Wiedźmin 3: Dziki Gon - ujawniono zawartość kolejnego darmowego dodatku

[Ryu_Makkuro 0]

> > Nie wiem czy wszyscy bronią tak CDPR tylko dlatego, że to Polska firma czy jak?
Sprawa wygląda znacznie prościej. Wiedźmin 3 to dobra gra i ludzie to doceniają, zamiast trzymać się uparcie starej polskiej tradycji która mówi: "Polakowi nie sposób dogodzić, więc musi on ponarzekać". Jak widać jednak, nie wszyscy są gotowi zerwać z tą tradycją.

[Henrar 2]

Wydawanie DLC tego typu nie implikuje, że gra nie jest optymalizowana. Jak widać nie masz zielonego pojęcia jak to działa.

[Miklaszek 0]

Przechodzę grę już drugi raz i zanim wyszedł dodatek Złoto Głupców, to trafiłem na jaskinie z tego zadania ktora była tam przed wydaniem owego dodatku, wiec jednak to są jak dla mnie powycinane fragmenty gry. Ogólnie nie mam nic do CDPR. ale ja rozumiem dlc jako coś nowego a nie wycietego wczesniej z gry i dodanego jako dodatek nie ważne czy płatny czy nie. Gre uważam osobiście za Arcydzieło to tyle w temacie .

[HejtujeWiecJestem 0]

Chłopcy, ale przecież nikt wam nie każe tych DLC ku..., wróć, ŚCIĄGAĆ (ach, te przyzwyczajenia). :) Ba, tak na dobrą sprawę, Dziki Gon nie potrzebuje żadnych dodatków, bo już w wersji premierowej okazał się być jedną z największych gier w historii (dosłownie i w przenośni), mnie samego bawiąc już przez niemal 200 godzin, podczas to których przekonałem się, że naprawdę dobry "erpegosandboks" może mieć opcję szybkiej podróży, z której nie skorzystam ani razu, bo podróżowanie po jego świecie samo w sobie sprawia zbyt wiele frajdy, by z niego rezygnować. Krótko mówiąc, REDom należy przybijać "piątki" i klepać ich po plecach, bo stworzyli arcydzieło, na które narzekać będzie tylko hejterski motłoch przyzwyczajony do wylewania pomyj na wszystko wokół.

[Zekzt 0]

Tak się tylko zastanawiam co ma piernik do wiatraka. Lecą narzekania na kiepski poziom optymalizacji wersji z PS4 a kilka osób wyskakuje z kontrargumentem o super optymalizacji PC. Jakieś minimum czytania ze zrozumieniem panowie.

[Isildur 4]

Dnia 01.07.2015 o 16:12, Zekzt napisał:

Tak się tylko zastanawiam co ma piernik do wiatraka. Lecą narzekania na kiepski poziom
optymalizacji wersji z PS4 a kilka osób wyskakuje z kontrargumentem o super optymalizacji
PC. Jakieś minimum czytania ze zrozumieniem panowie.

Tak się składa, że kuzyn ma PS4 i jakoś płynnie mu chodzi, więc pisanie o braku optymalizacji to trochę słaby argument by grę obrzucić błotem. Może kolega, który narzeka na optymalizacje ma coś z konsolą nie tak, przegrzewa się czy coś w tym stylu.

[Zekzt 0]

Kwestia optymalizacji na PS4 dalej jest bez znaczenia w kwestii argumentu z czapy o tym jak gra działa na PC.

Natomiast masa graczy narzeka na wersję konsolową na platformie sony. Też miałem okazję grę obadać i ten port pozostawia wiele do życzenia. Wersja na Xie działa zauważalnie lepiej.

Kolega Shaddon dostaje bana na kolejne multi-konto (hejtujewiecjestem - obecnie hejtowałemwiecmnieniema). To tak nawiasem mówiąc, czysto informacyjnie.

[Sanders-sama 4]

Wie ktoś gdzie to DLC się zaczyna?

[GThor 0]

Główna zawartość tej gry to tak na prawdę dialogi, jest tego masa (questy główne jak i poboczne) i, o ile ogląda się je fajnie, to interakcja jest niewielka, a i wybór niewiele wnoszący. Od czasu do czasu wybiera się lakoniczną opcję i dalej ogląda 5 minut scenek. To, że są świetnie napisane nie ulega wątpliwości.

Jednak jako rpg z otwartym światem to jest mało do roboty (na serio, zabierzcie z gry dialogi i ile nagle zostaje gry w grze? ja na 5 minut gry oglądam 10 minut dialogów). Lwia część markerów to robota dosłownie na kilkanaście sekund -> wpadasz -> zabijasz kilku wrogów -> zbierasz skarby -> lecisz dalej. I tu gra wg mnie bardzo kuleje.

[Frezko 0]

Eh nie którzy to tylko potrafią narzekać że coś nie tak. CDP RED to nie Blizzard Który robi już gry od 25 lat a i tam się zdarzają często potknięcia. I to dopiero pierwsza ich gra na konsole PS4 więc nic dziwnego że coś tam słabiej działa niż na PC. Co do DLC to niektóre argumenty są śmieszne wręcz typu: wszystkie 16 DLC zostało wycięte z gry. No bo skoro zostały wycięte to jak jedna postać mogła nosić 2 ubiory na raz ? więc jest takie się czepiania nie wiadomo czego na siłę byle by hejtować coś. A gra jest wprost arcydziełem i inne gry RPG mogły by się od niej uczyć tym bardziej że nie kiedy w wiedźminie 3 jeden quest jest dłuższy niż gdzie indziej cała gra.

[Danoniero 0]

Ludzie lubią narzekać i będą narzekać choćby dostali gre za darmo to byłoby źle. Nikt tutaj nie ukrywa, że gra nie jest idealna, ale w porównaniu do takiego otępiałego DA Inkwizycja czy nudnego po czasie Skyrima, którego ratują tylko mody to Dziki Gon jest majstersztykiem, i dawno nie grałem w tak zacnego RPGa a gram już 14 lat i wpaść w immersje jest mi strasznie ciężko przy tych wszystkich kotletach.
A że ludzie narzekają na DLC no to już ręce opadają... może i zostało wycięte z gry, może nie zdążyli tego w gre wsadzić, ale przynajmniej nie próbują ze mnie robić idioty i kazać płacić za pare kusz albo 10 minutowego questa tak jak to jest z innymi grami. Już sam fakt, że EA postanowiło dawać darmowe DLC do przyszłych tytułów coś o strategi Redów mówi...

Liczę, że studio będzie się rozwijać bo fakt faktem wiele gier na swoim końcie nie mają, rzekłbym że są świeżakami co jeszcze bardziej mi imponuje bo zrobili kawał dobrej gry, która chcecie lub nie jest uznawana na całym świecie.

[Madoc 0]

Dnia 01.07.2015 o 17:26, GThor napisał:

Jednak jako rpg z otwartym światem to jest mało do roboty (na serio, zabierzcie z gry
dialogi i ile nagle zostaje gry w grze? ja na 5 minut gry oglądam 10 minut dialogów).
Lwia część markerów to robota dosłownie na kilkanaście sekund -> wpadasz -> zabijasz
kilku wrogów -> zbierasz skarby -> lecisz dalej. I tu gra wg mnie bardzo kuleje.

Ok, tylko że markery to nie jest główna zawartość gry, tylko dodatek. A questów jest tu cała masa, mam ponad 40 godzin na liczniku, a nie wypłynąłem z Velen, bo nadal mam kilkanaście zadań i zleceń w dzienniku. A jeszcze trzeba znaleźć wiedźmiński ekwipunek, pograć w gwinta, pościgać się na Płotce. Trochę rzeczy mógłbym tej grze zarzucić, ale na pewno nie to, że nie mam co robić.

[DziaDD 0]

Jestem podobnego zdania co NoLafi, ale póki co nie będę ciskać gromów. W wielu przypadkach zawartość "za free" czy "za dolara" była wycinana z podstawowej wersji ( z plików gry można było się dużo dowiedzieć ) i udostępniana po jakimś czasie ku uciesze ''''tłuszczy'''' oddającej pokłony w stronę studia. Tego nie wiecie czy i tym razem tak nie było. Póki co, jedyne z czego nie jestem zadowolony to bardzo niski poziom trudności "droga ku zagładzie", z niczym nie miałem problemów oraz ( nie wiem jak to nazwać ) skalowanie lvl (?) Robiąc wszystkie questy w Velen czy Novigradzie, na Skellige przechodzi się z 20-22lvl gdzie większość questów jest na 13-20 (?)

[Anonim_9e305d3a5f6e29344daae7ca9402b5a6caaa34e3148426ed3811419b1e296efd 0]

To że, lokacje z DLC już w grze zamieszczone są, nie znaczy, że były wycięte. Przecież gdzieś wszystkie znajdźki trzeba umieścić. Po co tworzyć nowe podziemia itd., jak można wykorzystać te, które już w grze się znajdują? Czysta ergonomia i pragmatyzm.
Jak widać niektórzy są już ekspertami skończonymi jeśli chodzi o game dev. Z całą pewnością swoim portfolio mogli by zadziwić niejednego hehe :P

Darmowa zawartość, choćby i drobna, zawsze mile widziana :)

[Piotr13PL 0]

> Kolejna "misja" na 10 minut? Jupi...

Dać coś za darmo i jeszcze marudzą...