Fizyczne wydanie MGS V: The Phantom Pain na PC nie ma gry na płycie

[Sarinew 3]

Czemu nikt nie zrobil niusa, ze caly naklad polskiego premierowego pudełkowego wydania LEGO Jurassic World
pozwala na wykorzystanie do 700mb z plyty, gdy na plycie jest 14gb? (pliki nieaktualne sa, trzeba sciagnac, bo gra na steama jest)

[Wojownik616 0]

To już nie jest zabawne lecz żenujące co Konami robi niech tak robią dalej a sami zobaczą gdzie wylądują.

[Piotrek_K 0]

Dnia 31.08.2015 o 13:22, Principes napisał:

Problemu to nie rozwiązuje, co najwyżej zmniejsza jego dokuczliwość.

Majac do wyboru sciagac 30GB, a sciagac 20GB to jednak roznica jest.

Pomine tutaj milczeniem te sytuacje w ktorych okazuje sie, ze i tak trzeba sciagac CALA gre ze Steama (patrze tu na Ciebie, Witcher3), ale dopoki gracze PCtowi beda dalej chcieli sobie pluc w twarz (bo najwyrazniej nie zasluguja chocby na odrobine szacunku by instalator dzialal bezproblemu) to takie sytuacje beda norma, a nie odstepstwem od reguly ;).

[LastOrder 0]

Mogli dać na CD na pewno trochę zeszli z kosztów produkcji albo oldskulowo jakąś dyskietkę z nadrukiem kodu .

[KannX 0]

Lubie gry na fizycznym nośniku, gdyż znacznie przyspiesza to proces instalacji. A że później trzeba coś niewielkiego ściągnąć ze Steama to już trudno. Ważne że znaaacznie większą cześć gry mogę instalować od razu z płyty i nie martwić się słabym transferem i innymi rzeczami. To co odstawili z Phantom Pain to wg mnie bzdura, szkoda płyt na wgrywanie samego Steama.

[Braveheart 4]

heh..... Cyfryzacja... Wszystko jej ulegnie i wszystko co tradycyjne spotka zapomnienie... bo wszystko będzie "in cloud". Wcale by mnie nie zdziwiło jak za nie wiem 50 lat tradycyjne książki odejdą do lamusa a księgarnie/biblioteki staną się muzeum... młodzież najnowszego pokolenia widząc odlschoolowego dziadka trzymającego tradycyjną książkę w ręku będzie się dziwić dlaczego on sobie tak utrudnia życie tachając jakąś pojedynczą książkę co zajmuje "sporo miejsca" w "ekwipunku" gdzie podczas na ich mega super hiper uber inteligent smartfonach mają książek milion albo dostęp do chociażby wirtualnej Biblioteki Kongresu.....
Aż przypomniała mi się teraz scena z filmu "Ja Robot" gdzie oldschoolowy główny bohater [w tej roli Will Smith] ma tradycyjny odtwarzać CD na pilota. Kobieta podchodzi i mówi coś w podobie "włącz się" / "graj muzykę" niestety to nie działa bo trzeba pilota którego ma główny bohater tłumacząc jej mniej więcej co i jak

Gdyby diabeł istniał zaprzedałbym duszę aby wróciły czasy gdzie wkładam płytkę, instaluję grę i gram bez przymusu posiadania tego czy tamtego aby móc zagrać. Ale o czym ja marzę... Czas wracać do farmy w Diablo III :P

[aope 0]

Nie bardzo rozumiem ten cały lament. W przypadku PC wersja "pudełkowa" i tak już od lat nie istnieje w oryginalnym znaczeniu tego hasła. Gry są w miażdżącej większości przypadków przyspawane do steam/uplay/origin i płytą z takiego pudełka można sobie co najwyżej biurko przed gorącym kubkiem z kawą zabezpieczyć. Pozostaje tektura i nic więcej. A nie, przepraszam, nawet nie tektura tylko plastikowy DVD box. Zero sensu. Inna sprawa, że pobranie 30GB z sieci idzie szybciej niż ich instalacja z płyt DVD.
Jak ktoś chce mieć prawdziwe wydania pudełkowe to niech skieruje swój wzrok w stronę konsol, bo tylko tam są jeszcze tak naprawdę dostępne.

[kaczek93 0]

Ktoś już może się wypowiedzieć w kwestii optymalizacji?
Czy dorównuje tej z Ground Zeroes?

[lis_23 2]

Dnia 01.09.2015 o 16:34, aope napisał:

Nie bardzo rozumiem ten cały lament. W przypadku PC wersja "pudełkowa" i tak już od lat
nie istnieje w oryginalnym znaczeniu tego hasła. Gry są w miażdżącej większości przypadków
przyspawane do steam/uplay/origin i płytą z takiego pudełka można sobie co najwyżej biurko
przed gorącym kubkiem z kawą zabezpieczyć. Pozostaje tektura i nic więcej. A nie, przepraszam,
nawet nie tektura tylko plastikowy DVD box. Zero sensu. Inna sprawa, że pobranie 30GB
z sieci idzie szybciej niż ich instalacja z płyt DVD.

>
Przynajmniej te płyty są.
Dzisiaj zakupiłem Mad Maxa na PC i choć gra jest na Steam to w środku są aż cztery płyty DVD. Nic to, że ja wolę pobrać grę z sieci, przynajmniej mam te płyty na wszelki wypadek. A konieczność pobierania aktualizacji jest zrozumiała, przynajmniej nie muszę latać po internecie i ich samemu szukać.

[Master_Artur 0]

> Z racji krótkiej ale ciekawej historii konta, Degrad -3 za słownictwo.
Ta, bo tu same dzieci biegają, a "niewinność" to cnota, którą trzeba kultywować, bo wcale nie jest synonimem ignorancji.

[Zekzt 0]

Akceptowałeś regulamin jak się tu rejestrowałeś ? To może warto go teraz przeczytać ?
Zdajesz sobie sprawę, ze kolejny degrad na twoim koncie skutkuje banem ?

[Zekzt 0]

Na wszelki wypadek czego xD ?
Jak steam padnie - nie pograsz, jak steam wycofa grę z biblioteki - nie pograsz.
W każdym razie nie pograsz legalnie. Te płyty mogą ci jedynie za podstawkę do kawy posłużyć.

[lis_23 2]

Dnia 02.09.2015 o 13:43, Zekzt napisał:

Na wszelki wypadek czego xD ?
Jak steam padnie - nie pograsz, jak steam wycofa grę z biblioteki - nie pograsz.
W każdym razie nie pograsz legalnie. Te płyty mogą ci jedynie za podstawkę do kawy posłużyć.

Liczę na to, że jednak nie upadnie ;)
Gdyby podchodzić do wszystkiego z paranoją to w ogóle trzeba by zaprzestać grania, bo jest Steam, Uplay, Orgin, Gog czy BattleNet, a i konsola może się zepsuć ;)

[Zekzt 0]

Dnia 02.09.2015 o 13:50, lis_23 napisał:

Liczę na to, że jednak nie upadnie ;)

Teoretycznie - Valve może się zawinąć niemalże "z dnia na dzień" jak tylko będą mieli takie widzimisię i wszystkie nasze biblioteki gier pójdą psu w tyłek :)
Na szczęście obecnie jest to tak prawdopodobne jak to, że papieżem zostanie czarny, rudy, chiński, żyd z rosyjskim obywatelstwem ^^.

Dnia 02.09.2015 o 13:50, lis_23 napisał:

Gdyby podchodzić do wszystkiego z paranoją to w ogóle trzeba by zaprzestać grania, bo
jest Steam, Uplay, Orgin, Gog czy BattleNet, a i konsola może się zepsuć ;)

Z jaką paranoją ? Jak steam padnie, w sensie jak ma awarie a ty nie masz tej gry zainstalowanej - nie zagrasz. Jeśli dany tytuł nie wspiera trybu offline też nie zagrasz. Ergo te płyty tam są zbędne. Nawet dla ludzi z wolnym łączem były by mało przydatne, bo wersja tłoczona gry od wersji finalnej premierowej na steamie w 9/10 przypadków różni się buildem i i tak steam dociąga pliki, czasem dociąga prawie wszystkie więc tak czy siak nie pomijasz pobierania danych.
Ja też lubię pudełkowe wydania, ma tego z resztą całą gablotę. Tylko zdaję sobie sprawę, ze w większości steamowych gier płyty w pudełkach to jedynie ozdóbki/wypełniacze miejsca :)

[lis_23 2]

Dnia 02.09.2015 o 14:28, Zekzt napisał:

Z jaką paranoją ? Jak steam padnie, w sensie jak ma awarie a ty nie masz tej gry zainstalowanej
- nie zagrasz. Jeśli dany tytuł nie wspiera trybu offline też nie zagrasz.
Ja też lubię pudełkowe wydania, ma tego z resztą całą gablotę. Tylko zdaję sobie sprawę,
ze w większości steamowych gier płyty w pudełkach to jedynie ozdóbki/wypełniacze miejsca
:)

Jak Steam nie działa to można grać offline ( choć nie wiem czy w każdy tytuł 0 a chyba nikt nie ma na raz zainstalowanej całej biblioteki Steam? ( w moim przypadku to 93 gry ).
Też lubię wydania pudełkowe i mam ich, na wszystkie platformy ok. 300 lub więcej i choć miejsca coraz mniej i choć coraz częściej, mimo niechęci do tej formy dystrybucji, kupuję wersje cyfrowe to nadal wersja pudełkowa stoi u mnie na pierwszym miejscu.

[Master_Artur 0]

Dnia 02.09.2015 o 13:42, Zekzt napisał:

Akceptowałeś regulamin jak się tu rejestrowałeś ? To może warto go teraz przeczytać ?
Zdajesz sobie sprawę, ze kolejny degrad na twoim koncie skutkuje banem ?

"Akceptowałeś nasz regulamin, który pozwala nam zabić twoje dzieci? To może warto oddać nerkę, żeby temu zapobiec?" Zdajesz sobie sprawę, że nikt cię nie lubi?

[Rick 2]

Dnia 03.09.2015 o 13:40, Master_Artur napisał:

"Akceptowałeś nasz regulamin, który pozwala nam zabić twoje dzieci? To może warto oddać
nerkę, żeby temu zapobiec?" Zdajesz sobie sprawę, że nikt cię nie lubi?

Powinienem poczekać na kolegę, ale danie ci możliwości bycia na tym forum minutę dłużej byłoby zaniedbaniem. Idź trollować gdzie indziej. BAN