Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Diablo III - odkrywanie gry 40 miesięcy po premierze

29 postów w tym temacie

Dzięki za artykuł. Sam od długiego czasu zastanawiam się nad zakupem i przejściem Diablo 3. Niestety (a może i ''stety'') jestem już po Torchlight oraz Torchlight 2 i nie bardzo mnie przekonuje kolejna gra tego gatunku. Dalsze bieganie i ubijanie wrogów już mnie tak nie ciągnie do siebie po tych dwóch tytułach. Cóż, muszę czekać aż za tym klimatem zatęsknię : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Artykuł niezły, ale... No właśnie, nie byłbym sobą, gdybym się nie uczepił. Odnoszę wrażenie, że zbyt wiele miejsca poświęcił autor na owo "nakreślanie pewnego obrazu tym, którzy D3 jeszcze nie znają", a za mało na swoje odczucia względem tego, jak gra się w kilkuletni już (i, nie ukrywajmy, wcale nie wybitny) tytuł. Tego drugiego elementu zdecydowanie mi tu brakowało, bo nie ukrywam, że to właśnie chęć przeczytania takiej opinii skłoniła mnie do rozpoczęcia lektury.

Ja swoją przygodę z D3 zakończyłem już jakiś czas temu. Pewnie z roczek będzie. Nie twierdzę, że zakończyłem ją definitywnie, może kiedyś wrócę (kto wie, jeśli w końcu sezony pojawią się na PS4, może grę kupię na konsolę?), ale jakoś cały czas mi tego "czegoś" w grze brakuje. Zaglądam czasem do wątku o D3, patrzę na niezrozumiały język, jakim posługują się w dyskusji forumowi "wyjadacze" pokroju Zekzta i dochodzę do wniosku, że zwyczajnie jestem na tę grę zbyt ograniczony. Poziomy, jakie oni wbijają w godzinę, mnie zajmują tygodnie. Pojawiają się hasła, które brzmią prawie jak grypsera i których ja nie jestem w stanie zrozumieć. Albo ta gra za bardzo odeszła od swoich korzeni, kiedy to w pierwszej części z wypiekami na twarzy raz za razem przemierzałem te same 16 poziomów (potem doszedł do tego dodatek Hellfire, ale akurat on mi nie podpasował swoim humorystycznym podejściem do tematu), marząc o tym, by z kolejnej skrzyni, beczki czy ubitego potwora wypadł mi Messerschmidt''s Reaver, albo ja już jestem na to za stary i być może w zbyt wiele rzeczy grałem i się rozpuściłem jak dziadowski bicz... W każdym razie nie jestem w stanie z takim zapałem i pasją oddać się grze w Diabełka. Poziomy wbijają się zbyt wolno, sprzęt wypada mi zbyt słaby, by wejść na wyższe poziomy trudności, na dodatek samemu gra się znacznie gorzej (a moi znajomi Diablo sobie odpuścili już dawno).

Może przy okazji kolejnego dodatku (bo chyba takowy będzie, prawda?) wrócę na jakiś czas do Diabełka. A na razie niech sobie odpoczywa. Niech inni prowadzą chwalebną krucjatę przeciwko Panu Terroru. Ja raczej odpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się z autorem zgodzę. Kupiłem w tym roku jak była promocja i nie żałuję wydanych pieniędzy. Przeszedłem kampanie dwiema postaciami, jedną wbiłem do TI4. Do tego momentu bawiłem się świetnie, ale później robi się nudno. Może dla koneserów gatunku endgame jest bardzo interesujący, dla mnie to po prostu robienie w kółko tego samego. Niby są jakieś zadania i rifty ale wszystko jest bardzo powtarzalne.

Historia jest beznadziejna, klimatu raczej mało no i spodziewałem się sławnych Blizzardowskich CGI. Rozwałka jednak przednia (do czasu).

EDIT:

@Ring5
Może na niższych poziomach wypada mało ciekawych itemów, ale to się zmienia dosyć znacznie kiedy wejdziemy na wyższe poziomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2015 o 13:28, fenr1r napisał:

Może na niższych poziomach wypada mało ciekawych itemów, ale to się zmienia dosyć znacznie
kiedy wejdziemy na wyższe poziomy.

Kadala, zawsze przyjmie blood shardy ;)
Poza tym dużo zależy na którym etapie się jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie co innego.

Jak zapowiedzą nowy dodatek (Blizzcon już 6-7 listopada), to czy tak samo jak w przypadku Ultimate Evil Edition, dadzą kolejny "zestaw" gry na konsolach, tych starszych też - czy PS3/X360 będą olane, jak to zrobili z aktualizacjami do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten sezon póki co nieco kuleje niestety, mimo pewnych zmian i dodania kostki Kanaiego zróżnicowanie buildów dalej nie istnieje, zwykle mamy po jednym na kolejno: bounty farm, normal rift farm, death breath farm i GRy (group i solo). Czasem zdaży się, że na GRy niektóre klasy mogą mieć więcej niż jeden ale na najwyższy możliwy rift solo zawsze jest jeden najlepszy build, resztą można próbować, ale cyferek się nie oszuka. To jednak był problem D3 od premiery, prawdziwym problemem tego sezonu są lagi. Serwery kuleją, częste dc, lub po prostu skoki pingu. Odbija się też w końcu czkawką Blizzardowa polityka numerków. W tej chwili robię rifty 60tki i niestety, ale mimo, że mógłbym robić wyższe to po prostu musiałem zrezygnować. Sety, które "tykają" obrażeniami, szczególnie z wielu źródeł (vide WD, Wiz i do pewnego stopnia hota barby) potrafią tak zlagować grę, że wszystko staje w miejscu. Nie widać tego na niższych poziomach, ale wraz ze wzrostem poziomu riftów tak 55+, kiedy zaczyna się troszkę inna gra, gdzie konieczne jest zbieranie mobów w duże grupy gra często przestaje być grywalna. Wciąż brak balansu między mobami, wciąż guardiany są sobie nierówne, przez co na wyższych poziomach trzeba wielokrotnie resetować poziom, żeby trafić na ten idealny. Wciąż mamy tyle błysków, że można dostać epilepsji przez co często rozpoznanie zagrażających nam czarów na ziemi potrafi być niewiarygodnie ciężkie.
Może wyglądać tak, że gry nienawidzę, hejtuję itd, ale D3 ma naprawdę wiele problemów, które społeczność zgłasza bez odpowiedzi od dłuższego czasu, a myślę, że naprawdę ich naprawienie poprawiłoby jakość życia.
Jeśli ktoś chce grać całkowicie casualowo to można się naprawdę dobrze bawić, tylko niech się nie spodziewa dobrej fabuły, bardziej odstresowywacza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja tam się w najnowszym sezonie świetnie bawię ;) Nawet pomijając to, że jest jakiś babol z kostką w wyniku którego zeżarło mi mięcho (niewiele bo niewiele, ale jednak), czy że moja mniszka jest namacalnie zbyt ołwerpałerd na secie wiadomo jakim. Poziomy lecą szybko, sprzęt fajny, bawię się dobrze. I o ile po premierze Diablo 3 było żenująco wręcz słabe (co wynikało głównie z idiotycznego AH i ustawionego pod niego lootu), o tyle teraz mogę tę grę szczerze i od serca polecić nawet największym sceptykom. To jest zupełnie inne Diablo 3 od tego, które było jeszcze rok temu. Zabawa jest przednia i wracam do niej z przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A ja tam się w najnowszym sezonie świetnie bawię ;) Nawet pomijając to, że jest jakiś
> babol z kostką w wyniku którego zeżarło mi mięcho (niewiele bo niewiele, ale jednak),
> czy że moja mniszka jest namacalnie zbyt ołwerpałerd na secie wiadomo jakim.

No mnichy najmniej uderzył lag serwera związany z kalkulacją obrażeń, może dlatego, że nie "tyka" i jest bardziej nastawiony na pojedyncze bursty. Ja gram głównie WD helltooth ZB/AC co w pubach oznacza często kick na wejściu, bo spam firewall + clouda oznaczna totalny zawias dla całej grupy, wygląda to mniej więcej tak, że wszystko staje w miejscu zaczyna podskakiwać i potrzebuje kilku sekund żeby się odciąć, nie mówiąc o tym, że firewalle zasłaniają wszystko co pojawia się na ziemi. Kumpel musiał zmniejszać detale FX bo nie wyrabiał. Tak czy siak lagi serwerów są realnym problemem wystarczy spojrzeć na launcher gdzie od trzech dni widnieje info o problemach technicznych, a te problemy istnieją od niemal początku sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A ja tam się w najnowszym sezonie świetnie bawię ;) Nawet pomijając to, że jest jakiś
> babol z kostką w wyniku którego zeżarło mi mięcho (niewiele bo niewiele, ale jednak),
> czy że moja mniszka jest namacalnie zbyt ołwerpałerd na secie wiadomo jakim.

No mnichy najmniej uderzył lag serwera związany z kalkulacją obrażeń, może dlatego, że nie "tyka" i jest bardziej nastawiony na pojedyncze bursty. Ja gram głównie WD helltooth ZB/AC co w pubach oznacza często kick na wejściu, bo spam firewall + clouda oznaczna totalny zawias dla całej grupy, wygląda to mniej więcej tak, że wszystko staje w miejscu zaczyna podskakiwać i potrzebuje kilku sekund żeby się odciąć, nie mówiąc o tym, że firewalle zasłaniają wszystko co pojawia się na ziemi. Kumpel musiał zmniejszać detale FX bo nie wyrabiał. Tak czy siak lagi serwerów są realnym problemem wystarczy spojrzeć na launcher gdzie od trzech dni widnieje info o problemach technicznych, a te problemy istnieją od niemal początku sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ten sezon póki co nieco kuleje niestety, mimo pewnych zmian i dodania kostki Kanaiego
> zróżnicowanie buildów dalej nie istnieje, zwykle mamy po jednym na kolejno: bounty farm,
> normal rift farm, death breath farm i GRy (group i solo)./ciach/ [m-r]

Generalnie gra jest zupełnie inna aniżeli w dniu premiery. Największy błąd na Pc to lagowanie gry i spadki fps związane z ciągłym połaczeniem z Battlenetem. Na szczęście nie występuje w wersji na Ps4 . Mi się gra przyjemnie z dziewczyna na jednym Ps4, jest zabawnie i jest sporo ekscytacji co tam wypadło generalnie z racji na to że sprzęt sypie się garściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja gram głównie WD helltooth
> ZB/AC co w pubach oznacza często kick na wejściu, bo spam firewall + clouda oznaczna
> totalny zawias dla całej grupy, wygląda to mniej więcej tak, że wszystko staje w miejscu
> zaczyna podskakiwać i potrzebuje kilku sekund żeby się odciąć, nie mówiąc o tym, że firewalle
> zasłaniają wszystko co pojawia się na ziemi. Kumpel musiał zmniejszać detale FX bo nie
> wyrabiał. Tak czy siak lagi serwerów są realnym problemem wystarczy spojrzeć na launcher
> gdzie od trzech dni widnieje info o problemach technicznych, a te problemy istnieją od
> niemal początku sezonu.

Spróbuj wywalić z paragonów i sprzętu cały Area Damage. Podobno bardzo pomaga. Oczywiście jest to rozwiązanie, które obniży twoje obrażenia, ale chyba lepiej jednak móc grać normalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat zdecydowanie z mojej bajki :)

Gram w D3 od dawna. Bawię się od nowa w każdym sezonie i muszę przyznać, że pomimo wciąż sporej ilości błędów, jak np. wspomniane już lagi, to gra się teraz w tę część Diabełka naprawdę najlepiej od chwili premiery.

Oczywiście specyfika gry nie podchodzi każdemu. Tak jak Kamil napisał w artykule, przez długie godziny dobrze będą bawić się tylko ludzie, którzy lubią powtarzalność rozgrywki. Mnie ciągły drop nowego lootu i losowy endgame zdecydowanie pasuje i mocno trzyma przed ekranem monitora.
Nie przeszkadza mi zupełnie brak ogromnych ilości jednakowo mocnych buildów. To, że jest tylko kilka, które najlepiej się do czegoś nadają, ma również swoje plusy. Można np. skupić się na tym, żeby najlepiej opanować samo granie i umiejętności zręcznościowe.
Poza tym zawsze jest tak, że jakiś build jest najlepszy. Nawet jeśli to będzie build lepszy o 1% to będzie najlepszy. Nie zapominajmy też, że niektóre najlepsze konfiguracje zostały odkryte bardzo późno w niektórych sezonach, więc możliwości kombinowania nadal są, ale trzeba faktycznie chcieć i próbować, a nie z góry poddawać się opinii, że się nie da. Najlepszym chyba przykładem gracza, który zawsze stara szukać czegoś nowego, jest Wudijo (topowy Demon Hunter).

Generalnie to ten artykuł jest bardzo dla mnie na czasie, ponieważ właśnie czekam na kuriera, który za godzinę, powinien mi dostarczyć mikrofon Blue Yeti i kilka innych akcesoriów, dzięki którym od tego weekendu zamierzam zacząć tworzyć Let''s Playe i poradniki, a także niedługo streamować. Głównym tematem będzie właśnie Diablo 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie to bardzo interesuje - głównie dlatego, że sprzedawanie kont jest niezgodne z licencją i nie będzie na tym forum tolerowane. Ban.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2015 o 11:58, Ketrab_Reisato napisał:

który za godzinę, powinien mi dostarczyć mikrofon Blue Yeti i kilka innych akcesoriów,
dzięki którym od tego weekendu zamierzam zacząć tworzyć Let''s Playe i poradniki

hmm... ekhm... stanął tobie z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że osty na tym koncie i ban na poprzednim niewiele cie nauczyły. Żegnamy się - tym razem permanentnie [czyli każdy kolejny twój alt tez dostanie bana z automatu]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > który za godzinę, powinien mi dostarczyć mikrofon Blue Yeti i kilka innych akcesoriów,
>
> > dzięki którym od tego weekendu zamierzam zacząć tworzyć Let''s Playe i poradniki
> hmm... ekhm... stanął tobie z tego powodu?

Chodzi Ci o to, że napisałem nazwę mikrofonu? Czy o to, że to napisałem w ogóle? Chciałem tylko pokazać, że w moim przypadku to termin powstania tego artykułu jest ciekawym zbiegiem okoliczności. Może faktycznie wystarczyło napisać samo "mikrofon". Nie wiedziałem jednak, że kogoś może "zaboleć" taka drobnostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować