Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W Falloucie 4 nie trzeba być nader brutalnym

35 postów w tym temacie

Ludzie, bądźcie jak ninja. Ninja najpierw obserwuje. Potem analizuje. I dopiero kupuje. A jeśli nie kupuje, to czeka na patcha lub GOTY i wtedy jest zwycięzcą. Ninja nie ufa, bo zaufanie graczy zostało wielokrotnie nadszarpnięte przez kłamliwe zapewnienia twórców. I żaden plastikowy pip-boy tego nie zmieni :) Wszak ninja dóbr doczesnych nie pożąda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać, ze potem ninja płacze na forach, że gry nie kupił i grac po premierze nie mógł :)
Ot taki ninja z umysłowym uszczerbkiem na tle rozchwiania osobowości. Tylu ich jest, że całe klany powinni zakładać.

A tak zupełnie poważnie - jasne, kupowanie tytułów AAA w ciemno, to w obecnych czasach bardzo duże ryzyko.
Ja np kupuję gry w pre-orderze tylko wtedy gdy mam naprawdę dużo pokładów wiary ulokowanych w daną markę [dlatego kupię "w ciemno" nowego XCOMa - najwyżej będę sobie pluł w brodę jak mnie zawiodą].
Generalnie jak ktoś nie ma naprawdę fioła na punkcie danej marki/serii to też polecam zakup kontrolowany [czyli po premierze, po recenzjach niezależnych i głębszym wybadaniu gruntu]

Z drugiej strony - mamy opcję zwrotu towaru, więc nawet "kot w worku" jest obecnie zabezpieczony =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wywalenie skillów to, pozornie, tragedia. No właśnie, pozornie. Zubożony pod wieloma względami Skyrim był dla mnie bardziej grywalny niż Oblivion, pomimo całego sentymentu, jakim darzę tę produkcję. No, chyba, że weźmiemy pod uwagę wersję na konkretnych modach, wtedy to co innego. Ale porównując obie vanille dla mnie Skyrim, pomimo uproszczeń, jest górą. Więc na rzucanie kamieniami w Bethesdę jeszcze trochę zaczekam. I powtarzam po raz już chyba kolejny: jak ktoś ciągle czeka na "tró" erpega od Beth, z masa głębokich dialogów i trudnych decyzji, oraz wielowątkowa, poruszającą fabułą, to chyba pomylił adresy. Bo Bethesda robi gry widowiskowe i "hitowe", czy się to komuś podoba ,czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do skillów, Bethesda i tak je wypaczyła w Fallout 3. Na przykładzie otwierania zamków, nie stanowiły już % szansy tylko były chyba 4 progi trudności i cała rozwinięta umiejętność dzieliła się na kilka przedziałów, w których nie było znaczenia czy ma się skill na poziomie 50% czy 74% bo próg otwarcia zamka był na 50 a następny na 75.

Liczby mogłem pomylić, bo nie ruszałem F3 po ukończeniu.

Z tego co powiedział Howard można wywnioskować, że z niektórymi NPC da radę się dogadać by uniknąć walki. Ale wiadomo, że fabuła w grach Bethesdy prawie nie istnieje, więc jeśli nie zdarzy się cud w postaci bezprecedensowego od czasu Morrowinda rozwinięcia strony fabularnej i elementu role play''a, to zapowiedziana opcja pacyfizmu w zasadzie pozostanie niezauważona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2015 o 15:35, SpiralArchitect napisał:

Wywalenie skillów to, pozornie, tragedia. No właśnie, pozornie. Zubożony pod wieloma
względami Skyrim był dla mnie bardziej grywalny niż Oblivion, pomimo całego sentymentu,
jakim darzę tę produkcję.


Oba systemy są słabe, przy czym ten ze Skryim mimo starania moderów nadal jest ułomnyy. Zresztą system z Morrowind też był do dupy. Jeżeli oni zamierzają zrobić system rozwoju w F4 na bazie tego ze Skyrim to ja odpuszczam. Nie jestem fanem klasycznych czy hardcorowych RPGów, ale drzewko z ostatniego TESa jest zbyt dużym przegięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.07.2015 o 16:19, fenr1r napisał:

Gdzie są te niezależne recenzje? :)



Może nie całkiem recenzje, ale opinie użytkowników na forum nie są chyba opłacane, a z nich można się bardzo dużo dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opinie graczy, znajomych, ludzi z forum - ja np zawsze zasięgam opinii ziomków z ktorymi grywam czy też przesiaduję na TSie.
Każda opinia jest subiektywna, chodzi tylko o to, żeby wyszukać opinie które nie są sponsorowane :) [bo sponsorowane recenzje zawsze będą się zachwycać nawet byle crapem]

W necie z kolei - jest co najmniej kilku większych ludzi na YT którym zwisa czy zjadą dany tytuł z góry na dół jeśli faktycznie na to zasłużył [Angry Joe chociażby]. Od polskiej sceny polecam się za to izolować, poza kilkoma wyjątkami cała reszta to jeden grajdół sponsoringu w połączeniu z poziomem profesjonalizmu pukajacym z pod dna.
W sumie mógł bym chyba tylko NRGeeka polecić z czystym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie, bądźcie jak ninja. Ninja najpierw obserwuje. Potem analizuje. I dopiero kupuje.
> A jeśli nie kupuje, to czeka na patcha lub GOTY i wtedy jest zwycięzcą. Ninja nie ufa,
> bo zaufanie graczy zostało wielokrotnie nadszarpnięte przez kłamliwe zapewnienia twórców.
> I żaden plastikowy pip-boy tego nie zmieni :) Wszak ninja dóbr doczesnych nie pożąda.
Zawsze chciałem być ninja. I teraz się okazuje, że jestem od dawna!
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> ... [bo sponsorowane recenzje zawsze będą się zachwycać nawet byle crapem]...
Przypomniała mi się recenzja, że tak to nazwę Assasin''s Creed: Unity w "największym polskim magazynie dla graczy", gdzie anie słowem nie wspomniano, że gra jest potwornie zabugowana i ma koszmarny framerate.
W porównaniu do tego recenzje na Gramie są całkiem spoko, chociażby Castlevania: Lords of Shadow 2, gra która dostawała(niesprawiedliwie zresztą) oceny rzędu 5-6, dostała od Lucasa 7,5 co na dobrą sprawę pokrywa się z moimi odczuciami wobec tej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie same cuda na polskiej scenie pseudo-recenzentów z YT były przy premierze SW:TORa.
Pamiętam, że jeden biedny na krytykę odporny skasował mój post, w którym jedynie zapytałem czemu w grze wyłączył cienie, czemu nie wspomniał słowem o dramatycznej wydajności podczas pvp i czemu pomija całą nawałnice problemów o których na forach już się rozpętuje burza [a oficjalne forum BW w tamtym czasie dosłownie szalało, ludzie z kompami potworami, ba nawet mój sprzęt wtedy był już w kategorii hi endów a nie dawał rady, byli oburzeni poziomem jakości]

Ot - sponsorowane artykuły nadają się w 9/10 przypadków na papier toaletowy.

Co do F4 - osobiście licze, że jednak ten tytuł zapewni mi sporo godzin rozgrywki na poziomie.
Owszem to nie będzie to co F1 i 2 ale ja na to nie liczę. Ograłem F3, ograłem NV - uwazam obie za gry dobre, może nie wybitne i może nie zasługujące na miano prawdziwego spadkobiercy spuścizny tej serii, ale mimo wszystko dały mi kupę frajdy. Jeśli F4 zblizy sie bardziej do klimatu 1-2 - super, jesli utrzyma poziom F3 i NV - też spoko. Bardzo duża role w odbiorze gry ma to jakie stawiamy jej wymagania i czego tak naprawdę oczekujemy. Ja po F4 zwyczajnie nie oczekuję cudów [co nie zmienia faktu, że chciał bym dostać kiedyś dobrego, nowego Fallouta z piękną rysowaną grafiką, może w stylizacji podobnej np do ostatnich Shadowrunów, w rzucie izometrycznym z systemem turowym i bogatą fabułą]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> F4 zwyczajnie nie oczekuję cudów [co nie zmienia faktu, że chciał bym dostać kiedyś dobrego,
> nowego Fallouta z piękną rysowaną grafiką, może w stylizacji podobnej np do ostatnich
> Shadowrunów, w rzucie izometrycznym z systemem turowym i bogatą fabułą]
To by było mega. W sumie w sierpniu premiera nowego Shadowruna. Jestem ciekaw jak wyjdzie odświeżone Wasteland 2. Jesienią chyba wyjdzie Skyshine''s BEDLAM, post-apo na silniku Banner Saga.

F4 na wzór Skyrim dostanie pewnie duże DLC? Legendary Edition wyszło ponad 1,5 roku od premiery podstawki, F4 jako tytuł z raczej niewielkim replayability może lepiej będzie przejść jak już będzie kompletny. Jestem ciekaw jak do dnia premiery będą wyglądać statystyki sprzedanych preorderów, bo mam wrażenie, że straszny hype w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to nie bardzo rozumiem dlaczego nie można pograć w jakieś mini przzed zakupem. Na przykład Sniper Ghost Warrior trójka będzie zaraz na targach w Niemczech i przeczytałem (chyba gdzies tu na forum własnie), że będzie dla "cywili" 20 stanowisk (moze mylę liczbę) na których będzie można popykać. Fallout 4 na tych targach zaistnieje? A jeśli tak to w podobny sposób? No ja wiem, że nie każdy do helmutowa pojedzie, jasne, ja też nie, ale pojawić się może w przypadku gry (jak sgw3) wysyp naprawdę niezaleznych opinii graczy "z ulicy". Ciekawe, czzy Fallouta to też dotyczy? ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować