Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear zapowiedziane. Dodatek zapewni 25 godzin gry

15 postów w tym temacie

Osobiście strasznie jestem zawiedziony. Żeby zagrać w dodatek musiałbym kupić EE i pewnie przechodzić po raz kolejny grę, ale po co mi to? Poczekam na jakąś Złotą Edycję wraz z podstawką i dopiero zagram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie może być nic dobrego... silnik z odzysku, assety z odzysku... generalnie poza fabułą (i oby ta była dobra) nic nowego się tam nie pojawi. Moim zdaniem to skok na kasę. Ale obym się mylił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> To nie może być nic dobrego... silnik z odzysku, assety z odzysku... generalnie poza
> fabułą (i oby ta była dobra) nic nowego się tam nie pojawi. Moim zdaniem to skok na kasę.
> Ale obym się mylił.
"Silnik z odzysku" został konkretnie przerobiony już na potrzeby pierwszego BGEE. Oczyszczenie kodu, wprowadzenie usprawnień, usunięcie tego co Trent Oster nazwał "hardcoded" - czyli tych fragmentów kodu, których na potrzeby modów nie dało się nawet zmienić, a jego zespół to w końcu umożliwił. Assety z odzysku? Baldur''s Gate II miał odświeżone wszystkie mapy na potrzeby wysokich rozdzielczości i przybliżania. Jedynie spirity zostały nietknięte. Odświeżono animacje czarów i umiejętności. Ten "skok na kasę" jakim był BG2EE dodał do gry dialogi liczące ponad 350 tys. nowych słów. Dla porównania cały Wiedźmin 3 liczy około 450 tys. słów.

Co do Siege of Dragonspear - wszystkie lokacje w dodatku będą całkowicie nowe, nie licząc samych Wrót Baldura. Pojawią się 4 nowe postacie (pewnie tradycyjnie jeszcze jedna, ukryta, którą samemu trzeba będzie znaleźć w grze tak jak w obu odświeżonych Baldurach). Wprowadzi nowe usprawnienia (i tak już wcześniej wielokrotnie odświeżonego) interface''u i samego silnika mające na celu dać złudzenie współczesnej gry. Widać na screenach (można włączyć paski hp nad postaciami i przeciwnikami, wyskakujące na ekranie informacje o aktualizacji dziennika i zadaniach).

Co do fabuły - odwiedzimy miejsce, w którym Cyrik zgładził Bhaala. Sam Chris Avellone był bardzo usatysfakcjonowany konkluzją tego dodatku i stwierdził, że stanowi idealny pomost między obiema częściami gry. Sam fakt, że Wizards of the Coast dali zielone światło do stworzenia nowej gry na starych zasadach systemu jest w zasadzie precedensem, bo WotC do tej pory blokowali wszystkie tego typu pomysły, chcąc adaptacji najnowszych odsłon mechaniki D&D ze względu na promowanie kolejnych produktów (D&D 4th Edition to Daggerdale, Neverwinter Online, D&D Next, czyli edycja piąta to nadchodzący Sword Coast Legends).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się to, co robi Beamdog z sagą BG. Próbują zarobić na marce ile wlezie, ale wszystko nowe,co zostało wplecione w wersje EE nie trzyma poziomu podstawowej zawartości. To już nie jest to samo i chciałbym, aby trzymali precz łapy od relikwii. Tak samo będzie zapewne z BG3- zrobią jakiegoś przeciętniaka, zgwałcą sagę i zarobią hajs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie... przecież przy tym pracuje Chris Avellone, oraz sporo ludzi pracujących niegdyś w Bioware, czy Black Isle.

Początkowo byłem też sceptyczny, ale po zapoznaniu się z ludźmi którzy to robią daję grze realne szanse.

W końcu gry robią ludzie, a nie studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy to całe EE ma oryginalne polskie tłumaczenie z oryginalnym polskim dubbingiem? I czy dodatek będzie miał takie samo tłumaczenie z tymi samymi aktorami? Jak nie, to nawet nie warto niusa o tym dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie podoba mi się to, co robi Beamdog z sagą BG. Próbują zarobić na marce ile wlezie,
> ale wszystko nowe,co zostało wplecione w wersje EE nie trzyma poziomu podstawowej zawartości.
> To już nie jest to samo i chciałbym, aby trzymali precz łapy od relikwii. Tak samo będzie
> zapewne z BG3- zrobią jakiegoś przeciętniaka, zgwałcą sagę i zarobią hajs.
Tu się nie zgadzam. Akurat postacie dodane w BG1 EE są lepsze bo zwyczajnie mają swoją osobowość i dialogi. W oryginalnej jedynce w zasadzie bohaterowie przyłączani do drużyny mieli tylko portret, zestaw głosów i krótką rozmowę na wstępie. Kompletny brak interakcji. Poza tym Enhanced Edition powstały przede wszystkim z myślą o tabletach. Chociaż sam nie używam, to uważam to za bardzo dobre posunięcie, bo te tytuły idealnie wręcz nadają się na urządzenia przenośne. Zresztą, internet pełen jest nieuzasadnionych, często bezmyślnie sformułowanych opinii. Wystarczy przypomnieć sobie recenzję Heroes III HD na tym portalu, w której autor upierał się, że mod HD Barinova robi dokładnie to samo. Samo BioWare też próbowało zarobić na swej dawnej marce ile wlezie, reklamując Dragon Age Origins duchowym spadkobiercą Baldura. Na reklamowaniu się skończyło i niestety wyszło jak wyszło, imho miernie.

@Kijkowaty Chris akurat nie pracuje nad grą, jedynie opiniował - tak samo jak sztab WotC nadzorujący spójność gry z lore Forgotten Realms (mimo że saga o potomku Bhaala nie jest kanoniczna) i ogólną jakość merytoryczną.

Ale zgadzam się, że gry tworzą ludzie a nie studio. Widać to m. in. w produkcjach Troiki, Obsidianu i InXile - czyli zespołów założonych przez dawnych członków Black Isle i ich zwierzchników z Interplay. Beamdog akurat wywodzi się bezpośrednio z BioWare i sam Trent Oster uosabia więcej BioWare''u z czasów Baldura niż obecnie spotkać można w studiu Kanadyjczyków. Pracował tam już od pierwszego projektu czyli Shattered Steel i miał udział w tworzeniu oryginalnego Baldura. Zresztą, są to ludzie, którzy trzymają się razem i współpracują w szerokim kontekście bo robią gry z pasją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2015 o 21:50, Kijkowaty napisał:

Ludzie... przecież przy tym pracuje Chris Avellone, oraz sporo ludzi pracujących niegdyś
w Bioware, czy Black Isle.


Chris akurat wcale nad tym dodatkiem nie pracuje - z wywiadu, jakiego udzielił Trent Oster serwisowi PCGamesN wynika, że Avellone po prostu zagrał w całą kampanię i przesłał Beamdogowi parę stron uwag, dotyczących tego dodatku. Stwierdzenie, że pracował nad dodatkiem jest więc znacznie na wyrost ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie pare stron, tylko jest mowa o kilkudziesięciu stronach wiec jego feedback był całkiem spory , mimo że to prawda pracował dopiero pod koniec przy grze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować