Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Microsoft niedługo ujawni nową porcję gier obsługiwanych dzięki wstecznej kompatybilności

9 postów w tym temacie

> > Ta wsteczna kompatybilność jest tak wsteczna że aż sama się uwsteczniła...
>
> Co filozof miał na myśli?
Działa to strasznie biednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2015 o 15:44, mythaa napisał:

> > Ta wsteczna kompatybilność jest tak wsteczna że aż sama się uwsteczniła...

>
> Co filozof miał na myśli?
Działa to strasznie biednie.


Na moje to w tej chwili nie będzie to działało jakoś niesamowicie, skoro oficjalny start ma być pod koniec roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2015 o 16:04, Makoko napisał:

Na moje to w tej chwili nie będzie to działało jakoś niesamowicie, skoro oficjalny start
ma być pod koniec roku.

Nawet jak wystartuje, to nie radziłbym oczekiwać, że będzie działać cacy.

X360 miał podobnie. To nie odpalanie gry natywnie, więc błędy/spadek wydajności zawsze będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2015 o 16:09, Henrar napisał:

Nawet jak wystartuje, to nie radziłbym oczekiwać, że będzie działać cacy.

X360 miał podobnie. To nie odpalanie gry natywnie, więc błędy/spadek wydajności zawsze
będą.


Ja nie radziłbym skreślać całej akcji, na podstawie tego, że coś tam nie działało przy wstecznej kompatybilności dla gier z pierwszego Xboxa na X360, sam do dziś gram na X360 w gry z Xboxa i nie mam jakichś większych problemów i jeżeli będzie to działać na podobnym poziomie na Xbox One to dla mnie jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie radziłbym skreślać całej akcji, na podstawie tego, że coś tam nie działało przy
> wstecznej kompatybilności dla gier z pierwszego Xboxa na X360, sam do dziś gram na X360
> w gry z Xboxa i nie mam jakichś większych problemów i jeżeli będzie to działać na podobnym
> poziomie na Xbox One to dla mnie jest w porządku.
Akcja sama w sobie, tak fajna. Nazwanie jej "wsteczną kompatybilnością"? No już nie. Wsteczna kompatybilność to jest to co PS2 i PS3 umożliwiały z grami z PSX (oraz modele PS3 60GB z kompatybilnością z grami z PS2). Innymi słowy nie ważne jaka gra, wkładasz płytę i zasuwasz. Bez nawet najmniejszego wkładu ze strony deweloperów/producentów tychże gier.

Mogli by to nazwać chociażby "Retro gaming" albo coś w tym stylu (na pewno marketingowcy wpadli by na lepszą nazwę niż to co ja w przeciągu 3 sekund wymyśliłem). Dawanie tej samej nazwy różnym rzeczom prowadzi jedynie do prania mózgu młodszym graczom i zarabianiu na czymś co kiedyś wchodziło w natywną specyfikację sprzętu, a nie emulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować