłem dwójkę (trochę wcześniej, bo jakąś dekadę temu). Interakcje wewnątrz drużyny nie istnieją, dialogi to najczęsciej klikanie "dalej" bez jakichkolwiek wyborów, tragiczny balans (wojownik z losowanymi przez pół godziny atrybutami by wcisnąć mu "osiemnastki" w siłę, kondycję i zręczność, uzbrojony w płytę i pawęż pada po DWÓCH łatwo wchodzących ciosach byle wilka, podczas gdy uzbrojona w same łuki drużyna jeździ wszystkich jak chce; już nawet nie wspominam o tym, że maksymalny lvl można wbić gdzieś w połowie gry, co mocno ogranicza chęć dalszej eksploracji, a jest o tyle dziwne, że gra to NIEMAL WYŁĄCZNIE walki w kolejnych lochach, do tego z czasem na siłę utrudniane, bo rzuca się na nas takiego saveroka który bez lvl capa byłby znacznie prostszy), jeszcze gorzej wyjaśnione jak ta gra w ogóle działa (słynne trak0), fabuła też przez długi czas nie jest jakoś specjalnie porywająca, ot idź tu, wybij to, idź dalej, wybij tamto... jedyne, co faktycznie BG robi lepiej niż późniejsze gry oparte na D&D, to ograniczenie skilli odpowiedzialnych za używanie bronii do rozsądnego minimum (a nie jak w takim NWN2 że nawet widelec miał własne skille i featy kompatybilne tylko z nim).

Jestem jak najdalszy od typowo gramowego marudzenia "przeszłośc jest idealizowana, ten ME to szczytowe osiągnięcie w dziedzinie RPG!!!111!11!jedenjeden!" oraz nie odmawiam BG tego, że w okresie swojej premiery było przełomem i to dzięki niemu mieliśmy znacznie lepsze BG2, Tormenty, a nawet Arcanum, NWN2 i Pillarsy, ale to samo BG zdecydowanie gorzej zniosło próbę czasu niż chociażby taki fallout (pierwsze ogranie jakoś w 2009 r.). I nie jestem w tej opinii odosobniony, ale powoływanie się na bezimienne masy jest trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wierze w to.... ja w to po prostu nie wierzę... Nowy Baldur''s Gate ??!!! :O. Jestem w jakiejś alternatywnej rzeczywistości czy jaki grzyb ?.

Nie ma szans na to abym kupił to w ciemno... mimo że będzie się to zwało Baldur''s Gate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować