Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Trzy razy tak i trzy razy nie dla nowego Need for Speeda

22 postów w tym temacie

> Ci co pamiętają faktyczne korzenie serii, prędzej będą oceniać obie części Underground
> bardzo słabo (przydomek "rice simulator", czy ta "fizyka" jazdy... koszmar), a już na
> pewno nie mające nic wspólnego z tym co seria NFS oznaczała do tamtego punktu w czasie.
>
> Tak naprawdę, większość osób nie tyle co potrzebuje NFSa, co możliwości tuningu wozu,
> w większości przypadków tak zwanego "rice". Możliwość ścigania się jest traktowana bardziej
> jako dodatek tak na dłuższą metę.

Tylko dlatego, że głupi fanatycy muscle i pony car, dorobili serii Underground jakieś dziwne etykiety, nie znaczy, że zawartość tej gry ma być negatywnie oceniana. Amerykanie woleliby aby ta gra była "drag simulator", czyli skrzynia automat, jazda na wprost i oczywiście rywalizowanie ze słabszymi samochodami. Typowo amerykańskie. To, co było najlepsze w Underground, to właśnie tuning, nie żaden "rice", ten termin już dziś nie istnieje, ponieważ amerykańskie głupki i tchórze z muscle car, doprowadziły do tego, że dziś na upartego można pod niego podpiąć wszystko co jest zmodyfikowane, ale nikt nie powinien tak się zachowywać. Przecież to co daje największą frajdę w motoryzacji, to właśnie tuning, przerabianie, modyfikowanie itd. To nie rewia mody, aby każdy oceniał, szydził itd. Ludzie nie powinni brać przykładu z takiej negatywnej postawy, tylko czerpać przyjemność z modyfikacji. Ludzie już nawet nie potrafią sami kreować swojej własnej postawy odnośnie niektórych spraw, tylko automatycznie biorą za przykład to, co jakiś cwaniakowaty amerykanin im mówi.
To dobrze, że są gry, w których ściganie się jest traktowane jako dodatek, a główną rolę grają modyfikacje, przerabianie i dostosowywanie samochodów, w jakiejkolwiek formie. I nikt nie powinien szydzić z tego, z jakiegokolwiek powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować