Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Fabularne dodatki do Wiedźmina 3 będą ogromne

41 postów w tym temacie

ale mnie speedrun nie interesuje, zresztą nie podali ile zajmuje speedrun tych dodatków tylko normalne przejście a ten czas podają w miarę rzetelnie i tylko do tego się odnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja. Ja już się nie mogę doczekać. Za pierwszym razem wieśka 3 przeszedłem w 78h robiąc 70% wszystkich questów + wątek główny. Teraz robię już drugi raz, zrobiłem wszystkie kontrakty wiedźmińskie w Velen, Novigradzie, Białym Sadzie i Skellige (odblokowane osiągnięcie), pozostały mi "?" znaki zapytania na wodach skellige + wątek główny po obronie kaer morhen.

Już mam kupionego expansion passa do witchera 3 i nie mogę doczekać się dodatków. Aż wrzuciłem ponownie wieśka 2, żeby zabić czas i myślę jeszcze nad 1 :D

Dla mnie ta gra jest naprawdę doskonała mimo czepiania się co poniektórych malkontentów bzdetów typu "za mocno wieje wiatr i nienaturalnie wyglądają włosy i drzewa", itp. Żadna gra nie traktowała gracza tak poważnie jak Wiedźmin dając jednocześnie tak dużo. Nazwiecie mnie Fanboyem - może i jestem ale przynajmniej produktu, który bije na głowę wszystko co wyszło do tej pory (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > /ciach/
> Może mnie jeszcze nie znasz, więc proszę: zapamiętaj - nigdy nie piszę/mówię rzeczy,
> które nie mają potwierdzenia - tutaj link do informacji CDPR o speedrunie Wieśka 3: http://uk.ign.com/articles/2015/04/09/report-speed-run-of-the-witcher-3-wild-hunt-takes-25-hours
> - sam speedrun znajdziesz i na Gramie, więc pozwolę sobie nie szukać tegoż. ;)
> Ja również mam na liczniku >100 godzin, dopiero niedawno popłynąłem na Skellige i...
> znudził mnie Wiesiu niestety - nie jestem nawet w stanie ukończyć wątku głównego... :/
>
>

Biorąc pod uwagę speedruny w innych "wielkich" rpgach 7min, 20min,50min(jak falloout czy skyrim) to wynik wieśka 5h i tak jest niesamowity. Speedrun dłuższy niż normalne przechodzenie większości gier :D Kolejny dowód na WIELKOŚĆ WIEŚKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 14:46, jellybe4r napisał:

/ciach/

Tia... Jasne... Wziąłeś pod uwagę fakt, że w większości speedrunów korzysta się z exploitów, omija większość rzeczy itp? Tutaj koleś grał normalnie, nie omijał questów głównych (takie było wszak założenie CDPR) - to nie był w związku z tym prawdziwy speedrun, ale... widzę, że Wiesiek to dobro narodowe i pokazywanie, że CDPR pobłądził z pewnymi zapewnieniami mija się z celem.
Nie twierdzę, że Wiedźmin 3 jest grą złą - bo nie jest, ale po tych 100 godzinach z hakiem podczas których robiłem wszelkie możliwe zadania poboczne, zlecenia wiedźmińskie itp. mogę stwierdzić, że oprócz wątku głównego reszta jest po prostu miałka. Dam sobie również głowę uciąc, że przejść grę (chodzi mi o wątek główny) bez przeklikiwania dialogów da się w ciągu maksymalnie 20-25 godzin właśnie. ;) Twierdzę natomiast, że Wiedźmin 3 na pewno nie jest pozycją wybitną - dobrą, naciąganie bardzo dobrą, ale wybitną? Nie ma opcji - przynajmniej nie moim zdaniem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brałem dodatki w ciemno. Teraz tylko czekać. Samego W3 przeszedłem raz "na szybko", żeby zobaczyć koniec (wypadł akurat najlepszy dla mnie), a teraz "smakuję" całość (wykonywanie wszystkich możliwych zadań, zleceń i innych fajnych pierdółek, odwiedzenie wszystkich lokacji i zaglądanie w każdy kąt). Na razie na liczniku 239h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > /ciach/
> Tia... Jasne... Wziąłeś pod uwagę fakt, że w większości speedrunów korzysta się z exploitów,
> omija większość rzeczy itp? Tutaj koleś grał normalnie, nie omijał questów głównych (takie
> było wszak założenie CDPR) - to nie był w związku z tym prawdziwy speedrun, ale... widzę,
> że Wiesiek to dobro narodowe i pokazywanie, że CDPR pobłądził z pewnymi zapewnieniami
> mija się z celem.
> Nie twierdzę, że Wiedźmin 3 jest grą złą - bo nie jest, ale po tych 100 godzinach z hakiem
> podczas których robiłem wszelkie możliwe zadania poboczne, zlecenia wiedźmińskie itp.
> mogę stwierdzić, że oprócz wątku głównego reszta jest po prostu miałka. Dam sobie również
> głowę uciąc, że przejść grę (chodzi mi o wątek główny) bez przeklikiwania dialogów da
> się w ciągu maksymalnie 20-25 godzin właśnie. ;) Twierdzę natomiast, że Wiedźmin 3 na
> pewno nie jest pozycją wybitną - dobrą, naciąganie bardzo dobrą, ale wybitną? Nie ma
> opcji - przynajmniej nie moim zdaniem. :D

Jeżeli dla ciebie misje poboczne w wiedźminie są miałkie (bite 50% jak nie lepiej jest bardziej rozbudowanych niż główne wątki 95% gier ogólnodostępnych) to nie mamy o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektóre gry da się ukończyć w czasie mniejszym niż przewidywany na dodatek. Bardzo mi się podoba że będzie można przy nich trochę posiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 14:58, Pajonk78 napisał:

Nie twierdzę, że Wiedźmin 3 jest grą złą - bo nie jest, ale po tych 100 godzinach z hakiem
podczas których robiłem wszelkie możliwe zadania poboczne, zlecenia wiedźmińskie itp.
mogę stwierdzić, że oprócz wątku głównego reszta jest po prostu miałka.

Jak dla mnie zadania poboczne w Wiedźminie biją na głowę zadania w innych grach tego typu, np. Skyrimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

10 godzin? No takie dodatki mogą sobie być płatne. Niby 100 zł to sporo jak na DLC, ale trzeba spojrzeć na te 30 godzin. Middle-Earth: ShoM zajęło mi 31 h ze wszystkimi misjami pobocznymi 64% osiągnięć i bez DLC.

Co do speedrunów? Wiadomo, że speedruny nie mają nic wspólnego z normalnym graniem w gry. To jak z czytaniem. Potrafię przeczytać książkę 5 razy szybciej niż to robię, a są ludzie, którzy czytają jeszcze szybciej, ale co to za przyjemność? To tak jakby wyjść na spacer do parku i cała drogę przebiec sprintem. Fajne ćwiczenie, ale mało przyjemności z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te 10 i 20 godzin tyczą się bardzo dobrego wątku głównego dodatków i fabularnej zawartości w postaci zadań pobocznych, czy około 3/4 czasu zajmie bezsensowna eksploracja jak w podstawce? Dobrze, że świat w podstawce był w rzeczywistości o wiele mniejszy niż deklarowane 136km kwadratowych.

Jak przypomnę sobie bieganie od "?" do "?" by zaklepać grupę szarych utopców, za które nawet expa nie dostajemy albo nurkować za trzydziestą kontrabandą lub ukrytym skarbem pełnym śmieci, których nawet sprzedać się nie da bo kupcy nie mają kasy, a w naszym mieszku 50k, to uważam, że nie ma sensu chwalić się czasem gry. Podstawka zajęła mi około 135h, a już po pierwszych 50 byłem strasznie znudzony grą, jedynie wątek główny mnie trzymał i związane z nim zadania, które udawały poboczne - ale ten content ukończyłem dopiero po zbadaniu wszystkiego - kwestia postanowienia. Eksploracja w Wiedźminie 3 jest może minimalnie lepiej zrobiona niż w Inkwizycji, ale również stanowi najsłabszy element gry.

Poza tym na DLC patrzę przez pryzmat jakości. Wolę wyśmienicie bawić się przez godzinę niż nudzić przez 10. Jak mawiał mój współlokator - można kupić coś dobrego i delektować się smakiem, albo jak świnia nażreć się kilku kilogramów ziemniaków. Mocno dziwi mnie takie parcie na długość trwania gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mawiał mój współlokator - można kupić coś dobrego i delektować
> się smakiem, albo jak świnia nażreć się kilku kilogramów ziemniaków. Mocno dziwi mnie
> takie parcie na długość trwania gier.

I dlatego zbierałeś wszystkie nieobowiązkowe śmieci... bravo, nażarłeś się ziemniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z ludźmi, którzy uważają, że W3 nie był wybitny. Bo w sumie jak mógł być? Odkrywanie "?" było zazwyczaj bardzo nudne, chociaż czasami było coś ciekawego jak "!". Wątek główny i misje poboczne... Dupy nie urywają, ale nie można zarzucić nudy w tych właśnie misjach. Ale misje poboczne w skyrim były też ciekawe biorąc na przykład chociażby "bractwo" lub gildię "kradziejów" i były nawet lepsze niż niektóre w W3 i na pewno zdecydowanie dłuższe bo to były poboczne misje główne i to odróżnia skyrim od reszty, że mamy tam więcej niż 1 grę :D Wiedźmin ciągle nam przypomina o wojnie, ale jej niestety nie widziałem. Nigdy nie zauważyłem czerwonych bijących się z czarnymi i pytam się gdzie ta epickość, którą zapowiadali? Tylko 2 razy były spoko nawet epickie momenty... A niestety taki nawet DA2 miał ich dużo więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah jak dla mnie wiedźmin 3 to prawdziwe arcydzieło doskonale zrobione questy które biją wszystko inne na głowę exploracja na najwyższym poziomie piękne zadania poboczne nie ma się do czego przyczepić.Na okrągło było co robić nie można było narzekać na nudę ta gra jest po prostu epicka. A do tego jeszcze dodają dwa wielkie DLC no po prostu CD Projekt RED jesteście niesamowici !!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 18:38, Silvaren napisał:

Jak przypomnę sobie bieganie od "?" do "?" by zaklepać grupę szarych utopców, za które
nawet expa nie dostajemy albo nurkować za trzydziestą kontrabandą lub ukrytym skarbem
pełnym śmieci, których nawet sprzedać się nie da bo kupcy nie mają kasy, a w naszym mieszku
50k

To po co to robiłeś? Z tymi punktami jest tak, że chyba lepiej by było, gdyby CDPR zrezygnował z zaznaczania ich na mapie. Są to tak naprawdę punkty urozmaicające podróże, ja na przykład często zaliczam je po drodze, jadąc do jakiegoś zadania, a sporo graczy traktuje je jak jakieś zadania poboczne, które koniecznie trzeba wymaksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 19:44, Madoc napisał:

To po co to robiłeś?

Jak już kupię grę to staram się odkryć co się da przy pierwszym podejściu, aby ocenić ją jako całość i mieć pewność, że nie przeoczyłem niczego istotnego. Ciągle liczyłem, że jednak czymś mnie na mapie zaskoczy, no ale okazało się, że wszystkie te punkty bez wyjątku to jedynie zapychacze.

Wydawały mi się nudne. Tak samo Novigrad, w zasadzie wielkie, puste miasto. Otwarty świat powinien być placem zabaw, a w Wiedźminie jest jedynie tłem. Nie podoba mi się panująca współcześnie moda na sandboxy - bo takie gry tworzone są w tym stylu na siłę. Wszystkie piaskownice z Dragon Age Inquisition były tylko tłem nie oferującym sensownej rozgrywki. W wiedźminie 3 jest w zasadzie tak samo. Dobry sandbox był np. w Dishonored. Każda mapa była idealną piaskownicą, oferującą mnóstwo rozwiązań, wyboru stylu rozgrywki i wyboru drogi do celu. Niestety w cRPG sandboxy okazują się właściwie symulatorami poruszania się w danej przestrzeni - co samo w sobie szybko się nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś ukończyłem wiedźmina i jest mi przykro :( za szybko . a co do ? to fakt latanie do kontrabandy do utopca trochę nudne za mało pobocznych misji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 20:55, Silvaren napisał:

Ciągle liczyłem,
że jednak czymś mnie na mapie zaskoczy, no ale okazało się, że wszystkie te punkty bez
wyjątku to jedynie zapychacze.

No właśnie takie jest ich zadanie - w innych grach masz po prostu obozy bandytów, które nie są zaznaczone na mapie, a tutaj są. Chociaż przyznam, że miałem kilka ciekawych przygód związanych z tymi punktami, choćby epicki pojedynek z południcą w pewnych elfickich ruinach.

Dnia 10.07.2015 o 20:55, Silvaren napisał:

Wydawały mi się nudne. Tak samo Novigrad, w zasadzie wielkie, puste miasto.

Dlaczego puste? Ja co chwila znajduję w Novigradzie nowe zadania i to w miejscach, w których byłem pewien, że już byłem. Poza tym bardzo podoba mi się to, jak zrealizowano Novigrad, jego zróżnicowane dzielnice, wpływ Wielkiej Czwórki na życie w mieście.

Dnia 10.07.2015 o 20:55, Silvaren napisał:

Otwarty świat
powinien być placem zabaw, a w Wiedźminie jest jedynie tłem. Nie podoba mi się panująca
współcześnie moda na sandboxy

No mi niby też nie, byłem zaniepokojony, gdy CDPR zapowiedział, że W3 przyjmie taką właśnie formę- ale już nie jestem, bo właśnie taki powinien być Wiedźmin. Wjeżdżam na Płotce do miasta, słyszę, jak mieszkańcy mnie obgadują, sprawdzam tablicę ogłoszeń, biorę zlecenie, jadę w trasę ubić potwora. Albo gram w gwinta z karczmarzem, zapisuję się na wyścig, albo tłukę się na pięści z miejscowym mistrzem. Albo wsiadam na Płotkę i mknę przez las, bo może znowu napotkam coś ciekawego, pomogę pasterzowi napadniętemu przez syreny lub trollowi walczącemu z nekkerami. W3 przypomina mi pod tym względem Gothiac, gdzie sporo czasu spędziłem kręcąc się bez celu po świecie, odkrywając miejsca, postacie i zadania, których gra mi sama na siłę nie podsuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko super, długość dodatków bardziej niż satysfakcjonująca tylko kurcze 100zł to bardzo drogo. To prawie tyle ile za podstawkę. Czekam na GOTY i zgarnę wszystko w kupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko super, długość dodatków bardziej niż satysfakcjonująca tylko kurcze 100zł to
> bardzo drogo. To prawie tyle ile za podstawkę. Czekam na GOTY i zgarnę wszystko w kupie
> :)
Bardzo drogo za tak rozbudowane dodatki? To co powiesz o DLC za 120zł dodające do gry fps 3-6 map, parę pojazdów, kilka broni i kamuflaży i to wszystko? Nie widziałem gry, która po pierwsze dawała by tak dużo DLC za free jak W3 i jeszcze więcej za kasę - swoją drogą moim zdaniem bardzo przyzwoita cena za to co ma się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować