Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gamescom 2015: Konkurs - jak oceniacie konferencję Microsoftu na Gamescom?

30 postów w tym temacie

Obejrzane podstumowanie: Quantum break zniszczył mi system - definicja efektownej gry akcji - mocny tytuł. Scalebound jak się spodziewałęm będzie fajne ale nie wybitne chociaż motyw ze swoim smokiem noo zobaczymy. Crackdown jak mówili majstersztyk technologiczny i calkiem przyzwoicie wyglądający więc może być ok. TR jak zawsze to powtorze dobrze ze jest dużo akcji wygląda ok. Halo 5 szkoda ze singla nie pokazali ale i tak czekam na tego warzona ;D halo wars 2 MS spelnia marzenia - nie spodziewałem się takiego gestu ze jeszcze dzadza na Windowsa - pięknie. Listopad wsteczna kompatybilność dobrze znać konkretną datę. Ukłon w stronę tytułów multiplatformowych ze pokazywali bo mogli zapchać czas antenowy fable czy gearsem jeszcze ale jego chyba nie ma co spamowac dlatego specjalnie wczoraj dali info ze jak kupisz do dostaniesz wcześniejsze. Ogólnie nadal jestem pod wrażeniem Quantum break-a. Po trailerach wygladalo fajnie ale dziś mnie przekonało na 100% takie mocne działo artyleryjne w wojnie haha. Aha w sumie scalebound ma ode mnie plus za to strzelanie łukiem bo myslalem ze będzie TYLKO klepanie no i co-op dla 4 to w sumie może wyjść calkiem swietny niespodziewanie tytul ! Czyli największe wrażenie Quantum Break, również cieszę się z klawiatury do pada to może być kroczek na przód dla konsol w sumie pomijany element ale są ludzie jak ja którzy nie lubią siedzieć ze sluchawką bo nie jestem PRO więc ta klawiaturka na plus. Duzo gier w goldzie na XO z 360 również cieszy. W sumie po trailerze Quantum break az mnie brzuch rozbolał - definicja akcji - wiem powtarzam się ale jestem w szoku ;D Szacunek MS Pozdrawiam! hej ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza wiadomością, która najbardziej mnie ucieszyła (zapowiedź Halo Wars 2) to najbardziej spodobała mi się prezentacja Crackdowna 3. Po pierwszej części, w której tylko parę misji w kooperacji mi się spodobało i drugiej, która w ogóle mnie nie urzekła, trójeczka jak narazie wygląda fenomenalnie. Destrukcja otoczenia, customizacja wozów i to oświetlone miasto - do tego coop to będzie bomba.

Halo jak zwykle mnie nie zawodzi(może w końcu multi będzie odpowiednio zarządzane). Rainbow Six - Oby było jak najbardziej taktyczne to chętnie zagram niemieckimi jednostkami :)

Najbardziej rozczarowało mnie Scalebound, którego po zapowiedzi bardzo wyczekiwałem i myślałem, że wyjdzie z tego mocna karta w rękach MS, a zapowiada się średnio(strasznie wkurzający bohater). Cała reszta pokazanych gier prezentuje się w sumie dobrze(zwłaszcza Quantum Break i Just Cause 3). Ogólnie to cały pokaz MS nie porywa, ale było w sumie dobrze. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie i mam nadzieje, że moje pierwsze wrażenia po tej konferencji będą słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konferencja była bardzo ciekawa moim zdaniem. Nie ukrywam, że najbardziej czekałem na Halo 5 i właśnie ta gra, a właściwie jej Multi wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jestem fanem serii od kiedy gra zadebiutowała, jednak bardzo bałem sie o to jak bedzie wyglądał tryb MultiPlayer. Coś czuje, że ta gra wciągnie mnie na więcej godzin niż sam Wiedźmin. Zdecydowanie bedzie to tytuł warty ogrania ze względu na to, że każda część wnosi coś zupełnie nowego. Kolekcjonerka zamówiona, nic tylko czekać na premierę. Drugi z tytułów ktore oczekuje to oczywiście moja Lara, jednak nie spodziewam sie rewolucji, a bardziej "naprawmy to co było krytykowane i dodajmy nowa historie". Gra wyglada bardzo podobnie co poprzedniczka. Ma nieco usprawniona grafikę i sterowanie. Sam system walki jest ciekawy, ale w duzej mierze monotonny. Liczę przede wszystkim na dużo zagadek, gdzie bedzie trzeba użyć mózgownicy a nie bedzie to tylko na zasadzie "przekręć coś aby otworzyć drzwi". Cóż Halo 5 to dla mnie numer jeden w tym roku, jednak o nowej Larze nie zapomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepszymi grami z konferencji Microsoftu były:
-Halo 5: Byłem tak samo podekscytowany jak jeden z komentatorów.
-Quantum Break: Gdybym potrafił kontrolować czasem jak bohater tej gry to przyspieszyłbym czas do jej premiery.
-Halo Wars 2: Czuję się, jakby stwór z końcówki rzucił mi wyzwanie. (to może być dobre wykorzystanie HoloLens, jeśli Microsoft zdecyduje się na ich połączenie)
i oczywiście
-Scalebound: Leci smok, na nim Nero w krótkich włosach... yyy, znaczy się jakiś koleś. Po wylądowaniu (na twarzy) blond bohater zakłada słuchawki (z The Prodigy!) i zaczyna się sieczka. Aż takiej epickości się nie spodziewałem. ;P

Konferencja bardzo udana moim zdaniem. Nie wiem, czy lepsza od tej na E3, ale na pewno jej dorównała. Jednakże szkoda, że na tegorocznym Gamescomie nie pojawiło się Sony, bo ciekaw jestem co by zaprezentowali. A tymczasem czekam na premiery zapowiedzianych gier i na kolejne konferencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc konferencja lepsza niż na E3. Wykorzystali moment wycofania się Sony na październik i uderzyli chyba z największego działa od premiery Xboxa One - ponad 100 gier z X360 będą ZA DARMO dla wszystkich posiadaczy Xboxa One w ramach wstecznej kompatybilności. Nawet zdecydowani sceptycy nowej maszyny Microsoftu muszą przyznać, że zaszła pewna zmiana w stosunku do klienta. I po tej konferencji nie potrafię określić czy nadal do tych sceptyków się zaliczam. Po fatalnym starcie włodarze Microsoftu robią wszystko, żeby odbudować zaufanie graczy i choć jako posiadaczowi ps3, ps vity i ps4 ciężko mi to przyznać, to wykonują doskonałą robotę.

Quantum Break w mojej ocenie ma wszelkie możliwości stać się pierwszym poważnym system sellerem Xboxa One. Widowiskowością dorównuje temu, co zaprezentowało dotychczas Sony. Remedy są gwarantem klimatu co jeszcze zostanie pogłebione przez współpracę z rozpoznawalnymi aktorami, jak choćby odtwóca roli Littlefingera z Gry o Tron, Aidan Gillen.

Drugim wartym wspomnienia tytułem był Scalebound. Po obejrzeniu gameplayu byłem pewny, że ta gra po prostu "chwyci". Uznane studio, przystępny humor, epickie walki i 4 osobowy coop. Tym większe było moje zdziwienie, że gra zbiera raczej chłodne komentarze, tak na polskich forach, jak i zagranicznych. Zdecydowanie dałbym temu tytułowi jeszcze szansę (kto pamięta słowa pracownika z Microsoftu, że to może być gra wszechczasów?).

Na końcu wspomniałbym jeszcze o Halo Wars 2. Już sam fakt, że to rts jest warty wspomnienia. Ale że będzie robiony przez CA?? To studio nie wypuściło jeszcze złej gry i efekt ich pracy nad tym uniwersum może być strzałem w dziesiątkę. Martwi mnie tylko, że to ich niepotrzebnie odciąga od Warhammer: Total War. To jest ten tytuł, za którym człowiek lata po wszystkich stronach i szuka choćby najmniejszego nowego newsa o nim.

Microsoft pozytywnie mnie zaskoczył. Byłem jednym z tych, którzy od zapowiedzi wieszali psy na nowym Xboxie i cieszyłem się, że będę mógł spokojnie znowu wybrać PlayStation. Teraz można odnieść wrażenie, że zupełnie inni ludzie zaczęli sterować przyszłością Xboxa One. Gdybym miał więcej wolnego czasu bardzo, ale to bardzo mocno rozważałbym zakup dodatkowej konsoli. Sony rozczarowuje mnie z każdym kolejnym miesiącem i jak tak dalej pójdzie to Microsoft skróci dystans dzielący ich pod względem sprzedaży. Trochę to smutne, że gdy tylko firma staje się liderem, to zaczyna sobie odpuszczać. I trochę smutne, że dopiero niezadowalające wyniki sprzedaży każą firmom o tego klienta walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2015 o 19:10, ozoqq napisał:

Prawdę mówiąc konferencja lepsza niż na E3. Wykorzystali moment wycofania się Sony na
październik i uderzyli chyba z największego działa od premiery Xboxa One - ponad 100
gier z X360 będą ZA DARMO dla wszystkich posiadaczy Xboxa One w ramach wstecznej kompatybilności.

Przecież to już na E3 zapowiedzieli ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive... Windows 10... XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive ... TV ... XBone exclusive, XBone exclusive... Windows 10, Windows 10... XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive, XBone exclusive...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to najważniejszą zapowiedzią - i największą niespodzianką - był Homefront: The Revolution. Wiem, że to nie jest exclusive Xboxa, ale wciąż, ta gra najbardziej mi się spodobała. Podoba mi się trailer, który od ewidentnie propagandowej przemowy, pięknie i gładko przechodzi do pokazania, że dzięki Koreańskiej Inwazji, Amerykanie znowu się zjednoczyli. Podoba mi się gameplay, sama koncepcja otwartego świata, gdzie mogę walczyć z okupantami, ulepszanie broni na polu walki i ciekawe wykorzystanie pojazdów. Po prostu, Homefront: The Revolution, to dla mnie największa niespodzianka Gamescomu i najbardziej oczekiwana gra - przynajmniej jak na razie. Zobaczymy, co przyniosą kolejne konferencje, ale wydaje mi się, że będą musieli się bardzo mocno postarać żeby to przebić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najjaśniejszym punktem konferencji był Quantum Break. Nie tyle nowy gameplay, w którym sporo się działo i w końću zobaczyliśmy w pełnej krasie moce głównego bohatera, ale serial towarzyszący produkcji. Lubię tego typu akcje marketingowe i rozszerzanie tytułu na inne medium. Doskonale pamiętam niezwykle klimatyczny serial będący prequelem do wydarzeń z gry Alan Wake. Była to bardzo dobra produkcja, która wprowadzała gracza w świat przedstawiony w grze. Gorzej poradzono sobie przy okazji premiery Halo: The Master Chief Collection, kiedy to na światło dzienne wydano Halo: Nightfall, będący wprowadzeniem do Halo 5. Miał być to pierwszy serial Microsoftu, z zapowiedzianych kilkunastu produkcji, ale ostatecznie jakość Halo: Nightall pogrzebało cały projekt. Jak widać Microsoft nadal wierzy, że da się zrobić dobry serial wzbogacający świat gry. Gorąco czekam na serial w świecie Quantum Break, tym bardziej, że po pierwszym trailerze zapowiada się bardzo dobra produkcja, z mniej lub bardziej znanymi aktorami. Mam nadzieję, że serial odniesie sukces i częściej Microsoft będzie zlecało produkcję nad serialami towarzyszącymi grom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście najbardziej spodobała się zapowiedź ARK: Survival Evolved w wersji na Xbox One, które zadebiutuje w ramach programu Xbox Game Preview. Gra już teraz przyciągnęła tłumy graczy. To nie pierwszy survival z dinozaurami w roli głównej, ale pierwszy tak entuzjastycznie przyjęty przez publikę, nieprzypadkowo zresztą, bo deweloperzy wkładają w nią masę pracy. Na dinozaury nie tylko w niej polujemy, ale można na nich także jeździć! :) No i ostatnio zapowiedziany nowy tryb wzorowany na Igrzyskach Śmierci zapowiada się naprawdę kozacko. Stąd też cieszę się, że gra ta będzie dostępna także na Xbox One.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rare Replay - jak cartridge na pegasusa ;)
Quantum Break - MIAZGA :)
Crackdown 3 - ciekawe czy faktycznie da się zniszczyć wszystko... i skoro zniszczymy wszystko, to co się stanie z nami?!?
Scalebound - nie wiem jeszcze co o tym myśleć... Ciekawe czy coop dla 4 osób będzie też na splicie.
DVR, wsteczna kompatybilność i inne funkcje - czyli dekoder do kablówki, stary xkloc i blaszak w jednym
Killer Instinct - ten tasiemiec akurat mnie nie interesuje.
Bloodstained - ciekawe jak nazwą new guya ;)
ID@Xbox - symulatory są fajne, ale to mnie nie jara...
We Happy Few - żeby nie okazało się że to dużo hałasu o nic
Minecraft Windows 10 Edition - jestem ciekaw czy to próba obrony przed zapowiadaną produkcją od Lego
Cobalt - bardzo liczę na ten tytuł i wspólną zabawę na kanapie
DARK SOULS III - później IV, V, VI... wszystkie wciągnę z przyjemnością
HOMEFRONT: The Revolution - BOMBA
FIFA 16 - ileż można?!?
Halo 5: Guardians - nawet nudną prezentacją mnie od tej gry nie odstraszą, o! Taki będę ;)
Just Cause 3 - moc i ogień. Dobre na pobudkę po prezentacji Halo ;)
Forza Motorsport 6 - ostatnio wysyp ścigałek trochę już męczy, ale ta to nowa jakość... czekam :)
Tom Clancy’s: Rainbow Six Siege - wieje nudą
Rise of the Tomb Raider - Lary nigdy dość :)

Dużo tytułów, dużo gampleyów i szykuje się mega drenaż kieszeni.
Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Szkoda że na niektóre tytuły jeszcze trzeba będzie trochę poczekać, ale wydaje się że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Microsoft znów odpalił rakiety i kontynuuje tegoroczny rejs na okręcie XBOX pod hasłem "Najlepsze gry w historii Xbox". Gigant z Redmont wyciąga wnioski z niezbyt udanego startu konsoli Xbox One. Plan jest prosty - odrobić straty i przegonić PlayStation 4. Moim zdaniem aktualny kurs rokuje Microsoftowi dobrą przyszłość. Przyznać trzeba, że korporacja stara się jak może i korzysta z nieobecności Sony na tegorocznych targach Gamescom 2015. Phil Spencer wraz ze swoją ekipą obmyślił bardzo interesujący plan integracji i współpracy sztandarowej konsoli wraz z Windowsem 10. Zespół wykorzystuje atut, że oba produkty wychodzą spod skrzydeł Microsoftu. Dlatego wiele przedstawionych gier wyjdzie na oba systemy, a właściwie na jeden, gdyż Windows 10 zmierza na Xboxa One. Warto dodać bardzo ciekawy pomysł na to jak przyciągnąć zarówno nowych jak i starych graczy. Mam na myśli użytkowników leciwego już Xboxa 360, który gości na naszych półkach już dekadę. Wsteczna kombatybilność to coś co przykuwa uwagę graczy, jest mocnym argumentem do zmiany konsoli na nowszą oraz wzbudza zazdrość u posiadaczy PlayStation 4. Ponad 100 tytułów z Xboxa 360 na jesieni na One? To niesamowity ruch. Mass Effect czy Wiedźmin 2, którego chciałbym na liście kombatybilnych gier już na jesieni? To może być super, tym bardziej, że lista gier będzie stale powiększana o kolejne tytuły. Jednak nie samą konsolą człowiek żyje. Najważniejszymi bohaterami naszych konsol są gry. To dla nich przede wszystkim kupujemy konsole. Microsoft przygotować porcję ciekawych exclusivów. Mowa tu o starych wyjadaczach, którzy pamiętają wnętrze napędu pierwszego Xboxa i Xboxa 360. Mowa tu o kontynuacjach - Halo 5, Forza Motorsport 6 czy Gears of War 4. Jednak zespół Xboxa pomyślał także o nowych markach. Moim zdaniem najlepiej wypadł Quantum Break, o którego jakość i końcowy efekt się nie obawiam. Wszakże pracują nad nim ludzie z Remedy, którzy są znani z rewelacyjnego Max Payna i wciągającego Alana Waka. Moim zdaniem wielu zapalonych graczy spojrzy na nowy pocisk wymierzony w Sony w konsolowej rywalizacji gigantów. Oczywiście nie mogło zabraknąć nowego Tomb Raidera, którego gameplay wyglądał widowiskowo, dzięki dynamicznej rozgrywce. Lara już się grzeje na jesienną premierę i udowadnia, że może konkurować z Uncharted. Uważam, że niestety zabrakło materiałów z Recore, na którego liczyłem po targach E3. Microsoft na swoją konferencję przygotował także gry, które wyjdą na konkurencyjną platformę, aczkolwiek one też nie odstają od jakości innych. Duże zaskoczenie wywołał u mnie Homefront:The Revolution. To niesamowita gra o odwadze i walce o wolność zapowiada się naprawdę obiecująco. Pokazano również trailery z Fify 16 i Dark Souls III, jednakże nie wywarły na mniej takiego wrażenia jak inne tytuły. Reasumując, Microsoft odrabia lekcje po przespanym starcie Xboxa One i udowadnia, że nie musi być konsolą gorszą od PlayStation 4, wręcz przeciwnie, pokazany zostaje ostry pazur, natomiast team Xboxa krzyczy, że nie odda walki o konsolowy tron i zespół Sony nie może spocząć na laurach. Zmieniona polityka firmy pokazuje, że najważniejsza jest zabawa dla gracza. Pomyje, które jeszcze do dziś są wylewane na Xboxa One przestają spływać strumieniami a opinia o wyższości PS4 na nim przestaje być tak powszechna. Dlaczego tak twierdzę? Chociażby na własnym przykładzie. Jako zapalony pecetowiec byłem sceptyczny do konsol i zawsze twierdziłem, że zostanę tylko przy klawiaturze i myszce. Podczas premiery konsol nowej generacji faktycznie twierdziłem, że Xbox One po prostu jest słaby. Dziś rozważam zakup Xboxa One, nie PlayStation, tym bardziej, że posiadam na swoim komputerze Windowsa 10. Microsoft dobrze wykorzystał swój czas na tegorocznym Gamescomie i moim zdaniem hasło "Najlepsze gry w historii Xbox" nie jest tylko marketingowym chwytem, lecz odzwierciedla co szykuje się w "zielonym" świecie gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem akurat przed wyborem konsoli, konferencja Microsoftu strasznie utrudniła mi sprawę. Pokaz ogólnie można zaliczyć do udanych, lecz spodziewałem się czegoś więcej - a dokładniej - więcej gameplay''u. Konferencja była lepiej poprowadzona niż na E3, ale mam wrażenie, że zabrakło trochę czasu na wszystko. Zacznijmy od rzeczy, które najbardziej mnie zachwyciły:

Quantum Break - to właśnie ten tytuł jest grą, która najbardziej zachęca mnie do kupna Xboxa One''a. Bardzo klimatyczny trailer zarysował z grubsza fabułę, a potem było tylko lepiej. Dynamiczna gra akcji w zwolnionym czasie? Tutaj to możliwe i w dodatku świetnie zrealizowane. Jeżeli będzie w grze photo mode to mało kto będzie płynnie grał tylko trzaskał dzieła sztuki na prawo i lewo.

Crackdown 3 - rewolucyjny sandbox? Może nie do końca (Minecraft), ale na pewno zapewni wiele godzin wspaniałej zabawy poprzez destrukcję wszystkich elementów otoczenia. W takich grach fabuła schodzi na dalszy plan.

Scalebound - RPG akcji z otwartym, fantastycznym światem, w którym w końcu czujemy jacy jesteśmy mali? Coś niezwykłego. W dodatku osobowość głównego bohatera (słuchawki i styl). A to nie koniec: ma takie zwierzątko którego każdy mu pozazdrości.

We Happy Few - mniejsza gra, ale klimatem i światem przypomina BioShocka.

Dark Souls III - pokaz trailera, z którego aż wylewa się klimat darksoulsowego świata.

Rise of the Tomb Raider - wydaje mi się, że Square Enix inspirowało się markami Ubisoftu i wyszło to jej na dobre. Ta różnorodność rozprawienia się z przeciwnikami jest godna podziwu.

Homefront: The Revolution - sam nie wiedziałem co stanie się z tą marką, ale nie spodziewałem się jej na konferencji. Co do gameplay''a to naprawdę ciekawy (szczególnie jazda motocyklem), ale sporego wrażenia na mnie nie wywarł, bo spory czas tego został już zaprezentowany w uboższym wydaniu.

Na uwagę zasługują też takie rzeczy jak:
-darmowa wsteczna kompatybilność,klawiatura i Windows 10,
-FIFA 16 (dla fanów kilka ciekawych informacji),
-Just Cause 3 (rozwałka ! ),
-Forza Motorsport 6 (multi z 24 graczami w 1080p/60fps),
-Halo Wars 2 (ciekawa zajawka + dwa doświadczone studia).

Na minus:
-brak ReCore i Gears of War 4 (jedne z najlepiej zapowiadających się gier na XOne),
-nieciekawy pokaz Halo 5: Guardians,
- ciut mało konkretów.

Microsoft pokazał sporo ciekawych materiałów do wcześniej już zapowiedzianych tytułów i tym samym utrudnił mi wybór konsoli, co jednak cieszy. Dobrze wykorzystali brak konferencji Sony i myślę, że sporo osób zostało przekonanych do Xboxa. Szczerze mówiąc była to jedna z najlepszych konferencji Microsoftu, a lineup gier na najbliższy czas tylko to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jednym z lepszych, jeżeli nie najlepszych, momentów podczas prezentacji xboxa było Quantum Break, ponieważ podoba mi się motyw z manipulacją czasem, mechaniką gry, która daje nam możliwość zlikwidowania przeciwników sprytną kombinacją, połączoną z przemieszczaniem się po planszy i oczywiście strzelaniem. Wiem że ta gra będzie świetna, bo robi ją Remedy i super że wychodzi już piątego kwietnia. Następnie chyba moja ulubiona seria czyli Forza Motorsport. Jestem wielkim fanem tej serii, nam prawie wszystkie części, poza trójką. Zobaczyliśmy filmik, skupiający się na warunkach pogodowych i trzymam ich za słowo, że najlepiej odwzorują ściganie się po deszczu. Dostaliśmy gemplay z nowego Tomb Ridera myślałem, że cała rozgrywka będzie oparta tylko na skradaniu, ale nie zawiodłem się, gdy Lara nareszcie nie bawiła się skradając tylko otworzyła srogi ogień. Jeszcze pojawia się ten Chat Pad, który jest ciekawym ułatwieniem. Ogólnie bardzo dobrze oceniam tę konferencję, ponieważ posiadam obie konsole, więc jestem spełniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim podobają się nowości pokroju Quantum Break czy Scalebound. Ja zaś stawiam w dużej mierze na sprawdzone serie pokroju Rise of the Tomb Raider, Dark Souls III, czy chociażby Just Cause 3. Ten ostatni straszliwie mi się spodobał. Otwartość świata, mnogość akcji, te efekty specjalne :). Co do Dark Souls to spodziewam się kolejnej arcytrudnej gry, której zapewne znowu nie uda mi się skończyć (oczywista oczywistość z braku cierpliwości). Co do nowego Tomb Raidera mam nieco mieszane uczucia. Nie dostrzegłem w nim zbytniej rewelacji, ot kolejna z części przygód Lary. Choć szczerze muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się ostatni Tomb Raider, to ten nowy nie wywarł aż tak wielkiego wrażenia. Wracając do Just Cause 3, to jeżeli twórcom uda się odzwierciedlić poziom grafiki z tego gameplaya, to będę po prostu wniebowzięty... Cóż mogę więcej dodać. Tegoroczna konferencja była 27 razy lepsza od zeszłorocznej (obliczone ze wzoru matematycznego :)), można z pewnością stwierdzić, że Microsoft zadbał, by wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej do gustu przypadl mi Quantum Break. Mocna ewolucja oraz rozwiniecie koncepcji zawartej w Max Payne''ie. Na tle obecnie wydawanych gier (fpsy, badz sequele) , czyli klepania w kolko tego samego, stanowi powiew swiezosci w swiatku wysokobudzetowcow. Tomb Raider takze przeszedl solidny lifting. Szkoda, ze tworcy nie pokusili sie o ukazanie rozgrywki z rozwiazywaniem zagadek w grobowcach, ktore wedle zapowiedzi maja zostac nalezycie wykonane. Z "ficzerow" na pewno najmocniej wyczekiwana jest przeze mnie listopadowa aktualizacja do Windows 10, ktora na pewno zmieni sporo w wygladzie menu jak i doda kilka ciekawych funkcji w polaczeniu z PC. Cieszy zapowiedz wstecznej kompatybilnosci tytulow z Golda z Xbox''a 360 na Xbox One. Jakby nie patrzec, bedzie teraz dwa razy wiecej gier do ogrania. Dosyc mocnym zaskoczeniem bylo dla mnie ujawnienie Homefront. Myslalem, ze juz zostal ten projekt dawno pogrzebany. Na plus takze inwestowanie we wlasne marki, czyli Crackdown, czy Halo Wars. Dobrym RTS''em nie pogardze. Tym bardziej, ze na rynku konsolowym totalna posucha w tym temacie. Najwiekszym zaskoczeniem jest dla mnie brak ukazania gameplayu z Recore. Tym bardziej, ze premiera zostala zapowiedziana na wiosne 2016r. Mam nadzieje, ze Tokyo Game Show rozwieje wszelkie watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Targi Gamescom 2015 - impreza jak zawsze z rozmachem. Dużo nowości, wiele nowinek oraz zapowiedzi. Dla graczy impreza obowiązkowa, a dzięki relacjom na Twitterze czy YouTube można poczuć się tak, jak by się tam było. Wracając do konferencji Microsoftu i gier zapowiedzianych, można powiedzieć krótko, że jest na co czekać. Quantum Break gra priorytetowa, która ma szansę stać się hitem. Zobaczymy jak wyjdzie w "praniu". HALO 5 - kolejne przygody Master Chiefa, a tych nigdy za wiele. Z pewnością jeszcze lepsza grafika, dźwięk i rozgrywka multi. Forza Motorsport 6 - jedyny porządny symulator wyścigów samochodowych z zapierającą dech w piersiach grafiką. Skoro nie można mieć takiego Ferrari lub Lamborghini to można przynajmniej po ścigać się na konsoli w domu przed telewizorem 47 calowym ;) Dark Souls III kolejny ciekawy tytuł. Ciekaw jestem co tym razem przygotują dla nas producenci. Trudna ale i zarazem wciągająca jak każda poprzednia. Więcej, lepiej, trudniej. FIFA 16 z kobietami to może być przełom. W całej dotychczasowej produkcji kobiet nie było. Choćby tylko z tego względu warto po nią sięgnąć i zobaczyć płeć piękną na boisku :) Just Cause 3 kolejna świetna pozycja. Prezentacje dostępne w internecie już spowodowały u mnie wypieki na twarzy. Każda z kolejnych części serii Just Cause jest coraz lepsza z coraz lepszą akcją, wybuchami i akcjami. Seria rozwija się w dobrym kierunku. Tom Clancy’s: Rainbow Six Siege, tak ciekaw jestem czy ta gra wyjdzie w końcu i w jakiej postaci. Czy będzie ona tak dobra jak ją zapowiadają, ile będzie jeszcze przekładanych premier itd. Czy w ogóle ta gra wyjdzie i kiedy? Pożyjemy zobaczymy!!! Rise of the Tomb Raider - nowe przygody Lary zapowiadają się wyśmienicie. Warto czekać na kolejną część przygód Pani archeolog, Możliwe, że będziemy mieć powrót do korzeni serii Tomb Raider. Co do całej konferencji Microsoftu, ciekawie zaprezentowane nadchodzące tytuły, wszystko w jak najlepszym porządku i w wielkim stylu!!! Jak będzie sprawa wyglądać w najbliższym czasie podczas premier w/w tytułów, zobaczymy. Jedne graczom się spodobają, inne pozostawią niedosyt, a jeszcze inne przejdą bez echa. Czas pokaże!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem trochę zawiedziony tym co pokazali na konferencji, sporo czasu poświęcili na ID @xbox, niepotrzebna była tam FIFA. Generalnie było sporo gadaniny, a mało konkretów, które by mnie interesowały. Najbardziej liczyłem na to, że pokażą coś z Sea of Thieves, ale niestety się nie doczekałem.
Na plus na pewno pokaż nowego Tomb Raidera, czy chociażby Homefront. Poza tym tradycyjnie Halo i Forza pozamiatają, ale to już wiedziałem przed tymi targami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rok 2015, jest rokiem, w którym konsole nowej generacji, pomimo niekrótkiego już czasu, jaki minął od ich premier, nadal próbują zbudować fundamenty swojego przyszłego sukcesu. Przepychankę tę jak dotąd wygrywa Sony, jednak przy okazji tegorocznych targów Gamescom, włodarze marki Playstation postanowili nie podejmować walki i zostawili pełne pole do popisu swojemu największemu rywalowi. Czy Microsoft wykorzystał sytuację?

Konferencja zaczęła się od budującego klimat, patetycznego intra, po którym na scenę wyszedł reprezentant lokalnego oddziału Microsoft, Gregor Bieler, którego głównym zadaniem było zapowiedzieć dobrze już wszystkim znanego Phila Spencera. Szef działu Xbox zaczął jak zwykle od ciepłych słów do ogólnie pojętego świata gier, a następnie wspomniał o bardzo młodym dziecku Microsoftu, czyli o Windowsie 10. Następnie ku mojemu zdziwieniu pojawił się temat bundla 30 gier od Rare, który chociaż faktycznie składa się z wielu wysoko ocenianych gier, to jest nadal tylko zbiorem odświeżonych kotletów. Wszystko jednak szybko wróciło do normy, czyli do prezentacji tego czego potencjalnych kupców Xbox’a może skusić najbardziej, czyli exclusive’ów. W formie grafiki wspomniane zostały gry, które miały swoją prezentację na E3 i szybko nastąpiło przejście do gwoździa programu, czyli trzech nowych gier, których prezentacja została odwleczona właśnie na Gamescom.

Trzeba przyznać, że pierwsza z gier zrobiła naprawdę ogromne wrażenie. Quantum Break, bo o niej mowa, urzekała grafiką i artyzmem scen z zatrzymaniem czasu. Autorzy postanowili zatrudnić prawdziwych aktorów, żeby dodać grze filmowości. Całość wyglądała wspaniale i była chyba najjaśniejszym punktem całej konferencji. Następna gra, czyli Scalebound, doczekała się naprawdę długiego jak na te warunki pokazu gameplayu. Niestety było tu już widać błędy animacji i ogólnie słaby poziom oprawy graficznej. Gra wyraźnie zwalniała, jednak sam pomysł wydaje się mieć bardzo duży potencjał, a gra z pewnością dostanie jeszcze przez najbliższy rok mocno doszlifowana. Trzecia gra, Crackdown 3, nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Na papierze wszystko brzmi bardzo imponująco, jednak oglądając pokaz miałem wrażenie sztuczności otoczenia i powtarzających się animacji wybuchów. Dużo bardziej podobał mi się, nastawiony na podobny rodzaj rozrywki, czyli niszczenia wszystkiego, Just Cause 3.

Reszta konferencji to praktycznie powtórka z E3, poza kilkoma miłymi akcentami jak Homefront: The Revolution. Myślę, że Microsoft mógł się postarać trochę lepiej i postawić mocniejszy akcent na gry PC. Sony może chyba odetchnąć z ulgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować