Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

The Flock - gra z terminem ważności

11 postów w tym temacie

Mnóstwo głupot...

1) jeśli pierwsza osoba, która w ogóle kupi tą grę i będzie sama zginie, bo dajmy na to zrobi coś głupiego, to też by oznaczało zamknięcie serwerów?

2) albo co z uczeniem się grania w tą grę? Trzeba być nieomylnym bo dajmy na to spadniesz z krawędzi i nigdy już nie pograsz?

3) mam nadzieję, że twórcy nie zapomną o mikrotransakcjach za wszystko bo należycie trzeba trzeba spędzić czas z cebulami, które kupią tą produkcję - wydaj kasę na grę, na śmieci w grze i zgiń gdziekolwiek ~_~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo kretyn albo ćpun.Bo nikt mi nie wmówi,że taki idiotyzm może wymyślić normalny człowiek.Chyba że normalny ale naiwny i ma nadzieję że znajdą się idioci którzy dadzą na to złapać,bo głupszego pomysłu to już dawno nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słabo z tłumaczeniem, Pani Kasiu.
Po śmierci gracz nie jest "kasowany na zawsze" z listy. Z ustalonej wcześniej przez devsów "puli żyć" odejmowana będzie śmierć każdego potwora(tu Flock, czyli ścigający gracza z artefaktem). Nie wynika z tego, jak spekulują piszący wyżej, że po śmierci nie będzie można więcej grać. Otóż bedzie można, ale tylko do momentu gry "zużyta" zostanie wspomniana pula żyć.
Widzę drobny problem w tej koncepcji. I bynajmniej nie chodzi o sam fakt "skończoności" gry online, a o potencjalne możliwości exploitów. A właściwie jednego.
Wyobraźmy sobie grupę(lub nawet kilkadziesiąt/set takich grup na całym świecie), graczy znudzonych, którym nie zależy na tych kilku baksach za grę i zwisa im jak długo ona "pociągnie". Za to ciekawych cóż to za interesujący finał czeka po wyczerpaniu puli. Zbierają się więc w grupę/grupy po 5 i zaczynają grać, jak najszybciej ginąc z premedytacją i wyczerpując pulę w zastraszającym tempie. Pomnóżmy to razy wszystkie takie grupy i może się okazać, że przewidziana pula zacznie topnieć w oczach.
Zakładając oczywiście, że gra umożliwi grę we własnych grupach, a nie będzie za każdym razem dobierać graczy losowo. Co wydaje się raczej pewne.
Cóż, pomysł interesujący, wszystko zależy od rozmiaru rzeczonej puli żyć i realizacji pomysłu. Wygląda mi to na ciekawy "eksperyment socjalny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Albo kretyn albo ćpun.Bo nikt mi nie wmówi,że taki idiotyzm może wymyślić normalny człowiek.Chyba
> że normalny ale naiwny i ma nadzieję że znajdą się idioci którzy dadzą na to złapać,bo
> głupszego pomysłu to już dawno nie widziałem.

Hahahaha uwierz mi ze znajdzie sie pelno idiotow ktorzy dadza sie na to zlapac;p i to beda ci sami idioci od preorderow i dlc przez ktorych branza gier sie stoczyla do placenia za wszystko co tylko mozna.. a co do gry to mysle ze termin "zginiecie" odnosi sie do nieaktywnosci gracza przez dluzszy czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już spartaczone tłumaczenie w newsie, które sprawia, że problem wygląda na jeszcze gorszy niż to zamierzono...

Ja się pytam, jaki jest tego cel? Co oni w ten sposób osiągną? Jak na mój gust to będzie tylko marnotrawstwo pieniędzy zarówno twórców jak i graczy. Może zamiast nastawiać się na MMO, które wymaga stałego napływu graczy i masy serwerów, które twórcy muszą podtrzymywać, powinni raczej zrobić to jakoś tak, że to mała gierka, w którą można sobie zagrać przez LAN albo co (nie znam dokładnej terminologii), dzięki czemu grupy przyjaciół mogą sobie grać ile chcą bez ryzyka zamknięcia serwerów?

Niezły brak wyobraźni z ich strony, moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Hahahaha uwierz mi ze znajdzie sie pelno idiotow ktorzy dadza sie na to zlapac;p i to
> beda ci sami idioci od preorderow i dlc przez ktorych branza gier sie stoczyla do placenia
> za wszystko co tylko mozna.. a co do gry to mysle ze termin "zginiecie" odnosi sie do
> nieaktywnosci gracza przez dluzszy czas..

Co masz na myśli "dadzą się złapać"? Przecież tutaj od razu wiadomo co i jak, nie ma żadnej ściemy.
Mnie temat zaintrygował i uważam go za godny uwagi. Każda innowacja jest jak najbardziej wskazana, gdyby nie takie pomysły, to grałbyś w same kopiuj/wklej kotlety.

Nie wszystko należy liczyć w pieniądzach. Ja chętnie kupię tą grę, bo sam zakup i sprawdzenie tytułu uważam za zabawę. Mam nadzieję na ciekawą mechanikę, prawdziwe emocje i nowe rozwiązania, no i po raz pierwszy od lat, nie wszystko jest jasne i oczywiste na 4 lata przed premierą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2015 o 16:55, UnEsCo napisał:

2) albo co z uczeniem się grania w tą grę? Trzeba być nieomylnym bo dajmy na to spadniesz
z krawędzi i nigdy już nie pograsz?

Jak w życiu.

W sumie ciekawy pomysł, gdyby to rzeczywiście tak działało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować