Zaloguj się, aby obserwować  
Black_Dog

StarCraft 2 - temat ogólny [M]

10149 postów w tym temacie

Dnia 04.05.2013 o 20:39, Revanchist napisał:

Głównie chodzi mi o to, że nie jest to nowa jakość, a po prostu poprawione pomysły z
poprzednika + Zergowie w centrum uwagi. Trochę szkoda, ale trudno się mówi, kampania
i tak jest rewelacyjna.


bo to sie nazywa dodatek, a nie sc3 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co ma jedno z drugim wspólnego? Kampania była reklamowana jako sequel i nic nie stało na przeszkodzie, by całkowicie zmienić charakter gry, a nie tylko przerobić mechanizmy z poprzednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 09:22, Revanchist napisał:

A co ma jedno z drugim wspólnego? Kampania była reklamowana jako sequel i nic nie stało
na przeszkodzie, by całkowicie zmienić charakter gry, a nie tylko przerobić mechanizmy
z poprzednika.


I jak przełożyłbyś zmiany "charakteru gry" na multi? Bo przecież jakby przebudowali kompletnie kampanie, która zawsze będzie taka sama, bo to jest RTS, to musieliby zmieniać multi, bo przecież tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 09:22, Revanchist napisał:

A co ma jedno z drugim wspólnego? Kampania była reklamowana jako sequel i nic nie stało
na przeszkodzie, by całkowicie zmienić charakter gry, a nie tylko przerobić mechanizmy
z poprzednika.


co rozumiesz przez "charakter gry" ? oldschoolowy rts to oldschoolowy rts. "core" jest od ponad 20 lat takie same (surowce->jednostki->walka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi o multi, tylko o kampanii. Spodziewałem się czegoś więcej po prostu. Lepszej otoczki międzymisyjnej przede wszystkim, chciałbym, żeby było więcej do roboty i żeby całość może była bardziej zergowata, bo to w sumie skupia się na Kerrigan i love story, a Zergowie są niejako tylko narzędziem. No i może więcej świeżych pomysłów na misje, bo sporo powielono z WoL - fakt, że nieraz są dużo lepsze i bardziej grywalne niż w poprzedniku, ale mimo wszystko to jednak powielone pomysły i Blizzard robi tak zresztą od lat (The Frozen Throne to był taki Brood War dla WarCrafta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daum son, those technical problems with the game really made you angry. Revanchist flaming Blizzard for something SC oriented, hell froze over.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 12:22, Revanchist napisał:

ale mimo wszystko to jednak powielone pomysły i Blizzard robi tak zresztą od lat (The
Frozen Throne to był taki Brood War dla WarCrafta).


detektor bullshitu wyje. a co z tym "charakterem gry" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pod względem mechaniki kampania z HotS jest imo na plus. Jedynie do ilości misji czasowych bym się przyczepił, bo takich moim zdaniem w ogóle mogłoby nie być. Fabularnie jest już gorzej, ale w tym zakresie Blizzard od dłuższego czasu prezentuje już poziom gorszy od tego, co kiedyś. Po LotV oczekuję, że fabuła skupi się wyłącznie na wojnie oraz będzie dużo Zeratula, Artanisa i być może innych istotnych dla tej rasy postaci. W końcu SC to military science-fiction, a tego wątku romansowego między Kerrigan a Raynorem było już za dużo. Dlatego lepiej, jeśli tych postaci w ostatnim dodatku będzie możliwie najmniej, chociaż Blizzard zawsze może pokusić się o zrobienie ostatniej misji na wzór W3 (czyli protossi gracza wspierani przez dwie bazy - zergów Kerrigan i Raynor''s Riders przeciwko wspólnemu wrogowi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 12:54, EmperorKaligula napisał:

detektor bullshitu wyje.


To nie kieruj go na swoje posty.

Przykładem powielenia pomysłu jest np. misja druga ludzi, która zaczyna się podobnie jak misja 6 Zergów w BW - a mianowicie, że mamy kilka placówek na mapie, które musimy ewakuować do głównej. No i sam zarys kampanii - gramy głównie "tymi złymi", którzy zresztą wygrywają.

Dnia 05.05.2013 o 12:54, EmperorKaligula napisał:

a co z tym "charakterem gry" ?


Przecież napisałem, że powinien być bardziej zergowaty, ale do love story i Kerrigan powstrzymującej swoje krwiożercze zapędy na wodzy to nie pasuje :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2013 o 19:39, Revanchist napisał:

Coś chyba jednak Blizzardowi nie za bardzo się udała kampania HotS. /.../ kampania i tak jest rewelacyjna.


Coś jesteś niezdecydowany ;)

>/.../ bo to w sumie skupia się na Kerrigan i love story, a Zergowie są niejako tylko narzędziem.

Dokładnie tak całość wielokrotnie zapowiadali i komentowali twórcy. Historia kobiety dość ostro poturbowanej przez los, z szarą przeszłością i niepewną przyszłością. Motywowanej głównie zemstą na tym który do tego wszystkiego doprowadził, reszta to tylko szczegóły - nawet jak się okazuje

Spoiler

całe love story

;)

Ot, prosta naiwna historia, doskonale wpisuje się w ostatnie trendy w Blizzardzie. Siła tego tytułu to multi, kampania i tak jest zróżnicowana, ciekawa choć dość prosta - nawet w porównaniu do podstawki. Może LotV będzie lepsze i bardziej rozbudowane.
Spoiler

W końcu wielki wróg czeka

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ostatnią misją może być raczej

Spoiler

wspieranie Kerrigan w jej boju przeciwko Temu Złemu - HotS zakończył się jak, nie przymierzając, KotOR 2 :D

.

Generalnie mechanika kampanii jest na plus, zgadzam się, ale niestety nie są to świeże pomysły, a po prostu poprawione elementy otoczki międzymisyjnej u Terran zezwalające na większą ilość wyborów i możliwość dowolnego dopasowywania ustawień na potrzeby nadchodzącej misji. Nabijanie kolejnych poziomów Kerrigan jak nic przypominało mi zbieranie protosskich/zergowych próbek do badań :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 18:27, Shinigami napisał:

Coś jesteś niezdecydowany ;)


Za bardzo się wczułem w rolę Kerrigan najwyraźniej.

Ogólnie to jeśli porównać tę kampanię z innymi grami, to jest to rewelacja, ale trochę jednak zawodzi, jeśli o poziom Blizzarda chodzi (co by tak rymem zdanie zakończyć).

Dnia 05.05.2013 o 18:27, Shinigami napisał:

Dokładnie tak całość wielokrotnie zapowiadali i komentowali twórcy.


Ale miało to też być the most in-depth look into the zerg that Blizzard has ever carried out, allowing players to look into the ''heart'' of the Swarm. No chyba, że tym sercem jest troskliwa Kerrigan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 18:36, Revanchist napisał:

No chyba, że tym sercem jest troskliwa Kerrigan.


Taka troskliwa to ona w kontakcie z zergowym pomiotem nie była.

Spoiler

Abathur

i reszta menażerii zapewnia całkiem nieznane dotąd w grach spojrzenie na tę rasę. Coś Ci chyba w trakcie gry uciekło, początkowy wątek romantyczny został dość szybko zakończony
Spoiler

rzekomą śmiercią Jimma.[/b

] Potem już tylko rampage ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 18:27, Revanchist napisał:

Myślę, że ostatnią misją może być raczej

Spoiler

wspieranie Kerrigan w jej boju przeciwko
Temu Złemu - HotS zakończył się jak, nie przymierzając, KotOR 2 :D

.

Może też tak być, chociaż Blizzard lubi także powielać pomysły fabularne użyte już wcześniej przez samego siebie. Krzysztof Metzen uwielbia takie rzeczy, tak jak historyjki zawierające spore dawki patosu. Można założyć jedno z dwóch tych rozwiązań, ewentualnie jakąś kombinację obu ;D Tak czy inaczej, lepiej niech fabuła w LotV toczy się w większym stopniu wokół wojny niż jakichś wątków emocjonalnych. No i jak najmniej Raynora, bo tego z dwójki już tak nie lubię, jak jego odpowiednika z jedynki (inna osobowość i wygląd).

Dnia 05.05.2013 o 18:27, Revanchist napisał:

Generalnie mechanika kampanii jest na plus, zgadzam się, ale niestety nie są to świeże
pomysły, a po prostu poprawione elementy otoczki międzymisyjnej u Terran zezwalające
na większą ilość wyborów i możliwość dowolnego dopasowywania ustawień na potrzeby nadchodzącej
misji. Nabijanie kolejnych poziomów Kerrigan jak nic przypominało mi zbieranie protosskich/zergowych
próbek do badań :D.

U mnie levelowanie sprawiło, że zachciało mi się Warcrafta 4. Multi z bohaterami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Revenge chyba, ale rampage w sumie też. To był taki słodko-gorzki wątek romantyczny... Chociaż akurat to mi się podobało :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 18:24, Revanchist napisał:

Przykładem powielenia pomysłu jest np. misja druga ludzi, która zaczyna się podobnie
jak misja 6 Zergów w BW - a mianowicie, że mamy kilka placówek na mapie, które musimy
ewakuować do głównej. No i sam zarys kampanii - gramy głównie "tymi złymi", którzy zresztą
wygrywają.


taki urok tego gatunku, zroznicowanie misji w rtsie jest ograniczone przez mechanike.

a ogolna fabula nie jest przesadnie skomplikowana i jednoczesnie przewidywalna do bolu. w sumie to mamy kalke warcrafta. wieksze zlo, wielki sojusz, losy swiata... bla bla bla.

gry komputerowe sa ostanim miejscem gdzie radze szukac ciekawej i zaskakujacej fabuly ;)

Dnia 05.05.2013 o 18:24, Revanchist napisał:

Przecież napisałem, że powinien być bardziej zergowaty


wyje coraz glosniej i glosniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 22:58, EmperorKaligula napisał:

w sumie to mamy kalke warcrafta. wieksze zlo, wielki sojusz, losy swiata... bla bla bla.


I przez to mi się fabuła SC2 nie podobała. W SC1 była bardziej polityczna i w klimatach SF, niż fantasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wątek romantyczny to mi się wydaje, że to tak poszli po najprostszej linii. Powiem szczerze, że czekałem na dwa rozwiązania:

Spoiler

1. Raynor ginie w propagandzie Mengska, aby później puścić go przeciwko Kerrigan w jednej z ostatnich misji z wypranym mózgiem.
2. Raynor ginie naprawdę



Trochę tak wyglądało to jak jeden z wielu filmów puszczanych w kinach czyli:
Spoiler

zostaw mnie, jesteś zła. Kerrigan smutek. Na koniec jednak robią razem wielkie łubudu i ten z poczuciem spełnionego obowiązku pozwala odejść swojej ukochanej.

Nie żeby mi to przeszkadzało.

Co do "zergowatości" kampanii Zergów to można tylko powiedzieć, że spodziewałem się większej interakcji na Lewiatanie w to co możemy robić. Chociaż z drugiej strony nie wiem czy można by było coś wymyślić więcej. Może ewentualnie jakieś misje dodatkowe lub z możliwością wyboru po której ze stron jesteśmy. Może taki mały tryb "wojny roju", w którym można by było pobawić się w podbijanie kolejnych przyczółków czy to Terran czy to Protossów. To już zależy od twórców.

Na koniec Legacy of the Void: końcówka mi pachnie że będzie podobna do ostatniej misji z Proroctwa w Wings of Liberty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2013 o 22:58, EmperorKaligula napisał:

taki urok tego gatunku, zroznicowanie misji w rtsie jest ograniczone przez mechanike.


Można wyjść z tego. SC2 akurat jest bardzo zróżnicowany, w wielu innych RTS-ach misje to praktycznie wyłącznie duża baza wroga do rozwalenia + steamroll. U Westwooda/Petroglyph było to nagminne.

Dnia 05.05.2013 o 22:58, EmperorKaligula napisał:

gry komputerowe sa ostanim miejscem gdzie radze szukac ciekawej i zaskakujacej fabuly
;)


Ja ogólnie nie szukam ciekawych fabuł (chociaż w grach też takie mogą być), bo to jest ostatnie, co grom jest potrzebne.

Dnia 05.05.2013 o 22:58, EmperorKaligula napisał:

wyje coraz glosniej i glosniej


To przestań go kierować na swoje posty albo przestań je pisać.

By zakończyć temat zerglingu: tak naprawdę jestem z kampanii zadowolony, podobała mi się, ale niestety czasem czułem się jakbym grał w ulepszone WoL, a nie HotS właśnie. Za to w przeciwieństwie do WoL-a końcówka naprawdę mi się podobała (w podstawce po dojściu do Char straciłem dalszą ochotę do zabawy), a ostatnia misja była fenomenalna, faktycznie czułem się, jakbym brał udział w czymś epickim. Wiele do szczęścia mi nie potrzeba.

Tak swoją drogą to ostatnio doszedłem do wniosku, że twórcy map do SC2 powinni zostać przy mini-gierkach, bo kampanie i misje im nie wychodzą. Zazwyczaj są nadęte, mają źle napisane scenariusze i nudzą, a poza słabiutką misją "Crucible" HotS jest git pod tym względem. Jedyne, czego mi brakuje to jeszcze większego wpływu zadań bonusowych na grę i to jest chyba główny zarzut. Są bardziej zróżnicowane, ale to nadal sztuka dla sztuki, która niekoniecznie ma przełożenie na dalszą rozgrywkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2013 o 06:56, Muradin_07 napisał:

Na koniec Legacy of the Void: końcówka mi pachnie że będzie podobna do ostatniej misji
z Proroctwa w Wings of Liberty.

Znając metzena na końcu będziemy walczyli z amonem i jego armią hybryd z pomocą Jima dowodzącego siłami terran, kerrigan dowodzącej zegrami a my oczywiście będziemy dowodzić siłami protossów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować