Zaloguj się, aby obserwować  
Black_Dog

StarCraft 2 - temat ogólny [M]

10149 postów w tym temacie

Dnia 04.09.2007 o 03:20, GanD napisał:

Byli też space marines i firebaci oraz bodajże zerlingi, szkoda tylko że niegrywalni. Przynajmniej
ja żadnego grywalnego w kampanii nie spotkałem, ale za to w outro zrobili ładną sieczkę.

Tak, doskonale to pamiętam. Firebatów tam niestety nie było. Byli za orkowie z miotaczami ognia (czyżby nawiązanie do Warhammera ? ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2007 o 17:08, Czedwik napisał:

(czyżby nawiązanie do Warhammera ? ;)).


Jakby nie patrzeć, StarCraft i WarCraft czerpią dużo z Warhammera Fantasy Battle/40.000.

Choćby Space Marines, jeżeli przyjżymu się ich wyglądowi, to widać pewne podobieństwa, do tych z 40.000. Zergowe zbieraniem genów do ogólnej puli DNA rasy przypomina podobny motyw u tyranidów też z 40.000.
A jednostki orków? Niektóre naprawdę przypominają te z Fantasy Battle. Choćby i ork z miotaczem ognia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2007 o 13:15, Smash-PL napisał:

Nie, wcale, cała armia protossów to nie byliby tylko Archoni, byłby po prostu większy wybór,

Ale Blizz widocznie nie chce robić niesamowitej ilości jednostek ze względu prawdopodobnie na złożoność gry, a nie chcą skopiować wszystkich żywcem z jedynki, więc część jest out. Mówiąc, że archoni stanowiliby większość armii jest konsekwencją ograniczenia liczby jednostek. Starcraft nie będzie grą w której będzie 50 jednostek po każdej ze stron - porblemy z balansowaniem gry.

Dnia 04.09.2007 o 13:15, Smash-PL napisał:

poza tym jest jeszcze coś takiego jak logika, jakim cudem nagle zniknął Archon i Dark Archon
skoro ciągle są HT i DT, nie mogą się w nich już przemieniać? Niby dlaczego?

Dlaczego w podstawce mimo istnienia DT, nie było Dark Archonów? - Nie było na nich zapotrzebowania. Zeratul mówi w BW, że to odpowiedź na Archonów Aldarisa. Możliwe, że nowy Archon łączy zdolności bojowe z psychicznymi, więc zastępuje tamte jednostki (widzimy na filmikach jak walczy i słyszałem, że ma zdolność feedback)

Dnia 04.09.2007 o 13:15, Smash-PL napisał:

No i jakim cudem
z 2 HT lub 2 DT powstaje jeden i ten sam TArchon skoro korzystają oni z całkiem innych mocy
(mroczna i jasna a''la SW :D), sens byłby tylko wtedy gdyby TArchon powstawał z połączenia
tylko HT z DT czego większość ludzi się spodziewało.

Również i ja się tego spodziewałem. Druga rzecz, która komplikuje dodatkowo sprawę to koszt archona - wahałby się w zależności od jego części składowych (chyba, że HT i DT będą kosztowali tyle samo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2007 o 19:19, Azuredragon napisał:

> (czyżby nawiązanie do Warhammera ? ;)).

Jakby nie patrzeć, StarCraft i WarCraft czerpią dużo z Warhammera Fantasy Battle/40.000.

Choćby Space Marines, jeżeli przyjżymu się ich wyglądowi, to widać pewne podobieństwa, do tych
z 40.000. Zergowe zbieraniem genów do ogólnej puli DNA rasy przypomina podobny motyw u tyranidów
też z 40.000.
A jednostki orków? Niektóre naprawdę przypominają te z Fantasy Battle. Choćby i ork z miotaczem
ognia. ;)


No cóż, Warhammer jest naprawdę dobrą grą, więc czemu się dziwić? Jak już ściągać, to od prymusa, nie?
Chociaż niektóre rzeczy mnie denerwują. Gdy się pierwszy raz zalogowałem miałem zero punktów. Wygrałem 2 bitwy i mam już 1000. I nie mogę za nic zdobyć więcej. Wnerwia mnie też to że gdy zaczynamy walkę to jakiś gracz zawsze musi odpaść, bo to internet za wolny, bo komputer słaby, bo coś tam jeszcze. Jak tu się nie wkurzyć, gdy gramy 4V4 i nagle ktoś odchodzi z naszej drużyny?! Jak możemy wygrać skoro nas jest mniej?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że tak o Warhammerze, bo wiem że to temat o StarCraftcie 2, ale musiałem komuś o tym powiedzieć. A skoro już coś powiedzieliście o Warhammerze to chciałem się przyłączyć do wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jedna rzecz.Banshee.Jest to bombowiec Terran latający za pomocą wirników.Widać,że jest zaispirowany RAH-66 Commanche oraz (wg mnie) trochę LAAT z Gwiezdnych Wojen.Bardziej jest to helikopter szturmowy zatem.I tak.W opisie jednostki jest samo napisane,że nie może operować w próżni.No bo jak?To jest samolot czy też bardziej precyzyjnie,helikopter xD.Zatem,czy w misjach,których mapy oparte na tilesecie Space Platform będzie ta jednostka dostępna?Jak dla mnie byłaby to poważna wtopa Blizzarda,jakby można było używać Banshee w kosmosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 14:59, Skywalker560 napisał:

Zatem,czy w misjach,których mapy oparte na tilesecie Space Platform będzie ta jednostka dostępna?

Ogólnie przyjęło się mówić, że na platformach kosmicznych, które są bez wątpienia dziełem Terran, wytwarzana jest sztuczna atmosfera (utrzymywana sztuczną grawitacją). Tym samym Banshee nie powinny mieć problemów z poruszaniem się tam. Gdyby jednak chcieć się doszukiwać takich nieprawidłowości to jakim cudem Mutaliski latają w kosmosie (machają przecież skrzydłami), dlaczego Ultralisk nie potrafił przebiec przez stado Zerglingów depcząc część z nich, itd., itp., etc. :)
A nad kwestią Banshee sam nie tak dawno się zastanawiałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo w opisie Mutalisków jest o tym napisane.A Zerglingi biegają między masywnymi łapskami Ultraliska xD.Chyba nie w przypadku wszystkich platform można tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:57, Napek napisał:

(...)


Zawsze mogą powiedzieć, że w dwójce wokół platform pojawiło się pole siłowe pozwalające na przenikanie do środka obiektów z kosmosu, ale nie pozwalające na uciekanie tlenu, przez co problem próżni zniknąłby. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:25, Skywalker560 napisał:

To takie bardzo mocno naciągane...a Blizzard nigdy tak nie robi.


Wiem, że mocno naciągane. :P A czy Blizzard tak nie robi? Bo ja wiem? Umieszczenie paladyna u Hordy w WoWie było IMO dość naciągane. Zawsze można wyjść z założenia, że tym razem pozwolą sobie na większą dokładność i niepozwolą na używanie banshee na platformach. Choć znając życie zapomną o tym i używanie tego "latacza" i tak będzie tam możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:31, Skywalker560 napisał:

Tak było tylko w przypadku The Burning Crusade.W przypadku reszty Blizz dba o najdrobniejsze szczegóły.


Tyle, że WoW: BC to najnowsze dzieło Blizzarda, więc kto wie, czy tendencja się nie zrodzi. ;P

A tak serio, to myślę, że Blizz coś wymyśli w tej sprawie, zazwyczaj zawsze dbają o wszelkie szczegóły swoich produkcji.

Ciekawi mnie natomiast czym ma się różnić tempest Protossów od dotychczasowego carriera? Z tego co widziałem z jednego z filmików-trailerów, to wydawał się inny tylko pod względem koloru, choć i interceptory (czy wciąż będą się tak nazywać?) atakują jakby zderzając się z celem, a nie strzelając do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:39, Azuredragon napisał:

Ciekawi mnie natomiast czym ma się różnić tempest Protossów od dotychczasowego carriera? Z
tego co widziałem z jednego z filmików-trailerów, to wydawał się inny tylko pod względem koloru,
choć i interceptory (czy wciąż będą się tak nazywać?) atakują jakby zderzając się z celem,
a nie strzelając do niego.


Chyba nie jesteś na bieżąco...Tempest już dawno został wyrzucony,do gry powrócił Carrier (chociaż ma model Tempesta...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 15:57, Napek napisał:

Ogólnie przyjęło się mówić, że na platformach kosmicznych, które są bez wątpienia dziełem Terran,
wytwarzana jest sztuczna atmosfera (utrzymywana sztuczną grawitacją).


Z platformami jest jeszcze jeden mały problem, już nie ideologiczny, tylko praktyczny. A nazywa się Colossus. Jego użyteczność znacząco spadnie na „wyspach”. O ile jeszcze chodzenie po wodzie da się zrobić (choć nie słyszałem o takich planach), to Kolos przelatujący nad dziurami z próżnią raczej nie wchodzi w grę. Do tego dojdzie z pewnością „Nydus Worm” przebijający się przez nicość i Thor, z którym jak już wcześniej zauważono, po wybudowaniu na wysepce nie ma co zrobić.

Skywalker560

Dnia 05.09.2007 o 15:57, Napek napisał:

W przypadku reszty Blizz dba o najdrobniejsze szczegóły.


Ekhem. Zergowie zakopujący się w metalowym podłożu, marine strącający Carriera, nieograniczona ilość ludzików wychodząca z Koszar (jak oni się tam pomieścili?), Dark Archon przejmujący kontrolę nad Krążownikiem wraz z załogą (a grupki marines już nie da rady), medyczki leczące najcięższe rany z szybkością karabinu maszynowego, Zergling niszczący pazurami bunkier, możliwość zrzucania cudownych bomb nuklearnych bez efektu skażenia czy choćby promieniowania, ekspedycja z Ziemi dysponująca identycznym sprzętem jak wygnańcy rozwijający swoje technologie niezależnie od Terry, szczepy Zergów nastawione na różne zadania a różniące się tylko kolorkiem, sztorm psioniczny rozrywający na strzępy ciężkie pancerze a nie mogący uszkodzić organicznych „budynków”, od groma surowców niezależnie od tego, czy gramy na pustynnej planecie, czy latającej kupie złomu, bohaterowie przyjmujący „na klatę” serie z karabinu, kanonadę z artylerii, ostrzał z powietrza i cięcia ostrzami psi, salwa z Yamato Gun zabijająca na miejscu Zelotę, ale jego kolegę pół metra dalej już nie, budynki Terran nie mogące wylądować, bo pod ziemią siedzi Zergling, komputerowy przeciwnik pozwalający na spokojny rozwój bazy ad portas i tak dalej... No i oczywiście nieśmiertelne pytanie Gdzie jest Daggoth? W WarCrafcie jest podobnie. Więcej już nie ma sensu wymyślać, bo chyba każdy widzi, jak wygląda ta blizzardowska dbałość o szczegóły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 17:08, Matteos napisał:

Więcej już nie ma sensu wymyślać, bo chyba każdy widzi, jak wygląda ta blizzardowska
dbałość o szczegóły...

Pragnę zauważyć tylko, że na tego typu akcje jednak mało kto zwraca uwagę. Równie dobrze można napisać, ze większość FPSów jest pozbawiona sensu, bo można przeżyć tam serię z broni palnej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 17:22, fearon napisał:

Pragnę zauważyć tylko, że na tego typu akcje jednak mało kto zwraca uwagę. Równie dobrze można
napisać, ze większość FPSów jest pozbawiona sensu, bo można przeżyć tam serię z broni palnej.
;)


Bo jest pozbawiona sensu. Jeśli patrzy się od strony realizmu. Dobra zabawa z grami komputerowymi polega na tym, by nie traktować ich śmiertelnie poważnie. A jak zacznie się od tego, że to a tamto będzie nielogiczne... Jak już kiedyś zaznaczałem "pewien stopień unikania superabsurdów (bo przecież nie dążenia do realizmu) powinien być." Tylko tyle i aż tyle. Zachowanie Banshee miom zdaniem należy do takich właśnie niewiniątek wpisujących się w konwencję zręcznościowych RTS (cierpię katuszę za każdym razem, gdy muszę nazwać SC strategią, ale cóż zrobić...). Myślę, że można to potraktować w ramach ciekawostki. Bo jeśli zaczniemy patrzeć selektywnie, to obudzimy się w stwierdzeniu, że marines powinna w końcu skonczyć się amunicja, ale za to zestrzelony przez niebieskie ludki Carrier prezentuje się bardzo realistycznie. Każdy rodzaj i gatunek gier ma swoje ograniczenia. Ich generalna krytyka od strony realizmu (fizyka, prawdopodobieństwo, psychologia etc.) jest prawdziwa i nie mam zamiaru jej podważać. Ale nie popadajmy w skrajności typu Blizz dba o najdrobniejsze szczegóły... Od strony technicznej, owszem. Za to od merytorycznej już bywa różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2007 o 16:55, Skywalker560 napisał:

Chyba nie jesteś na bieżąco...Tempest już dawno został wyrzucony,do gry powrócił Carrier (chociaż ma model Tempesta...).


Heh, rzeczywiście muszę być do tyłu. :P *sigh*

Matteos -> pod tym względem masz rację. Gra nie jest super dopracowana. W ogóle, jakiaś taka głupia jest, skoro tyle nielogiczności w niej występuje. :P Masz rację, gier nie można traktować w 100% poważnie. Dokładność Blizza polega raczej na dopracowaniu niemal do perfekcji gameplaya swoich gier. Diablo, StarCraft i WarCraft wciągają i uzależniają. Zapewne tak samo będzie z sequelem SC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodziło o takie rzeczy,tylko o dopracowanie fabuły i świata gry.Wspomniane przez ciebie niedopatrzenia wynikają z tego,że takie są RTSy.W filmikach StarCraft jest jak najbardziej sensowny :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować