Zaloguj się, aby obserwować  
solki

Warhammer Online: Age of Reckoning

2590 postów w tym temacie

Dnia 06.10.2008 o 20:36, oOreVenOo napisał:

Serwery padły ? Nie mogę się za skurczybyka zalogować.


Nieco późno, ale zawsze. ;-)
Ja też około 20-21 miałem akcję, że wszystko stawało na próbie wczytania patchera (tuż po zatwierdzeniu loginu i hasła) i koniec. Niemniej po jakimś czasie zaskoczyło i teraz powinno już być ok.


PS. Dostrzegłem jednak jeden pozytywny aspekt lwa. ;-) Mianowicie animacja jego poruszania się po płaskim terenie została wykonana naprawdę na poziomie. Bo np. w takim WoWie wszystkie istoty czworonożne biegają tak samo (koty, konie czy psy), a jak wiadomo, to nie jest do końca prawdą. I akurat animacja biegnącego lwa w WARze jest znacznie bardziej bliska rzeczywistości, niż lwów z WoWa (o ile można w ogóle powiedzieć, że w WoWie są lwy ... znaczy się niby są, ale jakieś takie "WoWowe" ;-P i IMO mało przekonujące).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba strasznie gra Ironbreakerem. Prawdziwy Krasnolud: twardy i nieustępliwy. Na scenario dzisiaj zlali mnie 3 Orkowie, a i to im chwilę zajęło. Jakbym miał taki cud jaki heal to pewnie bym postał sobie sporo.

Serwery się zmieniają, ale grający healerami nie bardzo :/ Ci z Destro jakoś wiedzą, od czego tutaj są, Orderowcy chyba nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2008 o 22:40, Bambusek napisał:

Serwery się zmieniają, ale grający healerami nie bardzo :/ Ci z Destro jakoś wiedzą,
od czego tutaj są, Orderowcy chyba nie do końca.


Pamiętam jako WH bardzo lubiłem pastwić się nad shamanami. ;-P Zachodzisz takiego, nic nie spodziewającego się gostka od tyłu, aplikujesz mu np. burn armor (w przyszłości będzie coś jeszcze fajniejszego, bo zadającego dmg od każdego rzuconego heala ;-P) i w zasadzie jest już po sprawie. ;-) Raz zabiłem tego samego shamana na jednym BG (bodajmy na KE) chyba z 5-6 razy ... musiał być na mnie cholernie wściekły. ;-P

Natomiast co do samych healerów, to niestety nie zawsze trafisz na grupę, gdzie będzie choć jeden dedykowany healer. Ja np. takim byłem, ale dałem sobie spokój w momencie, kiedy i tak wszelkie moje działania leczące przeciekały innym przez palce, a niejednokrotnie sam wyciągałem heal o 50 lub nawet 100% większy od drugiego na liście healera z orderu. Teraz gram WL''em i z tego co widzę, będę miał nieco własnych heali. ;-) Nie za wiele tego, ale w razie potrzeby zawsze lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2008 o 22:40, Bambusek napisał:

Serwery się zmieniają, ale grający healerami nie bardzo :/ Ci z Destro jakoś wiedzą,
od czego tutaj są, Orderowcy chyba nie do końca.

Bzdury gadasz, zawsze łatwiej dostrzegać błędy po swojej strony. A taki "twardy i nieustępliwy" jak ty pcha się do przodu, wyłazi poza LoS/zasięgi potem wielce zdziwiony, że heali nie było ;) Pewnie miałem przebiec przez tych 5 DPSów co minąłeś po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno o dobrego Healera w tej grze, nawet po stronie Destro. Żeby było śmieszniej ostatnio leczyłem mając włączony Tactic Skill, który zmniejszał mi efektywność moich heali o 20% i wiesz co ? Byłem pierwszy na liście w healingu z całego destro i orderu na RvR, można się nieźle wkurwić... Co do wyjścia po za zasięg healu to ekhm... Wyjść się da i to wszędzie nie zależnie od mapy, sam healer to nie podstawa i ludzie muszą wiedzieć, że a) mają być w zasięgu b) mają nie dopuścić do niego nikogo bo inaczej heal szlag trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Bambusek

Wiesz, AP się szybko regenerują, ale jest ich mało. Więc powiedzmy w sytuacji, gdy ktoś goni jak szalony zbierając na siebie zbyt dużo obrażeń niepotrzebnie dodaje pracy healerowi. Bo osoba lecząc oprócz jednego kamikadze musi też dbać o to żeby reszta, która zbiera umiarkowany dmg na siebie też przeżyła.
Każdy rozpaczliwie pragnie być wyleczony, a to nie jest takie proste...Na scenariosach często jesteśmy ograniczeni (mówiąc "my" mam na myśli healerów:) do HoTów i instant heala, bo niejednokrotnie drużyna nie jest w stanie zapewnić nam ochrony na 3s cast time "dużego heala". Na niektórych "mapach" można w czasie walki naprawdę fajnie się ustawić, że nawet rzucanie dużego heala jest możliwe, ale wtedy właśnie dochodzi do sytuacji, że ktoś nie ma zamiaru stać w polu widzenia, a prawdziwy healer nigdy nie będzie patrzył jak biedny DPS próbuje wrócić za plecy tanków z mnóstwem dotów i spowalniaczny na sobie.

No i nie nazwałbym wyjścia za zasięg na t1 greenskinów i dwarfów wyczynem, bo jest tam sporo zakamarków i można kogoś momentalnie stracić z zasięgu.

Co do healerów to zawsze jest tak, że lepsi są po tej drugiej stronie :)
Nieraz widzę jak ktoś umiera ze złością na moich oczach i z okrzykiem heal. Nie to,że go nie leczę to wcale nie znaczy, że go nie widzę. Zmiana targetu zwłaszcza w środku zadymy jak ktoś nie jest w twoim party to może być naprawdę problem, do tego powiedzmy brak AP na dany moment też nie ułatwia leczenia ;) ba, wręcz uniemożliwia.
Jak jestem healerem to nigdy nie narzekam na leczenie, bo jak tu narzekać na samego siebie, zwłaszcza jak się wie, że robi się wszystko w danym momencie, by wszyscy byli zdrowi i uśmiechnięci :)
Natomiast na innych łatwo narzekać, bo skoro jest klasą leczącą to wszyscy powinni biegać z full hp i nie powinno być sytuacji, że kilku dpsów robi większy dmg niż jeden biedny healer :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na scenario już nie chadzam bez własnego heala na plecach - szkoda nerwów.
Dobija mnie tylko to, że gdy gram swordmasterem i nie daje rady, zaczynam się wycofywać, dolatuje do healera, stoję PRZED nim, skacze i kręcę się - nie dostane heala. Powiecie, leczył kogoś innego? Nie miał AP? NIE! Castował Light Lance w tanka z full hp!
"OŻ".
Zresztą, teraz gildią zbieramy się w team: BW, SM, AM, WP ,WL + WH coś jeszcze i jest cacy :)
Są heale takie, że swordmasterem 2h z 23lv wskakuje w top 3 zadanego dmg, zaraz za sorcami i BW.
Jest nawet czas na reza więc się da ;)

http://war.curse.com/downloads/war-addons/details/squared.aspx
Polecam to dla każdego healera, sam używam na AM i działa cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2008 o 05:07, Myszasty napisał:

> > >

A nie można jeszcze gdzieś na torrentach znaleźć klienta OB EU? Kilku znajomych tak zrobiło
zaraz po premierze, bo u nich z kolei losowo wybrany dvd odmawiał współpracy przy instalce.
Teraz grają, więc chyba zadziałało... W razie czego, jutro mogę dopytać.


Zainstalowalem gre w ten sposob, niestety nic to nie pomoglo. Na forach podaja rozne sposoby na naprawe tego, np. zeby skasowac folder user, sciagnac usersettings.zip, stworzyc folder user jeszcze raz i tam wypakowac plik, w moim przypadku nic to nie dalo. Plik warpatchexe ktory oferuja rozne portale i sami tworcy po zamianie rozwniez nie dziala. Moja wersja dvd okazuje sie ze jest dobra, bo zainstalowalem gre na starym komputerze i rusza za kazdym razem. Ludzie ktorzy maja problem z odpalenie gry maja najczesciej viste 64 bit jak ja a takze radeona 4780 ktorego ja rowniez posiadam. Jest to conajmniej zenujace wydac tyle kasy na sprzet, na gre i nie moc grac, co gorsze jeszcze marnowac swoj czas po pracy by szukac rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą zawcia, co do healerów, że zawsze lepsi są po drugiej stronie :P
Gram destro i często widzę leczących runepriestów i warrior priestów. Po mojej stronie jest gorzej. Większość zealotów jakoś nie zdaje sobie sprawy, że czary ofensywne służą do obrony przed stworami w single PvE a w przypadku innego gracza i RvR nie na wiele się zdają.
Podstawowym błędem WSZYSTKICH healerów jest jednak wiara, że inni gracze ich ochronią.... To nie jest takie chop siup. Trochę to trwa, gracza nie można przyciągnąć na aggro. Błędem jest, że zaatakowany healer biega w wąskim kółeczku ( w sumie w zasięgu broni przeciwnika non stop) i czeka, aż ktoś załatwi natręta...
Jak już trafię dobrego healera, który leczy, to zawsze mu tłumaczę taktykę. W przypadku ataku, przeciwnika spowalniam, obiegam i knockback, a healer ma ok 10 sekund by nie stać, tylko zmykać po prostej w przeciwnym kierunku, poza zasięg "zainteresowania" wroga ( zasięg ten łatwo zauważyć, jest to odległość przy której pościg staje się bezsensowny i nieefektywny, szczególnie z kimś, kto okłada toporem po plecach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gosu ja mam viste 64 i niemam zadnych problemow z warem dodatkowo powiem ci ze u mnie w klanie ludzie zmieniaja sie z xp na viste 64 bitowa i twierdza ze gra im lepiej hodzi

ja mam klienta z bety w piatek jak byly rano problemy ze pather sie nie odpalal wtedy dnsy padly myslalem ze cos jest nie tak z gra i przeinstalowalem gre i gra dziala normalnie nic sie nie wali
byc moze to wina ze masz radka karte bo mi na 8800gt smiga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2008 o 11:28, Lost Paradise napisał:


> byc moze to wina ze masz radka karte bo mi na 8800gt smiga

Bzdura - na radkach gra śmiga jak miło :) mam HD 4870 i popylam na 1900x1200 z AAx4 :)


A ktorych sterownikow uzywasz? bo mi np catalyst 8.9 psuje caly system.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2008 o 11:57, Gosu napisał:

>
> > byc moze to wina ze masz radka karte bo mi na 8800gt smiga
>
> Bzdura - na radkach gra śmiga jak miło :) mam HD 4870 i popylam na 1900x1200 z AAx4
:)

A ktorych sterownikow uzywasz? bo mi np catalyst 8.9 psuje caly system.


8.8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2008 o 16:14, zawcia napisał:

Dobra, już widzę największy problem WARa...
Gra jest oparta na group contencie, więc jeżeli czegoś nie wymyślą to za miesiąc levelovanie
będzie istną katorgą.
T1 i sporo PQ są już teraz wyludnione...Ktoś zakłada postać, chce zdobyć fajne rewardy
czy exp i nie ma jak. A sam grind czy wykonywanie sporej części questów PVE w WARze naprawdę
nie jest zachęcające -_-
Trzeba im pomyśleć o jakimś system łączenia serwerów w battlegroupy czy coś w tym stylu.

Niestety, ale to prawda.... jedynie w nocy/wieczorami można było spotkać sporą grupe ludzi na co drugim PQ... najwięcej oczywiście było w czasie open bety, wtedy można było robić pq masą ludzi nawet o 10 rano. Wg mnie powinni zrobić mniej PQ na początku a więcej w tier 3-4. Na początkowych lokacjach jest ich zdecydowanie za dużo. Ja swój egzemplarz WAR''a już sprzedałem. Konto oczywiście mam, zobaczymy jak się rozwinie to może wróce, narazie to i czasu na to brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2008 o 12:27, Skwarek pl napisał:

Niestety, ale to prawda.... jedynie w nocy/wieczorami można było spotkać sporą grupe
ludzi na co drugim PQ... najwięcej oczywiście było w czasie open bety, wtedy można było
robić pq masą ludzi nawet o 10 rano. Wg mnie powinni zrobić mniej PQ na początku a więcej
w tier 3-4. Na początkowych lokacjach jest ich zdecydowanie za dużo.


Przecież masz doskonały system wyszukiwania grup, z dokładnym opisem gdzie dana grupa PQ-uje. Klikasz join i już jesteś w grupie. ;-) Inna sprawa, czy w danym momencie w ogóle jest jakakolwiek grupa do jakiegokolwiek PQ. :-)

Dnia 07.10.2008 o 12:27, Skwarek pl napisał:

Ja swój egzemplarz
WAR''a już sprzedałem. Konto oczywiście mam, zobaczymy jak się rozwinie to może wróce,
narazie to i czasu na to brak.


Let me get this straight ... grę sprzedałeś, ale zachowałeś konto ? Czy może miałeś dwa konta ? BO jakoś nie do końca zrozumiałem. :-?
Ale tak swoją drogą, to też mam ochotę odłożyć grę na jakiś czas, przynajmniej dopóki nie zrobią czegoś konkretnego w kwestii petów. Bo ATM gra WL''em, to istna katorga ... a ja nie chcę grać żadną inną klasą. ;-)

PS. Czy w razie czego znaleźliby się jacyś chętni na pre-paida do WARa ? Powiedzmy za pół ceny ... na poczet misji. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2008 o 14:53, Dann napisał:

Przecież masz doskonały system wyszukiwania grup, z dokładnym opisem gdzie dana grupa
PQ-uje. Klikasz join i już jesteś w grupie. ;-) Inna sprawa, czy w danym momencie w ogóle
jest jakakolwiek grupa do jakiegokolwiek PQ. :-)

Na serwerze PVP wszystkie otwarte grupy są zaznaczone jako RVR czyli raczej ciężko zorientować się, która akurat robi PQ. Ewentualnie można podbiegać do każdego pq i szukać, która z dostępnych grup jest w minutach najbliżej. Co jednak po dobrym systemie wyszukiwania grup, skoro ludzi tworzących te grupy zwyczajnie brakuje.

Dnia 07.10.2008 o 14:53, Dann napisał:

Let me get this straight

...ok, ling.pl tłumaczy również z angielskiego na polski jakbyś szukał ;]

Dnia 07.10.2008 o 14:53, Dann napisał:

... grę sprzedałeś, ale zachowałeś konto ? Czy może miałeś dwa
konta ? BO jakoś nie do końca zrozumiałem. :-?

Już ci tłumacze. Cały czas grałem na Head Starcie, więc nie musiałem wykorzystywać klucza z instrukcji.

Dnia 07.10.2008 o 14:53, Dann napisał:

Ale tak swoją drogą, to też mam ochotę odłożyć grę na jakiś czas, przynajmniej dopóki
nie zrobią czegoś konkretnego w kwestii petów. Bo ATM gra WL''em, to istna katorga ...
a ja nie chcę grać żadną inną klasą. ;-)

Mnie za to najbardziej "odepchło" małe zróżnicowanie ekiwpunku czyli swoiste wojny klonów. Nie ma co się dziwić, że dye''e są takie drogie na aukcjach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Dann

za pół ceny to nawet jakbym rezygnował to propozycja nie do odrzucenia :D

Moje odczucie jest takie, że gra zła nie jest, ba, całkiem fajna, ale to jednak nie to co lubię robić najbardziej w MMO ;) Po skończeniu darmowego miecha widzę dla siebie kilka rozwiązań:
1) miesięczna przerwa i obczajenie WoTLK
2) ew. natychmiastowy wykup abonamentu do WoW i wbicie w końcu 70 lvl (ta, nigdy nie miałem, po zakupie TBC zakończyłem grę;)
3) powrót do AoC
4) ogólna, dłuższa przerwa w MMO i nadrobienie zaległości w grach, które kupiłem, a powiedzmy nie miałem czasu czy chęci by zagrać.

I kilka innych wariacji w tym guście. Pewne jest to, że nie planuję przedłużać subskrypcji w WARze :>


BTW. Co do wojen klonów to widziałem ostatnio zdjęcia rodzinne mojej gildii...Uczucia raczej mieszane... -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast polecam zabawe z konsolką ;] Na październik postawiłem sobie dwie rzeczy do wyboru... albo karta do kompa, albo xbxo360 (który jest o pare stów tańszy) i nie żałuje zabawy z xboxem ;] To jest to, czego mi brakowało na kompie. Dwa pady i można się zrelaksować ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech,xbox360 mnie jakoś nie bawi :> Brat kupił sobie ze 2 lata temu, na bieżąco kupuje fajne gry, zachęca mnie do grania, a jednak nie mogę się skusić i wciągnąć :) Takie dziwne odczucie - zawsze (dobra, przegiąłem, na ogół :) jak gram na xboxie chce mi się spać :P

Może kiedyś się zdecyduję :)

Jedyne w co ostro pocinałem z nim to GoW w okolicach jego premiery :) Wtedy feel był nieziemski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować